{3175}{3284}Chór i orkiestra|Teatro ReaI w Madrycie {3425}{3487}Dyrygent {4850}{4920}O! Nareszcie! {4925}{5053}Ze strachu w każdym|napotkanym widziałem poIicjanta. {5125}{5171}ChrzcieInica... {5175}{5240}KoIumna... {5275}{5385}''U nóg Madonny''|napisała moja siostra. {6700}{6768}Oto i kIucz. {6775}{6844}A tu kapIica. {8700}{8771}CišgIe zmywaj! {8800}{8934}Wszystkie jego pędzIe|sš brudniejsze od koszuIi żebraka. {8975}{9021}Panie maIarzu! {9025}{9092}Co? Nikogo? {9100}{9222}Mógłbym przysišc,|że wrócił kawaIer Cavaradossi. {9425}{9552}Nie? Musiałem się pomyIić.|Koszyka nikt nie ruszył. {9725}{9819}Anioł Pański zwiastował Maryi {9825}{9916}i poczęła z Ducha więtego. {9975}{10064}Oto ja, służebnica Pańska, {10100}{10209}niech mi się stanie|według słowa Twego. {10325}{10396}I słowo stało się ciałem, {10400}{10492}i zamieszkało między nami... {10600}{10710}- Co tu robisz?|- Odmawiam Anioł Pański. {11125}{11219}Bogu dzięki! Oto jej portret! {11225}{11296}- Czyj?|- Nieznanej pani. {11300}{11404}Ostatnio przychodziła tu się modIić. {11450}{11539}Co za oddanie i pobożnoć. {11600}{11646}To prawda. {11650}{11730}Pochłonięta modIitwš {11775}{11887}nie zauważyła,|że maIuję jej piękne rysy. {12025}{12120}Szatanie, odwróć się ode mnie! {12300}{12373}Podaj mi farby. {13325}{13402}O, dziwna harmonio {13525}{13620}w tak odmiennych pięknociach! {13725}{13807}FIoria jest brunetkš, {13900}{13988}ta moja szaIona miłoć... {14075}{14188}On kuma się z diabłami,|a gardzi więtymi. {14250}{14353}...gdy ty, moja nieznana pięknoci, {14450}{14530}masz włosy złociste. {14625}{14707}Twe oczy sš błękitne, {14850}{14932}oczy Toski sš ciemne. {14975}{15088}On kuma się z diabłami,|a gardzi więtymi. {15125}{15205}To tajemnica sztuki, {15275}{15375}że łšczy różne pięknoci w jednš. {15425}{15504}AIe gdy cię maIuję, {15650}{15732}wszystkie moje myIi, {16050}{16115}o Tosco... {16300}{16371}sš przy tobie. {16900}{16986}Ach, te psy ateistyczne, {17000}{17089}wrogowie więtego Oficjum, {17150}{17230}nie ma na nich rady. {17350}{17463}On kuma się z diabłami,|a gardzi więtymi. {17575}{17664}Grzesznicy, cały ich tłum. {17900}{17983}Lepiej się przeżegnam. {18175}{18246}- EksceIencjo, wychodzę.|- Jak sobie życzysz. {18250}{18321}Koszyk nietknięty,|dzi pan poci? {18325}{18420}- Nie jestem głodny.|- Szkoda. {18575}{18646}- Proszę zamknšć, wychodzšc.|- Idż. {18650}{18706}Idę. {19075}{19148}Co tam słyszę. {19225}{19299}Ty? Cavaradossi! {19350}{19429}Sam Bóg cię zesłał! {19575}{19654}Nie poznajesz mnie? {19700}{19812}Czy naprawdę więzienie|tak mnie zmieniło? {19850}{19971}AngeIotti!|KonsuI obaIonej RepubIiki Rzymskiej. {20025}{20146}- Uciekłem z Zamku więtego Anioła.|- Co mogę zrobić dIa ciebie? {20150}{20196}Mario! {20200}{20295}Ukryj się!|Ona jest zazdrosna. {20325}{20371}Pozbędę się jej. {20375}{20461}- Mario!|- Jestem tutaj! {20525}{20621}Nie ustoję na nogach.|Słabo mi. {20625}{20721}Tutaj w koszyku|masz jedzenie i wino. {20725}{20813}- Dziękuję.|- piesz się! {20900}{20959}Mario! {21100}{21170}Jestem tutaj. {21700}{21830}- Czemu drzwi sš zamknięte?|- Zakrystian tego chciał. {21925}{21996}- Kto mówił do ciebie?|- Ty. {22000}{22071}Nie, słyszałam jakie szepty. {22075}{22121}- Gdzie ona jest?|- Kto? {22125}{22171}Ona! Ta kobieta! {22175}{22282}Słyszałam ucieczkę|i szeIest spódnicy. {22325}{22426}- Fantazjujesz.|- Czy zaprzeczasz? {22475}{22566}I zaprzeczam, i kocham cię. {22650}{22736}Przed obIiczem Madonny?! {22925}{22992}Nie, Mario. {23050}{23136}Niech jej złożę modIitwy {23200}{23277}i kwiaty ode mnie. {24050}{24121}Posłuchaj mnie. {24125}{24235}piewam wieczorem,|aIe to potrwa krótko. {24325}{24428}Zaczekaj na mnie|u wejcia na scenę {24450}{24548}i pójdziemy do twej wiIIi, sami. {24625}{24690}Wieczorem? {24700}{24785}Będzie pełnia księżyca, {24800}{24889}a aromatyczne zapachy nocy {24950}{25027}będš nas odurzały. {25125}{25214}Czyż nie będzie to piękne? {25225}{25286}Bardzo! {25350}{25435}- Powtórz to!|- Bardzo! {25450}{25536}Nie mówisz przekonujšco. {25650}{25751}Czy nie tęsknisz|za naszym domkiem {25825}{25908}ukrytym wród zieIeni? {25975}{26096}Nasze więte gniazdko,|przed całym wiatem ukryte, {26100}{26189}pełne miłoci i tajemnicy. {26325}{26401}Posłuchamy razem, {26475}{26576}w ciemnoci wypełnionej gwiazdami, {26650}{26738}wszystkich dwięków nocy. {26950}{27058}Z krzaków i wrzoców,|z suchych traw... {27200}{27327}z głębi starych grobowców|pachnšcych macierzankš... {27500}{27607}wynurzajš się|miłosne poszeptywania... {27825}{27929}i wyznania,|od których mięknš serca. {28000}{28096}Kwiaty, wypełniajcie|poIa niezmierzone, {28100}{28189}wiejcie, oceaniczne bryzy! {28250}{28346}W promieniu wiatła księżyca... {28425}{28529}zachwyćcie się,|gwiezdne skIepienia! {28575}{28679}SzaIeństwo miłoci|spaIa krew Toski! {28800}{28889}Złapała mnie w swe sidła, {28950}{29018}moja syreno. {29100}{29204}SzaIeństwo miłoci|spaIa krew Toski! {29350}{29439}Moja syreno, przybędę tam. {29500}{29573}Moja miłoci... {29725}{29821}- PozwóI, że wrócę do pracy.|- Odsyłasz mnie? {29825}{29908}Muszę zajšć się pracš. {29925}{29989}Wychodzę. {30175}{30271}Kim jest ta jasnowłosa kobieta? {30300}{30421}- Maria MagdaIena. Podoba ci się?|- Jest nazbyt piękna. {30425}{30502}Trafny kompIement. {30525}{30571}Namiewasz się? {30575}{30671}Te błękitne oczy|gdzie już widziałam. {30675}{30746}Nie sš czym niezwykłym. {30750}{30817}Zaczekaj... {30850}{30917}Zaczekaj... {30950}{31021}To jest Attavanti! {31025}{31046}To prawda. {31050}{31168}Widujesz jš? Ona ciebie kocha?|Ty jš kochasz? {31200}{31296}- AIeż to przypadek!|- A tamte kroki, a tamte szepty... {31300}{31368}Ona tu była! {31400}{31446}Podejdż do mnie. {31450}{31546}Ta bezwstydnica!|A ja, a ja?... {31550}{31651}Widziałem jš wczoraj,|przypadkiem. {31725}{31813}Przyszła tu się pomodIić. {31825}{31921}Nie miała pojęcia, że jš maIuję. {31925}{32017}- Przysięgnij!|- Przysięgam. {32075}{32160}Te oczy mnie prowokujš. {32175}{32221}Proszę cię, już idż. {32225}{32320}Ona drwi i mieje się ze mnie. {32350}{32421}Co za nonsens! {32550}{32620}Ach, te oczy! {32700}{32803}Które oczy na wiecie|porównać mogę {32900}{32986}z twymi ciemnymi oczyma? {33125}{33213}wiata za nimi nie widzę. {33525}{33613}Oczy tak czułe w miłoci, {33675}{33757}tak dzikie w gniewie. {33875}{33978}Które oczy na wiecie|porównać mogę {34075}{34161}z twymi ciemnymi oczami? {34325}{34408}Jak ty dobrze znasz... {34525}{34605}sztukę pochIebiania! {34825}{34923}AIe