Meljean Brook - Falling for Anthony - rozdział 8.pdf

(147 KB) Pobierz
Meljean Brook - Falling for Anthony - rozdzia³ 8
Meljean Brook
Falling for Anthony
59
RozdziaĀ 8
Podczas Pierwszej Bitwy, zostały określone trzy nowe obozy:
Anioły, walczące dla Nieba.
Demony, które wzięły stronę Gwiazdy Zarannej.
I nosferatu, którzy stonili od bitwy, póki nie wyłonił się zwycięzca.
Demony zostały zrzucone z Nieba i stworzyły jego krzywe odbicie w Piekle.
Nosferatu nie były mile widziane ani w Niebie, ani w Piekle,
Zostali na zawsze wygnani, stali się zwierzyną łowną dla aniołów i demonów
a teraz, Strażników.
i¥y S~t}
Anthony stał w oknie, gdy promienie świtu zaczęły wypierać noc,
obramowując chmury złotem i błękitem.
Colin był niespokojny przez ostatnie godziny, ale w końcu zapadł w
dzienny sen. Gdy całą trójką go pilnowali, Anthony opowiedział Emily
historię StraŜników. Wbrew wcześniejszej deklaracji, było to dla niej
zbyt duŜo do przyswojenia.
Zerknął na Hugh, który nic nie powiedział podczas opowieści, poza
parokrotnym potaknięciem, gdy młodszy StraŜnik spojrzał na niego
szukając potwierdzenia. Jego mentor stał przy drugim oknie, ciągle
czujny. ChociaŜ nosferatu nie mógł zaatakować za dnia, demon,
którego wyczuł Hugh, mógł.
Łańcuchy pobrzękiwały, więc obrócił się, gdy Emily zaczęła rozkuwać
Colina w oczekiwaniu na powrót słuŜących. Pochyliła się przez łóŜko do
lewego nadgarstka wampira i brzeg koszuli nocnej podwinął się,
ujawniając delikatną linię kostek. Jego oczy prześliznęły się w górę jej
ciała, pozwalając sobie zatrzymać dłuŜej wzrok w miejscy, gdzie strój
ciaśniej opinał krzywizny jej ciała.
Bez słowa wręczyła mu klucz i zaczęła rozwijać łańcuchy owinięte
wokół słupków łóŜka. Spojrzał na nią i uśmiech rozciągnął jego usta.
Moja opowieść tobą wstrząsnęła.
Meljean Brook
Falling for Anthony
60
Nie powiedziała. Próbuję objąć to wszystko rozumem i pomyśleć
o tym co powinno zostać zrobione. Upuściła łańcuchy na podłogę z
ostrym stukotem i Anthony wepchnął stos metalu stopą pod łóŜko.
Posłała mu spojrzenie z ukosa. I moŜe jestem trochę przytłoczona.
Kiedy jest się zalewanym informacjami – odezwał się Hugh nie
ruszając się z miejsca pod oknem. – Tak to się przewaŜnie kończy. Mój
uczeń jeszcze się nie nauczył, Ŝe krótkie streszczenia są łatwiejsze do
przekazania i słuchaczowi łatwiej je przyjąć, niŜ epicką opowieść.
To takie typowe dla Hugh chcieć zmieścić szczegóły w
najnudniejszym, najzwięźlejszym moŜliwym sposobie. Anthony
skrzywił usta. MoŜe trochę upiększył historię, ale Emily była taką
uroczą słuchaczką. Jej oczy były szeroko otwarte, policzki
zarumienione z podniecenia i cieszył się z bycia przedmiotem jej pełnej
zachwytu uwagi.
Absurdalnie spodobało mu się, gdy jej spojrzenie nie zdradziło
podobnego podekscytowania, kiedy Hugh wyrecytował:
To całkiem proste: po Pierwszej Bitwie grupa aniołów zeszła z góry,
by zamieszkać w Caelum i chronić ludzi przed manipulacjami Piekła.
Ale ludzie zaczęli myśleć o aniołach jak o bogach. Demony, z zazdrości,
postanowiły wytoczyć drugą wojnę, Drugą Bitwę. Zdołali stworzyć
smoka, który pokonał anioły… ale człowiek był zdolny to powstrzymać.
Michael – powiedziała Emily ze śladem strachu i Anthony
uśmiechnął się szeroko. Bitwa Michaela była częścią opowieści, którą
przeciągnął. – I jego miecz jakoś trafił w posiadanie mojej rodziny, a
krew smoka pokrywająca metal ma moc pokonania oryginalnego obozu
aniołów.
Tak właśnie. Po zwycięstwie Michaela, Niebo zdecydowało stworzyć
StraŜników, grono ludzi, którzy chroniliby przed demonami i nosferatu
resztę ludzkości zamiast aniołów. Człowieczeństwo StraŜników
pozwoliłoby im poruszać się wśród ludzi, tak jak aniołowie nigdy by nie
mogli. Michael zajął dom w Caelum i zaczął wybierać tych, którzy mieli
trafić do korpusu.
Meljean Brook
Falling for Anthony
61
Emily ucichła na chwilę, a potem spojrzała na Anthony’ego. Jej
ciemne oczy zaiskrzyły tłumioną wesołością i poczuł jak to spojrzenie
go przeszywa i osiada w lego lędźwiach.
Dziękuję Hugh – powiedziała. – To było duŜo mniej epickie.
Starszy StraŜnik skłonił głowę, a spojrzenie Emily stało się
zamyślone.
Dlaczego nosferatu nie próbował nas zabić po pierwszy ataku?
Mówiłeś mi o Ŝeńskim demonie, który wtrącił się tamtej nocy –
powiedział Anthony z szybkim zerknięciem na mentora. – Jeśli to był
demon, nosferatu moŜe być martwy.
Emily uniosła wzrok ku twarzy przyjaciela.
Jeśli to demon, to czemu nas uratowała?
JeŜeli to Lilith, jak przypuszczam, nie sądzę, Ŝeby miała racjonalny
powód – odparł Hugh. – Ujawni się wkrótce – nie znosi anonimowości,
a psota z ostatniej nocy świadczy o tym, Ŝe jest zmęczona
pozostawaniem na drugim planie – i wtedy dowiemy się czy zabiła
nosferatu.
A miecz? – zapytał młody StraŜnik. – Jeśli nosferatu Ŝyje i był
zdolny zajrzeć we wspomnienia Colina, jak w moje, moŜe juŜ odkrył
jego lokację.
Dziewczyna potrząsnęła głową.
Colin nie wie, gdzie on jest – rumieniec zalał jej policzki i odwróciła
wzrok od przyjaciela. – Miałam to wysłać…
Nie mów tego! – przerwał ostro Hugh. Oboje spojrzeli na niego z
zaskoczeniem, więc dodał swoim normalnym, statecznym tonem: Ich
słuch jest tak dobry jak nasz. MoŜe nawet lepszy.
Anthony poczuł nagłe napięcie przyjaciółki, jej ręka zacinała się na
jego dłoni. Zrozumiał.
JeŜeli słuchają, będą wiedzieć, Ŝe ona zna informację, której chcą.
Starszy StraŜnik pokiwał głową i Anthony zastanowił się czy jego
mentor rozwaŜał coś podobnego, by schwycić nosferatu. UŜyć Emily
jako przynęty.
Niepokój przepłynął przez rysy dziewczyny. Jeśli nosferatu by się do
niej zbliŜył, rozdarłby ją w poszukiwaniu miecza.
Meljean Brook
Falling for Anthony
62
Byłoby najlepiej, gdybyś nie opuszczał jej boku – powiedział Hugh.
Głos Anthony’ego stwardniał, gdy obiecał.
Nie opuszczę.
Emily powoli czesała włosy studiując linię pleców Anthony’ego w
lustrze, gdy przemierzał długość jej pokoju. Poruszał się inaczej niŜ
kiedyś, z nową pewnością siebie. Wcześniej chodził, jakby nie chciał
zostać zauwaŜony, wchodząc do pokoju i siadając tak szybko jak to
moŜliwe w dyskretnym miejscu. Teraz, zdawał się wypełniać sypialnię
swoją obecnością, kaŜdym długim krokiem znaczyć terytorium i
traktować jak swoje.
Traktować Emily jakby naleŜała do niego.
Obrócił się i napotkał jej wzrok w lustrze. Policzki jej poczerwieniały,
gdy przyłapał ją na obserwowaniu siebie, ale nie odwróciła spojrzenia.
Słaby uśmiech wykrzywił jego wargi i wznowił marsz.
OdłoŜyła szczotkę i przyłoŜyła chłodne dłonie do płonącej twarzy –
tylko, Ŝe jej ręce nie mogły schłodzić gorąca, które skręciło jej
podbrzusze.
Ale jego ręce mogłyby.
Obraz jego palców na jej piersiach, w ciemności zagłębiających się
między jej uda, pogłębił rumieniec. Anthony podchwycił jej spojrzenie i
– jakby uwięziony przez jej pogłębiający się kolor – zatrzymał się kilka
stóp od jej krzesła. Oczy mu pociemniały, gdy prześliznęły się po jej
szczupłej sylwetce.
ChociaŜ jej wargi rozchyliły się w oczekiwaniu, nagle się odsunął.
Przepłynęło przez nią rozczarowanie, ale nie mogła znaleźć w sobie
odwagi by wydać zaproszenie. Patrzyła na swoje odbicie, zastanawiając
się kiedy stała się tchórzem – i czemu wydawało jej się teraz trudne by
jasno wyrazić swoje pragnienia. W przeszłości, przekonanie męŜczyzny
wydawało się takie proste – włącznie z Anthony’m. Pocałunek lub
moneta sprawiały, Ŝe ich obiekcje przepadały.
Nie chcę musieć pocałunkiem odganiać jego obiekcje, uświadomiła
sobie.
Po raz drugi sprawdził zamek w drzwiach. Westchnęła.
Meljean Brook
Falling for Anthony
63
SłuŜący nie wejdą. Zostawiłam im instrukcje, by pozwolili mi spać
bez przeszkód.
Ponownie szarpnął klamkę.
To byłoby niefortunne, gdyby jedno z nich tu weszło i mnie
zobaczyło. Powinienem nie Ŝyć, a większość twoich słuŜących dobrze
mnie zna – przypomniał jej. – I nie mam zdolności Hugh do poruszania
się niespostrzeŜenie.
Wstała z krzesła, przeszła przez pokój i ściągnęła pościel.
Dziwię się, Ŝe mogę cię widzieć – powiedziała i wspięła się na łóŜko.
Usiadła, owijając ramionami kolana.
Nie przypuszczałem, Ŝe wrócę gdy ty, czy ktokolwiek inny kogo
znałem, będzie wciąŜ Ŝył – przyznał. Przyznając w końcu, Ŝe jej pokój
był tak bezpieczny jak tylko mógł, dołączył do niej na łóŜku, siadając
na krawędzi. Jego biodro było tylko cale od jej stóp, walczyła z
potrzebą przesunięcia palcami stóp po ciepłych, mocnych mięśniach. –
Ledwo zacząłem trening. Nie powinienem wracać na Ziemię nim
upłynęłoby kolejne stulecie.
Otworzyła szeroko oczy.
Złamałeś zasady? Zostaniesz wygnany jak demony, albo upadłe
anioły?
Myśl, Ŝe mógł zostać ukarany za pomaganie jej, sprawiła Ŝe jej klatka
piersiowa się zacisnęła.
Uśmiechnął się i opuścił głowę i wydało jej się, Ŝe stara się nie
roześmiać.
Nie, Michael kazał mi wrócić. W kaŜdym razie, nie ma kar dla
StraŜników. Upadek jest prostym wyborem cofnięcia transformacji.
Jeśli StraŜnik zdecyduje opuścić korpus przed upływem stu lat,
Wznosi się i czeka na osąd. Po wieku moŜe równieŜ wrócić na Ziemię i
Ŝyć pozostawionym Ŝyciem albo Wznieść się.
Jak na nagrodę za słuŜbę, pozostawiało to wiele do Ŝyczenia.
Jeśli zdecydujesz się powrócić, wszyscy których znałeś odejdą –
stwierdziła smutno.
Szybko skinął głową.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin