sakramenty siostra Grazyna.doc

(119 KB) Pobierz
s

s. Grażyna Wolska

KATECHEZA SAKRAMENTALNA OSÓB GŁĘBIEJ UPOŚLEDZONYCH UMYSŁOWO

Wiele osób odpowiedzialnych za wychowanie religijne upośledzonych umysłowo boryka się z pytaniami o sens starań, których celem jest doprowadzenie ich do pełnego uczestnictwa w życiu sakramentalnym. Często rodzą się wątpliwości, co do posiadania przez nich poczucia sacrum czy możliwości świadomego rozróżniania dobra i zła, podsycane nierzadko opiniami ludzi, którzy nie potrafią otworzyć się na przyjęcie ich we wspólnocie wierzących. Wiara w to, że Chrystus pragnie ich obdarzyć takimi samymi darami jak wszystkich ludzi jest tą racją, która skłania do przezwyciężania trudności i odrzucenia obaw.

 

1.      ZNACZENIE SAKRAMENTÓW INICJACJI W ŻYCIU CHRZEŚCIJANINA

 

 

Chrystus żyje i działa w Kościele i z Kościołem we właściwy dla tego czasu sposób, działa przez sakramenty[1], które ustanowił, aby dzieło zbawienia uczynić żywym i obecnym, aby udzielić wiernym siebie samego i uczynić nas swoimi braćmi i synami Boga[2]. Tradycja nazywa to działanie „ekonomią sakramentalną”, która polega na udzielaniu czy „rozdzielaniu” owoców Misterium Paschalnego Chrystusa w celebracji liturgii sakramentalnej Kościoła[3].

W ciągu wieków Kościół katolicki uznał siedem skutecznych znaków łaski, które w ścisłym sensie stanowią sakramenty ustanowione przez Chrystusa[4]. Szczególny wpływ Ducha Świętego na wierzących ma przede wszystkim miejsce w sakramentach wtajemniczenia chrześcijańskiego[5], do których Kościół zalicza sakramenty chrztu świętego, bierzmowania oraz Eucharystii[6].

              Sakramenty chrześcijańskiego wtajemniczenia stanowią drogę wprowadzenia człowieka w chrześcijańskie misterium i w chrześcijańskie życie, dlatego Katechizm Kościoła Katolickiego nazywa je fundamentem życia chrześcijańskiego[7]. Pojęcie wtajemniczenia lub inicjacji kojarzy się z wejściem do wnętrza, zapoczątkowaniem nowego etapu życia, dopuszczeniem do udziału  w tajemnicy, z przejściem lub przeprowadzeniem z jednego rodzaju egzystencji do drugiego umożliwiające nie tylko uczestnictwo w kulcie, ale także zapoczątkowanie nowego życia moralnego czy też różnie rozumianego procesu zbawczego[8].

              Ponieważ sakramenty inicjacji są fundamentem życia chrześcijańskiego oraz warunkiem jego pełnego rozwoju, musi między nimi zachodzić ścisły i wewnętrzny związek teologiczny, historyczny i liturgiczny, gdyż stanowią one wieloetapowy proces stawania się chrześcijaninem. W świetle dokumentów Soboru Watykańskiego II są one źródłem kościelnego i chrześcijańskiego życia, ponieważ wszystkie upodabniają człowieka do Chrystusa oraz wszczepiają go w Jego mistyczne Ciało. Są również znakami zobowiązującymi do życia wiarą, nadzieją i miłością, niosąc ze sobą wezwanie do naśladowania Mistrza i przestrzegania zasad Jego nauki w codziennym życiu[9]

Początkiem drogi chrześcijańskiego życia i włączeniem we wspólnotę wierzących jest sakrament chrztu świętego. Zgodnie ze słowami wypowiedzianymi przez Jezusa:„Jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego” ( J 3, 5) chrzest powoduje nowe narodziny człowieka. Chrzest w Kościele ma odniesienie do Jezusa i Jego zbawczego dzieła i jest celebrowany jako obmycie wodą, któremu towarzyszy wyznanie wiary. W naturalnej symbolice wody, która uwalnia od brudu i jest konieczna do życia, podkreślony zostaje udział zbawczego działania Boga w historii ludzkiej. Chrzest nazwany „pieczęcią wiary”(sigillum fidei), naznacza chrześcijanina w sposób trwały, tak że żaden grzech nie może go pozbawić tej pieczęci. W ten sposób staje się on warunkiem nawrócenia, pozostając zawsze znakiem przynależności człowieka do wspólnoty Kościoła [10].

Jezus potwierdził, że chrzest jest konieczny do zbawienia i polecił swoim uczniom głosić Ewangelię i chrzcić wszystkie narody. Ponieważ Kościół oprócz chrztu nie zna innego środka, aby zapewnić wejście do szczęścia wiecznego stara się nie zaniedbywać otrzymanego od Pana nakazu, by „odradzać z wody i z Ducha Świętego” wszystkich, którzy mogą być ochrzczeni[11].

              Według tradycji od szóstego wieku chrztu udziela się głównie dzieciom[12]. Chrzest, bez świadomego i osobistego udziału dzieci rozpoczyna ich wtajemniczenie. Dziecko po dojściu do wieku rozeznania, dzięki chrześcijańskiemu wychowaniu, uświadamia sobie fakt swego wtajemniczenia i jest prowadzone do świadomej akceptacji nowego stanu egzystencji poprzez wyznawaną wiarę , która winna się intensyfikować w kolejnych etapach wtajemniczenia w postaci chrztu Duchem świętym w bierzmowaniu, i w przeżywaniu Eucharystii[13].

Bierzmowanie jest więc umocnieniem łaski darowanej w chrzcie świętym. Przez sakrament  bierzmowania odrodzeni na chrzcie otrzymują dar samego Ducha Świętego, który umacnia ich w szczególny sposób.  Naznaczeni znamieniem tego sakramentu doskonalej wiążą się z Kościołem i jeszcze ściślej są zabowiązani do szerzenia i bronienia wiary słowem i uczynkiem[14]. Kościół wyznaje, że w momencie bierzmowania Duch Święty umacnia chrześcijanina, czyniąc go silniejszym i bardziej dojrzałym, aby mógł skutecznie dawać świadectwo wyznawanej wierze.

Eucharystia w duchu Ewangelii jest traktowana jako rękojmia nieśmiertelności. Sam Chrystus mówił do uczniów:„Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym”(J 6, 54). Już tu na ziemi sakrament ten stanowi o wspólnocie życia z Panem, który wypowiada obietnicę trwania w tych, którzy z wiarą przyjmują Jego Ciało  i Krew [15].

Eucharystia odsłania tajemnice Bożej łaski i wyraża się w udzielaniu ludzkości daru Bożego życia. Zapewnia ludziom uczestnictwo w owocach dokonanego raz na zawsze dzieła odkupienia. W Eucharystii wierzący otrzymuje w darze nie tylko łaskę, ale i samego jej Dawcę, zgodnie z wiarą, że obecność Ciała i Krwi Chrystusa ma charakter personalny[16]. Kościół wyznaje, że przyjmowanie Komunii świętej pogłębia zjednoczenie z Chrystusem, gładzi grzechy powszednie i zachowuje od grzechów ciężkich[17].

              Jezus Chrystus ustanowił pokarm eucharystyczny jako pomoc, mającą zapewnić Jego uczniom rozwój życia. Pragnął udzielić Swojej boskiej mocy ludziom, którzy doświadczają słabości, obdarzając ich Swoją siłą.  Ścisły związek Eucharystii z życiem chrześcijan sprawia, iż przyjmuje ono charakter sakramentalny. A to wyraża pragnienie wierzących, ażeby Bóg działał w nich dla osiągnięcia pełni życia w Chrystusie[18].Eucharystia dopełnia wtajemniczenie chrześcijańskie. Ci, którzy przez chrzest zostali wyniesieni do godności królewskiego kapłaństwa, a przez bierzmowanie zostali głębiej upodobnieni do Chrystusa, za pośrednictwem Eucharystii uczestniczą razem z całą wspólnotą w ofierze Pana[19]. Kościół będąc szafarzem sakramentów, dokonuje ich rozdzielania nie z własnej inicjatywy, ale z posłuszeństwa Jezusowi Chrystusowi, który jest ich źródłem. Gdyby wspólnota chrześcijańska zaniedbała udzielania chrztu lub też porzuciła ucztę konsekrowanego Chleba i Wina, wyłamałaby się z wierności Chrystusowi i nie była by już Jego Kościołem. Po zmartwychwstaniu Chrystus rozesłał Swoich uczniów na cały świat, aby głosili Ewangelię, udzielali chrztu, ucząc wszystkie narody posłuszeństwa Jego słowu i wierności Jego przykazaniom. Sama Ewangelia jest jasnym dowodem na to, że chrzest, Eucharystia, jak również sakramentalne pojednanie jest wolą samego Jezusa. Jest w nich obecny On sam, zgodnie ze swoją obietnicą „ oto jestem z wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata”( Mt 28, 20)[20].

