Małgośka.doc

(20 KB) Pobierz
MAŁGOŚKA

MAŁGOŚKA

M. RODOWICZ

 

 

To był maj pachniała saska kępa

Szalonym zielonym bzem

To był maj gotowa była ta sukienka

I noc się stawał dniem

Już zapisani byliśmy w urzędzie

Białe koszule na sznurze schły

Nie wiedziałam co ze mną będzie

Gdy tamtą dziewczynę pod rękę ujrzałam z nim

 

Ref.              Małgośka mówią mi on nie wart jednej łzy

On nie jest wart jednej łzy /oj głupia/

Małgośka wróżą z kart on nie jest grosza wart

Ach weź go czart weź go czart

Małgośka tańcz i pij a z niego sobie kpij

A z niego kpij sobie kpij /oj głupia/

Jak wróci powiedz nie niech zginie gdzieś na dnie

Oj głupia ty głupia ty, głupia ty

 

Jesień już, już palą chwasty w sadach

I pachnie zielony dym

Jesień już gdy zajrzę do sąsiada

Pytają mnie czy jestem z kim

Widziałam biały ślub idą święta

Nie słyszałam z daleka

Może rosną im już pisklęta

A suknia tej młodej uszyta jest z moich snów

 

Ref.              Małgośka mówią…

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin