taremu Jadwigi o noc Bartosz chciwy. Nie zezwoliła, ze był bardzo siwy. Postrzegł się ,ze tam siwemu nie dadzą, I głowę czarną ufarbował sadzą. Tak w tejże twarzy, ale z insza głową Powrócił tamże i z takąż namowa. Ona poznawszy, czujac, ze tam zgoła Nie wszystko dobrze, choć poprawił czoła: Dalej z tym - rzekła- nazbyt prosisz siła Dopierom ojcu twemu odmówiła… 737
P.Kuba-47