Smallville [2x15] Prodigal (XviD asd).txt

(24 KB) Pobierz
[01][30]{C:$aaccff}Smallville [2x15] Prodigal|{c:$00ccff}..:: (XviD asd) :: www.tvshows.yoyo.pl ::..
[424][467]Wchodz� i podnosz� do 2000.
[634][663]Widz� 2000....
[679][695]...i podnosz� do...
[696][722]...15000...
[1066][1104]Masz dzisiaj du�o szcz�cia.
[1205][1236]Z kim pracujesz?
[1330][1362]Przepraszam, Dirk.
[1978][1997]Chod�!
[1998][2019]Kim do diab�a jeste�?
[2020][2057]Lucas, jestem twoim bratem.
[2063][2088]Chod�!
[2784][2810]Rzeczywi�cie rano|jest tu spokojnie.
[2811][2833]Nie my�la�am,|�e jeste� zwolennikiem kawy,
[2834][2866]ale je�li masz ochot�, poczekaj chwil�.
[2867][2907]Czym jeszcze mog� ci s�u�y�?
[2910][2939]Tylko prac�.
[2960][2973]Tutaj?
[2974][3005]Skoro mam pracowa�, to czemu nie tam,|gdzie moi przesiaduj� przyjaciele?
[3006][3078]Nie zrozum mnie �le,|ale nie jeste� zbyt punktualny.
[3088][3148]Porozmawiaj z Hankiem, s�ysza�am,|�e szuka pracownika do sklepu.
[3149][3190]To chyba zabrzmia�o nieprzyjemnie.
[3233][3282]Mog� umie�ci� ci� na li�cie kandydat�w.
[3319][3330]Nie.. Nie... Nie...
[3331][3346]Jutro jest bardzo wa�ne g�osowanie.
[3347][3429]Nie zmieni� terminu.|Ma wr�ci� z Pragi, Steven.
[3430][3449]Rozumiesz mnie?
[3454][3473]Cze��, tato.
[3474][3529]Czym sobie zas�u�y�em|na t� niespodziewan� wizyt�?
[3534][3565]My�la�em, �e chcia�by�|pozna� swego najm�odszego dziedzica.
[3566][3592]Lucas, to jest tw�j ojciec.
[3595][3623]Pan Luthor.
[3638][3664]Lucas...
[3666][3730]Lucas, synu...
[3737][3776]Przynajmniej w sensie biologicznym.
[3783][3834]Widz�, �e obaj podzielamy|pasj� do azjatyckiej broni.
[3835][3876]Po umiejscowieniu smoka wida�,|�e by� noszony na prawym biodrze.
[3877][3913]Rzadki lewor�czny miecz.
[3927][3954]Ale to podr�bka.
[3955][3982]Bardzo wnikliwa obserwacja.
[3983][4018]Powiedzia�e� mi, �e on nie �yje.
[4019][4035]Wyobra� sobie moje zaskoczenie,
[4036][4073]gdy dowiedzia�em si�,|�e Lucas �yje w Edge City.
[4074][4118]Przyznaj si�, wiedzia�e�, �e prze�y�.
[4125][4150]Lucas.
[4159][4188]Popro� moj� sekretark�,|�eby ci� zaprowadzi�a do jadalni.
[4189][4203]Przyjdziemy tam wkr�tce.
[4204][4256]M�j szef kuchni przyrz�dzi ci,|co dusza zapragnie.
[4294][4334]Nie m�wcie o mnie za moimi plecami.
[4385][4405]Wi�c, syn marnotrawny powr�ci�.
[4406][4438]W przeciwie�stwie do|zazdrosnego brata z Ewangelii,
[4439][4506]ty witasz Lucasa z otwartymi ramionami.|Jak zamierzasz z tego wybrn��?
[4511][4527]To tylko nowy brat.
[4528][4600]Kt�ry uko�czy� 18 lat|i mo�e upomnie� si� o swoje dziedzictwo.
[4602][4665]Ka�dy spadkobierca otrzymuje|10% udzia��w LuthorCorp.
[4666][4720]Te 10% jest ci niezb�dne,|by odsun�� mnie od w�adzy.
[4721][4791]Ju� wiem, dlaczego po�owa mojego|zarz�du nie odbiera moich telefon�w.
[4799][4830]Szykujesz zamach
[4874][4891]Ostro�nie, Lex.
[4892][4938]W Biblii mo�na|znale�� wiele przypowie�ci.
[4952][4992]Selma, po��cz nast�pn� rozmow�.
[5054][5084]C� mog�o by� bardziej|oczywistego od pracy w Talonie?
[5085][5108]Co sta�o si� z twoj� zasad� blisko�ci?
[5109][5140]/"Je�li chcesz uczestniczy� w grze,|/musisz wej�� na boisko".
[5141][5200]Lana by�aby twoim szefem.|Zem�ci si� za to, �e j� zawiod�e�.
[5201][5259]Nie b�dziesz uczestniczy� w grze.|B�dziesz czy�ci� toalety w szatni.
[5260][5298]I tak nie dostan� tej pracy.
[5313][5353]Ch�opaki, poznajcie kogo�.
[5354][5378]To jest Lucas, m�j brat.
[5395][5429]Co s�ycha�, ch�opaki?
[5432][5450]Hej, Lucas, chcesz porzuca�?
[5451][5480]Tak, pewnie.
[5529][5559]Nie zamierza�em wywo�ywa� sensacji.
[5560][5589]S�dzi�em, �e on... by� martwy.
[5590][5640]Tylko pogrzebany przez mojego ojca.|Szuka�em go przez kilka miesi�cy.
[5641][5660]Dlaczego nic nie powiedzia�e�?
[5661][5704]Poniewa� nie by�em pewny, co znajd�.
[5742][5790]Musz� co� za�atwi� w banku.|Lucas, musimy ju� i��.
[5791][5825]Mo�esz zosta� tutaj, je�li chcesz.|Daj mi szans�, by go pozna�.
[5826][5855]Pewnie. Oczywi�cie.
[5856][5880]Wr�c� za godzin�.
[5881][5910]Tutaj, Pete.
[5929][5958]Ty i Lex wydajecie si� sobie bliscy.
[5959][5998]�artujesz?|Oni s� jak bracia.
[6043][6068]Lucas...|Gdzie dorasta�e�?
[6069][6089]Wsz�dzie.
[6090][6116]Musi by� dziwnie nie zna�|swojej mamy albo taty.
[6117][6128]Niezupe�nie.
[6129][6152]Rodzice pr�buj� z ciebie|zrobi� ma�� wersj� ich samych.
[6153][6186]Kiedy dorastasz bez przymus�w,|masz szans�, by sta� si� sob�.
[6187][6212]To interesuj�ca teoria.|Jednak jej nie kupuj�.
[6213][6257]W porz�dku.|We�my ciebie i Lexa.
[6273][6301]Gdyby wychowali go twoi rodzice,|a ciebie Lionel,
[6302][6318]nie wyr�s�by� na innego cz�owieka?
[6319][6327]Dobrze...
[6328][6359]Zaufaj mi, ty by�by� bogaty i ponury,|on nosi�by flanel�.
[6360][6400]Ale gdyby� zosta� ca�kiem sam,|bez rodzic�w, jaki by� by�?
[6401][6415]Nie jestem pewien.
[6416][6450]S� chwile, kiedy odkrywasz,|kim naprawd� jeste�.
[6451][6483]B�dziemy tak sta� i gada�|ca�y dzie�, czy pogramy?
[6484][6511]Clark, zobaczmy, co potrafisz.
[6537][6566]No to sprawd�.
[6684][6721]B�d� opanowany, cz�owieku.
[7105][7149]Hej "odrzutowcu",|nie chcemy nikogo zrani�.
[7150][7178]W porz�dku.
[7328][7341]Przepraszam.
[7342][7373]Nie gniewaj si�, dobrze?|To tylko gra.
[7374][7400]Dobrze.
[7403][7431]Mia�em wra�enie, jakby�|tam mia� stalow� p�yt�.
[7432][7454]Czy m�g�bym liczy�|na podwiezienie do rezydencji?
[7455][7478]Tak, ja ci� podrzuc�.
[7557][7573]Cze��, Lana.
[7574][7594]Mokka migda�owa z du�� piank�?
[7595][7618]Tak i mo�esz doda� kofeiny?
[7619][7652]Jestem ospa�a po obiedzie,|a musz� zd��y� z terminem.
[7653][7679]Dzi�kuj�.
[7684][7728]/Katrina, mog�aby� poda� mi|migda�ow� kaw� z du�� piank�?
[7739][7757]Clark Kent z�o�y� podanie|o prac� na p� etatu?
[7758][7787]- Tak.|- I nie wymieni� mnie w referencjach?
[7788][7795]Co si� z nim dzieje?
[7796][7818]To nie ma znaczenia.|Nie zatrudni� go tak czy owak.
[7819][7825]Dlaczego nie?
[7826][7865]Pracujesz z nim w Torch.|Nie jest dziwnie nadzorowa� przyjaciela?
[7866][7906]�artujesz? Rz�dzenie|Clarkiem to sama rado��!
[7907][7948]Zawsze si� wywi�zuje z obowi�zk�w,|nawet je�li robi to w swoim tempie.
[7949][7977]Tego si� troch� obawiam.
[7978][8009]Lana, obie wiemy, �e Clark si� sprawdzi.
[8010][8046]Jaki jest prawdziwy pow�d|twojej niech�ci?
[8072][8106]Tak w�a�nie my�la�am.
[8139][8162]Sp�dzi�em ostatnie dwie godziny w banku.
[8163][8188]Wiesz, dlaczego moje|rachunki s� zamro�one?
[8189][8231]Lex, jestem zm�czony|twoimi ci�g�ymi pr�bami buntu.
[8232][8261]Nie zostawi�e� mi innego wyj�cia.
[8262][8323]Niem�drze by�o zastawia�|ca�y maj�tek pod po�yczk�.
[8339][8410]Teraz twoja firma jest w�asno�ci� LuthorCorp|i wszystko, co posiadasz, nale�y do mnie.
[8416][8447]Opu�� rezydencj�.
[8448][8465]Daj spok�j, tato.
[8466][8516]Lucas i ja wr�cimy do domu,|gdy ci� przeg�osujemy.
[8543][8575]Nie b�d� tego taki pewny, Lex.
[8576][8617]Lucas i ja mieli�my|bardzo interesuj�c� pogaw�dk�.
[8618][8634]Sp�nion�.
[8638][8674]Mo�e trudno ci to sobie wyobrazi�,
[8675][8726]ale niekt�rzy synowie nie|kwestionuj� wierno�ci wobec rodziny.
[8727][8770]Jeste� bardzo naiwny,|s�dz�c, �e mo�esz mu zaufa�.
[8771][8834]Nigdy nie wiadomo,|kiedy trzeba zmieni� strategi�.
[8867][8909]Lex, wygl�da na to, �e przegra�e�.
[8983][9009]Otworz�.
[9043][9068]- Hej, Lex.|- Przepraszam, �e przeszkadzam.
[9069][9085]/�aden problem.|/Wszystko w porz�dku?
[9086][9098]Nie.
[9099][9116]Lex, co si� sta�o?
[9132][9177]Wed�ug mojego ojca|nie jestem ju� Luthorem.
[9178][9213]Zostawi� mnie z niczym.
[9224][9257]Zastanawia�em si�...
[9286][9334]Czy m�g�bym zosta�|u ciebie przez jaki� czas?
[9523][9546]Wcze�nie wsta�e�...|Nawet jak na ciebie.
[9547][9559]Nie mog�em spa�.
[9560][9587]Czy to ma co� wsp�lnego|z naszym go�ciem?
[9588][9601]Czy mo�esz mnie wini�?
[9602][9619]Nie mo�emy si� teraz|odwr�ci� od Lexa.
[9620][9655]Uwierz mi, nie mam zamiaru|odwraca� si� od Lexa.
[9656][9673]Dzie� dobry.
[9674][9717]- Kto� widzia� Lexa?|- Jest w stodole.
[9718][9743]Wsta� o �wicie i nalega� na wykonywanie|jakich� prac domowych,
[9744][9762]by zarobi� na swoje utrzymanie.
[9763][9783]Ju� kaza�e� mu sprz�ta� stajni�?
[9784][9796]Tak.
[9807][9824]Cieszysz si� z tego, prawda?
[9825][9843]Tak.|Hej, synu.
[9844][9882]�arty na bok, nie zapominaj,|�e �ledzi� ci� przez rok.
[9883][9908]I pami�taj, co jest w schronie.
[9909][9922]Tato, ufam Lexowi.
[9923][9973]Nie chc� go zostawia�|samego na farmie.
[10071][10126]Chcia�em udzieli� ci wskaz�wek,|ale wygl�da, �e dajesz sobie rad�.
[10127][10181]Moja rodzina mia�a ranczo w Montanie.|Sp�dza�em tam wakacje z mam�.
[10182][10207]Brzmi nie�le.
[10208][10293]Pracowali�my sami.|Tylko wtedy czu�em si� normalny.
[10296][10330]Czy kiedykolwiek tam wr�ci�e�?
[10331][10371]Gdy moja matka umar�a,|m�j ojciec sprzeda� posiad�o��.
[10372][10402]Nigdy nie by� gospodarzem.
[10428][10443]Pozw�l, �e ci pomog�.
[10444][10475]Dzi�ki, ale chcia�bym|udowodni� twojemu ojcu,
[10476][10519]�e niekt�rzy Luthorowie s� co� warci.
[10667][10699]Musimy porozmawia�.
[10700][10714]Pewnie, tato, co si� dzieje?
[10715][10760]Mieli�my przepisa� twoje udzia�y|na mnie, jak ustalili�my.
[10761][10782]Prosz�, wy��cz to.
[10796][10836]Lucas, prosz�, wy��cz to.|Teraz!
[10848][10883]Zobaczmy co tu nie gra?
[10884][10908]Oszukuj� Lexa, gram w twoj� gr�,
[10909][10948]a ty oferujesz mi jakie�|10 milion�w dolar�w, bym odszed�?
[10949][11004]To chyba bardziej dochodowe|ni� twoje oszustwa karciane.
[11005][11075]Umowa by�a dobra do chwili,|gdy odkry�em, ile s� warci Luthorowie.
[11089][11139]Sprawdzi�em twoje finanse i wiem,|�e jestem wart pi�� razy tyle, ile mi dajesz
[11140][11186]i m�wi� tylko|o tym, co zg�aszasz fiskusowi.
[11187][11227]Nie b�d� pazerny, m�j ch�opcze.
[11230][11254]- Powiedz mi co�, tato.|- Co?
[11255][11308]Dlaczego nie pr�bowa�e� mnie znale��,|zanim sko�czy�em 12 lat?
[11309][11360]Poniewa� twoja matka mnie ok�ama�a.|Powiedzia�a, �e umar�e� jako dziecko.
[11361][11379]Ale nadal nie zas�uguj� na tw�j ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin