ub0303.couchpotatoes.forumotion.net.txt

(34 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{6}{38}/W poprzednich odcinkach:
{40}{105}/- Spotykasz si� z �onatym facetem?|- My�lisz, �e to mnie nie dr�czy?
{107}{180}- Wi�c odejd�.|- Nie mog�. Kocham go.
{182}{249}- Oferujesz mi prac�?|- B�dziesz moj� protegowan�.
{251}{314}- Ale to rola Marka.|- Teraz twoja.
{316}{357}Stuart, co ty tutaj robisz?
{359}{421}- Co si� dzieje?|- Chyba znowu bierze narkotyki.
{423}{497}By�am wtedy z tob� w Pary�u.|�lini�e� si� na widok jego matki.
{499}{562}Jego dziadkowie z Francji z�o�yli|wniosek o przyznanie im opieki.
{564}{616}Chc� zosta� z moim ojcem.
{618}{641}Podj�am decyzj�.
{643}{750}Powitajmy nowego redaktora naczelnego|"Mody", Daniela Meade'a.
{752}{808}Nie zapominajcie, �e nadal mam|jedn� trzeci� firmy.
{810}{868}By�aby� nikim bez tego dziecka.
{870}{964}Nie mo�ecie odsun�� mnie na bok.
{1217}{1302}Czy to naprawd� konieczne?
{1360}{1387}Przepraszam, panno Suarez.
{1389}{1429}Nic si� nie sta�o.|Prosz� mi wierzy�,
{1431}{1499}nikomu tak nie zale�y na wyja�nieniu|wypadku Christiny jak mnie.
{1501}{1518}Co do wypadku.
{1520}{1609}Czy wie pani, gdzie przebywa�|zesz�ej nocy Daniel Meade?
{1611}{1725}Czy wiem, gdzie przebywa�|Daniel zesz�ej nocy?
{1820}{1900}SZE�� GODZIN|WCZE�NIEJ
{1952}{1999}- Cze��, tato.|- Dzie� dobry, kochanie.
{2001}{2062}Tak b�dzie co rano?
{2064}{2110}Brakuje mi ciebie przy �niadaniu.
{2112}{2189}Ale na pewno przyrz�dzi�a�|sobie co� smacznego.
{2191}{2209}Pychota.
{2211}{2229}Nic na to nie poradz�.
{2231}{2296}Nadal martwi� si� jak dajesz sobie|rad� sama w wielkim mie�cie.
{2298}{2337}Masz dosy� zamk�w w drzwiach?
{2339}{2370}Ca�� mas�.
{2372}{2415}I wychowa�am si� w wielkim|mie�cie, pami�tasz?
{2417}{2496}Nie musisz si� tak martwi� o...|moj� parasolk�.
{2498}{2544}/Czemu mia�bym martwi� si�|/o twoj� parasolk�?
{2546}{2626}Nie, zostawi�am parasolk�|na korytarzu i znikn�a.
{2628}{2671}/Amor, jeste� zbyt ufna.
{2673}{2744}Zostawisz parasolk� na korytarzu,|to ci j� ukradn�.
{2746}{2820}Pewnie kto� j� tylko po�yczy�.|Moi s�siedzi s� naprawd� mili.
{2822}{2882}Przypomina mi to histori�|z rowerem w si�dmej klasie.
{2884}{2943}Tamci faceci zapewniali mnie,|�e go oddadz�.
{2945}{2989}I nic nie szkodzi, �e kto�|po�yczy� moja parasolk�,
{2991}{3086}bo i tak nie b�dzie mi potrzebna.
{3101}{3127}Wygl�dasz inaczej.
{3129}{3150}Jestem mokra.
{3152}{3207}Du�y post�p.
{3209}{3250}Dzie� dobry, Daniele.
{3252}{3362}Jak leci, male�ka?|Czadzik. Spadam, pi�tka?
{3393}{3478}Wszyscy w szkole s�uchaj� hip-hopu,|wi�c troch� si� poduczy�.
{3480}{3522}Szybko si� uczy.
{3524}{3585}No dobrze, Daniel, tw�j pierwszy|dzie� po powrocie do "Mody".
{3587}{3610}Plan dnia.
{3612}{3648}Poczta.
{3650}{3670}Tylko to?
{3672}{3743}Tia. Reszta trafi�a do Alexis,|ale pracuj� nad tym. Spoko.
{3745}{3811}Pomy�la�am r�wnie�, �e zanios�|twoje garnitury do czyszczenia
{3813}{3891}skoro nie chodzisz ju� w dresach.
{3893}{4006}�wietnie. Mo�esz przy okazji|zabra� m�j p�aszcz?
{4008}{4060}Ludzie, ale zakurzony.
{4062}{4158}Mia�em wczoraj odwie�� moj� mam�|do domu, ale zabalowa�em do rana,
{4160}{4241}wi�c gdyby kto� pyta�,|powiedz, �e byli�my....
{4243}{4326}- w "Playerze" spakowa� rzeczy.|- Ale wcale tam nie byli�my.
{4328}{4399}Wiem. Pomy�la�em tylko, �e to|b�dzie najprostsza wym�wka.
{4401}{4464}A gdyby� powiedzia� gdzie naprawd�|by�e�? Czy to nie by�oby prostsze?
{4466}{4524}Nie, bo...
{4526}{4600}Bo to nic takiego.
{4606}{4662}Ludzie!|Mam komunikat!
{4664}{4750}To pilne!|Mam wa�ne wiadomo�ci!
{4752}{4820}Wilhelmina Slater jest w szpitalu.
{4822}{4889}Spokojnie. Jest tam tylko dlatego,|�e wczoraj wieczorem
{4891}{5020}jej matka zast�pcza, Christina, spad�a|ze schod�w i jest nieprzytomna.
{5022}{5044}Co?
{5046}{5061}Nie martwcie si�.
{5063}{5132}Dziecko i Wilhelmina maj� si� dobrze.
{5134}{5184}Marc! Co z Christin�?
{5186}{5296}Jestem pewien, �e...|Wiesz co? Nie pyta�em.
{5613}{5655}Christina...
{5657}{5685}Cze��.
{5687}{5745}- To ja, Betty.|- Hej, Betty.
{5747}{5788}Dobrze si� czujesz?
{5790}{5857}Co si� sta�o?
{5863}{5930}Nie pami�tam.
{5940}{5978}Mam ma�y m�tlik w g�owie.
{5980}{6087}Wysz�am z przyj�cia.|Okropnie si� czu�am.
{6110}{6191}Sta�am na szczycie schod�w,
{6193}{6247}i...
{6296}{6387}- I wtedy kto� mnie popchn��.|- Co?
{6389}{6407}/Dziecko.
{6409}{6436}/Mama.
{6438}{6467}/Dramat.
{6469}{6533}/Nie milkn� plotki od kiedy|/matka zast�pcza dziecka
{6535}{6615}/Wilhelminy Slater i Bradforda|/Meade'a spad�a ze schod�w.
{6617}{6664}/A mo�e zosta�a popchni�ta?
{6666}{6707}Przy niepewnej sytuacji Meade'�w,
{6709}{6771}ka�dy chcia�by wiedzie�,|kto m�g� zrobi� co� takiego.
{6773}{6811}Playboy milioner?
{6813}{6856}Prezes transseksualista?
{6858}{6920}Gniewna seniorka rodu|oczyszczona z morderstwa?
{6922}{7005}A mo�e kto� z wielu bliskich|wrog�w Wilhelminy?
{7007}{7094}La Slater nie szcz�dzi�a czasu,|aby pom�c policji znale�� sprawc�.
{7096}{7163}Nie spoczn� dop�ki osoba,|kt�ra zagrozi�a �yciu
{7166}{7243}mojego nienarodzonego dziecka...
{7246}{7286}i innych,
{7289}{7327}nie trafi w r�ce sprawiedliwo�ci.
{7329}{7408}Dlatego oferuj� 100 tysi�cy dolar�w
{7411}{7523}dla osoby, kt�ra pomo�e|wskaza� tego potwora.
{7596}{7651}To ogromna szansa.
{7654}{7739}Im wi�cej m�wi� o tym, tym mniej|m�wi� o kiepskiej sprzeda�y
{7741}{7777}mojego pierwszego numeru "Mody".
{7779}{7858}Willie, nie martwi ci� troch�|ta ca�a sytuacja?
{7860}{7905}Oczywi�cie, �e mnie martwi, Marc.
{7907}{7960}Ale kiedy dostajesz perkal|/(ang. fonetycznie szansa)
{7962}{7990}mo�esz zrobi� dwie rzeczy.
{7993}{8062}"A" - biadoli�, �e to materia�|na tapicerk�.
{8065}{8159}Albo "B" - zamieni� go|w odjazdowe bolerko.
{8161}{8215}W porz�dku, jeste� geniuszem mody,
{8218}{8274}i ciesz�, �e znowu jestem|twoim pierwszym asystentem,
{8277}{8321}ale twoje dziecko...
{8323}{8357}i "inni"...
{8360}{8410}s� w szpitalu.
{8413}{8481}- Wiem, �e nic im nie jest, ale...|- Marc, masz racj�.
{8483}{8568}W ko�cu chodzi o moje dziecko.
{8571}{8624}Musimy upewni� si�,|�e wie o tym prasa.
{8627}{8691}Potrzebujemy przem�w, czuwania|i d�ugich nocy przy ��ku naszej
{8694}{8725}szkockiej macicy do wynaj�cia.
{8728}{8828}Musimy upewni� si�, �e nie zapomn�|kto tu jest prawdziw� ofiar�.
{8830}{8873}Dziecko.
{8876}{8897}Ja.
{8899}{8951}Ty.
{8977}{9027}Dzie� dobry.|Magazyn "Moda".
{9030}{9057}Prosz� zadzwoni� p�niej.
{9059}{9100}Detektyw Averaimo.|Chcia�bym przes�ucha�...
{9103}{9139}- Ja to zrobi�am.|- S�ucham?
{9142}{9252}Musi mnie pan przes�ucha�.|D�ugo, bardzo d�ugo.
{9255}{9331}Nie�atwo mnie z�ama�.
{9334}{9399}Jestem niezwykle �atwa.
{9401}{9437}/Detektywie Averaimo.
{9440}{9496}Betty Suarez.|Zapraszam do sali konferencyjnej.
{9498}{9546}Ale ja jestem winna.|Gdzie pan idzie?
{9549}{9573}Powinien pan wiedzie�,
{9576}{9651}�e ofiara, Christina McKinney|to moja najlepsza przyjaci�ka.
{9654}{9729}Prosz� si� nie martwi�, panno Suarez,|traktujemy t� spraw� bardzo powa�nie.
{9732}{9788}Pr�ba zamordowania kobiety|i jej nienarodzonego dziecka...
{9791}{9879}Je�eli mog�abym jeszcze co� dla|pana zrobi�, prosz� da� mi zna�.
{9881}{9986}Mog�aby pani odpowiedzie�|na par� pyta�.
{10094}{10178}Czy to naprawd� konieczne?
{10186}{10223}Przepraszam, panno Suarez.
{10226}{10277}Czy wiem...
{10279}{10339}gdzie by� Daniel zesz�ej nocy?
{10342}{10421}Oczywi�cie po przyj�ciu.
{10423}{10460}Nie jestem pewna.
{10463}{10590}Widzi pan, on tak jakby poprosi� mnie,|�ebym m�wi�a, �e pracowa� do p�na.
{10592}{10682}No wie pan, gdyby kto� pyta�.
{10697}{10770}Poprosi�, �eby pani k�ama�a?
{10772}{10840}Nie, nie k�ama�a.
{10843}{10931}Raczej nieco nagina�a prawd�.
{10934}{10982}Przepraszam.
{10984}{11012}Tak?
{11015}{11041}Nie.
{11044}{11148}Chyba wpad�em na bardzo|obiecuj�cy trop.
{11218}{11268}Powiedzia� "bardzo obiecuj�cy trop".
{11271}{11342}A potem wzi�� w k�ko|i podkre�li� imi� Daniela.
{11344}{11375}To wszystko moja wina.
{11377}{11447}Skoro ju� o tym mowa, ogl�dam|ostatnio sporo seriali o glinach,
{11449}{11554}i powiem wam, �e Mariska Hargitay|nosi kapitalne kostiumy.
{11557}{11603}Chcia�em wnie�� troch� optymizmu.
{11605}{11734}Skoro zakre�li� imi� Daniela,|musia� mie� ku temu pow�d.
{11740}{11811}My�li, �e Daniel jest winny|na podstawie moich s��w.
{11813}{11869}Przecie� Daniel nie m�g�by|zrobi� czego� takiego.
{11872}{11942}Skoro jest niewinny,|nie ma czego si� ba�.
{11944}{11995}Racja.
{11998}{12035}Masz racj�.
{12037}{12079}Niepotrzebnie si� martwi�.
{12081}{12177}Lepiej ju� p�jd�.|Po 21:00 ci�ko z�apa� poci�g.
{12180}{12228}Dzi�ki za w�oskie hamburgery.
{12230}{12313}Nie ma za co.|Informuj nas na bie��co.
{12315}{12357}Cze��. Wybacz, �e nie zd��y�am|na kolacj�.
{12359}{12419}- Na pewno by�a� zaj�ta.|- Hej, pos�uchaj.
{12422}{12502}Musimy pom�wi� o mnie i trenerze.|Tylko ty znasz ca�� prawd�.
{12505}{12579}- Wiem, �e nadal jeste� z�a...|- Hilda, nie jestem z�a.
{12581}{12627}Po prostu by�am wczoraj zaskoczona.
{12629}{12697}Nie s�dzi�am, �e w�a�nie ty|mog�aby� zrobi� co� takiego.
{12699}{12730}Zaczekaj.
{12732}{12759}Chwileczk�.
{12761}{12811}To nadal ja, twoja siostra.
{12813}{12848}Miej troch� wiary.
{12850}{12937}Ma��e�stwo Tony'ego jest w rozsypce.|Rozumiesz? Chce by� ze mn�.
{12939}{13022}Ale wyj�cie z takiej sytuacji|jest nieco skomplikowane,
{13024}{13122}dlatego zastanawiali�my si�|czy mogliby�my wypo�yczy�
{13124}{13188}- twoje mieszkanie.|- Co? Zwariowa�a�?
{13190}{13303}Nie, Hilda. Nie pozwol� wam zamieni�|mojego mieszkania w siedlisko seksu.
{13305}{13371}Tu nie chodzi o seks.|Tu chodzi o mi�o��.
{13373}{13423}Dobrze, wi�c w siedlisko mi�o�ci.
{13425}{13485}Gdyby chodzi�o tylko o to|wystarczy�by nam jego samoch�d.
{13487}{13597}Ale to nie miejsce na rozmawianie|o naszej wsp�lnej przysz�o�ci.
{13599}{13666}Betty, staram si� rozwi�za�|t� sytuacj�.
{13668}{13724}Potrzebne nam tylko miejsce,|gdzie mogliby�m...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin