Buffy the Vampire Slayer [2x01] When She Was Bad (XviD asd).txt

(24 KB) Pobierz
{1442}{1486}Dobra...
{1517}{1593}- Twoja kolej.|- Dobra...
{1607}{1714}"Przez te kilka chwil|kochaliśmy tyle, co inni przez całe życie."
{1727}{1767}- Terminator.|- Dobrze!
{1787}{1835}Dobra, mam jedno.
{1832}{1909}- "To dom wariatów! To dom..."|- Planeta małp.
{1922}{2000}- Czy mogę skończyć?|- Przepraszam. Proszę.
{2012}{2056}...wariatów!"
{2087}{2175}Planeta małp.|Dobra. Moja kolej...
{2222}{2250}No?
{2252}{2294}Myślę.
{2312}{2361}"Użyj Mocy, Luke."
{2357}{2406}Nie będę nawet strzępił języka.
{2417}{2496}Nie mogłam nic wymyślić.|To i tak głupia gra.
{2507}{2585}A co innego nam pozostało? Graliśmy w kamień,|papier, nożyczki. Złapał mnie skurcz.
{2597}{2661}Nic dziwnego,|zawsze robiłeś "nożyczki"...
{2672}{2743}Muszę stwierdzić,|że to było wyjątkowo nudne lato.
{2762}{2833}Ale nie było potworów.
{2837}{2931}Jestem tylko trochę niespokojny.|Nie mogę się doczekać, kiedy zacznie się szkoła.
{2957}{3076}Co naturalnie nie ma nic wspólnego z pewną|dziewczyną, która jest Pogromcą wampirów.
{3092}{3134}Daj spokój!|Już dawno mi przeszło.
{3137}{3232}Nie wspominała przypadkiem, kiedy ma|zamiar wrócić? Co mnie zupełnie nie obchodzi.
{3257}{3374}Nie odzywała się. Dostałam dwie|pocztówki z Los Angeles i to wszystko.
{3392}{3445}Teraz pewnie jest|ze swoim tatą i świetnie się bawi.
{3452}{3546}- A ciebie to nie obchodzi?|- No dobra. Może trochę.
{3557}{3609}Jestem mężczyzną.|Mam pewne pragnienia i potrzeby.
{3632}{3672}Nie chcę ich znać.
{3677}{3717}Mam dla ciebie film.
{3722}{3765}- Xander!|- Jesteś Amiszem.
{3782}{3873}Nie możesz się bronić bo jesteś Amiszem.|A ja gram ci na nosie lodami, Amiszu.
{3887}{3918}Świadek.
{3917}{3971}- Zimno mi w nos.|- Zajmę się tym.
{3977}{4008}Xander!
{4022}{4094}Nie mogłem się powstrzymać.|Twój nos wygląda tak apetycznie.
{4787}{4831}Willow, uciekaj.
{5147}{5185}Cześć wam.
{5312}{5352}Tęskniliście?
{5462}{5525}Buffy - postrach wampirów|[2x01 - "When She Was Bad"]
{5567}{5665}Tłumaczenie napisów:|Phonik / phonik@skorpion.wroc.pl
{6631}{6663}- Buffy!|- Cześć!
{6676}{6713}Cześć!
{6721}{6765}Cześć, Will.
{6781}{6841}W samą porę.
{6856}{6910}- Kiedy wróciłaś?|- Przed chwilą. Tata mnie podwiózł.
{6916}{6987}I pomyślałam, że pewnie|znowu wpakowaliście się w kłopoty.
{6991}{7074}Panowaliśmy nad|sytuacją... w pewnym sensie.
{7096}{7145}Czy któreś z was ma krzyż? Wiedziałam.
{7156}{7253}To było spokojne lato. To pierwszy|wampir od czasu, gdy zabiłaś Władcę.
{7261}{7312}Jakby wiedziały, że wracam.
{7336}{7388}Jak ci minęło lato? Gromiłaś?
{7396}{7498}Nie. Trochę imprezowałam,|robiłam zakupy, głównie.
{7516}{7624}- Nie wyszłaś z formy. Ten wampir...|- Chyba nie trwało to zbyt długo?
{7636}{7683}Podoba mi się twoja fryzura.
{7696}{7738}Dobrze się bawiliście beze mnie?
{7741}{7772}- Tak.|- Nie.
{7786}{7878}Lato było wyjątkowo nudne.|Największym wydarzeniem był pogrzeb Władcy.
{7891}{7949}Właśnie, ominęło cię to.|Pod tamtym drzewem.
{7966}{8063}Giles zakopał kości, poświęciliśmy|to miejsce i wszyscy byliśmy w habitach.
{8071}{8121}Żałuj, że cię nie było.
{8131}{8173}Widziałaś się z Giles'em?
{8191}{8244}A po co?|Zobaczę go w szkole.
{8251}{8294}Tak się cieszę, że wróciłaś.
{8356}{8400}Ja też.
{8476}{8563}- Dobra. To już ostatnia.|- Więcej ubrań?
{8581}{8671}- Czy buty zaliczają się do ubrań?|- Pozwoliłeś jej robić tyle zakupów?
{8686}{8768}Myślałem, że uratuje cię przed koszmarem|robienia zakupów na początku roku szkolnego.
{8776}{8859}Moje koszmary z Buffy nie mają|nic wspólnego z robieniem zakupów.
{8881}{8938}Czy trzymała się z dala|od kłopotów w Los Angeles?
{8941}{8983}Tak.
{9001}{9087}Była... no wiesz... wspaniała.
{9091}{9131}Ale?
{9166}{9218}Była, sam nie wiem...
{9241}{9272}..jakaś odległa.
{9271}{9352}Nie była zamyślona, nie dąsała się, ale...|Nie mogłem nawiązać z nią kontaktu.
{9391}{9478}Im więcej czasu razem spędzaliśmy,|tym bardziej wydawała mi się nieobecna.
{9511}{9559}Stąd te buty?
{9586}{9643}Może trochę przesadziłem.
{9661}{9766}To dziwne. Kiedy podpalała|budynki wiedziałem co powiedzieć.
{9781}{9827}Witaj w moim świecie.
{9841}{9911}Nie mogłam do niej dotrzeć przez dłuższy czas.
{9931}{9999}Będę szczęśliwa, jeśli uda|jej się przebrnąć przez ten rok szkolny.
{10124}{10177}Koszmar. Totalny koszmar.
{10184}{10303}Obiecali, że zabiorą mnie do St Croix,|a później postanowili jechać do Toskanii.
{10319}{10400}Dzieła sztuki i budynki.|Nie widziałam plaży przez półtora miesiąca.
{10409}{10463}Nikt inny nie cierpiał tak jak ja.
{10484}{10553}Podobno przeciwności|losu wyrabiają silny charakter.
{10574}{10639}Ale ja już mam silny charakter.
{10649}{10694}Czy można mieć go za dużo?
{10694}{10777}- Pierwszy dzień jest zawsze najtrudniejszy.|- Tak.
{10799}{10900}To niesamowite. Jednego dnia|na kampusie nie ma nikogo, jest opustoszały.
{10904}{10966}A następnego te dzieciaki są wszędzie.
{11009}{11125}Jak plaga szarańczy, myślą|tylko o zdobywaniu jedzenia i parzeniu się...
{11144}{11263}..niszcząc wszystko w bezsensownym,|ustawicznym pędzie by żyć.
{11294}{11338}Uwielbiam te rozmowy.
{11354}{11430}Czy zastanawiał się pan,|że z taką nienawiścią do dzieci...
{11444}{11512}..może zawód dyrektora|szkoły nie jest pańskim powołaniem.
{11519}{11629}Ktoś musi mieć ich na oku.|To chodzące hormonalne bomby zegarowe.
{11639}{11756}Gdy pojawia się jakaś ładna dziewczyna,|oni zamieniają się w mamroczących idiotów.
{11789}{11838}- Panna Calendar.|- Pan Giles.
{11849}{11893}Ja...
{11924}{11946}Witam.
{11954}{12041}Te dzieciaki patrzą|na siebie i świata nie widzą.
{12059}{12107}- Dobrze cię widzieć.|- Tak.
{12104}{12153}Myśli pan, że w głowie im nauka?!
{12164}{12217}Wybierasz się do pokoju nauczycielskiego?
{12239}{12285}Brzmi nieźle.
{12299}{12369}Próbuję im wpoić|najważniejsze zasady w życiu.
{12374}{12440}Dyscyplina, odpowiedzialność, punktualność.
{12494}{12541}Zupełnie jakbym gadał do ściany.
{12629}{12673}- Jak minęło lato?|- Wspaniale.
{12689}{12780}Byłam na festiwalu "Burning Man" w Black Rock.|Wspaniała impreza. Żałuj, że cię tam nie było.
{12794}{12904}Rytualne tańce, żywe rzeźby,|zbiorowy amok, taplanie się nago w błocie.
{12914}{12979}Ty byś patrzył na to...|z płomienną nienawiścią.
{12989}{13065}Nie mogę sobie wyobrazić...
{13079}{13110}Nago?
{13124}{13184}Ty pewnie spędziłeś|lato z nosem w książce.
{13184}{13269}- Pewnie uważasz, że to|wyjątkowo nudne zajęcie.|- To zależy od książki.
{13349}{13416}- Giles!|- Cześć, panie G! Jak leci?
{13424}{13488}- Miło was widzieć. Nie nazywaj mnie tak.|- Cześć, dzieciaki.
{13499}{13543}- Cześć.|- Hej.
{13589}{13658}- Jak się czujesz?|- Zwarta i gotowa.
{13664}{13717}Buffy zabiła wampira zeszłej nocy.
{13754}{13825}Podobno, mówiąc przez|megafon zabrzmiało by to głośniej.
{13829}{13903}- Przepraszam.|- Myślałam, że Piekielne Usta są zamknięte.
{13919}{14025}Zamknęły się, ale nie zniknęły. Mistyczna|energia wciąż koncentruje się w tym miejscu.
{14039}{14101}Więc to miasto wciąż jest|ulubionym miejscem umarlaków.
{14114}{14205}- Zastanawiam się, czy mają jakiś szczególny powód.|- Ty jesteś Obserwatorem. Ja tu tylko sprzątam.
{14234}{14275}Tak. Muszę poszperać w księgach.
{14279}{14337}Osiem minut i 33 sekundy. Płać.
{14339}{14429}Założyłem się o to, jak szybko|wspomnisz o zaglądaniu do ksiąg. Dziękuję.
{14444}{14501}Lepiej już chodźmy na lekcje.
{14534}{14579}Buffy.
{14594}{14697}Wiem, że dopiero wróciłaś,|ale kiedy będziemy mogli zacząć treningi?
{14729}{14782}Jestem gotowa.|Zobaczymy się po lekcjach.
{14804}{14853}Zrozumiem, jeśli|zechcesz odpocząć kilka dni...
{14849}{14893}Jestem gotowa.
{15896}{15943}Buffy, wystarczy.
{15956}{15996}Buffy!
{16106}{16171}- Można powiedzieć, że jesteś w formie.|- Jestem gotowa.
{16181}{16237}Cokolwiek nadejdzie.|Jestem gotowa.
{16301}{16334}Taa.
{16416}{16469}Zostaliśmy pokonani.
{16491}{16538}Straciliśmy naszą drogę.
{16551}{16599}Straciliśmy noc.
{16626}{16681}Ale rozpacz jest dla żywych.
{16701}{16770}Gdy oni słabną,|my stajemy się silniejsi.
{16776}{16845}Gdy oni płaczą, my świętujemy.
{16866}{16912}Gdy oni krwawią...
{16911}{16955}..my pijemy!
{16986}{17051}Za trzy dni nadejdzie nowa nadzieja.
{17061}{17126}W nim nasza nadzieja.
{17166}{17245}On wskaże nam drogę.
{17526}{17566}Buffy!
{17586}{17652}- Buffy?|- W porządku. Czuję się dobrze.
{17661}{17710}Dobrze. To dobrze,|że jest w porządku.
{17751}{17803}- O czym myślałaś?|- O niczym.
{17811}{17905}No dalej, możesz nam powiedzieć.|Jesteśmy przyjaciółmi od piersi. Od twojej piersi.
{17931}{17962}Xander.
{17991}{18035}Nie myślałam o niczym. Naprawdę.
{18051}{18139}- Co robiłaś zeszłej nocy?|- Spałam. Miałam dziwny sen.
{18156}{18254}- Sny mają ukryte znaczenia.|- A jak! Śniło mi się, że Xander...
{18291}{18371}To nie był Xander.|I to nie był mój sen.
{18381}{18414}Tylko przyjaciółki.
{18426}{18475}- Która go wcale nie pamięta.|- Pewnie tak.
{18503}{18524}Buffy!
{18548}{18586}Giles
{18593}{18631}Co się stało?|Wyglądasz na zmartwionego.
{18623}{18685}Aktywność wampirów.|Wiem co chcą zrobić.
{18698}{18758}- Damy sobie z tym radę.|- Mam nadzieję, że to będzie takie proste.
{18788}{18843}Nie ma się czym martwić. Zaufaj mi.
{18848}{18941}Sam nie wiem. Już raz cię zabiłem.|Drugi raz to nie powinno sprawić mi problemu.
{18968}{18999}Co?
{19958}{19994}Witaj.
{20003}{20047}Mogę wejść?
{20078}{20122}Rozgość się.
{20183}{20231}Jak się miewasz?
{20258}{20294}Świetnie.
{20348}{20460}Więc, to towarzyska wizyta?|Bo jest trochę późno... przynajmniej dla mnie.
{20483}{20529}Dla ciebie to pewnie pora lunchu.
{20528}{20575}To nie jest towarzyska wizyta.
{20588}{20671}Niech zgadnę. Jestem|w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
{20708}{20749}Jak dobrze być z powrotem w domu.
{20768}{20835}Przykro mi.|Chciałbym mieć lepsze wieści.
{20843}{20962}Więc, jacyś twoi kuzyni|przyjec...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin