The Tudors [01x07].txt

(28 KB) Pobierz
{1}{72}movie info: XVID  624x352 23.976fps 116.2 MB|/SubEdit b.4060 (http://subedit.com.pl)/
{8}{41}/Poprzednio w Tudorach
{42}{74}Pragn� rozwodu,
{75}{126}a ty mi go zapewnisz.
{127}{208}Musz� wyzna�, �e nie zale�a�o|mi na kr�lu, ale teraz...
{209}{319}Twoj� powinno�ci�|jest wykorzystanie jego mi�o�ci.
{320}{416}Wiem, co czynisz, ale nie my�l,|�e mo�esz odebra� kr�la.
{417}{531}Nie mo�e ofiarowa� ci prawdziwie|swego serca, bowiem jest ono w mym w�adaniu.
{532}{609}- Jeste� urodziwy, Tom.|- Jeste� Lordem. Czym�e ja jestem?
{610}{672}Geniuszem.
{680}{727}Jed�my w las.|Jed�my na polowanie.
{728}{774}- Ale bez Brandona.|- Karol jest twym przyjacielem.
{775}{820}/Nie wybaczy�em memu lordowi Suffolk.
{821}{882}/Nigdy nie prosi�em o m� zgod�|/na po�lubienie mej siostry.
{883}{934}Czego on oczekiwa�?
{935}{974}Czego chce Norfolk?
{975}{1033}/Chce, aby� pom�g�|/nam zniszczy� Wolseya.
{1034}{1095}/W zamian przekona kr�la, aby ci wybaczy�
{1096}{1136}/i powita� z powrotem na dworze.
{1137}{1202}I skoro jego �wi�tobliwo�� pozostaje wi�niem,
{1203}{1268}/zwo�amy konklawe kardyna��w,
{1269}{1394}aby dali mi w�adze do wydania ostatecznego|os�du wobec uniewa�nienia waszej wysoko�ci.
{1395}{1508}Wtedy b�dziesz de facto papie�em i skoro jego|�wi�tobliwo�� nigdy nie ucieknie z niewoli...
{1509}{1576}To jest czcza spekulacja.
{1577}{1632}Cesarz jest g�ow� mej rodziny.
{1633}{1698}Pragn�, aby wiedzia�, �e kr�l|stara si� ze mn� rozwie��.
{1699}{1733}Czy� nie potrzebuje|pozwolenia papie�a?
{1734}{1811}Ale papie� wci�� jest|je�cem cesarza.
{1812}{1851}Pozostaw to mnie.
{1852}{1912}Zak�adam, �e s�ysza�e�.|Kardyna�owie nie przyb�d�.
{1913}{1963}Przyjmuj� tylko rozkazy|od jego �wi�tobliwo�ci.
{1964}{2016}Zatem powr�ci�e� z Pary�a.
{2017}{2113}Powiedz nam wie�ci!|Oh, na mi�o�� bosk�, cz�owieku.
{2114}{2185}Mam sw�j rozw�d?
{2302}{2350}/My�licie, �e znacie histori�.
{2351}{2405}/Ale wiecie tylko, jak si� sko�czy�a.
{2406}{2468}/By dotrze� do jej sedna...
{2469}{2554}/...trzeba si�gn�� do jej pocz�tku.
{2555}{2689}{C:$aaccff}.:: Grupa Hatak - Hatak. pl::.|.:: Napisy24.pl::.
{2791}{2891}{C:$aaccff}TUDOROWIE 01x07|ODCINEK 7
{2914}{2976}Wyst�puj�:
{4076}{4147}Stworzone przez:
{4269}{4360}/Compton Wynates|/Warwickshire
{4612}{4651}Sir Williamie.
{4652}{4714}Sir Williamie!|Co si� dzieje?
{4715}{4818}Id� po jego medyka!|Id� po niego! Ju�!
{5470}{5546}Dobry Bo�e, cz�owieku.|Dlaczego nikt go nie zbudzi�?!
{5547}{5598}Sen w takich przypadkach jest �miertelny.
{5599}{5657}Z dala!|Trzymajcie si� z dala, g�upcy!
{5658}{5731}Wasz pan ma poty angielskie.
{5732}{5785}Wy dwaj, wy zostajecie.
{5786}{5860}Musimy spr�bowa� go wyleczy�.|Biedak.
{5861}{5931}Przewr��cie go.
{5962}{6028}Na mi�o�� bosk�, ruszcie si�.
{6029}{6113}Mo�emy jeszcze go ocali�.
{6292}{6342}Zrobi� naci�cie na plecach,
{6343}{6411}bowiem s�ysza�em,|�e to czasem dzia�a.
{6412}{6496}Wyrzuci to troch� toksyn.
{6503}{6571}Trzymajcie go!
{7323}{7388}- Co robicie?|- Czy� nie mog� si� z nim spotka�?
{7389}{7532}Bo�e, kobieto. Won! Won!|/- Jego wysoko�� kr�l i Lady Anna Boleyn.
{7558}{7645}- Wolsey.|- Wasza wysoko��.
{7662}{7770}Pani Anno.|Jeste� tu bardzo mile widziana.
{8018}{8117}Musz� podzi�kowa� waszej eminencji za|t� wspania�� broszk�, kt�r� mi przys�a�e�.
{8118}{8189}Jestem rad, �e ci si� podoba�a.
{8190}{8303}Jest w�oska,|s�dz�, �e kunszt jest wspania�y.
{8312}{8373}I jestem pewien,|�e wasza wysoko�� b�dzie r�wnie rad
{8374}{8419}z prezentu przys�anego|przez kr�la Francji:
{8420}{8514}Z�oty kielich.|Z�ote jedwabne odzienie do o�tarza.
{8515}{8610}A arras by� wart jestem|pewien przynajmniej 30,000 dukat�w.
{8611}{8666}Wi�c ponownie jeste�my|sojusznikami z Francuzami.
{8667}{8755}W rzeczy samej i oboje jeste�my|oficjalnie w stanie wojny z cesarzem.
{8756}{8831}Dobrze.|To mnie zadowala.
{8832}{8910}Tak jak cesarza zadowoli�o|og�oszenie, �e urodzi� si� mu syn.
{8911}{9022}Z ksi�niczk�, dla kt�rej porzuci� m� c�rk�.
{9028}{9103}B�dziesz mia� syna.
{9275}{9327}Jak smakuje krewetka, Lady Anno?
{9328}{9377}Doskona�a, wasza eminencjo.
{9378}{9491}Dzi�kuj�. Jeste� zbyt szczodry.|We wszystkim.
{9511}{9572}Wi�c, co w naszej osobistej sprawie?
{9573}{9694}Wasza wysoko��, zaaran�owa�em wys�anie dw�ch|mych koleg�w, dw�ch m�odych prawnik�w,
{9695}{9760}Stephen Gardiner,|m�j sekretarz, i Edward Foxe,
{9761}{9866}aby spotkali si� z papie�em w Orwieto,|nieopodal Rzymu, gdzie wci�� przebywa...
{9867}{9917}najwyra�niej w nieszcz�snym dyskomforcie.
{9918}{9973}Co b�d� mieli zrobi� ci prawnicy?
{9974}{10073}Moja pani, wymusz� na|jego �wi�tobliwo�ci konieczno�� wsp�pracy.
{10074}{10168}Musi uzna�, tak|w prawie cywilnym jak i kanonicznym,
{10169}{10247}niewa�no�� �lubu waszej wysoko�ci.
{10248}{10307}Przeczyta�em  niezliczon�|ilo�� tekst�w na ten temat,
{10308}{10370}czasem czytanie przeci�ga�o si� w noc,
{10371}{10472}ofiarowuj�c mi straszne b�le g�owy...
{10480}{10649}Ale teraz jestem pewniejszy jak nigdy duchowej|i prawnej sprawiedliwo�ci mej sprawy.
{10650}{10732}- Me sumienie jest czyste.|- Tak jak powinno.
{10733}{10829}I wasza wysoko�� musi by�|pewien, �e ci dwaj panowie,
{10830}{10902}ci nieugi�ci prawnicy,|nie opuszcz� Orwieto,
{10903}{10985}a� uzyskaj� satysfakcj�.
{11005}{11034}Dobrze.
{11035}{11103}Bardzo dobrze.
{11177}{11240}Czy rozmawia�e� ostatnio z kr�lem?
{11241}{11307}Nie, wasza wysoko��.
{11308}{11445}Kardyna� Wolsey odmawia moim pro�bom|i to w wyzywaj�cy spos�b.
{11460}{11542}Jest co�,|czego si� nauczy�am o Anglikach.
{11543}{11634}Ma�a przewaga sprawia,|�e staj� si� w�adczy.
{11635}{11766}A najmniejsze nieszcz�cie sprawia,|�e staj� si� przybici.
{11793}{11900}Otrzyma�em zaszyfrowany list|od twego siostrze�ca, cesarza.
{11901}{12020}Deklaruje swoje nieustanne poparcie|w tej brzydkiej sprawie.
{12021}{12076}Zaczekajcie tu na mnie.
{12077}{12112}Tak, wasza wysoko��.
{12113}{12153}M�w dalej.
{12154}{12248}Ju� napisa� list do|jego �wi�tobliwo�ci, papie�a Klementa,
{12249}{12330}ostrzegaj�c go przed|brutalnymi zamiarami kr�la.
{12331}{12397}Poprosi� Klementa o odwo�anie|Wolseya jako jego emisariusza,
{12398}{12518}i o og�oszenie ciebie|i kr�la prawnym ma��e�stwem.
{12519}{12602}Powiada, aby� by�a silna.
{12603}{12667}Staram si�.
{12677}{12765}Ale tyle rzeczy|jest obecnie przede mn� ukryte.
{12766}{12885}Przeka� mu, �e ufam mu bardziej|ni� komukolwiek innemu.
{12886}{12958}Z wyj�tkiem Boga.
{13116}{13197}- Pani Hastings.|- Doktorze Linacre?
{13198}{13275}Kr�l mnie tu przys�a�,|jak tylko us�ysza� wie�ci.
{13276}{13323}Niestety, lecz bez po�ytku.
{13324}{13396}Pani Hastings, wiem, �e wedle|prawa by�a� jego �on�.
{13397}{13480}By� w ka�dym wzgl�dzie uroczym|i kochaj�cym cz�owiekiem.
{13481}{13595}Jego kr�lewska mo�� bardzo b�dzie|t�skni� za jego towarzystwem.
{13596}{13622}Prosz� pozwoli� mi go ujrze�.
{13623}{13732}Istnieje powa�ne ryzyko.|Wiemy o tym tak ma�o.
{13733}{13791}Prosz�.
{14335}{14412}M�j biedny ukochany.
{14522}{14570}Wybacz mi.
{14571}{14639}Musisz spali� jego|ca�e pos�anie i odzienie.
{14640}{14751}Musi jak najszybciej|znale�� si� pod ziemi�.
{14972}{15062}Panowie, oto osobisty|list od kr�la do papie�a,
{15063}{15177}dzi�kuj�cy mu z g�ry za �yczliwe|zaj�cie si� jego spraw�.
{15178}{15253}Jak jego �wi�tobliwo�� mo�e odpowiedzie�?
{15254}{15335}B�d�c szczerym, panie Gardiner,|nie jestem ca�kowicie pewien.
{15336}{15442}Papie� by� ciemi�onym|je�cem najemnik�w cesarza.
{15443}{15535}I mimo to, �e cesarz rzekomo|pozwoli� mu zbiec do Orwieto,
{15536}{15611}jego warunki s� tylko|odrobin� lepsze.
{15612}{15720}Prowadzi smutny �ywot|zamkni�ty w zrujnowanym zamku.
{15721}{15830}W takim wypadku, dlaczego|papie� mia�by sprzyja� cesarzowi,
{15831}{15915}kt�ry ofiarowa� mu tylko nieszcz�cie,|zamiast kr�lowi Anglii,
{15916}{15976}kt�ry nigdy nie wyrz�dzi� mu krzywdy?
{15977}{16031}Problem polega na tym,|wasza eminencjo,
{16032}{16150}miecze kr�la Anglii s� o wiele dalej,|ni� miecze cesarza.
{16151}{16247}Dyplomacja prawie zawsze|by�a rozwi�zywana przez tak� blisko��.
{16248}{16331}Wypowiedziane s�owami|prawdziwego prawnika.
{16332}{16434}Gdyby wszystko inne zawiedzie,|u�yjcie gr�b.
{16435}{16526}Powiedzcie jego �wi�tobliwo�ci,|�e je�li kr�l nie uzyska satysfakcji
{16527}{16609}z papieskiego dworu,|to znajdzie inne sposoby,
{16610}{16741}aby zadowoli� swe sumienie|i pozby� si� swej obecnej �ony.
{16742}{16778}Czy wyra�am si� jasno?
{16779}{16864}Tak, eminencjo.|Rozumiemy.
{16871}{16945}Z Bogiem, panowie.
{17536}{17593}Wiecz�r po �mierci Williama,
{17594}{17672}s�udzy zacz�li kra��.
{17678}{17785}W jego testamencie, ofiarowa� to kr�lowi.
{17824}{17905}Uda�o mi si� to ocali�.
{18053}{18142}William jest pochowany na cmentarzu.
{18143}{18201}A tak�e inni biedni s�udzy,|kt�rzy tak�e z�apali...
{18202}{18329}i zmarli na poty angielski|w ci�gu ostatnich 24 godzin.
{19595}{19669}Nie wiem, co rzec.
{20554}{20614}- M�j panie, Norfolk.|- Eminencjo.
{20615}{20662}- Wasza eminencjo.|- Czego chcesz?
{20663}{20770}Pragn� zamieni� s�owo,|je�li mog�. Na osobno�ci.
{20771}{20829}Dobrze.
{20945}{21097}Masz nakaz natychmiast wr�ci�|do swych posiad�o�ci we wschodniej Anglii.
{21143}{21223}Co?|Z czyjego rozkazu?
{21255}{21369}Z rozkazu jego kr�lewskiej mo�ci.|Napisane jego w�asn� d�oni�.
{21370}{21427}Po co?
{21446}{21544}Jego kr�lewska mo�� pragnie,|aby� nadzorowa� produkcj� zbo�a
{21545}{21582}i handel na morzu P�nocnym.
{21583}{21641}Handel?
{21673}{21734}Handel...
{21746}{21849}Za kogo mnie masz?|Za syna szynkarza?!
{21901}{22014}Jak widzisz, m�j panie,|to nie s� me rozkazy.
{22419}{22486}Biedny William!
{22487}{22595}Czy tylko to zosta�o|z ca�ego jego �ywota?
{22774}{22914}Musimy dopilnowa�, aby te klejnoty|wr�ci�y do jego nieszcz�liwej pani.
{22915}{22984}William zmar� w swym domu w|Warwickshire, co jest daleko st�d
{22985}{23042}i z wol� Bo��|choroba si� nie rozprzestrzeni.
{23043}{23115}Ale powiniene� zabezpieczy� si�|prz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin