{420}{457}O co to ca�e zamieszanie? {461}{512}Spa�e�, gdy Lisbon wprowadza�a nas|w szczeg�y, prawda? {557}{611}- Jak niemowl�.|- Ofiara to Kristin Marley. {615}{697}Pracowa�a na Kapitolu Stanowym|dla jakiej� pani senator. Zagin�a 3 dni temu. {703}{794}By�y plotki, �e mia�a romans|z m�em pani senator. {940}{998}- Za�o�� si�, �e skoczy�a.|- Mam nadziej�, �e nie. {1002}{1031}Je�li skoczy�a, to sprawa rozwi�zana. {1035}{1117}Kochanek j� rzuci�. Przysz�a tutaj.|Chcia�a, by mia� wyrzuty sumienia i... {1121}{1177}- Plask.|- Nie m�w w ten spos�b. {1181}{1245}Dobra. Nie plask, tylko bum. {1260}{1300}Nie ma nic gorszego ni� samob�jstwo. {1304}{1377}Ludzkie �ycie jest �wi�te.|Gdy kto� odbiera sobie �ycie, to tragedia. {1391}{1446}Policja Sacramento przekazuje nam spraw�. {1450}{1495}Pogadajmy z koronerem. {1539}{1607}Mam ci powt�rzy� wprowadzenie,|�pi�ca kr�lewno? {1623}{1761}Kristin Marley... asystentka pani senator,|podobno mia�a romans z m�em senator. {1765}{1795}Bardzo dobrze. {1799}{1913}�wiczy�em, by przyswaja�|informacje podczas snu. {1924}{1979}- Pozostali ci powiedzieli?|- Tak. {1983}{2065}W tym momencie trudno powiedzie�,|co spotka�o ofiar�, agentko Lisbon. {2069}{2107}Nie mog� pani pom�c. {2111}{2153}Mo�e pan powiedzie�,|od jak dawna nie �yje? {2157}{2211}Nie. Nie z takimi dowodami. {2215}{2268}To samob�jstwo czy zab�jstwo? {2272}{2317}- Nie wiem.|- Co pan podejrzewa? {2327}{2388}Nie mam w zwyczaju zgadywa�. {2412}{2447}Prosz� nie dotyka� denatki. {2451}{2514}Wy detektywi chcecie mie�|od razu wszystkie odpowiedzi. {2518}{2597}Ja zajmuj� si� nauk�.|Nauka uka�e prawd�, {2601}{2748}dok�adnie i metodycznie,|ale wymaga czasu, by przem�wi�a. {2752}{2808}Ciekawe, czy nauka|wyjmie kijek z jego ty�ka. {2812}{2871}- S�ysza�em.|- Ma pan racj�. Chcemy fakt�w. {2875}{2903}Niestety mamy je. {2907}{2976}- Doprawdy?|- I to sporo. {3000}{3067}To pan jest tym konsultantem,|kt�ry udaje, �e czyta w my�lach? {3079}{3154}Nie. Ja nie udaj�, �e czytam w my�lach.|Ja to robi�. {3158}{3214}Wszyscy to potrafimy. Prosz� spojrze�|na Lisbon. Wida�, o czym my�li. {3218}{3255}Co ty nie powiesz. {3314}{3354}Widz�, co pan w tej chwili my�li. {3358}{3446}My�la�em, �e jest pan|pewnym siebie g�upcem. {3450}{3537}Zastanawia�em si� te�, jakie szkolenie|w dziedzinie patologii pan odby�. {3541}{3647}Przed tym zastanawia� si� pan,|czy wybierze Lisbon, czy Van Pelt {3651}{3740}na swoj� konkubin� do �wiata fantazji,|gdzie si� pan czasem udaje. {3769}{3812}Nieprawda. {3816}{3914}I ma pan racj�.|Nie wiem nic o patologii. {3918}{4043}Ale agentka Van Pelt...|mog�aby powiedzie� co� na ten temat. {4050}{4112}- Albo nie.|- Sp�jrz na jej stopy. {4121}{4183}- Patrz�.|- Jakie pytanie si� nam nasuwa? {4269}{4312}- Gdzie jest jej drugi but?|- Dok�adnie. {4316}{4358}Nie by�o go na mo�cie.|Mo�e by� w samochodzie. {4362}{4444}Nawet je�li tam jest,|to czemu sz�aby tylko w jednym bucie. {4448}{4490}- Dlaczego mia�aby tak robi�?|- Bingo! {4494}{4538}Nie musisz by� protekcjonalny. {4542}{4585}Kto� musia� j� tu zanie��. {4589}{4649}Nie zabi�a si�.|Zosta�a zamordowana i zrzucona. {4653}{4697}Albo kto� j� zrzuci�, gdy jeszcze �y�a. {4701}{4785}- To lepsze ni� samob�jstwo.|- To... {4802}{4837}teoria. {4841}{4911}Mi�o by�o pana pozna�, doktorze.|Jest pan nad�ty, ale ma dobre intencje. {4915}{4964}B�d� w furgonetce. {4993}{5031}Przepraszam pana. {5035}{5114}Cho, powiedz policji z Sacramento,|�e to zab�jstwo. {5118}{5205}Rigsby, Van Pelt, zobaczcie,|co biuro szeryfa wie na ten temat. {5222}{5257}Dobrze. {5470}{5514}{C:$aaccff}T�umaczenie: Jane Doe|Korekta: megibuu {5518}{5534}{C:$aaccff}The Mentalist [02x02] {5538}{5621}/Kapitol Stanowy|/Sacramento, Kalifornia {5625}{5692}Kristin by�a tu sta�ystk�|przez oko�o 9 miesi�cy. {5696}{5772}Przysz�a tu prosto z college'u,|na pocz�tku sesji. {5776}{5856}Lubi�am j�. By�a m�oda, urocza...|w pozytywnym sensie. {5860}{5882}Dla kogo pracowa�a? {5886}{5915}Dla senator Melindy Batson. {5919}{5975}Ona jest faworytk� Doliny Kalifornijskiej. {6009}{6059}Prosz� to zostawi�. {6115}{6195}Skomentuje pani plotki na temat|romansu Kristin z m�em Batson? {6199}{6263}Elliott Batson...|Jest szefem personelu Melindy. {6267}{6331}S�yszeli�my plotki.|Wszyscy im zaprzeczaj�. {6335}{6382}Nie ma �adnych dowod�w,|�e do czego� dosz�o. {6386}{6429}Media uwa�aj�, �e s� dowody. {6433}{6497}Chce pani pos�ucha� mojej|opinii o ich domys�ach? {6504}{6614}Gdy pracuje si� tu tak d�ugo jak ja,|cz�sto s�yszy si� plotki o nieobyczajnym zachowaniu. {6619}{6688}- Wi�kszo�� to nieprawda.|- Z wyj�tkiem tego, co jest prawd�. {6708}{6753}Przepraszam. {6843}{6926}- Halo?|- Halo? Halo? {6984}{7038}Wyda�am ju� o�wiadczenie|i nie odpowiem na �adne pytania. {7042}{7090}Nie jeste�my z prasy.|Jeste�my z KB�. {7101}{7155}Agentka Teresa Lisbon i Patrick Jane. {7159}{7224}No tak. Przepraszam.|Dzwonili�cie do mnie. {7228}{7281}Melinda Batson. {7287}{7338}To m�j m�� Elliott. {7399}{7444}Mamy ci�ki dzie�. {7541}{7599}- Czy to biurko Kristin?|- Tak. {7625}{7668}Prosz� wej��. {7775}{7870}- Jane. Do��czysz do nas?|- Zaraz przyjd�. {8260}{8345}Zauwa�yli pa�stwo co� niezwyk�ego|w zachowaniu Kristin w dniu, w kt�rym znikn�a? {8351}{8406}Nie. By�a... radosna. {8410}{8469}Sko�czy�a prac�, wysz�a chyba o 18... {8473}{8532}- Troch� po 18.|- Pewnie tak. {8536}{8578}Powiedzia�a, dok�d si� wybiera? {8588}{8633}- Nie.|- Nie. {8637}{8724}Mia�a k�opoty rodzinne. {8731}{8784}Chodzi�o o jej macoch�, prawda? {8788}{8834}Jej rodzice nie �yj�, {8838}{8931}a jej macocha z jakiego� powodu|dzwoni�a tego dnia kilka razy. {8940}{8987}Czy Kristin powiedzia�a pa�stwu,|o co chodzi�o? {8991}{9030}- Nie.|- Nie. {9059}{9158}Zdziwi�am si�.|My�la�am, �e s� sk��cone. {9605}{9669}Jak opisa�by pan swoje|relacje z Kristin, panie Batson? {9679}{9750}Wiemy, do czego pani zmierza. {9754}{9817}- Melinda, ja...|- Powiedzmy to wyra�nie. {9840}{9898}Chce pani wiedzie�,|czy Elliott z ni� sypia�. {9902}{9982}- A by�o tak?|- Nigdy. To plotka, nic wi�cej. {9996}{10048}Plotki nie pojawiaj� si� bez powodu. {10052}{10128}- C�...|- Podam pani pow�d... Polityka. {10137}{10198}Chce pani obni�y� wyniki sonda�y|kobiety polityka? {10202}{10249}Wystarczy rzuci� b�otem|w jej ma��e�stwo. {10600}{10633}Gdzie pa�stwo byli w noc morderstwa? {10637}{10739}Tutaj. Mia�em rozmow� telefoniczn�|z delegacj� handlow� z Tajwanu. {10743}{10791}Rozmowa trwa�a do 23. {10795}{10845}Ja by�am z nim ca�y czas. {10880}{10960}W pa�dzierniku min� 3 lata,|odk�d jeste�my ma��e�stwem i... {10971}{11089}Nigdy nie byli�my szcz�liwsi,|nie licz�c dzisiejszych informacji. {11120}{11174}Trudno w to uwierzy�. {11218}{11233}Co to ma znaczy�? {11237}{11290}W tej chwili nic si� mi�dzy wami nie dzieje. {11314}{11345}S�ucham? Co takiego? {11349}{11432}Przepraszam. Mia�em na my�li seks.|Brak �aru, prawda? {11524}{11574}Sko�czyli�my rozmow�. {11641}{11687}Mog�oby si� wydawa�,|�e polityk ma grubsz� sk�r�. {11691}{11770}Oskar�y�e� ich o k�amstwo na temat ich �ycia|intymnego i dziwisz si�, �e byli w�ciekli? {11774}{11851}Przesta�. Kupujemy te s�odk� gadk�? {11878}{11932}- Agent Minelli.|- Agentka Lisbon. {11946}{12022}Ja o niego prosi�em.|Walter Crew, jestem ojcem Melindy. {12026}{12079}Agenci Jane i Lisbon? {12083}{12120}To my. {12124}{12153}Przepraszam, �e was tak nachodz�. {12157}{12216}Poprosi�em Virgila,|by przedstawi� mi ekip�, {12220}{12268}kt�ra zajmuje si� zab�jstwem|tej biednej Marley. {12276}{12353}Walter jest od dawna przyjacielem KB�. {12357}{12442}Jest wyj�tkowo wp�ywowym cz�onkiem|legislatywy od... 20 lat? {12446}{12492}Od 26, ale kto by to liczy�? {12500}{12566}Jestem ju� przesz�o�ci�. {12570}{12629}Jedyne, za czym teraz lobbuj�,|to dobra pora na herbat�. {12635}{12689}Sk�d zainteresowanie|spraw� zab�jstwa tej biednej Marley? {12693}{12738}Zainteresowanie? Lubi�em j�. {12743}{12801}Pozna�em j� w biurze Melindy. {12805}{12910}By�a dobrym cz�owiekiem. Mia�a trudne|dzieci�stwo, ale to jej nie przeszkodzi�o. {12917}{13002}Wiem, jak trudno jest dosta�|jasne odpowiedzi od ludzi z tego budynku. {13008}{13080}Dajcie mi zna�,|je�li b�dziecie mieli jakie� problemy. {13084}{13109}Nadal potrafi� u�ywa� perswazji. {13113}{13182}- Damy sobie rad�.|- Dajcie mi zna�. {13189}{13229}- Virgil.|- Walter. {13233}{13275}Trzymaj si�. {13344}{13416}Nienawidz� spacer�w, Lisbon.|Wiem, �e s� zdrowe. Nie obchodzi mnie to. {13420}{13462}Posad�cie mnie na krze�le|i b�d� szcz�liwy. {13466}{13529}Gdy Walter Crew poprosi� mnie,|bym przespacerowa� si� z nim do Kapitolu, {13533}{13582}odpowiedzia�em: "Bardzo ch�tnie, Walter".|Rozumiesz? {13586}{13606}Tak. {13610}{13676}Post�pujcie ostro�nie.|Chc� codziennie dosta� raport. {13680}{13727}Jak przebieg�o przes�uchanie Batson? {13731}{13792}- By�o ekscytuj�ce.|- Co zrobi�? {13796}{13846}Nic, czego nie da si� naprawi�. {13955}{14020}/Kwatera g��wna KB�|/Sacramento, Kalifornia {14310}{14351}Teresa, mi�o mi, �e wpad�a�. {14355}{14396}Wiem. Sp�ni�am si�. Przepraszam. {14400}{14452}"Sp�ni�am si�" to interesuj�ce okre�lenie. {14456}{14500}Powinna� tu by�... {14504}{14551}42 minuty temu. {14555}{14600}Wiem. Wa�ne, �e jestem tu teraz. {14604}{14648}Mieli�my porozmawia�, wi�c rozmawiajmy. {14652}{14706}Mam um�wion� nast�pn� wizyt� za 8 minut. {14710}{14756}Potrafi� m�wi� szybko. {14801}{14850}Sp�ni�a� si� ju� trzeci raz. {14854}{14912}C� mog� powiedzie�?|Wiele os�b zostaje zabitych. {14933}{14980}Mog� dosta� kawy? {15115}{15251}Wiesz, dlaczego terapia dla agent�w,|kt�ry brali udzia� w strzelaninie, jest obowi�zkowa? {15255}{15329}Bo nikt by nie przyszed�,|gdyby by�a dobrowolna? {15336}{15479}Dlatego to tw�j obowi�zek,|dop�ki nie podpisz� tego formularza. {15568}{15595}Do zobaczenia w przysz�ym tygodniu. {15599}{15684}To nie jest konieczne. Nic mi nie jest.|Nie mam traumy. {15688}{15764}M�czyzna, kt�ry chcia� ci� zabi�,|celowa� do ciebie z broni. {15768}{15846}- Na szcz�cie Jane strzeli�...
BYCZUS92