Żyć Ewangelią dzisiaj- wychowanie.doc

(25 KB) Pobierz
Ks

 

Ks. Marek Dziewiecki

Żyć Ewangelią dzisiaj

Wychowanie

Obserwując zachowanie dzieci i młodzieży, łatwo dostrzegamy kryzys wychowania. To jedna z konsekwencji kryzysu dorosłych. Tylko dojrzali ludzie mogą w dojrzały sposób wychowywać młode pokolenie. Tymczasem współcześni rodzice to często ostatnie pokolenie tych, którzy słuchali swoich rodziców i pierwsze pokolenie tych, którzy słuchają swoje dzieci, zamiast je wychowywać. Z kolei wielu nauczycieli, pedagogów i psychologów ma wprawdzie spore umiejętności pedagogiczne, ale nie posiada wystarczającej wiedzy o człowieku i dlatego w błędny sposób posługuje się zdobytymi kompetencjami. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy dostrzegają w wychowanku głównie jego cielesność, emocjonalność i subiektywne przekonania. W konsekwencji współczesnym wychowawcom brakuje realizmu w ocenie możliwości i ograniczeń ich wychowanków. Stąd właśnie bierze się równie modne co utopijne twierdzenie, że zadaniem wychowawców jest pomaganie w spontanicznej samorealizacji ludzi młodych czy też wychowanie bez stresów.

Po grzechu pierworodnym każdy człowiek doświadcza trudności w radzeniu sobie z życiem i z samym sobą. Dlatego każde dziecko potrzebuje mądrej pomocy wychowawczej, by stopniowo mogło coraz lepiej rozumieć oraz coraz dojrzalej kochać siebie i innych ludzi. Wychowanie chrześcijańskie to wprowadzanie w świat prawdy i miłości. To także konsekwentne posługiwanie się środkami wychowawczymi, które prowadzą do tego celu. To dawanie właściwego przykładu ze strony dorosłych. Skuteczny wychowawca to drogowskaz, który nie tylko wskazuje kierunek marszu ku dojrzałości, ale który chodzi, czyli sam zmierza we wskazywanym przez siebie kierunku. To także ktoś, kto stawiania wymagania, kto mobilizuje wychowanka do dyscypliny i do wysiłku, kto fascynuje ideałami i pragnieniami na miarę ludzkiego serca i powołania. To ktoś, kto ma mentalność zwycięzcy, czyli odwagę wskazywania wychowankowi optymalnej drogi życia. I żadnej innej! To ktoś, kto rozumie całego wychowanka: jego cielesność i emocjonalność, jego strategie myślenia i wrażliwość moralną, jego duchowość i religijność, jego więzi z Bogiem, z samym sobą i z drugim człowiekiem. Wychowawca to wreszcie ktoś, kto rozumie, że aby wychowywać, nie wystarczy mieć rację. Trzeba kochać. Tylko ci, którzy czują się przez nas kochani, zechcą wsłuchiwać się w nasze słowa i podejmować stawiane im wymagania. I ostatnia już refleksja. Wychowawca to ktoś, kto uznaje własne ograniczenia i dlatego przyprowadza wychowanka do Chrystusa, najlepszego wychowawcy człowieka.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PR/zyc_ewangelia/11.html

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin