„Aniołkowe Mikołajki”
Mikołaj Gdzie się pochowali moi pomocnicy? – wesołe aniołki.To moi przyjaciele co robią tak wielePrezenty szykują i potem pięknie e pakują(Piosenka o aniołkach, zwrotka z płyty „Miś i Margolcia”)Aniołek 9Witaj Mikołaju, czekamy, aż nam powiesz co robić mamy.Kotki pluszowe, pieski, pociągi i lale,Wszystko już zapakowane i piękną wstążką zawiązane.Aniołek 1Ale co to? Ja oprócz prezentów widzę coś więcejTobie Mikołaju bardzo zmarzły ręce.MikołajOj zimno na dworze, a będzie jeszcze gorzej.Oj zimno mi w ręce ale teraz to już dalej pędzę.Aniołek 2Mikołaju worek weź i czym prędzej dzieciom wieźTo co tu naszykowane i tak ładnie spakowane.Mikołaj Hu, hu, ha – ale zimno, ręce całkiem mi zdrętwiałyRękawiczki by się dla Mikołaja przydały.Aniołek 4Pojechał ?Aniołek 5Tak już pojechał.
Anioł 6 A więc dobra pora posprzątać bałagan.Anioł 7 Po szyciu, cięciu, malowaniu, pakowaniuCzas pomyśleć o sprzątaniuAnioł 8Wszystko na miejsce poukładamyA podłogę ładnie pozamiatamyAnioł 9, 10 (razem)Ale zaraz, zaraz! Pomysł mamy.Może Mikołajowi prezent damy?Anioł 1 Prezent – ale jaki ?Mikołaj wszystko widział, wszystko znaCo mu teraz radość da?Anioł 2 Wiem! Rękawiczki !Dziś narzekał, że mu ręce zmarzły.Anioł 3 Tak to świetny pomysł.Zaraz ładne rękawiczki uszyjemyI Mikołaja ręce w nie ubierzemy.Aniołki (razem)Hura, hura, ładna niespodzianka dla Mikołaja.(uciszają się )Cicho, cichoMikołaj (wraca)Miło wrócić do domu, prezenty rozdane,Ale, ale coś mi się wydaje, że aniołki są tu gdzieś pochowaneAniołki (razem)Witaj Mikołaju, my dla ciebie prezent mamyO tobie też pamiętamyTo dla ciebie – rękawiczki!Mikołaj O dziękuję wam kochaniDla Was też coś przygotowałem
Bajkę, którą ukochałem.
Opowieść świąteczną
Z fabułą nieco bajeczną.
O dziewczynce będzie to bajka
Co ją ogrzewała jedynie zapałka.
Narrator 1W grudniowy, zimny wieczór,Wiatr z północnej wieje strony, tylko światło księżyca,przez chmur pada zasłony,w mroźny wieczór grudniowydrogą śnieżną i mroźną idzie mała dziewczynka.
Narrator 2
Smutny jest jej los, marzną bose nóżki, a śnieg biały sypie od rana ,a ona tylko w chustkę odziana, jej przemarznięte rączki, trzymają kosz pleciony,pudełkami zapałek na sprzedaż wypełniony.
DziewczynkaZapałki sprzedaje, zapałki roznoszę,dajcie sierotce chociaż trzy grosze.Narrator 3Tego dnia nikt nie kupił od niej ani jednego pudełkaI nikt nie dał jej ani jednego grosza.Biedna mała istotka była głodna, zmarznięta i smutna.Dziewczyna bała się wrócić do domu, ponieważ nie sprzedała Ani jednego pudełka zapałek.Przysiadła na śniegu i cichutko śpiewała(w tle piosenka „Dziewczynka z zapałkami” w wyk. Kayah)DziewczynkaJakże bym chciała śnieżynką być, żeby tak tańczyć i żeby tak lśnić.Z srebrnych gwiazdeczek sukienkę miećI śpiewać sobie: a wiej, a leć. ŚnieżynkiMy jesteśmy białe śnieżynki, oprószamy śniegiem ścieżki.Ubieramy w białe szaty, wszystkie drzewa, domy, chaty.Narrator 1Dziewczynka wyobraziła sobie, że jest małą srebrną śnieżynką,wiatr ją wznosi, do tańca prosi, zniknęły śnieżynki, śniegowe dziewczynki, a ona siedziała na zimnie, trzymając w ręce zapałki.DziewczynkaZapałki sprzedaję, zapałki roznoszę, dajcie sierotce chociaż trzy grosze.
Anioł 1Hej dziewczyno mała, dlaczego tu siedzisz na dworze?Dziś w wigilijny wieczór, nikt sam zostać nie może.Chodź, podejdź do mnie kruszyno,Spójrz, widzisz pałac w oddali?Na dworze jest mroźno i zimno, a tam światełko się pali.Anioł 2Pójdź z nami, odzienie ci włożymy, na twe bose nóżki buciki założymy, zabierzemy cię do krainy wesołości, gdzie na twarzach uśmiech gości.DziewczynkaJaka piękna choinka, bombkami ustrojona,srebrne niteczki cienkie,zdobią ją, jak panienkę. Narrator 2Dziewczynka wyciągnęła rączki w kierunku choinki, ale światła choinki rosły coraz wyżej i wyżej w niebo,i nagle w oddali dziewczynka zobaczyła uśmiechniętą panienkę.Dziewczynka- Kto ty jesteś?Panienka ŚmieszkaPrzybywam z krainy wesołości, gdzie uśmiech na twarzach gości.Nazywam się panienka Śmieszka, każdego rozweselę,pomogą mi w tym Czarodzieje.
CzarodziejePrzybyliśmy daleką drogę, by aniołów spełnić wolę,Jedź z nami mała Dziewczynko, do Pałacu, gdzie dni wesoło płyną.Biegniesz biała drogo nie wiadomo jak, Nie ma tu nikogo, kto by znaczył ślad. Tylko nasze sanie tylko szybki koń Tylko dzwonki roześmiane i piosenki ton. (w tle fragment piosenki „Biała zima” z albumu Miś i Margolcia)
DzieciWitamy w krainie wesołości, gdzie uśmiech na twarzach gości, witamy tych, którzy uśmiech kochają i wszystkim szczerze pomagają.Dziewczynko z zapałkami, pozostań tutaj z nami. W świąteczny czas, niech dobroć i miłość króluje w nas.
(Piosenka i układ taneczny dzieci do utworu „Świąt wesołych życzę Wam” w wyk. De Mono)
DziewczynkaW Boże Narodzenie bądź dobry i pamiętaj!Zajrzyj w swoje serce nim powitasz Święta.
KONIEC
4
grudzien33