jej oczy trochę przyciemnij. {35225}{35296}Moja zazdronica! {35300}{35404}Tak, ja zawsze cierpię|przez ciebie. {35525}{35596}Moja zazdronica! {35600}{35692}AIe wiem, że mi wybaczysz... {35725}{35796}Moja zazdronica! {35800}{35886}Wiem, że wybaczysz mi... {36075}{36166}gdy zobaczysz, jak cierpię. {36225}{36304}Tosco, moja bogini, {36350}{36436}wszystko w tobie kocham: {36550}{36624}twój dziki gniew {36825}{36907}i twe miłosne porywy! {37275}{37358}Powtórz te miłe słowa. {37500}{37576}Powiedz je znowu. {37750}{37836}Moja kochana, ma piękna, {37875}{37952}zawsze będę mówił: {38050}{38135}''FIorio, kocham cię''. {38250}{38324}Bšdż tego pewna, {38550}{38635}zawsze będę cię kochał. {38850}{38921}O nieba! Już dosyć! {38925}{38998}Spójrz na mnie! {39025}{39123}A teraz idż.|PozwóI mi pracować. {39150}{39246}Mówisz, że będziesz tu maIować|cały dzień? {39250}{39366}Przyrzeknij mi więc,|że przypadkowo czy nie, {39375}{39518}żadna kobieta, brunetka czy bIond,|nie wejdzie tu na modIitwę. {39575}{39693}Przyrzekam to, moja miłoci.|A teraz już idż. {39700}{39771}- DIaczego mnie popędzasz?|- Znowu? {39775}{39843}Przepraszam. {39850}{39921}Przed obIiczem Madonny? {39925}{39998}Ona to rozumie. {40475}{40572}AIe oczy jej nieco przyciemnij. {41700}{41840}Tosca to dobra kobieta,|aIe nazbyt słucha swego spowiednika. {41875}{41996}Nie powiedziałem jej.|Tak jest najbezpieczniej. {42025}{42096}- Czy jestemy sami?|- Tak. {42100}{42146}Jakie masz pIany? {42150}{42266}AIbo uciec z kraju,|aIbo ukryć się w Rzymie. {42275}{42370}- Moja siostra...|- Attavanti? {42375}{42421}Tak. {42425}{42496}Schowała pod ołtarzem|strój kobiecy. {42500}{42604}Jest tam ubranie,|woaIka i wachIarz. {42725}{42814}Włożę to, gdy się ciemni. {42825}{42896}Teraz rozumiem {42900}{43019}to jej IękIiwe zachowanie|i żarIiwš pobożnoć, {43150}{43275}aby mi się wydawało,|że to tajemna sprawa miłosna. {43325}{43398}Teraz rozumiem. {43425}{43510}To była miłoć siostry. {43550}{43677}Ryzykowała wszystkim,|by mnie wyrwać z ršk Scarpii. {43825}{43887}Scarpia? {43975}{44052}Ten obłudny satyr, {44075}{44173}pełen żšdz pod maskš pobożnoci, {44200}{44319}chytrze poIuje na swe ofiary|i oddaje je katu! {44450}{44538}Choćbym miał oddać życie, {44625}{44693}uratuję cię! {44750}{44821}AIe czekanie do nocy|byłoby nieostrożne. {44825}{44896}Obawiam się dnia. {44900}{44971}Z kapIicy jest wyjcie na ogród. {44975}{45082}Stamtšd poIami|dojdziesz do mej wiIIi. {45100}{45171}- Wiem o tym.|- Oto kIucz. {45175}{45308}Przyjdę do ciebie wieczorem.|Weż kobiecy strój ze sobš. {45825}{45956}- Czy go włożyć?|- Teraz nie trzeba. Droga jest pusta. {46000}{46068}Do widzenia. {46150}{46263}W razie czego|biegnij do ogrodowej studni. {46275}{46346}Na dnie jest woda, {46350}{46465}aIe w połowie|jest wšskie wejcie do niszy. {46525}{46611}Tam będziesz bezpieczny. {46675}{46771}- To armata na Zamku.|- OdkryIi twojš ucieczkę. {46775}{46871}Scarpia już spuszcza swoje psy. {46875}{46971}- Do widzenia.|- Idę z tobš. Bšdż czujny! {46975}{47099}- Co słychać.|- Będziemy waIczyć, jeżeIi trzeba. {47200}{47271}Wspaniała wiadomoć,|eksceIencjo! {47275}{47346}Poszedł. Jaka szkoda. {47350}{47447}Ten, kto dokuczy niedowiarkowi, {474...
P.Kuba-47