{4372}{4436}Gdzie jest moja bro�? {4484}{4558}Pierdoloni dranie... {4635}{4692}No dalej skurwysyny {4692}{4740}Mikey,na ziemie. Christ! {4740}{4776}Mikey! {4924}{4989}Dosta�em, Charlie.Dosta�em. {4989}{5027}Wszystko b�dzie dobrze, Mikey.Trzymaj si�. {5187}{5254}Nigdy nie dostaniecie mnie �ywego. {6126}{6183}Czy musze si� przedstawi�? {6183}{6241}Wiem kim jeste� {6241}{6297}Dobrze {6297}{6353}A ja wiem kim wy jeste�cie {6407}{6493}M�j brat dosta� kulke,|i potrzebuje opieki lekarskiej. {6493}{6575}Wi�c porozmawiajmy o nim Mr Burns {6627}{6734}Bo�e Narodzenie,|zbli�a si� szybkimi krokami. {6765}{6835}I �wieta tego roku|b�d� mia�y wyj�tkowe znaczenie {6835}{6891}dla m�odego Micka. {6891}{6936}Mikey. {6977}{7027}W ten �wi�teczny czas, {7027}{7114}poczynie kroki|�e zostanie wypuszczony z wi�zienia {7114}{7162}i powieszony za szyje,a� zdechnie. {7162}{7207}Charlie. {7207}{7260}Jeste� str�em prawa, Stanley,|bez s�du {7260}{7363} Mr Burns,|jestem kim chcia�em by� {7452}{7489}Wi�c czego pan chce? {7489}{7527}Chc� Arthura Burnsa. {7554}{7598}Nie je�d�e juz z moimi bracmi. {7858}{7917}Teraz,pozwole ci|przemy�lec to przez chwile. {8381}{8438}Co si� sta�o, Charlie? {8438}{8476}Wszystko wporz�dku, Mikey. {8517}{8553}Jest dobrze. {8786}{8822} Australia. {8907}{8956}Co to za nowe piek�o? {8998}{9095}Ca�e �ycie mia�em do czynienia|ze z�ymi lud�mi. {9151}{9216}W wieku 22-lat s�uzy�em w si�ach|Kr�lewskiej mo�ci {9216}{9269}Mia�em do czynienia z takimi jak ty|wiele razy. {9269}{9313}Dotknij mego brata jeszcze raz..|..a zabije cie {9538}{9587}Nie pope�nij b�edu, Mr Burns. {9587}{9660}Tak si� stanie.Ucywilizuje to miejsce. {9660}{9711}O czym ty kurwa m�wisz, Stanley? {9842}{9882}Pos�uchaj mnie teraz, Charlie. {9882}{9919}Nic nie m�w. {9919}{9970}Cicho, Mikey. B�dzie dobrze. {10019}{10056}Cisza. {10252}{10312}Chcia�bym przedstawic propozycje. {10436}{10485}Wiem gdzie jest Arthur Burns. {10537}{10586}To jest miejsce zapomniane przez Boga. {10715}{10783}Czarni tam nie chodz�,|ani tropiciele. {10783}{10829}Nawet moi ludzie. {10910}{10991}My�l� ze wkr�tce,|�owcy g��w go dopadn�. {11074}{11125}Ale mam inny plan. {11125}{11175}Zamierzam sprowadzi� go. {11175}{11212}Zamierzam pokaza�.... {11212}{11262}�e jest cz�owiekiem jak ka�dy inny. {11262}{11308}Zamierzam zrani� go. {11308}{11370}Kiedy pan b�dzie gotowy {11449}{11498}A co najbardziej go zrani? {11533}{11583}Hmm. {11583}{11660}C�,my�la�em o tym d�ugo i nami�tnie. {11701}{11768}I u�wiadomilem sobie, Mr Burns, {11768}{11865}�e musz� sta� si�|troche bardziej pomys�owy w swoich metodach. {11992}{12069}Prosz� nic nie m�wi�, Mr Burns.|Prosz� mnie teraz wys�ucha�. {12069}{12118}Ani s�owa. {12198}{12244}Chyba m�wi�em �e jest spos�b, {12244}{12328}na uratowanie twojego brata|od stryczka.Oczywiscie przypuszczalnie. {12354}{12432}Przypuszczalnie dam konia.. i bro�. {12521}{12572}Przypuszczalnie, Mr Burns, {12572}{12650}Dam To panu a pana brat zostanie tutaj, {12769}{12855}Przypuszczalnie powiedzia�em ,�e|m�g�bym wam da� {12855}{12917}szanse wymazania winy... {12917}{12980}...kt�ra jest tak oczywista {13011}{13060}Przypuszczalnie dam ci czas do �wi�t. {13103}{13206}Teraz ty mi powiedz|co od ciebie mog� chcie�?. {13206}{13243}Hmm? {13243}{13285}Chcesz zebym zabi� swego