casino royle cd 2.rmbus.txt

(27 KB) Pobierz
00:00:00:Nie było kogo przesłuchiwać.
00:00:03:- Widziała co, co mogłoby cię narazić?|- Nie.
00:00:06:- Ani nazwiska, ani czego szukałe?|- Nie.
00:00:10:Dimitrios pracuje jako porednik.
00:00:12:Organizuje broń i strzelców.|Pracuje z każdym, kto ma pienišdze.
00:00:17:Przez lata był zwišzany|z człowiekiem imieniem Le Chiffre.
00:00:20:To prywatny bankier terrorystów.
00:00:22:Inwestuje ich pienišdze|i zapewnia dostęp z każdego miejsca.
00:00:26:Dobrze.|Już jeste.
00:00:28:Prawdopodobnie Albańczyk.|Szachowy arcymistrz.
00:00:31:Geniusz matematyczny,|co udowadnia grš w pokera.
00:01:03:Chcesz mieć mnie na oku?
00:01:06:Tak.
00:01:12:Po analizach rynku po 11 wrzenia,|CIA odkryła spadek akcji firm lotniczych.
00:01:19:Kiedy akcje sięgnęły dna,|12 wrzenia kto zgarnšł fortunę.
00:01:23:Tak też miało stać się ze SkyFleet.
00:01:27:Firma zbankrutowałaby,|gdyby doszło do zniszczenia tego prototypu.
00:01:31:Zamiast tego kto stracił ponad 100 milionów|inwestujšc w niewłaciwš stronę.
00:01:36:Mylisz, że to Le Chiffre?
00:01:38:To wyjaniałoby jak mógł ustawić|grę w pokera w Casino Royale w Czarnogórze.
00:01:43:10 graczy, 10 milionów na wejcie,|dodatkowe wejcie przy 5 milionach.
00:01:47:Zwycięzca bierze wszystko.|Około 150 milionów.
00:01:50:Dobrze.|Więc wiemy, gdzie będzie.
00:01:53:Ciche zabójstwo czy dostarczenie wiadomoci?
00:01:55:Chcemy go żywego.
00:01:57:Le Chiffre nie ma 100 milionów do stracenia.
00:01:59:Inwestuje na giełdzie|funduszami swoich klientów.
00:02:03:Nie byliby zadowoleni,|gdyby odkryli, że przepadły.
00:02:06:Nie możemy pozwolić mu wygrać.
00:02:07:Jeli przegra,|nie będzie miał drogi ucieczki.
00:02:10:Załatwimy mu schronienie|w zamian za wszystko, co wie.
00:02:13:Wystawiam ciebie do gry.|Zastšpisz gracza syndykatu.
00:02:17:Podobno jeste najlepszym graczem wywiadu.
00:02:21:Uwierz mi.|Wolałbym, żeby to się nie stało.
00:02:27:Chciałabym, aby oddzielił od tego emocje.
00:02:32:Ale to chyba nie twój problem, Bond?
00:02:35:Nie.
00:02:39:Nie musisz martwić się o kontakt.|Wiemy, gdzie jeste.
00:02:44:Możesz przestać udawać.
00:02:46:Wiedziała, że nie przestanę?
00:02:49:Wiedziałabym, gdybym była tobš.
00:02:59:{y:b}CZARNOGÓRA
00:03:17:Ja to pienišdze.
00:03:21:Każdš częciš.
00:03:25:Ministerstwo Finansów zgodziło się|wystawić cię do gry.
00:03:28:Vesper?
00:03:30:Ochrzaniła za to swoich rodziców?
00:03:33:Dziękuję.
00:03:35:Pana szef musi mieć dobre powišzania.
00:03:36:Nigdy nie widziałam,|żeby dali tak dużo i tak szybko.
00:03:39:I nie przez takiego porednika.
00:03:43:Mogę wiedzieć, gdzie to jest?
00:03:45:10 milionów przelano na konto w Czarnogórze...
00:03:47:z możliwociš przelewu dodatkowych|5 milionów, jeli zażšdam takiej inwestycji.
00:03:51:Zdaje pan sobie sprawę, z tego|co będzie, jeli pan przegra?
00:03:55:Nasz rzšd będzie|bezporednim sponsorem terroryzmu.
00:04:01:Co wybrać?
00:04:09:Więc mówi pan,|że to kwestia prawdopodobieństwa?
00:04:12:Mylałam, że chodzi o szczęcie.
00:04:14:Nie zawsze wygrywa ten, kto ma najlepsze karty.
00:04:17:To jest blef?
00:04:22:Słyszała pani o tym?
00:04:24:Więc wie pani również, że w pokerze nie liczy się|to co w ręce, a na twarzy przeciwnika.
00:04:28:- A pan potrafi z nich czytać?|- Tak.
00:04:31:Dlatego też wyczuwam sarkazm w pani głosie.
00:04:35:Teraz jestem pewna, że nasze pienišdze|sš w dobrych rękach.
00:04:39:- Wie pani, że to dobry plan?|- Więc jest jaki plan?
00:04:43:Mam wrażenie, że ryzykujemy miliony dolarów|i ludzkie życia w grze szczęcia.
00:04:48:Co innego może pan wywnioskować?
00:04:50:O pani, panno Lynd?
00:04:53:Pani uroda jest problemem.
00:04:55:Nie jest pani brana poważnie.
00:04:57:To może uratować każdš|atrakcyjnš kobietę z niskš inteligencjš.
00:05:00:Prawda, ale pani rekompensuje to|przez prawie męskie ubrania.
00:05:03:By być bardziej agresywnš niż koleżanki.
00:05:06:To wskazuje na osobę,|która chce dominować.
00:05:09:Ironicznie, zmniejsza to szansę na|akceptację i awans u męskiego przełożonego.
00:05:14:/Jest to błędnie odbierane jako arogancja.
00:05:18:Powiedziałbym, że jedynaczka, ale...
00:05:22:przez to jak zignorowała pani kwestię|o swoich rodzicach, muszę powiedzieć, że sierota.
00:05:30:Dobrze.
00:05:33:Po kroju garnituru chodził pan do Oxfordu,|gdzie jest to na porzšdku dziennym.
00:05:38:Ale martwił się pan,|że nie jest to panu przeznaczone.
00:05:40:Według mnie nie miał pan pieniędzy,|czego nigdy nie wybaczyli panu szkolni znajomi.
00:05:45:Co oznacza, że ukończył pan tę szkołę|dzięki czyjej hojnoci.
00:05:50:I skoro wspomniał pan, że jestem sierotš,|podejrzewałabym, że pan niš jest.
00:05:58:Jest pan?
00:06:01:Uwielbiam blefowanie.
00:06:03:I to ma sens.
00:06:05:MI-6 szuka młodych, którzy powięcš wszystko|w obronie królowej i królestwa.
00:06:12:Wiesz. Byli SAS z miłym umieszkiem|i drogim zegarkiem.
00:06:18:- Rolex?|- Omega.
00:06:20:Piękny.
00:06:22:Kiedy już cię poznałam,|nie nazwałbym cię zimnym draniem.
00:06:27:Oczywicie.
00:06:28:Ale nie trudno sobie wyobrazić,|że mylisz o kobietach jako przemijajšcych przyjemnociach,
00:06:32:a nie o kim za kim warto podšżać.
00:06:36:Więc z takim oczarowaniem jak pan...
00:06:39:będę miała na oku rzšdowe pienišdze,|a nie twój idealny tyłeczek.
00:06:43:Zauważyła?
00:06:45:Nawet finansistki majš wyobranię.
00:06:47:Jak jagnięcina?
00:06:49:Duszona.
00:06:51:Nie należę do jej zwolenników.
00:06:54:- Miłego wieczora, panie Bond.|- Miłego wieczora, panno Lynd.
00:07:13:- Zapraszam.|- Dziękuję.
00:07:18:- Dziękuję, panu.|- Dziękuję.
00:07:33:Ostatnie szczegóły.
00:07:38:Chyba bardzo się kochamy.
00:07:40:Czy zazwyczaj,|to tragarze mówiš ci takie rzeczy?
00:07:43:Tylko o tym, o czym muszę wiedzieć.
00:07:46:Jestem pan Arlington Beach,|zawodowy hazardzista.
00:07:49:- A ty paniš Stephanie Silnocycata.|- Wcale nie.
00:07:51:Musisz mi zaufać.
00:07:53:Wcale nie.
00:07:55:Przeżylimy ze sobš trochę.
00:07:58:Mamy wspólny apartament.
00:08:00:Pochodzę z rzymskokatolickiej rodziny,|więc będš dwa łóżka.
00:08:05:Nienawidzę, kiedy religia wkracza pomiędzy nas.
00:08:09:Religia i dobrze zamknięte drzwi.
00:08:11:- Będę miała z tobš problemy?|- Nie, bez obaw.
00:08:15:Nie jeste w moim typie.
00:08:16:- Bystra?|- Niezamężna.
00:08:38:Witamy w hotelu.|Pańskie nazwisko?
00:08:40:James Bond.|Rezerwacja na nazwisko Beach.
00:08:43:Witamy, panie Bond.
00:08:45:Podpisz to, kochanie.|Ty reprezentujesz finanse.
00:08:53:Dziękuję.
00:08:54:- Miłego pobytu.|- Taki będzie. Dziękuję.
00:09:00:Bardzo mieszne.
00:09:01:Posłuchaj, jeli Le Chiffre|ma takie powišzania...
00:09:04:wie, kim jestem i skšd pochodzš pienišdze.
00:09:06:A i tak pozwolił mi zagrać.
00:09:08:Więc albo jest zdesperowany,|albo zbyt pewny siebie.
00:09:10:Jakkolwiek by nie było,|to już co o nim wiadczy.
00:09:13:Ja podałem imię, które on już i tak zna.
00:09:16:A teraz już co o tobie wie.|Jeste lekkomylny.
00:09:20:Pojedziesz następnš.|Nie zmieszczę się wraz z twoim ego.
00:09:26:- Panie Bond, to dla pana.|- Dziękuję.
00:10:00:Ja też cię kocham, M.
00:10:39:Nazywam się Mathis.|Rene Mathis.
00:10:42:Jestem waszym kontaktem.
00:10:48:Wie, że jest obserwowany?
00:10:49:Le Chiffre?|Nie sšdzę.
00:10:52:Ale nie ma nas.|Jestem tylko ja.
00:10:57:Obawiam się, że jeli wpadniecie w kłopoty,|żadna odsiecz tutaj nie przybędzie.
00:11:04:Le Chiffre przyjechał wczoraj.
00:11:06:Odnawiał stare znajomoci.
00:11:10:Szef policji jest z nim blisko.
00:11:13:To tamten z wšsami.|Nad moim lewym ramieniem.
00:11:18:- To może utrudnić życie.|- Jak i skrócić.
00:11:22:Nie jest statecznym człowiekiem.
00:11:25:Mylałem, aby go przekupić,|ale nie moglibymy przebić oferty Le Chiffre'a.
00:11:39:Niestety w dzisiejszych czasach|to księgowi rzšdzš MI-6.
00:11:46:Nie żebym miał co przeciwko nim.|Wielu z nich to uroczy ludzie.
00:11:52:Więc uznałem, że tańsze będš|dowody przekupstwa, niż samo przekupstwo.
00:11:59:Zadziwiajšce, co potrafi Photoshop.
00:12:06:Mylę, że pana szanse wzrosły.
00:12:14:Tak?
00:12:16:Dla ciebie.
00:12:19:Mam to założyć?
00:12:24:Masz wyglšdać zjawiskowo.
00:12:25:Kiedy podejdziesz, pocałujesz mnie w szyję,|gracze będš myleć o twoim dekolcie, nie o kartach.
00:12:32:Możesz to dla mnie zrobić?
00:12:35:- Postaram się.|- Dziękuję.
00:12:51:Już mam smoking.
00:12:53:Sš smokingi... i smokingi.
00:12:56:To ten drugi.
00:12:57:Musisz wyglšdać jak kto,|kto pasuje do tego stołu.
00:13:01:Skšd...
00:13:03:znała wymiary?
00:13:05:Przyjrzałam się, kiedy się poznalimy.
00:13:59:- Dobry wieczór.|- Dobry wieczór.
00:14:04:Dziękuję.
00:14:16:Pan musi być tym zastępcš.|Witam, panie Beach.
00:14:21:A może Bond?|Jestem trochę zagubiony.
00:14:24:Nie chcemy tego, prawda?
00:14:36:Panie i panowie, witamy.
00:14:38:Jak wiecie, gra nie ma limitów.
00:14:40:Gramy w Holdem Pokera.|5 kart na stole, 2 w ręce.
00:14:43:Pan Mendel reprezentuje|szwajcarski bank z Bazylei.
00:14:48:Pani i panowie.|Zdeponowalicie 10 milionów dolarów.
00:14:52:Dodatkowe 5 milionów|można przelać elektronicznie.
00:14:55:Pienišdze zostanš na koncie,|dopóki zwycięzca nie poda swojego hasła.
00:15:01:Będziemy je mogli przelać|na każde konto, które państwo wskażš.
00:15:06:Panie Bond.
00:15:08:Kolejnoć alfabetyczna.|Proszę wpisać swoje hasło.
00:15:20:6 liter lub więcej.
00:15:33:Pięć kart dla wyznaczenia rozdajšcego.
00:15:43:Pan Gallardo.
00:15:45:Pan Kaminofsky, mała w ciemno.|5 tysięcy dolarów.
00:15:47:Pan Fukutu, duża w ciemno.|10 tysięcy dolarów.
00:15:53:Udanej gry.
00:16:18:4 graczy.
00:16:22:Pański zakład.
00:16:25:Czekam.
00:16:26:Czekam.
00:16:32:Stawka, 50 tysięcy.
00:16:47:Wejcie.
00:16:51:Pas.
00:16:55:Pas i pojedynek.
00:17:01:Panie Le Chiffre?
00:17:14:Stawka, 100...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin