BARKA
Pan kiedyś stanął nad brzegiem
Szukał ludzi gotowych pójść za Nim
By łowić serca słów Bożych Prawdą.
Ref: O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,
Twoje usta dziś wyrzekły me imię
Swoją barkę pozostawiam na brzegu
Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów.
Jestem ubogim człowiekiem
Moim skarbem są ręce gotowe
Do pracy z Tobą i czyste serce.
Ref: O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś…
Ty potrzebujesz mych dłoni
Mego serca młodego zapałem
Mych kropli potu i samotności.
Dziś wypływamy już razem
Łowić serca na morzach dusz ludzkich
Twej Prawdy siecią i Słowem Życia.
tup02