brata. {13311}{13356}Chc� zeby� zabi� swego brata. {13464}{13564} Arthur Burns jest potworem. {13564}{13647}jest odra�aj�cy. {13795}{13851}niez�a banda {13851}{13900}i wpakowali�cie w to Mikeya {13930}{14021}To co wydarzy�o si� u Hopkinsa|by�o niewybaczalne. {14096}{14171}Nigdy nie widzia�em|tak odra�aj�cego widoku. {14171}{14227}Czy wiedzia�e�|�e ta biedna kobieta, Eliza Hopkins, {14227}{14276}by�a w ci�zy? {15620}{15720}Doko�cz interes ze swoim bratem. {15720}{15770}Masz 9 dni, Mr Burns. {16875}{16911}Chodz tu {16948}{16977}Mam go {17025}{17079}Cholera dosta�. {17346}{17394}Swinie {17524}{17601}Zo�nierze...z konia! {17726}{17792}Cz�owiek kt�rego przyprowadzilem... {17792}{17852}...to Mike Burns... {17852}{17888}...z gangu Burnsa. {18038}{18109}Jednego mamy,a dw�ch zwia�o {18226}{18305}Ucywilizuje ten kraj. {18368}{18418}rozgo�� sie, Mikey. {19468}{19510}Dobry wiecz�r, Mrs Stanley. {19510}{19546}Dobry wiecz�r, Mr Broussard. {19817}{19891}Nie jest tak bardzo niebezpieczny|prawda..? {20295}{20337}Marta? {20411}{20467}Dobry wiecz�r panowie. {20467}{20501}Witamy, Mrs Stanley. {20501}{20560}Nie powinna pani ty przychodzi�. {20560}{20660}Czy dama nie mo�e odwiedzi�|m�za w pracy? {20967}{21015}Znaczy si�.. {21015}{21051}...poczekaj na zewnatrz. {21267}{21317}Rozmawiali�my dlaczego|nie powinna� tu przychodzi�. {21317}{21354}To jest nie stosowne... {21354}{21406}Morris, nie bylo ci� trzy dni. {21467}{21523}Jest tak pusto bez ciebie. {21555}{21605}I tak bardzo cicho. {21605}{21646}Wracasz teraz do domu? {21646}{21707}Co�,mam pare rzeczy do zrobienia. {21759}{21826}Dam ci oficera aby ci towarzyszy�|do domu. {21826}{21870}Wr�ce wkr�tce. {21870}{21918}Wygl�dasz okropnie, Morris. {21918}{21954}tak. {22034}{22073}tak w istocie. {22175}{22212} Dunn. {22212}{22253}Kto to jest? {22303}{22341}To tylko ch�opiec {22341}{22411}Jest wystarczaj�co m�czyzn� {22411}{22458}Rzeczywi�cie. {22602}{22711}Prosze eskortowa� Mrs Stanley do domu|i poczeka� a� nie wr�c� {22711}{22757}Kiedy b�dziesz kochanie? {22757}{22793}P�niej. {23046}{23096}Nigdy nie m�w do mojej �ony|o takich rzeczach. {23096}{23141}Zrozumiano?|Przepraszam kapitanie {23141}{23226}To co dzisiaj zasz�o,|zostaje miedzy nami. {23226}{23270}Oczywi�cie. {23270}{23334}Poniewa� mog�yby wynikn��|powa�ne konsekwencje {23334}{23386}Tak. {24705}{24783} Eliza Hopkins|by�a dobr� chrzescijank�, {24783}{24828}i by�a moim przyjacielem. {24828}{24913}Modl� si� do boga by po smierci|dost�pi�a szybkiego mi�osierdzia {24967}{25067}Martha,mo�emy porozmawia�|o czym� innym? {25099}{25156}Prosze podej�� kapitanie Stanley. {25727}{25766}M�j biedny m��. {26243}{26294}Ten ca�y �wiat w kt�rym �yjemy {26446}{26495}Nie b�dz przygn�biony kochanie. {26566}{26616}To brzemie kt�re nosisz... {26657}{26712}...pozw�l mi nie�� je z tob�. {26785}{26833}Wierze w ciebie {27267}{27327}Nie ruszaj si�. {27746}{27799}Co na boga...? {27847}{27892}Odstrzelilem sobie palca {28047}{28120}Nie ma nic do ogl�dania, Marta.|Wracaj do ��ka. {28120}{28162}Oficer Dunn odstrzeli� sobie palec... {28214}{28263}Marta,wracaj do �rodka. {29854}{29931}Cholerne muchy. {29959}{30045}Zabij jedn� a tuzin wi�cej|pojawi si� na jej pogrzebie {30345}{30433}Tysi�ckro� przepraszam {30433}{30521}Wygl�da na to �e sie troch� wstawi�em. {30521}{30626}Oh,niepotrzeba, sir. {30626}{30678}Jeste�my bia�ymi ty i ja {30726}{30777}Pozw�l ze przedstawie siebie. {30777}{30849}Nazywam sie Jellon Lamb. {30849}{30904}Obywatel �wiata,|tak mo�na powiedzie�. {30904}{30944}Podr�nik. {30944}{31083}I przepraszam za �mia�o��|cz�owiek nie ma�o wykszta�cony. {31109}{31165}A pan, sir? {31165}{31270}Jak m�g�bym mie� honor|tytu�owa� pana? {31359}{31458}Oczywi�cie to drobny szczeg� {31498}{31547}Drobny szczeg� {31575}{31662}Prosze wybaczy� sir,ale utkno�em tutaj {31662}{31778}sam z tym bajzlem �wi�skiego irlandzkiego|g�wna za towarzystwo. {31778}{31897}biedny,biedny Dan O'Reilly. {31897}{31943}Siadaj, sir. Napij sie ze mn�. {32011}{32088}jeszcze jedno szyderstwo o irlandczykach,|a zastrzele. {32088}{32125}Jasno si� wyrazi�em? {32125}{32185}Jasno jak s�o�ce, sir. {32185}{32234}Wiedz wypijmy za irlandie. {32234}{32339}Za t� wspania�� cywilizowan� rase. {32374}{32440}Czy pan sie modli, Mr Lamb?|Dobry Bo�e synu. {32440}{32486}Nie. {32486}{32562}By�y dni kiedy by�em wie��cy. {32562}{32672}Lecz kiedy przyby�em|do tego nieszczesnego kraju {32672}{32721}to B�g we mnie... {32761}{32802}...wyparowa�. {32802}{32894}Niech zmienie toast, sir. {32894}{32959}Do Boga kt�ry nam wybacza. {33037}{33080}Lecz najpierw... {33080}{33143}...generalna zasada. {33143}{33280}Nigdy nie podno� szklanki z cz�owiekiem|kt�rego nie znasz imienia. {33355}{33392}Nazywam sie Charles Murphy. {33694}{33776}Charles, eh? {33776}{33813}Mo�e czyta�e� {33813}{33884}'Pochodzenie gatunk�w|Poprzez naturaln� selekcje' {33884}{33930} Karola Darwina. {33930}{33970}Oh,nie zra�aj si� tytu�em. {33970}{34072}Ale mia� pare ciekawych rzeczy|do powiedzenia. {34072}{34115}Mro��ce krew w �y�ach. {34115}{34258}Mr Darwin sp�dzi� czas|studiuj�c aborygen�w. {34258}{34363}Utrzymywa� �e wszyscy pochodzimy, {34363}{34439}od jednego przodka. {34543}{34632}Tak wnioskowa�, Mr Murphy, {34632}{34756}�e mamy wsp�lny rodow�d z ma�pami. {34851}{34907}ma�pami! {35045}{35143}Mr Murphy,Rosja,Chiny,Kongo {35143}{35238}Du�o podr�owa�em|w�r�d r�nych ludzi {35238}{35302}w odleg�ych krajach za morzami. {35351}{35418}Lecz nic... {35418}{35471}...nier�wna sie z t� zapomnian� {35471}{35547}przez Boga dziur�. {35547}{35639}Sam pan widzi... Mr Murphy... {35689}{35773}...jestem czym� w rodzaju|�owc� fortuny. {35885}{35963}Jakiego rodzaju fortuny pan szuka, Mr Lamb? {35963}{36012}To b�dzie moje pytanie|do pana, Mr Murphy. {36043}{36111}Puszczaj, Murphy,albo poder�ne|twoje pieprzone gard�o. {36394}{36454}Jeste�my biali, sir. {36507}{36559}nie zwierz�ciami. {37004}{37120}Siedzi tam|na wzg�rzach melancholi {37149}{37258}niekt�rzy m�wia �e �pi|w jaskiniach jak zwierze. {37258}{37354}w �nie g��bokim. {37354}{37458}Czarni m�wi� ze jest duchem. {37458}{37530}Tropiciele nigdy go nie z�apali. {37530}{37628}Normalna si�a|jest bezu�yteczna, Mr Murphy, {37628}{37761}a� nie wyskoczy na powierzchnie. {37845}{37928}Wi�c poczekam, Mr Murphy. {37987}{38038}poczekam...! {38202}{38253} poczekasz. {38253}{38302}�owco g��w. {38586}{38654}powie�my go, sir.|powie�my wysoko, sir. {39049}{39102}Witaj bohaterze. {39450}{39506}C� za nikczemna pr�bka cz�owieczenstwa. {39545}{39620}taki ma�y kawa�ek zepsucia. {39651}{39719}Nie zupe�nie to ten|kt�rego szukamy prawda kapitan...
BYCZUS92