CZY DIABEŁ JEST PIĘKNY.txt

(5 KB) Pobierz
Ks. Marek Spyra
CZY DIABE� JEST PI�KNY?



Sk�d si� wzi�o z�o? Dlaczego ono a� tak bardzo dominuje w �yciu cz�owieka? Takie pytania zadaje sobie wielu ludzi dzisiaj i by�y one tak�e obecne w poprzednich wiekach. Tak jak dobro i mi�o�� s� warto�ciami uniwersalnymi, tak z�o nie pomija nikogo spo�r�d ludzi.

Z�o jest tajemnic�. Dlaczego kto� zupe�nie niewinnie cierpi? A je�li jest to po ludzku uzasadnione, to czy�by cierpienie mia�o by� kar� wymierzon� przez samego Boga? Dlaczego umiera kto� w m�odym wieku? Dlaczego w pragnienie dobra wkrada si� z�y? Ile razy przy realizowaniu dobrych dzie� pojawiaj� si� trudno�ci, przeciwno�ci, tak �e wydaje si�, i� im wi�ksze dobro si� tworzy, tym bardziej jest ono nara�one na fiasko? Na te pytania trudno da� jednoznaczne odpowiedzi. Taka sytuacja budzi l�k. 

Z�o mo�e fascynowa�
Dzisiaj nietrudno to zauwa�y�. Pojawiaj�ce si� grupy satanist�w, filmy studiuj�ce posta� szatana, gry komputerowe z motywem przekl�tego �wiata, publikacje i odzie� z piek�a rodem s� wa�nym znakiem dla wsp�czesnych. Dla jednych jest to niepokoj�ce zjawisko, dla innych co� poci�gaj�cego. Dlaczego szatan mo�e fascynowa�? 

Wydaje si� on najpierw obro�c� wielko�ci i wolno�ci cz�owieka. B�g nie pozostawia cienia w�tpliwo�ci. B�dziesz mi�owa� Boga ponad wszystko... Jemu trzeba odda� ho�d; On jest Stw�rc� i nie ma innego. On daje �ycie i �mier�. Wymaga ca�kowitej uleg�o�ci. Natomiast szatan od samego pocz�tku wprowadza w�tpliwo�ci: postawa Boga nie jest znakiem mi�o�ci, ale g�odu w�adzy, woli podporz�dkowania sobie cz�owieka. Zatem diabe� pozornie broni cz�owieka. Dlatego proponuje co� innego. Jego przewrotno�� polega na tym, �e nie ��da czci dla siebie, ale m�wi o tym, �e sam cz�owiek mo�e by� jak B�g. Cz�owiek jedynie jest godzien czci... Czy� nie jest to interesuj�ca wizja? W ostateczno�ci rodzi si� postawa wdzi�czno�ci dla ksi�cia z�a. 

Z�o zaciekawia
Przebywanie z diab�em jest niezwykle ciekawe. Cz�owiek nie mo�e si� nudzi�. Jest tyle �cudowno�ci� w jego otoczeniu. Chrystus oci�ga� si� z czynieniem cud�w, a poza tym domaga� si� wiary w Boga jako warunku ich uczynienia. Natomiast Lucyfer robi to z �atwo�ci� i bez jakichkolwiek warunk�w wst�pnych. Zdaje si� m�wi�: niewa�ne, kim jeste�, niewa�ne, co z tym zrobisz, przyjd�, a do�wiadczysz niespotykanych emocji... 

Czy taka postawa nie jest charakterystyczna dla wsp�czesnego �wiata? Celem jest kr�tka chwila; dla niej warto �y�. Nie jest wa�ne, co si� potem stanie. Sensem �ycia jest nie ostateczne szcz�cie, ale intensywnie prze�yta jedna chwila. To jest bardziej interesuj�ce od d�ugiego, �mudnego zdobywania celu. 

Diabe� jest inteligentny. Chrystus jest jeszcze bardziej inteligentny, ale ta zdolno�� dla Niego nie jest celem samym w sobie, lecz jest przyporz�dkowana mi�o�ci. Inteligencja pozostaje w s�u�bie �ycia i mi�o�ci. Wszystko za� razem tworzy m�dro��, kt�ra wie, dok�d i jak i��. Natomiast dla diab�a najwa�niejsza jest b�yskotliwo��, kt�ra zapiera dech w piersiach. Inteligencja wyemancypowana z mi�o�ci szybko staje si� wynios�a i poni�aj�ca innych. Mo�e sta� si� narz�dziem w�adzy nad cz�owiekiem. 

Szatan istnieje, Mi�o�� zwyci�y
Cz�sto dzisiaj zarzuca si� Ko�cio�owi, �e za ma�o m�wi na temat szatana. Mo�e prawd� jest, �e m�wi o wiele mniej ni� kiedy�. Dzisiaj Ko�ci� bardziej skupia si� na przekazie Dobrej Nowiny, czyli objawianiu Jezusa Chrystusa daj�cego �ycie. Ko�ci� raczej chce uczy� ludzi o tym, co daje szcz�cie, ani�eli m�wi� o tym, co przynosi nieszcz�cie. Poza tym szatan najbardziej wyrazisty jest w swoich dzie�ach, w z�u. Dlatego �atwiej jest m�wi�, co jest z�em. 

Prezentacja postaci Lucyfera jest niezwykle trudna i zawsze istnieje obawa, �e stanie si� on bajkowym bohaterem. Jest faktem, �e niezwykle pobudza on nasz� wyobra�ni�. St�d przekazy i formy opisu s� bardzo bogate, czasem wr�cz niewiarygodne. To wszystko nie zmienia faktu, �e Ko�ci� przyjmuje istnienie szatana jako anio�a stworzonego przez Boga, ale kt�remu on si� sprzeniewierzy�. �wiadomie u�ywam s�owa �przyjmuje�, a nie �wierzy�. Bowiem wiara w poj�ciu Ko�cio�a jest czym� wi�cej ani�eli intelektualn� akceptacj� istnienia. Wiara jest jednocze�nie zaufaniem i ca�kowitym oddaniem. 

�wiadomo�� wroga Stw�rcy i wiary w Ko�ciele jest jednak silna. Wida� to ju� bardzo wyra�nie przy pierwszym sakramencie. Przypominam sobie belgijskich rodzic�w, kt�rych przygotowywa�em do chrztu. W czasie omawiania liturgii tego sakramentu ojciec dziecka poprosi� mnie, by pomin�� obrz�d egzorcyzmu. �To rodzi l�k� � argumentowa�. Przypomnia�a mi si� ewangeliczna scena z Jezusem wyp�dzaj�cym z�ego ducha z cz�owieka, wp�dzonego potem w stado �wi�. Reakcja widz�w by�a zadziwiaj�ca. �Odejd� od nas, bo my si� ciebie boimy� � tak mo�na by sparafrazowa� s�owa ludzi. Lepiej zachowa� status quo, ani�eli szuka� wolno�ci i szcz�cia. Droga do wolno�ci zawsze posiada pozory trudno�ci nie do pokonania. �Dlatego lepiej niech pozostanie tak, jak jest� � my�li wiele os�b. Jednak chrzest ma by� znakiem nadziei i rado�ci, a nie l�ku. Egzorcyzm w tym sakramencie ma na celu wyzwolenie cz�owieka z niewoli grzechu pierworodnego jako znaku poddania si� szatanowi. Owocem jednak jest nie tylko wolno�� od ksi�cia z�a, ale przede wszystkim wolno�� w samym Stw�rcy, kt�ry jest zawsze dobry. 

Jak walczy� dzisiaj z szatanem? Przypominaj� si� s�owa �w. Paw�a: Z�o dobrem zwyci�aj. Sama walka ze z�em i z szatanem jest tylko po�owicznym rozwi�zaniem. Mno�enie s��w o szatanie jeszcze nie ma mocy pokonania z�ego. Jedynym lekarstwem jest mi�o��, kt�ra pochodzi z zupe�nie innego �wiata ani�eli kr�lestwo ciemno�ci. Dlatego �naturalnym� dzia�aniem Ko�cio�a nie jest walka, lecz mi�o�� �pot�niejsza ani�eli �mier�. To ona tak naprawd� daje jedyne szcz�cie i jest najbardziej fascynuj�ca.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin