RADIO GRUNDIG AD182H montaż mp3playera i wejscia aux by szyszka.pdf

RADIO GRUNDIG AD182H MONTAŻ MP 3 PLAYERA I WEJSCIA AUX BY SZYSZKA

WSZYSTKO ROBISZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ, nie umiesz posługiwać się lutownicą to odpuść

sobie i radiu niechybnej śmierci.

Pierwszą rzeczą jaką zrobiłem było sciągnięcie service manuala. Po lekturze tych kreseczek znalazłem:

Jak widać ścieżki od modułu kaseciaka TB-NF-L oraz TB-NF-R są podłączone do układu sterującego

radiem, odpowiedzialnego za włącznie trybu kasety, Fm, AM i Cd-zminiarki. Wystarczy rozkręcić

radio, odkręcić mechanizm kasetowy, odpiąć głowice i płytkę z sterownikiem silniczków (sama

delikatnie zejdzie przy wyciąganiu mechanizmu kaseciaka). Teraz należało znaleźć kondensatory

C1536 i C1537 i dolutować kable. Można tez dopiąć się do ścieżki AM-NF przed kondensator CC1512,

ale trzeba przeciąć ta ścieżkę żeby szumy z AM nie zakłócały dźwięku.

Ja postanowiłem podpiąć się do TB-NF-L oraz TB-NF-R, jak widać na foto zmostkowałem te 2 ścieżki i

wypuściłem kabel czerwony, pomiędzy znajduje się GND. Czerwony podpinamy do wyjścia

słuchawkowego w mp3 do L+ i R+, a żółty do GND w gniazdku słuchawkowym naszej mp3-jki. Jak

widać dźwięk będzie monofoniczny, ale kasetka tez jest mono wiec nie da się nic z tym zrobić. Tak

samo robimy z gniazdkiem AUX – L+ oraz R+ razem do czerwonego a GND do żółtego.

Próbne testy „dały głos”, ale było troszkę za cicho. Przeglądając dalej service manual doszedłem do

wniosku ze może zalutowanie oporników 4k7 łączących się bezpośredni z naszymi kondensatorami

C1536 i C1537 może poprawić sygnał – tak tez się stało wiec zostawiłem to tak. Jeśli dźwięk jest oki to

nie trzeba tego zalutowywać (niech was nie zmylą te niby gole druty którymi zalutowałem oporniki i

zmostkowalem TB-NF-L i R - Są one z trafo wiec są pokryte nieprzewodzącą farbą)

Kolejnym problemem stal się przycisk EJECT, nie chciałem aby podczas słuchania wysuwał i wyłączał

TAPE kiedy go przycisnę żeby przełączyć piosenkę, odkręciłem śrubki od przedniego panelu,

wcisnąłem zatrzaski i zdjąłem panel (uważać na taśmy!!!!!), następnie przeciąłem ścieżkę od

wysuwania kasety i poskładałem z powrotem.

Następnie wziąłem się za zasilanie mp3, ale skąd wziąć +1,2V do +1,5V w naszym radiu??

Odpaliłem Google i znalazłem taki schemat:

…. No to wycieczka do elektrycznego ….. wchodzę i patrzę a za szybą dokładnie taki sam moduł za

6PLN wiec kupiłem i jeszcze 3 styczniczki z dłuższymi przyciskami.

UWAGA TEN LM317 SIĘ GRZEJE TROSZKĘ – JA DOKRĘCIŁEM KAWAŁEK BLASZKI I WSZYSTKO

ZAIZOLOWALEM PONIEWAŻ OBUDOWA TEGO LM317 NIE MOŻE SIĘ DOTYKAC OBUDOWY RADIA

Aby znaleźć prąd do podłączenia tego modułu redukującego napięcie i włączającego się razem z

radiem skorzystałem z portu kabla do zmieniarki (Czerwony +12V, żółty GND), podpiąłem, ustawiłem

potencjometrem 1,3V na wyjściu zaizolowałem i wziąłem się za mojego mp3.

Czas na mp3

Z kupionych styczników zrobiłem pilota do sterowania mp3 (poprzednia, następna, włącznie),

później pozostało poskładanie tego bajzlu do kupy i zamontowaniu radia w aucie ☺ , aha wtyk od

głowicy okleiłem taśmą przezroczystą i wpiąłem z powrotem, oraz zablokowałem mechanicznie tak

aby kieszeń kasety się nieotwierała, żeby tryb TAPE był non sto włączony (patrz przedostatnia fota)