0:00:00:Poprzednio w "10 Things I Hate About You"... / 0:00:02:Chastity, muszę ci co powiedzieć.|To ja całowałam się z Joey'em. 0:00:09:Kat, po prostu wsiadaj do samochodu i jed. 0:00:12:Dorwę cię jutro w szkole! 0:00:15:Dostałem dzisiaj dobre wieci.|Kto został zawieszony. 0:00:17:Kto to mógł być?|A, tak, to była ty. 0:00:19:Dzięki tobie, nadal mogę się ubiegać o studia w Ivy League. 0:00:22:- Do tego jeste kłamczuchš.|- Co? 0:00:23:Przez ten cały czas, wmawiała mi,|że chodziło o obronę swoich zasad. 0:00:26:Zapomniała wspomnieć, że twoje zasady jeżdżš na motorze. 0:00:28:No dobra, to był plecak Patryka.|To nie dlatego opuciłam szkołę. 0:00:31:Tato! 0:00:38:Krem kukurydziany na niadanie? Wiesz, że obecnie można dostać kukurydzę w tych małych,|fajnych płatkach kukurydzianych. 0:00:41:Nie zamierzam tego jeć. 0:00:43:Mam zamiar nalać to do sedesu i powiedzieć ojcu,|że wymiotowałam. 0:00:45:A, próbujesz wymigać się od szkoły. 0:00:47:Użyj zupy warzywnej.|Jest bardziej wiarygodna. 0:00:48:A mamy jš? 0:00:51:Jeli pokażę się dzisiaj w szkole, Chastity będzie się nade mnš znęcać za to, że chodzę z Joey'em. 0:00:55:Ha, mam cię. 0:00:57:Dobry, tato. 0:00:58:Czeć, tatusiu. 0:00:59:Dzień dobry, kochanie.|Krem kukurydziany na niadanie? 0:01:01:A, tak. Mam ochotę na co kremowego. 0:01:05:Pozwól mi to podgrzać.|Inaczej może to wylšdować w sedesie. 0:01:09:Szykuj się.|Odkšd twoja siostra straciła przywilej prowadzenia samochodu,|ja będę odwoził cię do szkoły. 0:01:13:A ja pojadę autobusem, co jest całkowicie sprawiedliwe. 0:01:17:Akceptuję swojš karę bez sprzeciwu. 0:01:21:Tato, mógłby zaczšć się w końcu do mnie odzywać. 0:01:23:Jak mogę odzyskać twoje zaufanie?|Test na obecnoć narkotyków? Poligraf? 0:01:25:Zrobię wszystko. 0:01:27:Ok. Przestań się spotykać z tym przeroniętym chłopakiem o głębokim głosie. 0:01:30:Patrick Verona i ja nie spotykamy się. 0:01:33:I nawet jeli by tak było, a nie jest,|nie możesz kazać mi przestać. 0:01:37:Mylę, że mogę. 0:01:38:Porównajmy nasze kopie podręcznika dla rodziców. 0:01:40:O, czekaj.|Ty swojej przecież nie masz. 0:01:43:To nie jego wina, że zostałam zawieszona. 0:01:45:Rozumiem. "To nie on jest zabójcš". 0:01:47:"On po prostu był w pobliżu, gdy ciało zostało odkryte". 0:01:50:Kat, okłamała mnie. 0:01:52:Nie robiła tego dopóki on się nie pojawił. 0:01:53:Nie kłamałam. Po prostu, nie wspomniałam o nim,|bo nie chciałam wywołać twojej przesadnej reakcji. 0:01:56:Próbowałam zapobiec temu... 0:01:59:Więc chodziło tobie tylko o moje dobro.|Wybacz, że ci nie podziękowałem. 0:02:05:Nie ufam mu. 0:02:06:Zapomnij o nim. Zaufaj mi. 0:02:09:W tym włanie problem.|Nie ufam tobie, gdy on jest w pobliżu. 0:02:12:Tato, nawet go nie znasz. 0:02:14:Masz rację. Powinienem poznać go lepiej. 0:02:16:Zapro go na obiad. 0:02:17:Nie mówisz poważnie. 0:02:26:{c:$0099fa9}10 THINGS I HATE ABOUT YOU|Episode 12:"NIE UFASZ MI". 0:02:33:Pišteczka żyje. Szukałem cię cały ranek. 0:02:36:Nie uwierzysz jaki niesamowity sen miałem ostatniej nocy. 0:02:39:Włanie ogoliłem swojš klatę, a ty nacierała ciepłym olejkiem... 0:02:43:Joey, bez POU.[Publiczne Okazywanie Uczuć] 0:02:45:Dlaczego nie? Chastity już wie, że chodzimy ze sobš. 0:02:47:Ponieważ ja też miałam sen, w którym ona zaatakowała mnie mrożonym jogurtem,|a potem zagroziła, że mnie zabije. 0:02:53:O, zaczekaj. To nie był sen. 0:02:55:Uspokój się. Od tego czasu minšł cały weekend. 0:02:58:Jestem pewien, że już o tobie zapomniała.|O wilku mowa. 0:03:02:Nie, naprawdę uważam, że twoje włosy wyglšdajš niesamowicie. 0:03:04:Sš jak spokojny wodospad cudownoci. 0:03:06:Dokładnie taki efekt zamierzałam uzyskać. 0:03:08:Hej, Chastity. Podoba mi się twoja nowa fryzura. 0:03:21:Widzisz? Nawet nie pisnęła. 0:03:24:Mówiłem ci, że już po wszystkim. 0:03:26:Joey, ty w ogóle nie rozumiesz dziewczyn. 0:03:29:Zostałam wykluczona z grupy. 0:03:33:Chod do mnie. 0:03:36:- Na razie.|- Na razie. 0:03:42:Czeć, Cameron. 0:03:43:Chłopie, trudno cię znaleć. 0:03:44:Mam złe wieci. 0:03:45:Musisz zrobić stronę superlatyw do szkolnego rocznika. 0:03:47:O, niech zgadnę.|"Prawdopodobnie puci bška podczas odpowiedzi ustnej." 0:03:51:Nie, nic z tych rzeczy.|Jeste naszym Misterem Niezawodnym. 0:03:54:Nie, to jeszcze gorzej. 0:03:56:Naprawdę? Trudno mi w to uwierzyć. 0:03:57:Pan Niezawodny? 0:03:59:Na zawsze zostanę zapamiętany jako popychadło. 0:04:02:I po co ten "Mister". To brzmi nieco zniewieciale. 0:04:06:Daj spokój, nie jest tak le. 0:04:07:Mr. Rogers.[bohater amerykańskiej serii programów dla dzieci] 0:04:08:Mr. Belvedere.[bohater amer. sitcomu o angielskim lokaju zatrudnionym jako niańka dla trójki rozwydrzonych dzieci] 0:04:10:Jest Mr. T.[Drużyna A]|Współczuję głupcowi, który zapomni o nim. 0:04:13:Dziewczyny nie będš się umawiać z Mr. Niezawodnym. 0:04:16:One wolš Mr. Rozgrywajšcego,czy Mr. Szeciopaka lub Mr. Głupiego Dupka. 0:04:25:Niektóre dziewczyny doceniłyby gocia, na którego można polegać,|że odpowie na prosty sms. 0:04:32:O, Lexie. 0:04:33:Wiesz o sesji zdjęciowej. 0:04:35:Została namaszczona na Miss Niezawodnš. 0:04:37:Ja? Żartujesz. 0:04:39:To jest Cameron. Jest Mr. Niezawodnym. 0:04:42:Słyszałem, że wołajš na nas "Drużyna Marzeń". 0:04:46:Zabawne. 0:04:48:Dobra, zobaczymy się na sesji, Mister. 0:04:52:Spójrz na siebie, jaki z ciebie flirciarz. 0:04:53:Nie wiem skšd to się bierze. 0:04:59:SMS>>Zaprosiła go już?/ 0:05:00:Drużyna Marzeń. 0:05:03:Czeć, wszystkim. 0:05:05:Przyniosłam dla każdej po czekoladowym ciasteczku,|jeszcze ciepłe, prosto z pieca. 0:05:11:Dajcie spokój, Chastity nawet tutaj nie ma. 0:05:13:Czy kto słyszy bzyczenie małego komara gdzie w pobliżu? 0:05:16:To jest takie wkurzajšce.|Chciałabym, aby to znikło. 0:05:19:Posłuchaj, naprawdę mi przykro tego co się stało.|Naprawdę. 0:05:23:Chciałabym, żebymy znów były przyjaciółkami. 0:05:24:No włanie, mogłybymy... 0:05:25:Trzeba było o tym pomyleć, zanim złamała babski kodeks. 0:05:27:Ale Joey i Chastity zerwali ze sobš. 0:05:30:Ta, a ja jestem pewna, że babski kodeks mówi,|że nie możesz się spotykać z byłym koleżanki dopóki ona z nim nie skończy. 0:05:34:Lecz najpierw potrzebujesz pozwolenia. 0:05:36:I co najmniej dwóch wiadków. 0:05:37:Wtedy nikt nie będzie mógł chodzić na randki. 0:05:39:Okej, w babskim kodeksie jest napisane czarno na białym, uwaga cytuję: 0:05:42:nawet jeli ta pierwsza dziewczyna da pozwolenie, 0:05:45:może tak tylko mówić, nie majšc tego na myli, 0:05:46:więc ta druga powinna być na tyle wrażliwa, 0:05:48:by nie zmuszać tej pierwszej do mówienia tego,|bo przez to ona czuje się jeszcze gorzej. 0:05:52:Koniec cytatu. 0:05:54:OK, Miss Południowej Kalifornii,|w tym nie ma za grosz logiki. 0:05:57:Pozwól, że ci to uproszczę.|Złamała więte porozumienie, 0:06:02:i teraz żadna z nas nie chce się z tobš przyjanić. 0:06:04:Prawda, dziewczyny? 0:06:07:Rozumiem.|Zostałam zesłana na towarzyskš Syberię. 0:06:10:Ale czy możesz mi zostawić chod jednš koleżankę? 0:06:13:Może Dawn? Zawsze powtarzasz, że jej głos jest zbyt nosowy. 0:06:16:Zrobię wszystko... 0:06:17:Będę prała twój uniform, prostowała ci włosy,|sama wybierz. 0:06:22:No, nie wiem.|A może by tak zerwała z Joey'em? 0:06:25:Co? 0:06:27:Ale musi być jaki inny sposób. 0:06:29:Niep, włanie to.|Włanie tego od ciebie wymagam. 0:06:32:Zerwiesz z nim, to oddam ci twoje życie z powrotem. 0:06:36:Mm, ciasteczko. Pychota. 0:06:41:Mandela. 0:06:43:Czeć. 0:06:44:- Czeć.|- Szukałam cię dzisiaj na dużej przerwie. 0:06:45:Mam wrażenie, że nie widziałam cię od wieków. 0:06:47:Trochę ciężko znaleć czas dla przyjaciół,|gdy jest się w nowym zwišzku. 0:06:51:Patrick Verona i ja nie jestemy w nowym zwišzku. 0:06:54:Parę razy się spotkalimy.|Nie jestem pewna czy kiedykolwiek usłyszę o nim jeszcze. 0:06:57:Więc, ja... 0:06:59:Czeć. 0:07:01:Potrzebuję 2 sekundy. 0:07:03:W porzšdku. I tak muszę lecieć. 0:07:05:Zdzwonimy się. 0:07:09:Włanie dostałem od ciebie sms-a. 0:07:10:Co to za głupia sprawa, o którš chciała mnie zapytać? 0:07:12:OK, kojarzysz mojego szalonego ojca. 0:07:15:Zmusił mnie do oglšdania jak jaka laska rodziła dziecko.|Więc, raczej tak. 0:07:18:Teraz chce żeby wpadł na obiad. 0:07:20:Odpuszczę sobie. 0:07:21:Mówiłam mu, że to głupota, ale on się martwi,|że masz na mnie zły wpływ. 0:07:25:Ha. Ciekawe dlaczego. 0:07:30:Posłuchaj. Jeli nie przyjdziesz, nie pozwoli nam się widywać. 0:07:32:Nie musi o tym wiedzieć. 0:07:34:To jest całkiem jak "Liceum 101". 0:07:36:Mój ojciec przestał mi ufać,|a ja nie zamierzam podpać mu znowu. 0:07:40:To tylko lazania. Przychodzisz czy nie? 0:07:41:Nie chodzę na rodzinne obiady. 0:07:42:- Więc, to jest twoja odpowied?|- Tak. 0:07:44:Dobra. Do zobaczenia w okolicy. 0:08:02:O, czeć kochanie. Jak ci minšł dzień? 0:08:04:Czy zaprosiła tego przeroniętego chłopca? 0:08:05:Nie przyjdzie na obiad. 0:08:06:Nie chciał poddać się Inkwizycji. 0:08:08:Zadowolony? 0:08:09:Oczywicie, że nie. 0:08:11:Kat, jeli ten chłopak naprawdę by cię lubił, postarałby się dla ciebie. 0:08:15:Dzięki za wypowiedzenie tego na głos, tato.|Czuję się teraz o wiele lepiej. 0:08:20:Och, Kat. 0:08:24:Koniec z Panem Przeroniętym Chłopcem.|Więcej nie zobaczymy Przeroniętego Chłopca. 0:08:28:Nie będzie się całować z Przeroniętym Chłopcem. 0:08:36:Bianca. 0:08:38:Dawn, możemy pogadać? 0:08:39:Nie możemy. 0:08:40:To mnie dobija, ale jeli Chastity sie dowie,|wykluczy mnie także. 0:08:43:W poprzednim roku,|Jenny Young została wykluczona tak strasznie,|że musiała się wyprowadzić. 0:08:46:Ja nie chcę się wyprowadzać.|Nasz dom ma basen. 0:08:48:Tak bardzo mi ciebie brakuje. 0:08:50:Wczoraj, John Gosselin, zrobił co super oblenego,|a ja nie miałam z kim się tym podzielić....
pepep