Biba - Boys Już sobota wieczór się zaczyna, myli kršzš w głowie zaršbista dziewczyna. Już niedługo będziesz jš obracał, pójdzie jak po lodzie popeluwa w samochodzie. Hej! Co za noc, jeste tylko dla niej bujasz jš, będziesz mocno dmuchał aż do rana. Potem czeć a w mylach spadaj mała. A teraz łapy w górę i dabu dibu daj Publika dzi baluje titabu tibu daj. Bo tutaj nic nie boli i dabu dibu daj. Się w tańcu nie pier..... i dabu dibu daj. To nie koniec dyski nikt nie siada, to poczštek imprezy, wesoła jest zabawa. Wszyscy tańczš z wiarczš i piewajš, tu publika szaleje mocne driny grzeje. E hej! Co za noc, jeste tylko dla niej bujasz jš, będziesz mocno dmuchał aż do rana. Potem czeć a w mylach spadaj mała. A teraz łapy w górę i dabu dibu daj Publika dzi baluje titabu tibu daj. Bo tutaj nic nie boli i dabu dibu daj. Się w tańcu nie pier..... i dabu dibu daj. Łapy w górę. S O L O Co za noc, jeste tylko dla niej bujasz jš, będziesz mocno dmuchał aż do rana. Potem czeć a w mylach spadaj mała. A teraz łapy.... daj. x 2
milus353