Basilisk 17.txt

(12 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:04:{C:$76B6C9}Korekta i pomoc w t�umaczeniu by songoku.| Wielkie dzi�ki.
00:00:07:Ci ludzie nienawidzili si� nawzajem.
00:00:12:Ich trupy gni�y...
00:00:15:a dusze by�y splamione krwi�.
00:00:20:Ich wi�zy zosta�y zerwane przez miecz.
00:00:39:Nurzali si� w ciemno�ci, a ich dusze p�aka�y
00:00:45:Tym, kt�rych kochali powiedzieli,
00:00:46:"B�d�cie gotowi na �mier�".
00:00:51:{Y:i}Do tego, kt�rego kocham,| b�d� got�w na �mier�.
00:01:23:{F:Monotype Corsiva}{c:$D89050}P�okr�g�y ksi�yc mgli�cie dr�y w noc okryty ca�unem chmur.
00:01:33:{F:Monotype Corsiva}{c:$D89050}M�ode ptaki rozdzielone przez okrutn� klatk�.
00:01:44:{F:Monotype Corsiva}{c:$D89050}Ach, ci�gle tli si� uczucie w mym sercu.
00:01:57:{F:Monotype Corsiva}{c:$D89050}Delikatna jak woda, ostra jak r�a.
00:02:02:{F:Monotype Corsiva}{c:$D89050}Uchro� si� od dr��cego ostrza.
00:02:07:{F:Monotype Corsiva}{c:$D89050}Nawet je�li t�umi� �zy w mych oczach, wiem, �e takie jest me przeznaczenie.
00:02:13:{F:Monotype Corsiva}{c:$D89050}Jednak ci�gle tw�j widok trwa w tych oczach.
00:02:30:{F:Comic Sans MS}{S:38}B��DZ�C W CIEMNO�CIACH
00:03:11:To jastrz�b!
00:03:12:Niesie zw�j!
00:03:18:�ci�gnijmy go na ziemi�!
00:03:20:Kagero, nie oddalaj si� za daleko.
00:03:23:Wiem co robi�.
00:03:25:B�dzie lepiej, je�li r�wnie� p�jd�.
00:03:35:Ten jastrz�b nale�a� do Ogen z Iga.
00:03:37:Teraz nie ma ju� w�a�ciciela,
00:03:38:czy to mo�liwe, �e jedyn� osob�, kt�ra mo�e go kontrolowa� jest...
00:03:41:Oboro?
00:04:00:Wi�c dwoje zosta�o z ty�u.
00:04:04:Po g�osach poznaj�, �e
00:04:05:ten z lewej to Muroga Hyoma,
00:04:08:a ten drugi to Kisaragi Zaemon.
00:04:18:Ca�y Nenki...
00:04:20:Nawet je�li wzi�� ze sob� "Si�dme Ciemno�ci",
00:04:24:to i tak zosta� zabity, zanim zd��y� jej u�y�.
00:04:32:Ty tam, z nieprzyjazn� aur�...
00:04:35:Czy to ty, Yakushiji Tenzen?
00:04:39:T- ten g�os!
00:04:51:Lata tak, jakby sobie z nas kpi�.
00:04:56:Zaemon-dono,
00:04:57:tam.
00:05:23:Cholera.
00:05:30:Nie zdo�a�am z�apa� podejrzanego typa.
00:05:33:Jednak�e,
00:05:34:jestem pewna, �e ta osoba ukrywa si� gdzie� w pobli�u.
00:05:37:Jest nas dwoje.
00:05:38:Jestem przekonany, �e ta osoba| nie jest na tyle nierozwa�na, by nas zaatakowa�.
00:05:41:Na razie pozw�lmy jej odej��.
00:05:42:Ale...
00:05:44:Skoro nie mo�emy wyczu� obecno�ci tej osoby,
00:05:46:to nie mo�e by� Oboro.
00:05:50:Poza tym, �e urodzi�a si�| z oczami prze�amuj�cymi czary
00:05:53:nie potrafi ona u�ywa� �adnych technik ninja.
00:05:58:Bardziej istotne
00:06:00:jest to, �e mogli�my sta� si� zabawkami w r�kach Iga.
00:06:09:Czy to mo�liwe?
00:06:12:Rozumiem.
00:06:14:Gennosuke, kt�ry pogna� za jastrz�biem...
00:06:18:To by� Zaemon, prawda?
00:06:21:Dobra robota.
00:06:32:Ty.
00:06:41:Dobrze si� spisali�cie,
00:06:42:Nenki i Hotarubi.
00:06:46:Ka�dy z was by� naprawd� jak jedno| z dziesi�ciu Tsubagakure.
00:06:51:Zosta�em oszukany.
00:06:53:I pomy�le�, �e �aden z was| nie m�g� tego zobaczy�...
00:06:57:W takim razie przedstawienie| by�o niepotrzebne.
00:07:00:Nie,
00:07:02:oboje to widzieli�my
00:07:05:okiem naszego umys�u.
00:07:07:Jeste�my ci wdzi�czni za to, �e okaza�e� nam szacunek| i pozwoli�e� po�egna� si� z nim.
00:07:14:Och?
00:07:14:Nie�le blefujesz.
00:07:17:W takim razie, Hyoma...
00:07:19:Czy mo�esz tak�e zobaczy� to,
00:07:22:tym swoim okiem umys�u?
00:07:32:Gennosuke,
00:07:33:zamierzam zachowa� ci� przy �yciu do samego ko�ca.
00:07:35:Zabij� ci� dopiero po tym, jak zostaniesz �wiadkiem| unicestwienia Koga i mojego ma��e�stwa z Oboro-sama.
00:07:45:W ka�dym razie, twoje przeznaczenie wype�ni si�,| bez wzgl�du na to czy tego dokonam, czy te� nie!
00:07:52:Wycofaj si�, Tenzen.
00:07:58:Idziemy do Sunpu tylko po to,| aby potwierdzi� rozkazy starego Szoguna.
00:08:03:M�g�by� zabra� ze sob� tych,| z dziesi�ciu Tsubagakure, kt�rzy pozostali przy �yciu
00:08:06:z powrotem do Iga i tam poczeka�?
00:08:11:Czy bez wzgl�du na okoliczno�ci,| jakie obecnie zasz�y
00:08:15:oraz te, kt�re si� wydarzy�y| podczas wojny w erze Tensho
00:08:18:jak r�wnie� na t� czterystuletni� nienawi�ci,| kt�ra pozosta�a do dnia dzisiejszego,
00:08:22:mogliby�my sobie przebaczy� i zapomnie�.
00:08:27:Obie strony ogromnie ucierpia�y| i ponios�y tyle samo ofiar.
00:08:35:Czy nie mogliby�my uzna�| dotychczasowej wojny jako remisu
00:08:39:i rozerwa� odwieczne wi�zy nienawi�ci?
00:08:45:Pytamy si� ciebie o to, poniewa� jeste�| reprezentantem Oboro-dono,
00:08:48:liderki Tsubagakure.
00:08:51:Takie s� pogl�dy Gennosuke-sama
00:08:56:lidera doliny Koga Manji.
00:09:00:Hyoma.
00:09:08:O jakich g�upotach ty teraz pieprzysz?
00:09:11:Gennosuke, czy�by� zmi�k�?!
00:09:14:Czy to mia�a by� prowokacja?
00:09:16:We� pod uwag� to,| w jakim on jest po�o�eniu.
00:09:19:Po�r�d nas jest wielu takich,| kt�rzy bardzo nienawidz� Iga.
00:09:25:Hyoma,
00:09:26:nie m�w mi, �e twoj� sztuk� ninja jest za�lepianie
00:09:29:swoim srebrnym j�zykiem!
00:09:36:Jakie� to zabawne!
00:09:43:Teraz...
00:09:44:Naprawd� gardz� Koga!
00:10:00:Yakushiji Tenzen.
00:10:03:Tw�j �lub z Oboro...
00:10:06:Nie b�d� w stanie go zobaczy�.
00:10:09:A wi�c, zaakceptowa�e� swoje przeznaczenie?
00:10:12:Poniewa�...
00:10:14:zginiesz jeszcze przede mn�.
00:10:19:Wygl�da na to, �e oszala�e� odk�d| twoje oczy zosta�y zapiecz�towane.
00:10:23:Gennosuke-sama...
00:10:25:Masz moje pozwolenie.
00:10:28:Otw�rz oczy, Hyoma.
00:10:49:Hyoma...
00:10:52:Ty...
00:11:09:Tak jak podejrzewa�em,
00:11:10:nie mog� tak �atwo prze�cign�� mojego mistrza.
00:11:13:Schlebiasz mi.
00:11:14:Teraz, jestem zaledwie twoim zast�pc� po�r�d ciemno�ci.
00:11:20:To nie tyczy�o si� tego.
00:11:23:Wszystko przejrza�e�.
00:11:27:Martwi� si� jeszcze o Zaemon'a i Kagero.
00:11:32:Jestem beznadziejnym liderem.
00:11:35:Wszyscy rozumiej� co czujesz, Gennosuke-sama.
00:11:40:Tylko, �e...
00:11:42:ta nienawi�� ci�gle si� pog��bia.
00:11:46:W dodatku teraz,
00:11:49:ka�de z nich d�wiga ci�ar, kt�ry przeszkadza| w spojrzeniu na ca�� sytuacj� z innej strony.
00:11:54:Nawet je�li dowiedzieli�my si�| o anulowaniu traktatu, zanim zrobili to Iga...
00:12:02:Nie mo�emy ju� si� wycofa�.
00:12:07:Nie chcia�em ci� straci�.
00:12:12:Koga mnie wychowali,
00:12:14:wiele to dla mnie znaczy.
00:12:18:Gennosuke-sama!
00:12:21:Gennosuke-sama,
00:12:22:wszystko w porz�dku?
00:12:23:Nie ma powodu do obaw.
00:12:24:Oboje jeste�my cali.
00:12:29:Yakushiji Tenzen.
00:12:35:Opr�cz Nenki i Hotarubi,
00:12:37:jest te� krwawa linia| przekre�laj�ca imi� Amayo Jingoro.
00:12:41:To prawdopodobnie krew Gyobu.
00:12:46:Dobrze si� spisa�.
00:12:48:Gennosuke-sama,
00:12:50:jastrz�b...
00:12:51:Pozwolili�my mu uciec
00:12:54:tak samo jak osobie, kt�ra nim kierowa�a.
00:13:00:Kiedy nast�pnym razem dostrze�ecie jastrz�bia,
00:13:03:zabijcie go wraz z jego w�a�cicielem.
00:13:11:Nawet je�li tym w�a�cicielem oka�e si� Oboro?
00:13:14:Nie dbasz o to?
00:13:17:Oczywi�cie, �e nie.
00:13:18:Ona jest kobiet� Iga.
00:13:22:Zaemon, Kagero.
00:13:24:Nie b�d�cie tacy zdziwieni.
00:13:26:Gennosuke-sama rozkaza� mi spojrze� na Tenzen'a.
00:13:31:To samo zrobi�em z Nenki'm.
00:13:32:Tak.
00:13:39:Hyoma,
00:13:40:Kagero.
00:13:41:Prosz�, pod��ajcie dalej z Gennosuke-sama do Okazaki.
00:13:46:Co zamierzasz zrobi�, Zaemon-dono?
00:13:49:Mam do za�atwienia spraw�| z tym martwym panem.
00:13:53:Nie poznawszy jego techniki ninja,
00:13:56:uwa�a�em go za tego, kt�ry| najbardziej z nich wszystkich, nas os�abi�,
00:14:00:ale on okaza� si� by� niespodziewanie| �atwym do zabicia przeciwnikiem.
00:14:13:Tokaido Chiryu/
00:14:18:[Izumi-ya]
00:14:31:Akeginu, przepraszam
00:14:33:za to, �e nalega�am, aby wzi�� k�piel.
00:14:36:Nie,
00:14:37:to przez morski wiatr, kt�ry spowodowa�,| �e twoja sk�ra sta�a si� lepka.
00:14:40:Musia�o by� ci bardzo niewygodnie.
00:14:43:Przepraszam, �e tego nie dostrzeg�am.
00:14:50:Oboro-sama,
00:14:52:zosta� moj� �on�.
00:14:55:Ogen-sama wychowa�a ci�, by� zosta�a nast�pn� liderk� Iga.
00:15:01:Kt�ry m�czyzna jest wystarczaj�co godny,
00:15:03:by kontynuowa� wasz r�d?
00:15:05:Ach.
00:15:07:Te piersi, nawet taki prawiczek, jak Gennosuke,| by si� teraz zarumieni�...
00:15:19:Akeginu.
00:15:20:Tak?
00:15:22:Prosz�, trzyj mocniej.
00:15:32:Ten flet...
00:15:34:Tak?
00:15:35:Ten flecista, kt�ry by� z nami na statku...
00:15:37:Czy to by� w�drowny grajek?
00:15:42:Tak.
00:15:44:Ojcze!
00:15:45:Ojcze!!
00:15:49:Zastanawiam si�, gdzie oni teraz s�.
00:15:52:Nie wiem.
00:15:53:By� mo�e pop�dzili przed siebie,
00:15:54:albo zatrzymali si� w tym zaje�dzie.
00:16:00:Chcia�abym m�c pos�ucha�| jeszcze kiedy� jego gry...
00:16:08:Mo�e go jeszcze kiedy� spotkamy podczas naszej podr�y.
00:16:16:Czy Koshiro poszed� ju� spa�?
00:16:20:W�a�ciwie to jeszcze go nie przeprosi�am.
00:16:24:Przysporzy�am mu cierpienia.
00:16:29:Je�li to mo�liwe, chcia�abym go| przeprosi� zanim Tenzen wr�ci ze zwiadu w terenie.
00:16:36:Koshiro-dono towarzyszy Tenzen-sama.
00:16:40:Co?
00:16:41:Przypuszczam, �e teraz s� gdzie� w okolicach Komaba
00:16:45:aby zabi� Muroga Hyoma,| zanim nadejdzie �wit.
00:16:47:Ale Koshiro nic nie widzi!
00:16:51:Ja tak�e pr�bowa�am ich powstrzyma�, ale...
00:16:56:Czy�by� martwi�a si� o mnie?
00:16:58:Nie.
00:16:59:Ale Koshiro-dono...
00:17:01:To nie jest jaka� tam| wycieczka po okolicy, Akeginu.
00:17:05:Masz racj�.
00:17:06:Przepraszam.
00:17:10:Podczas podr�y,
00:17:12:u kobiety lub m�czyzny, mog� narodzi� si�| pewne szczeg�lne uczucia, one ju� doskonale wiedz� do kogo.
00:17:17:J- ja nie...!
00:17:19:Po zniszczeniu Koga,
00:17:24:mo�e dobrym pomys�em by�yby podw�jne za�lubiny.
00:17:28:To jest...
00:17:30:Ja...
00:17:36:B�dzie dobrze.
00:17:38:Koshiro-dono b�dzie na pewno...
00:17:41:na pewno wszystko dobrze si� u�o�y.
00:17:45:Ak...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin