{761}{823}Ju� czas. {890}{948}Musisz wygl�da� pi�knie na swoim pogrzebie, {950}{1005}tak jakby� by� �ywy, {1007}{1072}po prostu �pi�cy. {1074}{1169}W�a�nie tak|wszyscy ci� zapami�taj�. {2400}{2490}<<AFTER LIFE>> {2549}{2674}T�umaczenie: Tobiasz (TDC) {3551}{3598}Co jest? {3622}{3670}Nic. {3883}{3945}Powinno by� ci dobrze. {4074}{4142}Kochanie przepraszam. {4185}{4250}Kurwa. Kurwa! {4355}{4420}Anna, co si� dzieje? {4422}{4462}Czuj� jakby�... {4486}{4542}by�a nieobecna. {4610}{4662}Chodzi ci o nas?|O to chodzi? {4665}{4741}Nie chodzi o nas. {4743}{4805}W takim razie o co? {4834}{4880}Nie wiem. {4978}{5032}Pos�uchaj, {5034}{5085}Chc� by� zn�w szcz�liwy. {5143}{5202}Jeste� szcz�liwa? {5247}{5289}Jestem szcz�liwa. {5291}{5344}Kocham ci�. {5987}{6054}Hej, Jack. {6079}{6127}S�ysza�e� mnie z�amasie? {6129}{6221}Jeste� g�uchy z�amasie?|M�wi� te� nie potrafisz? {6223}{6256}- Powiedz co�!|- Hej. {6282}{6330}Co tutaj si� dzieje? {6333}{6390}- Nic, pani Taylor.|- Nic? {6392}{6449}Nie wygl�da na to. {6451}{6520}Wracajcie do klasy. {6522}{6576}Ju�!|Wraca� do klasy. {6619}{6661}Jack, wszystko ok? {6830}{6895}- Chyba zdech�o.|- Kt�re? {6947}{7008}Ten? Nie. {7010}{7088}Biedactwo.|Jest tylko wystraszony. {7091}{7141}Widzisz? {7594}{7654}Jordan, odebrali�cie George`a Shore`a? {7657}{7702}George jest w... {7934}{7994}<James Hutton>|<Wystawienie zw�ok w kaplicy o 16> {9491}{9534}Halo? {9559}{9609}Jest tu kto�? {9730}{9803}- Jack?|- Przestraszy�em pani�, pani Taylor? {9805}{9865}Nie, um... {9867}{9917}jest zamkni�te. {10108}{10154}Nie powiniene� by� w domu? {10156}{10211}Mama mnie odbierze. {10213}{10276}Okay, musz� ucieka�. {10279}{10353}- Dok�d idziesz?|- Na pogrzeb. {10355}{10418}- M�j nauczyciel gry na pianinie.|- Mog� te� p�j��? {10420}{10466}Nie, Jack. {10468}{10549}Pogrzeb to bardzo...|bardzo prywatna sprawa. {10551}{10612}Nigdy nie by�em na pogrzebie. {10615}{10669}To nie by�oby na miejscu. {10671}{10718}Poza tym,|twoja mama pewnie by si� martwi�a. {10721}{10792}- Raczej nie.|- Jestem pewna �e tak. {10826}{10867}Mi�ego dnia, okay? {10870}{10907}Widzimy si� jutro w szkole. {10909}{10948}- Ok. Cze��.|- Cze��. {12170}{12261}Polecamy naszego brata|Jamesa Huttona bo�emu mi�osierdziu {12263}{12353}w nadziei|na zmartwychwstanie... {12939}{13015}Bia�e r�e...|to by�y jego ulubione. {13017}{13078}Sk�d wiedzia�e�? {13080}{13128}Wydawa�y mi si� najbardziej stosowne. {13251}{13334}Pani Hutton, moje kondolencje. {13336}{13401}Dzi�kuje, Anna. {13403}{13443}Wygl�dasz na zm�czon�. {13446}{13523}Nie, jest w porz�dku. {13526}{13573}Wszystko w porz�dku. {15820}{15887}- Przepraszam.|- Przestraszy�a� mnie na �mier�. {15890}{15934}Przepraszam. {15959}{16003}Oh! Twoje w�osy. {16006}{16061}- Nie podobaj� ci si�?|- Nie, tego nie powiedzia�em. {16063}{16099}S� po prostu bardzo... {16102}{16146}bardzo rude. {16148}{16184}Jakby� to nie by�� ty. {16221}{16268}- Z�o�� pa�stwo zam�wienie?|- Tak. {16271}{16311}Poprosz� kaczk�. {16314}{16358}- Paul. |Zawsze zamawiam tu kaczk�. {16361}{16417}Nie chc� kaczki. {16499}{16550}- Poprosz� kaczk�.|- Tak prosz� pani. {16553}{16606}Kaczka jest bardzo dobra. {16608}{16676}Pos�uchaj... {16679}{16737}po prostu. {16739}{16780}Nie k���my si� dzisiaj, okay? {16783}{16833}- Ok.|- Ok. {16875}{16914}Napijmy si�. {16916}{16972}W porz�dku. {16975}{17036}Dobre. {17039}{17131}I ma drog� etykiet�. {17134}{17173}Co to za okazja? {17175}{17233}Chcia�bym z tob� o czym� porozmawia�. {17235}{17309}O nas. Zaoferowano mi|przej�cie do zarz�du {17311}{17369}w Chicago.|To oznacza wi�cej pracy, {17371}{17443}wi�cej odpowiedzialno�ci|i wi�cej zmian, {17446}{17533}ale to niesamowita szansa|i nie chcia�bym jej zaprzepa�ci�. {17535}{17596}Wi�c pomy�la�em �e mo�e {17599}{17634}nadszed� czas na-- {17637}{17685}- Opuszczasz mnie.|- Co? {17687}{17758}Trzeba by�o powiedzie� rano.|Nie musia�e� si� kosztowa� {17760}{17814}- na t� kolacj�.|- Anna, czekaj. {17816}{17853}- Nie.|- M�wi�e� mi, {17855}{17909}- �e wszystko b�dzie ok.|- Nie b�d� niedorzeczna. {17911}{17979}- �le mnie zrozumia�a�.|- Nie jestem niedorzeczna. {17981}{18043}Jezu Chryste,|czy nie mogliby�my zje�� kolacji bez k��tni? {18046}{18083}- Nie. Nie.|- Prosz�! {18086}{18137}Widocznie nie mo�emy.|Widocznie nie jestem zdolna do tego. {18139}{18180}Zaczynam si� zastanawia�.|Mo�e nie jeste�. {18182}{18229}- Pieprz si�.|- Prosz�, wszyscy si� gapi�. {18231}{18296}- Nie r�b tego.|- Pieprz si�! {18299}{18359}Jeste�-- jeste� stukni�ta.|Jeste� jak twoja cholerna matka. {18362}{18428}Nie jestem podobna do matki. {18431}{18481}Nie b�d� ci� goni�, Anna. {18483}{18525}Dobrze! {18549}{18592}Cholera. {18696}{18737}- Kurwa!. {18789}{18827}Anna, Anna! {18830}{18865}Anna, prosz� otw�rz drzwi. {18867}{18919}- Nie chc� tego s�ysze�. {18922}{18964}Chc� �eby�...|Chc� �eby�... {18967}{19037}Nie r�b mi tego.|Anna! Hej hej hej. {19039}{19110}Anna, chc� �eby� pojecha�a--|chc� �eby� pojecha�a do Chicago. {19112}{19177}Anna, Anna-- Szlag by to wzi��! {19179}{19226}Nie odchod�. {19228}{19286}Cholera. {19312}{19375}Oh, Anna. {19769}{19821}Pieprzony dupek. {20361}{20409}- Cholera! {23599}{23671}Gdzie jestem? {23743}{23830}Jeste� w zak�adzie pogrzebowym.|Jeste� martwa. {23861}{23912}Mia�a� wypadek samochodowy. {24038}{24089}Cholera. {24091}{24146}Uderzy�a� w ci�ar�wk�|przewo��c� rury. {24245}{24308}Nie jestem martwa. {24311}{24361}Twoj� �mier� stwierdzono|osiem godzin temu. {24363}{24444}Twoja krew ju� nie kr��y. {24446}{24519}Tw�j m�zg powoli obumiera. {24522}{24575}Twoje cia�o rozk�ada si�. {24602}{24654}Nie jestem martwa. {24939}{24998}To jest tw�j akt zgonu. {25001}{25054}Przyczyna �mierci|rozleg�e uszkodzenia cia�a. {25056}{25120}Czas zgonu: 20:23 {25123}{25202}Zgin�a� na miejscu.|Podpis lekarza jest tu {25204}{25260}o 21:45 zesz�ej nocy. {25355}{25410}Przykro mi. {25442}{25530}Co si� dzieje?|Dlaczego nie mog� si� poruszy�? {25652}{25719}Nie dotykaj mnie.|Dlaczego mnie dotykasz? {25722}{25787}Przygotowuje twoje cia�o. {25789}{25848}Musisz �adnie wygl�da� na swoim pogrzebie. {25851}{25907}Ale ja nie jestem martwa. {25909}{25952}Wszyscy m�wicie to samo. {25987}{26034}Powinna� teraz odpocz��. {26331}{26369}M�j Bo�e. {26371}{26447}Nie mog� by� martwa.|Nie mog� by� martwa. {26449}{26504}To musi by� z�y sen. {26507}{26556}Oh, Bo�e, obud� si�. {26559}{26613}Obud� si�. {26637}{26706}Obud� si�. Obud� si�! {26747}{26794}Anna. {27783}{27851}Kochanie �le to zrozumia�a�.|Chc� �eby� przyjecha�a do Chicago. {27854}{27894}Chc� �eby� przyjecha�a. {27923}{27967}Okay, musimy porozmawia�. {27969}{28023}Przyjd� do ciebie|przed p�j�ciem do biura {28026}{28073}wszystko b�dzie ok. {28107}{28206}Obiecuj�.|Oddzwo� do mnie. {28237}{28281}Kocham ci�. {28321}{28374}Okay, do zobaczenia. {28671}{28737}- Muszla ro�nie..|- Hej, Ja... {28739}{28773}szukam Anny Taylor. {28775}{28827}Przepraszam ale,|nie mo�esz tutaj wchodzi�. {28829}{28888}Jestem narzeczonym Anny|Paul Coleman. {28891}{28947}To jest jej pok�j, prawda? {28950}{28987}Nie by�o jej dzisiaj. {28990}{29044}Dzwoni�a �e zachorowa�a? {29047}{29092}W og�le nie zadzwoni�a. {29142}{29210}Okay, tak, dzi�ki.|Przepraszam. Dzi�kuje. {29350}{29411}Jest nauczycielk�. {29413}{29494}Wiem. Zawsze jest ci�ko|gdy jest to kto� tak m�ody. {29563}{29640}Tak, znasz j�.|By�a na twoim pogrzebie. {29747}{29796}Jest teraz w dobrych r�kach. {30300}{30378}Oh, cze��, Diane. {30380}{30455}- Jest Anna?|- Lepiej wejd�. {30458}{30507}Co si� sta�o? {30510}{30572}Co si� sta�o|Gdzie jest Anna? {30613}{30687}Anna mia�a wypadek samochodowy. {30689}{30730}Moja c�rka nie �yje. {30755}{30799}To si� sta�o. {30855}{30902}Wypadek samochodowy? {30904}{30983}Kiedy? O czym--|o czym ty m�wisz? {30986}{31033}Nie wiem. {31035}{31100}M�wi� �e to si� sta�o tu� przed 20:30. {31146}{31191}Byli�my-- {31193}{31235}byli�my w restauracji. {31237}{31294}Nie powiniene� pozwoli�|jecha� jej w tak� pogod�. {31319}{31367}Ona nie mo�e by� martwa. {31396}{31458}To musi by� pomy�ka. {31514}{31563}Nie ma pomy�ki. {31565}{31670}kwiaty-- stosowna okazja. {31707}{31766}Co? {31854}{31904}Dlaczego do mnie nie zadzwoni�a�? {31907}{31977}Zabra�e� mi j�. {31979}{32063}Nie chc� ci� ju� widzie� w jej pobli�u. {32449}{32500}Prosz� nie krzywd� mnie. {32503}{32555}Jak m�g�bym ci� skrzywdzi�?|Ty ju� nie �yjesz. {32558}{32603}Nie mog� by� martwa. {32605}{32654}To dlaczego tutaj jeste�? {32731}{32793}Pozw�l mi odej��. {32795}{32893}Prosz�, prosz�.|Nikomu nie powiem. Obiecuj�. {32895}{32972}Zaprzeczasz sobie. {32975}{33018}Musisz mi zaufa�. {33105}{33158}Jestem tu �eby ci pom�c. {33406}{33458}Co si� dzieje? {33528}{33597}Dlaczego nic nie czuj�? {34043}{34104}Dlaczego mnie tu trzymasz? {34334}{34383}Co robisz? {34385}{34444}Nie b�j si�.|To rozlu�ni twoje mi�nie. {34495}{34550}Powstrzyma st�enie po�miertne. {34589}{34634}Tak �ebym m�g� pracowa� z twoim cia�em. {34742}{34788}Twoja matka jest wcze�nie. {34931}{34985}Tak mi przykro, pani Taylor. {34987}{35060}To zawsze tragedia|gdy tracimy dziecko. {35063}{35125}Je�eli pozwoli pani do mojego biura,|to poczynimy przygotowania do pogrzebu. {35127}{35191}- Chc� j� zobaczy�.|- Cia�o nie zosta�o jeszcze przygotowane. {35193}{35231}Nie obchodzi mnie to.|Chc� j� zobaczy�. {35233}{35278}Oczywi�cie. T�dy. {35751}{35819}Oh, prosz� o wybaczenie. {35822}{35863}Jak powiedzia�em, {35865}{35928}Dopiero co|zacz��em j� przygotowywa�. {35931}{36005}Bardzo przepraszam. {36007}{36041}Po c� {36043}{36117}zajmowa� si� cia�em|skoro nie ma ju� duszy? {36119}{36190}Nie, dusza wci�� tu jest. {36238}{36295}To my �ywi cierpimy. {36297}{36346}To nas opuszczono. {36371}{36441}Kto teraz b�dzie si� mn� opiekowa�? {36443}{36494}Pomy�la�a� o tym? {36606}{36675}Dzi� po po�udniu potwierdz� termin pogrzebu| z ojcem Grahamem: {36677}{36713}Pi�tek jak pani chcia�a. {36743}{36794}Niech pan robi ...
loonathic