00:00:01:SCRAPPED PRINCESS 00:00:06:Sub made by .5Lay | apes1205@poczta.onet.pl 00:01:38:Ale tu zimno... 00:01:39:Noo. 00:01:41:Ale ci�kie... 00:01:43:Faktycznie. 00:01:45:Zm�czona jestem! 00:01:47:Daj spok�j... 00:01:48:Raquel-nee, mog�aby� przywo�a� dom z kominkiem a do tego du�o potraw z jajek? 00:01:56:Z pomoc� magii nie mog� przywo�a� wszystkiego, czego zechc�. 00:01:59:Mog� jedynie wp�ywa� na zjawiska naturalne i stan materialny, i troch� je zmienia� 00:02:06:Wi�c mo�esz pozby� si� tego zimna? 00:02:09:Mog� by� w stanie, lecz je�li pope�ni� b��d, mog� zagotowa� krew w twoich �y�ach i �acnie ci� podsma�y�. 00:02:18:To by pewnie paskudnie smakowa�o. 00:02:21:Przepraszam. 00:02:22:Patrz. 00:02:26:Jedzenie! 00:02:27:Super! 00:02:29:Raquel-nee, chod�my! 00:02:32:O rany... 00:02:34:Requiem dla | Heretyk�w 00:02:39:Jestem g�odna. Jestem g�odna. Jestem g�odna. Jestem g�odna. Jestem g�odna. 00:02:44:Zamknij si�. 00:02:48:Brak miejsc. 00:02:51:Wygl�da na to, �e mo�emy tam usi���. 00:02:54:Nie, wyjd�my st�d. 00:02:55:Czemu? 00:02:56:On jest z ko�cio�a Mausera. 00:02:59:Hej, wy! Tu s� jeszcze wolne miejsca! 00:03:02:Cholera... 00:03:04:Nie wygl�da na z�� osob�. 00:03:06:Tak, chod�my. 00:03:08:Hej! 00:03:09:Przepraszam. 00:03:10:Witam. 00:03:13:Od dawna podr�uj� i znudzi�y mi si� ju� samotne posi�ki. 00:03:16:Je pan troch� zbyt du�o. 00:03:18:Ko�ci� za to p�aci. 00:03:21:I co pan robi na tej podr�y? 00:03:23:Patroluj�... 00:03:26:Prokurator heretycki, jak s�dz�. 00:03:27:Co to takiego? 00:03:29:Je�li znajd� kogo�, kto nie wierzy w Mausera, aresztuj� go. 00:03:34:Ale najfajniejsze w tej podr�y jest jedzenie i k�panie si�. 00:03:37:Tak, tak. 00:03:38:Wydaje si� pan ca�kiem beztroski. 00:03:41:A ty wygl�dasz, jakby� mia� kup� zmartwie�. 00:03:44:W przypadku Shannon-nii martwienie si� jest jak hobby. 00:03:47:Co� ty powiedzia�a? 00:03:48:Co� poda�? 00:03:50:Omlet, omlet z ry�em, omlet z makaronem, kurczaka i miska jajecznych kuleczek ry�owych. 00:03:52:Nie b�d� taka �apczywa. 00:03:54:Ja stawiam. 00:03:56:Zostaw zap�at� mi, Bergensowi. 00:03:59:Jest pan taki hojny! 00:04:00:Dzi�kuj� ci, tatku. 00:04:02:S�ucham? 00:04:04:A..a.. przepraszam. Wygl�da pan bardzo podobnie do mojego zmar�ego ojca. 00:04:10:Jak ju� o tym wspomnia�a�, to faktycznie go przypomina. 00:04:12:Naprawd�? 00:04:13:Dzi�kuj� za jedzenie, tato. 00:04:15:Nic nie szkodzi, ale mogliby�cie mnie traktowa� jak kogo� m�odszego... jak brat lub co� w tym stylu? 00:04:18:A ile pan ma lat? | Nie chc� mie� nic wsp�lnego z kim� z ko�cio�a Mausera. 00:04:20:Dopiero po dwudziestce. | Nie chc� mie� nic wsp�lnego z kim� z ko�cio�a Mausera. 00:04:23:Ale on naprawd� tak wygl�da. 00:04:27:Rany, ale si� najad�am! 00:04:29:Tym lepiej dla ciebie, panienko. 00:04:31:Wi�c, czemu idziesz z nami? 00:04:34:Miasto z gor�cymi �r�d�ami jest w przeciwn� stron�. 00:04:37:C�, mam co� w tej okolicy do za�atwienia. 00:04:40:Musisz lubi� swoj� prac�, prokuratorze heretycki. 00:04:42:Nie b�d� tak sarkastyczny. 00:04:44:Musisz ju� wiedzie�... 00:04:46:�e prokurator heretycki to zaj�cie, kt�re nie jest zbyt wa�ne. 00:04:50:Naprawd�? 00:04:51:Praktycznie nie ma ju� ludzi, kt�rzy sprzeciwialiby si� wierze Mausera. 00:04:57:Pr�cz heretyk�w jest jeszcze kto�, kogo chcia�bym odnale��. 00:05:01:Nazywaj� j� Odrzucon� Ksi�niczk�. 00:05:05:Ale jedyne, co o niej wiem, to to, �e jest niebieskook� blondynk�. 00:05:11:A wsz�dzie s� dziewczyny, kt�re pasuj� do tego opisu. 00:05:14:Jedn� mamy nawet tutaj. 00:05:17:Nic ci nie jest, panienko? 00:05:20:Uch? Nic. 00:05:23:Wskakuj. 00:05:24:Ee? 00:05:25:Nie wstyd� si�. 00:05:27:Ale... 00:05:29:Jestem przyzwyczajony do takich �cie�ek, a wam jest na nich ci�ko, prawda? 00:05:33:No dalej... Pomy�l o mnie, jak o swoim ojcu. 00:05:37:Dobra. 00:05:39:On jest zupe�nie jak tata. 00:06:04:To miejsce jest znane r�wnie� jako P�nocna �ciana. 00:06:06:To s� najwi�ksze g�ry, tutaj, na p�nocy. 00:06:10:Przeprawa przez nie b�dzie bardzo ci�ka. 00:06:13:Po ich drugiej stronie jest Imperium Giat, wi�c nie ma sensu ich przekracza�. 00:06:37:Niemo�liwe! 00:06:55:Prosz� pana? 00:06:58:Hej! 00:07:00:Panienko, spr�buj si�gn�� tu r�k�. 00:07:03:W ten spos�b? 00:07:10:Rozumiem. 00:07:14:To musi by� magia iluzjonistyczna. 00:07:16:Wida� farmy i inne takie. 00:07:19:Co to za miejsce? 00:07:22:Musz� si� tam kry�. 00:07:38:Od dosy� dawna nie mieli�my go�ci. 00:07:41:Chcieliby�my was przywita�, lecz nie mamy takiej mo�liwo�ci. 00:07:45:Ty musisz by� z ko�cio�a Mausera. 00:07:48:Jeste� prokuratorem heretyckim? 00:07:50:A nie wida�? 00:07:52:A wy kim jeste�cie? 00:07:54:Oni nie s� ze mn�, spotka�em ich w czasie podr�y. 00:07:59:Tak, czy owak, je�li ju� odkryli�cie to miejsce, nie mo�emy was st�d wypu�ci�. 00:08:04:Co powinni�my zrobi�? 00:08:05:Wygl�da na to, �e jest rzucone zakl�cie iluzjonistyczne, kt�re powstrzyma nas przed odej�ciem. 00:08:10:Wi�c mogli�my wej��, ale nie mo�emy wyj��. 00:08:15:Zobaczmy, jak si� potocz� wydarzenia. 00:08:17:Powodowanie tu k�opot�w by�oby nie na r�k�. 00:08:19:Au. 00:08:20:On te� tu jest. 00:08:34:Co si� sta�o? 00:08:35:Id�cie dalej. 00:08:41:C� za zdumiewaj�ca rzecz. 00:08:46:Czy to...? 00:08:47:S�yszeli�cie ju� wcze�niej o Diabelskim Lordzie Browningu, prawda? 00:08:50:Ko�ci� Mausera postrzega go jako diab�a i boi si� go. 00:08:53:To Dragoon, kt�rego Browning u�ywa. 00:08:56:Wi�c informacja o poganach w tej okolicy by�a prawdziwa. 00:09:00:Zabra� go. 00:09:03:Do zobaczenia! 00:09:04:Prosz� pana! 00:09:06:Co zrobicie z Bergens-san? 00:09:08:Jest naszym wrogiem. 00:09:11:Reszt� pozostawi� Elfitine-sama i Lenard-sama. 00:09:14:Kim oni s�? 00:09:17:W�a�nie przyszli. 00:09:18:Elfitine-sama! 00:09:22:Czy twoje zdrowie ju� si� polepszy�o? 00:09:25:Tak. 00:09:28:B�dzie w stanie chodzi� z nadej�ciem wiosny. 00:09:32:Elfitine-sama. 00:09:35:Och, dzi�kuj�, Audrey! 00:09:38:Ale ty je zjedz. 00:09:40:Ale... 00:09:42:Sam tw�j gest wystarczy. 00:09:47:Czy co� si� sta�o? 00:09:48:Tak, schwytali�my ich przy wej�ciu do osady razem z prokuratorem heretyckim Mausera. 00:09:57:Czy oni r�wnie� s� zwi�zani z wiar� Mausera? 00:10:00:M�wi�, �e nie... 00:10:02:Raczej nie chcia�bym by� w towarzystwie kogo� powi�zanego z wiar� Mausera. 00:10:06:Oo? 00:10:10:Przesta�! 00:10:12:Lenardzie. 00:10:16:Pozw�l mi si� tym zaj��, Elfitine-sama. 00:10:21:To �wi�ty symbol wiary Mausera. 00:10:24:Zr�b z nim co zechcesz. 00:10:41:Wygl�da na to, �e kieruj� si� idea�ami podobnymi do naszych. 00:10:48:Rozwi�za� ich. 00:10:52:Kim wy jeste�cie? 00:10:54:Ja jestem Lenard. A to jest Elfitine-sama. 00:10:58:To ona nas wszystkich prowadzi. 00:11:01:Mo�e bardziej pospolity przydomek zabrzmi dla was, ludzi obcych, znajomo. 00:11:05:To ona jest wspania�� Odrzucon� Ksi�niczk�. 00:11:08:S�ucham? 00:11:10:Prosz�, nie kr�pujcie si� swobodnie porusza� po osadzie. 00:11:16:Sub made by .5Lay | apes1205@poczta.onet.pl 00:11:20:M�wi�a, �e jest Odrzucon� Ksi�niczk�. 00:11:23:Mo�e to ona jest prawdziwa. 00:11:26:Wida� po niej szlachectwo. 00:11:29:Nie przeszkadza mi je�li tak jest, w ko�cu przestan� mnie �ciga� i b�d� mog�a wr�ci� do domu. 00:11:35:Wi�c to jama wyznawc�w anty-Mausera. 00:11:39:Czy nic nie zrobili temu panu? 00:11:41:Jest prokuratorem heretyckim. Musi by� cho� troch� silny. 00:11:45:W ka�dym razie, wydosta�my si� st�d, p�ki jeszcze mamy jakie� szanse. 00:11:48:Zabierzmy wi�c ze sob� Bergens-sama. 00:11:50:Ej...! 00:11:51:Tak, poszukajmy go. 00:11:53:M�j czar poszukiwawczy nie mo�e go znale��. 00:11:57:Ta osada jest dziwna. 00:12:10:Mog�? 00:12:12:Dziewczyna z zewn�trz... 00:12:14:W czym mog� ci pom�c? 00:12:15:Wiesz mo�e, czy z m�czyzn�, kt�rego wcze�niej zabrali, wszystko w porz�dku? 00:12:20:Czemuy si� o niego martwisz? Wy te� przecie� nienawidzicie wiary Mausera, prawda? 00:12:26:To raczej jakby oni nienawidzili nas... 00:12:30:Wiara Mausera pochodzi od diab�a. 00:12:32:Ee? 00:12:34:Poszukajmy na w�asn� r�k�. 00:12:37:Co to by�o? 00:12:38:To z tartaku! 00:12:42:Uwa�ajcie! 00:12:53:Ty, kt�ry rz�dzisz ziemi�, obud� si�! 00:13:20:To magia. 00:13:21:Nie mog� w to uwierzy�. 00:13:23:To pierwszy raz, kiedy j� widzia�am. 00:13:24:Czy nic si� nikomu nie sta�o? 00:13:27:To by�o niesamowite. 00:13:28:Jest chyba w tej osadzie kto�, kto potrafi u�ywa� magii, tak? 00:13:31:Tak, ale tylko Lenard-sama. 00:13:34:Naprawd�? 00:13:35:Tak. 00:13:37:To dziwne. 00:13:38:Odk�d tu jeste�? 00:13:41:Od kiedy moi mama i tata zmarli. 00:13:45:Tutejsi ludzie nie maj� �adnych krewnych. 00:13:48:Wcze�niej, nim tu przyby�am, przytrafia�y mi si� same nieszcz�cia, ale to dla tego, �e wierzy�am w z�ego boga. 00:13:55:Lord Browning to prawdziwy B�g. 00:14:00:Czy Elfitine-sama tak powiedzia�a? 00:14:04:Elfitine-sama i Lenard-sama oferowali nam ocalenie... 00:14:11:I prowadzili nas. 00:14:14:Elfitine-sama mo�e widzie� przysz�o��. 00:14:18:Przysz�o��? 00:14:19:Widzia�a przysz�o�� tej osady, 00:14:22:i s� ludzie, kt�rzy odzyskali zdrowie tylko dzi�ki Elfitine-sama. 00:14:27:Hej, wy, Lenard-sama chce si� z wami widzie�. 00:14:30:Same k�opoty... 00:14:32:Zostaniesz ukarany, je�li b�dziesz tak m�wi�. 00:14:40:Jeste�my jedynie o krok od narodzin �wiata, kt�rego oczekujemy. 00:14:47:Musisz jedynie we mnie wierzy�. 00:14:51:Wierz�. Wierz� w ciebie... 00:14:55:Wi�c czego si� boisz? 00:14:58:Nie boj� si�...! 00:15:00:�wiat nape�niony �wiat�em i nadziej� jest ju� prawie w zasi�gu d�oni... Mam tak� nadziej�... 00:15:11:I co? Dowiedzia�e� si� czego� nowego o Odrzuconej Ksi�niczce? 00:15:16:Niestety odebrano mi moje pierwotne obowi�zki po tym, jak zawiod�em w misji skrytob�jczej. 00:15:24:Jestem teraz g��wnie u�ywany jako pos�aniec i najprawdopodobniej b�d� kursowa� tylko mi�dzy kr�lestwem a �wi�tym miastem. 00:15:30:Nie wydaje mi si�, by Baronowa kaza�a ci robi� niepotrzebne rzeczy. 00:15:35:Zw�ascza, �e je...
LillyMya