0:01:27:- " PODZIEMNY KR�G " - 0:02:28:Ludzie zawsze mnie pytali czy zna�em Tylera Durdena.|- 3 minuty. 0:02:34:To jest to. Punkt zero.|Mo�e powiniene� powiedzie� kilka s��w na t� okazj�. 0:02:37:...ja.... a... i... 0:02:40:Z luf� pistoletu mi�dzy z�bami m�wisz samog�oskami. 0:02:44:Nie mog� my�le� o niczym. Przez moment ca�kiem zapomnia�em|o ca�ej kontroli Tylera nad dzie�em zniszczenia 0:02:47:i zastanawia�em si�, jak czysty jest pistolet. 0:02:50:Robi si� coraz ciekawiej. 0:02:53:To stare gadanie jak zawsze rani tego, kogo si� kocha.|C�, to dzia�a w obie strony. 0:02:58:Mieli�my miejsca w pierwszym rz�dzie|w tym Teatrze Masowej Destrukcji. 0:03:02:Komitet Niszcz�cy "Projektu Zadyma" 0:03:05:za�o�y� �adunki wybuchowe na fundamentach 10 budynk�w. 0:03:09:W ci�gu 2 minut �adunki zapalaj�ce wysadz� g��wne �adunki 0:03:12:i te budynki zamieni� si� w dymi�cy gruz. 0:03:15:Wiem to, bo Tyler to wie. 0:03:19:2,5 minuty.|Patrz co stworzyli�my. 0:03:23:Nagle zda�em sobie spraw�, �e to wszystko, 0:03:27:bro�, bomby, rewolucja,|ma zwi�zek z pewn� dziewczyn� - Marl� Singer. 0:03:31:Bob. Bob ma cycki jak dziwka. 0:03:34:< WZAJEMNIE WSPIERAJ�CY SI� FACECI > 0:03:39:To by�a grupa terapeutyczna m�czyzn z rakiem j�der.|Wielki �osiek ob�ciskuj�cy mnie to Bob. 0:03:43:Czy nadal jeste�my facetami?|- Tak, jeste�my. 0:03:48:Potem mia� kuracj� hormonaln�. 0:03:53:Mia� cycki jak dziwka z powodu zbyt du�ej dawki testosteronu,|kt�ry powodowa� produkcj� estrogenu. 0:03:56:To tam oparta by�a moja g�owa... 0:03:59:Maj� zamiar jeszcze raz rozcina� mi moszn�,|�eby odci�gn�� p�yn. 0:04:03:...pomi�dzy wielkimi, poc�cymi si�,|niewyobra�alnie zwisaj�cymi, cyckami. 0:04:07:Dobrze, teraz ty pop�acz. 0:04:11:Nie, moment. Cofn� si� wstecz.|Pozw�lcie mi zacz�� od pocz�tku. 0:04:15:Przez 6 miesi�cy nie mog�em spa�. 0:04:19:W bezsenno�ci nic nie jest prawdziwe. Wszystko odp�ywa. 0:04:24:Wszystko jest kopi� kopii kopii. 0:04:31:Kiedy osi�ga si� poziom eksploracji dalekiego kosmosu,|nazwy korporacji zaczynaj� okre�la� wszystko. 0:04:36:Konstelacja Gwiazd IBM, Galaktyka Microsoft, Planeta Starbucks. 0:04:43:B�dziesz mi potrzebny poza miastem w tym tygodniu.|Mamy par� niebezpiecznych miejsc do obejrzenia. 0:04:46:To musia� by� wtorek. Nosi� sw�j niebieskawy krawat. 0:04:50:Chcesz abym przesun�� moje obecne raporty na dalszy plan|do czasu, a� osi�gniesz wy�szy status spo�eczny? 0:04:54:To s� twoje nadrz�dne czynno�ci.|Masz tu bilety na samolot. Zadzwo� do mnie w drodze. 0:04:59:By� pe�en energii.|Chyba zrobili mu niez�� lewatyw�. 0:05:05:Jak wielu innych, chyba sta�em si� niewolnikiem IKEA,|z instynktem wysiadywania. 0:05:10:Tak, chcia�em zam�wi� pokrowce Erica Pekkari. 0:05:14:Je�li zobaczy�em co� takiego jak zmy�lny stolik do kawy|w kszta�cie yin-yang, musia�em to mie�. 0:05:20:Osobisty zestaw biurowy Klipsk. 0:05:23:Rower do �wicze� Hovetrekke. 0:05:26:Lub sof� Ohamshab|ze wzorem Strinne w zielone paski 0:05:29:czy wisz�ce lampy Ryslampa|z naturalnego papieru, przyjaznego �rodowisku. 0:05:34:przegl�da�em katalogi i zastanawia�em si� 0:05:37:jakiego rodzaju zestaw obiadowy okre�la mnie, jako osob�? 0:05:40:Mia�em to wszystko. Nawet szklane talerze|z ma�ymi b�belkami i niestarannymi oznaczeniami, 0:05:43:�e zosta�y wykonane przez uczciwych,|ci�ko pracuj�cych rzemie�lnik�w z... 0:05:49:Prosz� czeka�.|- ...zewsz�d. 0:05:53:Kiedy� czytali�my pornografi�.|Teraz by�a to kolekcja Horchowa. 0:05:57:Nie. Nie mo�esz umrze� z powodu bezsenno�ci.|- A co z narkolepsj�? 0:06:02:Przysypiam i budz� si� w dziwnych miejscach.|Nie mam poj�cia, jak si� tam znalaz�em. 0:06:07:Musisz to rozja�ni�.|- Mo�esz da� mi troch�, prosz�? 0:06:10:Czerwony i niebieski Tuinals, czerwon� szmink� Seconals... 0:06:13:Nie. Potrzebujesz zdrowego naturalnego snu. 0:06:16:Zjedz troch� korzenia waleriany i po�wicz troch�. 0:06:23:Hej, zrozum. Ja cierpi�.|- Chcesz zobaczy� cierpienie? 0:06:27:Prowadzi Pierwszy Metodysta we wtorkowe wieczory. 0:06:30:Zobacz tych facet�w z rakiem j�der.|To jest cierpienie. 0:06:49:Zawsze chcia�em mie� troje dzieci...|dw�ch ch�opc�w i dziewczynk�. 0:06:53:Mindy chcia�a dwie dziewczynki i ch�opca. 0:06:56:Nigdy w niczym si� nie zgadzali�my. 0:06:59:Ona... Urodzi�a swoje pierwsze dziecko w zesz�ym tygodniu. 0:07:03:Dziewczynk�. 0:07:07:Z... Z jej...|Z jej nowym m�em. 0:07:13:Dzi�ki Bogu, wiecie... 0:07:16:Ciesz� si� razem z ni�. 0:07:19:Ona zas�uguje... 0:07:25:Podzi�kujmy Tomaszowi za podzielenie si� z nami. 0:07:28:Dzi�kujemy Tomaszu. 0:07:31:Rozgl�dam si� po pokoju i widz� wiele odwagi. 0:07:34:I to daje mi si��.|Dajemy si�� sobie nawzajem. 0:07:38:A teraz czas na jeden na jednego. 0:07:41:A wi�c wszyscy p�jd�my za przyk�adem Tomasza|i naprawd� otw�rzmy si�. 0:07:45:Mo�esz znale�� sobie partnera? 0:07:49:I tak spotka�em wielkiego �o�ka. 0:07:53:Jego oczy by�y pe�ne �ez. 0:07:58:Kolana razem. Stawia� ko�lawe kroki. 0:08:07:Mam na imi� Bob.|- Bob? 0:08:10:Bob by� mistrzem kulturystyki. 0:08:13:Znacie ten program kulturystyczny w TV,|p�no w nocy? 0:08:16:To by� jego pomys�.|By�em wyciskaczem. 0:08:20:No wiesz, za�ywanie steryd�w...|Diabonal i 0:08:24:Wisterol. 0:08:27:Oh, u�ywaj� ich w wy�cigach konnych. 0:08:31:I teraz jestem bankrutem. 0:08:34:Jestem rozwiedziony. 0:08:37:Moich dwoje dorastaj�cych dzieci 0:08:40:nawet nie odpowiadaj� na moje telefony. 0:08:43:Obcy z tym rodzajem szczero�ci|powoduj�, �e staj� si� mi�kki jak guma. 0:08:49:Dalej... Korneliuszu.|Mo�esz p�aka�. 0:09:07:I wtedy... co� si� sta�o.|Odpu�ci�em. 0:09:10:To bardzo dobrze. 0:09:13:Zagubiony w nie�wiadomo�ci. 0:09:16:Ciemny, cichy i sko�czony. 0:09:19:Znalaz�em wolno��.|Utrata wszelkiej nadziei by�a wolno�ci�. 0:09:26:W porz�dku. 0:09:30:Dzieci �le z tym �pi�. 0:09:36:Sta�em si� uzale�niony. 0:09:51:Je�eli nic nie powiedzia�em 0:09:54:ludzie zawsze podejrzewali najgorsze. 0:09:59:P�akali coraz mocniej...|Wtedy i ja p�aka�em mocniej. 0:10:11:A teraz otworzymy zielone drzwi,|czakram serca... 0:10:15:Naprawd� nie umiera�em. 0:10:18:Nie by�em �ywicielem dla raka czy paso�yt�w. 0:10:21:By�em ma�ym ciep�ym centrum,|wok� kt�rego t�oczy�o si� ca�e �ycie �wiata. 0:10:26:Wyobra�cie sobie sw�j b�l|jako bia�� kul� uzdrawiaj�cego �wiat�a. 0:10:29:Porusza si� nad waszym cia�em, uzdrawiaj�c was. 0:10:34:A teraz kontynuujcie. Pami�tajcie o oddechu, 0:10:37:id�cie naprz�d|przez tylne drzwi tego pokoju. 0:10:41:Dok�d one prowadz�? 0:10:44:Do waszej jaskini. 0:10:47:Wchod�cie dalej do waszej jaskini. 0:10:50:W�a�nie tak.|Wchodzicie coraz g��biej do waszej jaskini. 0:10:55:I odnajdujecie wasze przewodnie zwierz�. 0:11:02:�lizgaj si�. 0:11:13:Ka�dego wieczora umiera�em. 0:11:16:I ka�dego wieczora odradza�em si� ponownie. 0:11:19:Zrewolucjonizowany. 0:11:23:Bob kocha� mnie, bo my�la�,|�e moje j�dra te� zosta�y usuni�te. 0:11:27:Pobyt tam, przyciskaie do jego cyck�w, 0:11:30:gotowy do p�aczu.|To by�y moje wakacje. 0:11:38:I ona...|Zrujnowa�a wszystko. 0:11:41:To jest "rak", prawda? 0:11:46:Ta laska, Marla Singer, 0:11:49:nie mia�a raka jajnik�w. 0:11:52:Ona k�ama�a.|Nie mia�a �adnych chor�b. 0:11:55:Zobaczy�em j� na czwartkowych spotkaniach|mojej grupy paso�yt�w krwi "Wolne i Czyste". 0:11:59:Potem w "Nadziei",|gdzie jestem dwa razy w miesi�cu. 0:12:03:I ponownie na "Chwytaj Dzie�"|w pi�tkowe wieczory. 0:12:09:Marla...|wielki turysta. 0:12:13:Jej k�amstwo powodowa�o moje k�amstwo. 0:12:16:I w ko�cu nic nie czu�em. 0:12:19:Nie mog�em p�aka�. I ponownie... 0:12:22:...nie mog�em spa�. 0:12:34:Nast�pna grupa, po "kierowanej medytacji", 0:12:37:po tym jak otworzymy czakramy naszych serc,|mo�emy si� obj��. 0:12:40:Dorw� t� dziwk�, Marl� Singer, i krzykn�: 0:12:43:Marla, ty k�amco!|Ty wielki turysto, potrzebuj� tego! A teraz wyno� si�! 0:12:48:Nie spa�em od czterech dni. 0:12:51:Po prostu pozw�lmy temu wyschn��... 0:12:54:Kiedy cierpisz na bezsenno��,|tak naprawd� nigdy nie zasypiasz. 0:12:57:I nigdy nie budzisz si�. 0:13:00:Na pocz�tku dzisiejszego spotkania... 0:13:03:...Chloe chcia�aby powiedzie� kilka s��w. 0:13:06:Oh, tak. Chloe. 0:13:09:Chloe wygl�da�a jak szkielet Meryl Streep|gdyby zrobi� go chodz�cym wko�o... 0:13:13:..i b�d�cym extra mi�ym dla wszystkich. 0:13:16:Wi�c, wci�� tu jestem. 0:13:19:Ale nie wiem jak d�ugo. 0:13:22:To najwi�kszy obowi�zek,|jaki ktokolwiek m�g� mi powierzy�. 0:13:25:Ale mam troch� dobrych wiadomo�ci. 0:13:28:Nie mam ju� �adnych obaw przed �mierci�. 0:13:33:Ale... Jestem w troch� samotnym miejscu. 0:13:38:Nikt nie uprawia ze mn� seksu. 0:13:41:Jestem tak bliska ko�ca i wszystko co chc�,|to przespa� si� ostatni raz. 0:13:46:W mojm mieszkaniu mam filmy pornograficzne, 0:13:49:olejki i azotan amylu.|- Dziekuj�, Chloe. 0:13:53:Wszyscy, podzi�kujmy Chloe. 0:13:56:Dzi�kujemy, Chloe. 0:14:00:Teraz przygotujmy si� na kierowan� medytacj�. 0:14:06:Stoicie przy wej�ciu do waszej jaskini. 0:14:09:Wchodzicie do waszej jaskini i idziecie... 0:14:13:Je�eli mia�bym jaki� wrz�d, nazwa�bym go Marla. 0:14:16:Marla. 0:14:19:To zadrapanie na twoim podniebieniu|zagoi si� je�li przestaniesz dotyka� je j�zykiem. 0:14:23:Ale nie mo�esz.|- ...g��biej do waszej jaskini. 0:14:28:Czujecie uzdrawiaj�c� energi� wok� siebie. 0:14:33:A teraz odnajd�cie wasze przewodnie zwierz�. 0:14:39:�lizgaj si�. 0:14:45:OK. Wybierzmy sobie partnera. 0:14:48:Wybierzcie dzi� kogo� specjalnego. 0:14:56:Hej. 0:14:59:Musimy pogada�.|- Dobra. 0:15:05:Przejrza�em ci�.|- Co? 0:15:08:Tak. Jeste� oszustk�. Ty nie umierasz. 0:15:11:�e co prosz�?|- W filozofii tybeta�skiej 0:15:14:Sylvia-Plath, wiem �e wszyscy umieramy. 0:15:17:Ale ty nie umierasz tak jak Chloe.|- I co z tego? 0:15:21:Wi�c jeste� turyst�. 0:15:25:Widzia�em ci�. Widzia�em ci� na "czerniakach",|Widzia�em ci� na "opuchli�nie". 0:15:30:Widzia�em ci� na spotkaniach "rakowc�w"!|Widzia�am ci� �wicz�cego to. 0:15:33:�wicz�cego co?|- Krzyczenie na mnie. 0:15:36:Czy to idzie tak dobrze ...
zetanka94