„CALIFORNIA MON AMOUR.”
z rep. zesp. 2 plus 1
Bywa, że spełnia się najdziwniejszy z przedziwnych sen,
Wariat traf nagle wskaże cię, weźmie cię w ramiona Jumbo Jet.
California mon amour – śmieszne niebo,co nie zna chmur.
California mon amour – kodakowy sen filmowych róż.
W Chinatown kręcą film, gwiazda piękna jak świt gra w nim,
Roman party wydaje dziś,u twych stóp gwiazda się będzie wić.
Dumnyś był niby paw, gdyś ją w pościel błękitną kładł
I o jedno tylko modlił się, by z nienacka się nie skończył sen.
Gdzieś znikł, słodki dniu, kto dziś gra San Francisco blues?
Hollywood utonął w morzu mgieł, a na palmy wolno pada śnieg.
California mon amour – kodakowy walc, wyprzedaż snów.
California mon amour – śmieszne niebo, co nie zna chmur. 3x
Sylwek_ZespolUltra