Pi-szesz list, ze u was pa-da deszcz.
Ja wiem, jak smut-no jest.
Mo-wisz, ze ma-rze-nia z_daw-nych dni
spel-nic te-raz ze mna chcesz.
Bo ja za-mie-niam sny,
za-mie-niam lzy na smiech, na ra-dosc.
Bo ja nie wie-rze w_sny,
nie wie-rze w_lzy,
wie-rze w_do-bro te-go dnia.
Chcesz tu byc, los dzie-lic pol na pol.
Gdy smut-no jest, ze mna chcesz byc.
Ja tyl-ko mam ta-ki przy-tul-ny kat,
dla cie-bie mam szcze-ry us-miech swoj.
thomason32