 

2.      KRYTERIA  PRZYGOTOWANIA OSÓB UPOŚLEDZONYCH UMYSŁOWO DO UCZESTNICTWA W SAKRAMENTACH ŚWIĘTYCH

Dzieci, które przyjmują chrzest w wierze swoich rodziców zostają włączone we wspólnotę wiernych. Kościół ma do spełnienia wobec nich misję wychowania ku pełni chrześcijańskiej dojrzałości. Z misyjnego charakteru Kościoła wypływa również troska o osoby dotknięte jakąkolwiek słabością ludzką i w różnoraki sposób ograniczone[21].

              Kościół udzielając chrztu osobom upośledzonym przyjął na siebie odpowiedzialność, aby wypełnić wobec nich zobowiązania wypływające z tego sakramentu. Wszyscy członkowie Kościoła na mocy chrztu świętego są wezwani do udziału w życiu sakramentalnym. Wskazane jest, aby odpowiedzialni za sprawowanie sakramentów czuwali, aby zaburzenia rozwojowe nie stały się powodem pozbawienia człowieka wartości duchowych. W sprawach Bożych konieczne jest wystrzeganie się nadużyć, ale jednocześnie dbanie, aby to, co Bóg daje swoim dzieciom, stało się dostępne również dla osób niepełnosprawnych.[22]. Celowe jest więc przezwyciężanie mentalności, według której podejmujący decyzję o udzielaniu sakramentów stają się nie szafarzami, lecz właścicielami sakramentów[23].

Racje wiary przemawiają zdecydowanie za tym, że podobnie jak wszyscy ochrzczeni, tak i osoby niepełnosprawne mają prawo do sakramentów jako wielkich darów Bożych dla życia i rozwoju wiary. Wątpliwości, co do sensu ich uczestnictwa w sakramentach, jakie rodzą się w umysłach wielu ludzi, są raczej natury intelektualnej niż ewangelicznej czy duszpasterskiej. Podobnie jak niemowlęta są chrzczone w wierze rodziców, tak i osoby niepełnosprawne mogą przyjmować sakramenty w oparciu o wiarę rodziców i wspólnoty. Istotne jest jednak odkrycie zasadniczej wartości sakramentu jako sposobu, dzięki któremu życie osoby jest obecne w świetle tajemnicy Paschalnej Chrystusa. Celebracja sakramentów w przypadku osób niepełnosprawnych to manifestacja ewangelicznej wiary i misyjności Kościoła względem ubogich, do których został posłany Jezus[24]. Dokumenty Kościoła[25] określają pewne warunki, jakie powinien spełniać przyjmujący sakramenty. Są one nazywane mianem dyspozycji[26].

Pierwszym i podstawowym warunkiem przyjęcia sakramentu jest wiara. Chodzi nie tylko o wiarę przyjmujących sakramenty, ale również wiarę wspólnoty Kościoła, w której dokonuje się ich udzielanie. Jako drugie kryterium należy wymienić świadomość[27]. Doświadczenie pokazuje jednak, że nie jest to pojęcie jasno sprecyzowane, wobec czego, gdy rozważa się „jakość” tej cechy ludzkiej aktywności w odniesieniu do osób upośledzonych umysłowo, mogą pojawić się wątpliwości. Konieczne jawi się więc wypracowanie definicji świadomości na potrzeby osób niepełnosprawnych umysłowo. W odniesieniu do nich można powiedzieć, że jest to indywidualne rozumienie tajemnicy wiary, na miarę możliwości poznawczych, intelektualnych i emocjonalnych. Wydaje się, że istotne jest rozróżnienie dwóch kwestii: świadomości i objawów świadomości. Ostatecznie do końca nie wiadomo, co dzieje się w umyśle osoby niepełnosprawnej. Nie jest zatem wykluczone, że rozumie ona o wiele więcej niż potrafi wypowiedzieć, zasygnalizować czy określić [28].

Dla godziwego sprawowania poszczególnych sakramentów prawne dokumenty Kościoła określają konieczne do spełnienia wymagania. Znając specyfikę możliwości rozwojowych oligofreników wydaje się konieczne spojrzenie na kryteria przygotowania do sakramentów przez inny pryzmat, niż dotyczy to przygotowania w przypadkach tak zwanych normalnych[29].

Wymagania dotyczące zdolności osoby upośledzonej umysłowo do przyjęcia Eucharystii zostały określone przez papieża Piusa X dekretem Kongregacji Sakramentów z 8 sierpnia 1910 roku. W dekrecie Quam Singulari wyjaśniono, iż: „nie należy dawać tego sakramentu dzieciom, które z powodu niedorozwinięcia intelektualnego nie znają jego istoty. W niebezpieczeństwie śmierci można im udzielić Komunii świętej, byleby tylko potrafiły ją odróżnić od codziennego chleba. Poza niebezpieczeństwem śmierci wymagać należy od nich dokładniejszego poznania nauki chrześcijańskiej i troskliwego przygotowania, aby mogły zapoznać się przynajmniej z koniecznymi do zbawienia prawdami w ramach ich możliwości poznawczych i z pobożnością właściwą wiekowi dziecięcemu przystąpić do Komunii świętej”[30].

Podobnie określa dyspozycje do przyjmowania Najświętszego Sakramentu Kodeks Prawa Kanonicznego. Uzależnia on dopuszczanie osoby ochrzczonej do Komunii świętej od posiadania przez nią wystarczającego rozeznania i dokładnego przygotowania. Osoby te, stosownie do swoich możliwości, mają rozumieć tajemnicę Chrystusa, by mogły z wiarą i pobożnością przyjąć Ciało Chrystusa. Nowy Kodeks Prawa Kanonicznego czyni proboszcza  odpowiedzialnym za podjęcie decyzji oraz zobowiązuje go do czuwania nad tym, by nie dopuszczać do Eucharystii tych osób, które nie osiągnęły używania rozumu albo nie są wystarczająco przygotowane[31].

              W świetle przedstawionych dokumentów można wskazać pewne minimum potrzebne do wyrażenia zgody na pełny udział osoby upośledzonej umysłowo w ofierze Mszy świętej. To minimum to zdolność odróżnienia Hostii od zwykłego chleba, okazanie szacunku dla Eucharystii[32] oraz przekazanie osobom upośledzonym umysłowo podstawowych prawd wiary[33].

Kodeks Prawa Kanonicznego mówi, iż „sakramenty chrztu, bierzmowania i Najświętszej Eucharystii tak łączą się ze sobą, że są wymagane do pełnego wtajemniczenia chrześcijańskiego”[34], a jednak wciąż pojawiają się pytania o zasadność udzielania osobom głębiej upośledzonym sakramentów, również w odniesieniu do sakramentu bierzmowania. Wątpliwości budzi, przede wszystkim fakt, że prawdopodobnie osoby upośledzone nigdy nie będą samodzielne, a więc nie będą mogły uczestniczyć czynnie, w życiu Kościoła. A jednak coraz częściej dochodzi się do przekonania, że osoby te oraz ich rodziny potrzebują wsparcia ze strony Ducha Świętego, by wypełnić nierzadko niezrozumiałe zadanie powierzone im przez Boga[35]. Do przyjęcia sakramentu bierzmowania dysponowany jest każdy ochrzczony, używający rozumu, jeżeli jest odpowiednio pouczony i może odnowić przyrzeczenia chrztu świętego, jednak poza niebezpieczeństwem śmierci[36].

W praktyce duszpasterskiej Kościoła przygotowanie do sakramentu Eucharystii łączy się z przygotowaniem do sakramentu pokuty i przebiega równolegle. Podobna zasada dotyczy osób z upośledzeniem umysłowym. Według zaleceń prawa odnoszących się do sakramentu pojednania „pokuta zobowiązuje grzesznika do dobrowolnego przyjęcia wszystkich jej elementów: żalu w sercu, wyznania ustami, głębokiej pokory, czyli owocnego zadośćuczynienia w postępowaniu”[37].

Osoby decydujące o dopuszczeniu głębiej upośledzonych do sakramentu pokuty biorą pod uwagę trzy zasadnicze elementy. Pierwszym z nich jest zdolność do rozróżniania dobra i zła, na miarę możliwości. Po drugie umiejętność udzielenia w jakikolwiek sposób odpowiedzi na pytania spowiednika, mające ułatwić dziecku wyznanie grzechów. Kolejnym warunkiem jest zachowanie pobożnej postawy w stopniu, jaki jest możliwy do osiągnięcia przy danym upośledzeniu dziecka[38]. W Kodeksie Prawa Kanonicznego podkreśla się, iż „wierny, aby otrzymać zbawczy środek sakramentu pokuty, powinien być tak usposobiony, by odrzucając grzechy, które popełnił, i mając postanowienie poprawy, nawracał się do Boga”[39].

Warto pamiętać, że dla osoby upośledzonej umysłowo przekroczenie zasad, kanonów postępowania i nazwanie tego wykroczeniem lub grzechem, by zgodnie z cytowanym kanonem odrzucić popełnione grzechy, nie jest tak proste i jednoznaczne jak dla osób pełnosprawnych intelektualnie. Jest to spowodowane samym upośledzeniem umysłowym oraz faktem, że osoby te myślą innymi kategoriami i inaczej budują hierarchię swoich potrzeb. Dlatego błędnie, jako złe zostaje często pochopnie ocenione postępowanie osób upośledzonych umysłowo, ponieważ ich zachowanie najczęściej nie jest spowodowane złą wolą, lecz brakiem świadomości popełnionych czynów i ich społecznej oceny[40]. Oceniając zachowanie osób upośledzonych w kategoriach grzechu należy pamiętać o zasadzie „tu i teraz”, która często kieruje ich postępowaniem. Lepsze i ważniejsze jest dla niech to, co bliższe i dostępne niż to, na co trzeba na przykład zasłużyć czy zapracować. Osąd moralny osób upośledzonych kształtuje się na poziomie moralności przyjemności własnej, opartym przede wszystkim na popędach. Egoistyczne nastawienie pozwala łatwiej dostrzec krzywdę wyrządzoną im przez kogoś, niż zauważenie zła wyrządzonego innym[41].

              Przyjmując, że grzech jest świadomym i dobrowolnym przekroczeniem pewnych zasad postępowania, warto zastanowić się, na ile w ich przypadku można mówić o świadomości popełnienia zła i jaką stosować skalę oceny postępowania tych osób. Wiadomo przecież, że odpowiedzialność za własne czyny, poczucie winy i osąd moralny są u nich jakościowo i ilościowo znacznie słabsze niż u osób pełnosprawnych intelektualnie. Chcąc określić, czy dane postępowanie osoby upośledzonej jest grzechem uwzględnia się szereg dodatkowych okoliczności. Przede wszystkim należy postawić pytanie, czy to działanie danej osoby nie wynika z samej istoty upośledzenia umysłowego, czy rozumie ona swój czyn, to znaczy czy potrafi wyrazić go w sposób różniący się od zademonstrowanego oraz powtórzyć sytuację towarzyszącą konkretnemu czynowi. Istotne jest sprawdzenie czy osoba upośledzona kojarzy ten czyn z własnym pojęciem zła i czy uczyniwszy coś złego, okazuje na swój sposób żal, smutek, strach. Podejmując się oceny określonego czynu jako grzechu niezbędne jest też zastanowienie się nad tym, czy zna ona inne sposoby zachowania się w określonej sytuacji i czy posiada możliwości innego postępowania. Warto pamiętać, że świadomość grzechu u osoby upośledzonej umysłowo zależy także od obiektywnych możliwości dokonania i realizowania wyboru między dobrem i złem. Może się zdarzyć, że zaistniała sytuacja była dla niej w danym momencie jedynym możliwym rozwiązaniem[42]

              Pomimo tak wielu uwarunkowań niezależnych od świadomości i woli osoby upośledzonej umysłowo, można przyjąć, że osoba ta świadomie czyni coś źle. Ma to miejsce w momencie, gdy osoba upośledzona umysłowo wie, że robi coś źle, bo wcześniej, w analogicznej sytuacji dokonała właściwego wyboru a zmiana decyzji czyniona jest dla chwilowej korzyści, na złość lub z przekory. Świadome czynienie zła ma miejsce również wtedy, gdy nie chce wykonać polecenia, ponieważ wiąże się to z zaprzestaniem czynności przyjemnej. Trzecią możliwością jest sytuacja, gdy osoba upośledzona wie, że może zrobić coś dobrego, rozumie sytuację, umie to zrobić, lecz wybiera coś przyjemniejszego lub nic nie robi[43].

 

3.      Praktyka katechezy sakramentalnej

 

Literatura przedmiotu wskazuje na to, iż katecheza sakramentalna to przede wszystkim przygotowanie do spowiedzi i pierwszego, pełnego uczestnictwa w Ofierze Mszy świętej[44]. Z tej racji, że pojawiają się coraz liczniejsze głosy w sprawie udzielania sakramentu bierzmowania osobom upośledzonym umysłowo zostanie również przedstawiona kwestia przygotowania ich do tego sakramentu.

Wszystkie działania duszpasterskie zmierzające do włączenia osób głębiej upośledzonych w życie sakramentalne wymagają pewnej indywidualizacji i dostosowania do określonych potrzeb. Można więc mówić o  specyfice przygotowania do sakramentów tej grupy osób[45].

Podejmując starania, aby osobę upośledzoną doprowadzić do uczestnictwa w sakramentach pokuty, Eucharystii i bierzmowania należy wystrzegać się dwóch skrajności – rezygnacji z elementarnego przygotowania, w przekonaniu, że osoba upośledzona nie jest w stanie czegokolwiek się nauczyć oraz potraktowania jej jako osoby o prawidłowym rozwoju. Najkorzystniejsza jest sytuacja, w której zauważa się jej zdolności i możliwości, nie stawiając jej jednak zbyt wysokich, niemożliwych do realizacji wymagań. Stąd konieczne jest by prowadzący katechezę sakramentalną posiadał podstawową wiedzę o możliwościach percepcyjnych swoich podopiecznych[46].

Osoby głębiej upośledzone często rozpoczynają katechezę sakramentalną znacznie później niż uczniowie o prawidłowym rozwoju. Przeważnie mieszczą się oni w przedziale wiekowym od 11 - 41 lat. Powodem tak wielkiego zróżnicowania jest między innymi nierównomierny dostęp do katechezy specjalnej i sakramentalnej w mniejszych i większych miejscowościach[47]. Czas trwania katechezy sakramentalnej nie jest ściśle określony. Zależy od wielu czynników, wśród których najważniejsze wydają się być: wiek osoby upośledzonej, stopień jej niepełnosprawności, postawy, jakie przyjmuje na poszczególnych spotkaniach, zaangażowanie w praktyki religijne oraz poziom zrozumienia podstawowych zagadnień związanych z przyjęciem sakramentów.

Głównym celem katechezy jest doprowadzenie do komunii z Jezusem. Cel ten dotyczy również katechezy osób upośledzonych. W odniesieniu do katechezy sakramentalnej oznacza to, że zadaniem tej katechezy jest doprowadzenie dzieci do pełnego uczestnictwa w liturgii sakramentów Kościoła. Obowiązkiem katechezy sakramentalnej jest więc wzbudzenie u osób upośledzonych motywacji i pragnienia spotkania z Jezusem we Mszy świętej oraz ukazanie im warunków tego spotkania. Szczegółowymi celami katechezy sakramentalnej są: kształtowanie pojęcia Boży Chleb i różnic między Bożym Chlebem a zwykłym chlebem, wytworzenie i utrwalenie umiejętności podstawowego rozróżniania dobra i zła, ukazywanie konieczności przepraszania Boga i innych osób, którym wyrządzono zło. Katecheza sakramentalna ujmuje także w swoich celach pedagogicznych utrwalenie zachowań świadczących o przynależności do wspólnoty wierzących, a zwłaszcza zachowań związanych z uczestnictwem w liturgii[48]

              Realizacja tych celów zmierza do wypracowania szeregu praktycznych umiejętności związanych z przygotowaniem do spowiedzi i I Komunii świętej. Do umiejętności tych zaliczyć można: wyjaśnianie, co to znaczy dobrze i źle czynić - czyli grzeszyć; rozróżnianie na ilustracjach oraz wskazywanie dobrego i złego postępowania; znajomość sposobów przeproszenia Boga i ludzi; rozróżnianie pojęcia: serce czyste (bez grzechów), serce brudne (z grzechami); odtworzenie z pamięci uproszczonej formuły spowiedzi; wyrażenie gestem żalu za grzechy - spowiedź; rozpoznanie i nazwanie konfesjonału jako miejsca przeproszenia Boga; dostrzeganie konieczności dobrego postępowania; pomaganie innym; dążenie do pojednania przez przeproszenie i przebaczenie; rozpoznawanie i nazywanie tabernakulum, ołtarza; odróżnianie chleba eucharystycznego od zwykłego chleba; wyjaśnianie znaczenia spożywania Bożego Chleba.[49]

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin