Reanimacja Zacisku Tyl Primera.pdf

Reanimacja tylnego zacisku hamulcowego.

Będziemy reanimować zacisk hamulcowy tylni (dokładnie lewy). Stan początkowy: hamulec

zasadniczy działa, hamulec ręczny nie daje się w ogóle ruszyć. Objawy były takie, że nie miałem w

ogóle ręcznego w tym kole – okazało się że hamulec został w pozycji zaciągnięty i nie wracał, tak

więc nie można go było zaciągnąć.

Po zdemontowaniu zacisku, zdjęciu sprężyny hamulca ręcznego z niego, dźwignia ręcznego nie

dawała się w ogóle ruszyć.

Stan końcowy: dźwignia hamulca ręcznego przy zacisku daje się zaciągać ręką, i wraca szybciutko

do pozycji wyjściowej – bez zamontowanej sprężyny zewnętrznej – a więc cofa tylko i wyłącznie

przy pomocy sprężyny zamontowanej wewnątrz zacisku,

Przy okazji wyczyścimy i nasmarujemy grzybek w tłoczku.

Zacisk którym się zajmę pochodzi z Nissan Primer 1.8, 2001 rocznik, kombi, zacisk Lucas.

Działamy: demontujemy zacisk z auta, zdejmujemy z niego sprężynę dźwigni ręcznego, odkręcamy

ogranicznik ręcznego (śruba ograniczająca ruch dźwigni ręcznego), wykręcamy odpowietrznik,

wykręcamy tłoczek, zdejmujemy gumową osłonę tłoczka. Uzyskamy stan pacjenta jak na zdjęciu:

Żeby zdemontować cały mechanizm, trzeba zacząć od wyjęcia pierścienia segera znajdującego się

na dnie cylindra – zaglądamy do środka, i widzimy pierścień, a w szczególności otwory w które

trzeba włożyć końcówki szczypców segera żeby go ścisnąć a potem wyszedł. Poniżej foto

pierścienia już wyjętego, żeby było wiadomo czego szukamy:

Powiem szczerze, że dostęp do pierścienia jest słaby – jest tam ciasno. Miełem pod ręką tylko takie

marketowe szczypce Segera z wymiennymi końcówkami, i po drobnym tuningu przeprowadzonym

szlifierką wchodziły bez problemu.

Zanurzamy tak przygotowane szczypce do cylindra, łapiemy pierścień i ściskamy – wystarczy

ścisnąć pierścień a zostanie on wypchnięty przez sprężynę która jest odpowiedzialna za powrót

dźwigni hamulca ręcznego (gwintowany pręt na którym jest mocowany tłoczek, nazwijmy go

popychaczem tłoczka, przechodzi przez środek tej sprężyny).

Wyciągamy pierścień, osłonę sprężyny, sprężynę, oraz podkładkę pod sprężynę. Następnie

wyciągamy okrągłą płytkę ustalającą położenie popychacza tłoczka. Wszystkie te elementy

powinny po prostu wypaść – nie są w ogóle mocowane. Następnie wyciągamy prowadnik tłoczka –

trzeba go mocno pociągnąć – jest wciśnięty i ma na sobie uszczelkę która stawia lekki opór. Poniżej

foto elementów które będziemy mieli wyjęte:

Z głębi może nam jeszcze wypaść 'suwak' który popycha popychacz - to krótki pręcik z

zaokrąglonym końcówkami. Może nie wypaść, gdyż jest zanurzony w smarze, wówczas

wyciągamy go pensetą. Poniżej foto tego drobiazgu:

Teraz już wyciągamy dźwignę hamulca ręcznego. Poniżej foto mojej – która delikatnie mówiąc

była zasyfiona, przez co nie można nią było ruszać a więc i hamulec ręczny nie działał: