Dziewczynka miniatury 1-8.pdf

(2593 KB) Pobierz
Microsoft Word - dziewczynka 1-8doc.doc
Klaudia Szwarc & Marek Będkowski
Cykl krótkich opowiadań pt.
„Dziewczynka”
Beta: Dr.Sadist
Dziewczynka – Klaudia Szwarc & Marek Będkowski
1
625878087.002.png
Spis treści:
1. Dziewczynka – Pożar (Marek Będkowski) ……………………………. str. 4
2. Dziewczynka – Plaża (Klaudia Szwarc)………………………………...str. 9
3. Dziewczynka – W sidłach namiętności (Klaudia Szwarc)………………str. 14
4. Dziewczynka – Wypadek (Marek Będkowski)…………………………str. 20
5. Dziewczynka – Staruszka (Marek Będkowski)…………………………str. 26
6. Dziewczynka – Nie ma ucieczki (Klaudia Szwarc)……………………..str. 32
7. Dziewczynka – Motocyklista (Marek Będkowski)……………………..str. 38
8. Dziewczynka – Przegrany (Klaudia Szwarc)…………….......................str. 43
Dziewczynka – Klaudia Szwarc & Marek Będkowski
2
625878087.003.png
Życie nie jest ani cukierkowe, ani słodkie. Nie zawsze też kończy się dobrze. Anioł śmierci,
choć może demon jest lepszym określeniem. Ale jak określić małą dziewczynkę mianem
demona? Długie czarne włosy i biała sukienka to jej znaki rozpoznawcze. Ach,
zapomniałabym, zawsze też gdy już ją ujrzysz, usłyszysz dwa słowa "Będziesz
następna/następny" . Jeśli tak się stanie twój czas się kończy. Uciekaj, choć jej nie
uciekniesz. Proś, choć nie zna współczucia. Walcz, choć jest niezwyciężona. Zrób
wszystko, aby przetrwać.
Wielu ludzi, wiele historii, jedno zakończenie. Śmierć i kolejna dusza do kolekcji
demonicznej dziewczynki. Masz na tyle mocne nerwy, by zatopić się w ten świat?
Dziewczynka – Klaudia Szwarc & Marek Będkowski
3
625878087.004.png
Dziewczynka – Pożar
Myślałam, że to był tylko sen. Żyłam spokojnie, nie wadząc nikomu, ale w końcu
spotkało mnie coś strasznego. Ale to potem. Teraz opowiem wam o tym, jak do tego doszło.
***
M iałam problemy ze snem...
Kilka dni przed późniejszymi zdarzeniami wędrowałam po mieszkaniu, nie bardzo
wiedząc, co ze sobą zrobić. Mimo, że próbowałam usnąć, zawsze budziłam się po pięciu
minutach oraz bez celu chodziłam tam i z powrotem. Pomyślałam sobie wtedy - bezsenność?
Nie, na pewno nie. Nigdy na nią nie cierpiałam, jednak natura bywa nieobliczalna.
Nie poddawałam się... Człowiek nie może nie spać, choćby nie wiem co.
Siadłam wtedy na kanapie w pokoju gościnnym i myślałam o niczym. Kompletnie nic nie
przychodziło mi do głowy. Nie wiedziałam co zrobić. Tępo wpatrywałam się w jakiś
nieokreślony punkt przed sobą.
Dziewczynka – Klaudia Szwarc & Marek Będkowski
4
625878087.005.png
Potem odpłynęłam. Miałam nadzieję, że znowu mam szansę usnąć. Niestety, po chwili
obudziłam się i promyk nadziei prawie zgasł.
- Nie mogę tak bezczynnie siedzieć i nic nie robić - powiedziałam do siebie. - Nawet jak
nie mogę spać.
Postanowiłam, że się przespaceruję. Cisza nocna może uspokoić moje skołatane myśli i
może później uda mi się jakoś usnąć. Chociaż na pół godziny...
Pamiętam jak przez mgłę, że wstałam, ubrałam się i wyszłam na zewnątrz. Skierowałam
się powolnym ruchem w kierunku parku. Tam zawsze myślało mi się najlepiej, może i tym
razem tak będzie... Mam nadzieję.
Przeszłam przez bramę i idąc alejką między drzewami dostrzegłam w oddali jakąś
sylwetkę. Siedziała na ławce. Powiem szczerze, że trochę się przestraszyłam, ale zrobiłam
kilka kroków w kierunku nieznanej postaci.
Po chwili ze zdziwieniem spostrzegłam, że była to dziewczynka. Siedziała z opuszczoną
głową. Czarne włosy swobodnie opadały zakrywając jej twarz, a ręce miała ułożone na
kolanach. Biała sukienka falowała na wietrze, który nagle się pojawił. Zupełnie znikąd.
Podeszłam bliżej i wtedy dziewczynka się odezwała:
- Będziesz następna, już niedługo!
Potem zrobiło mi się słabo. Zakręciło mi się w głowie. Po chwili, kiedy do siebie doszłam,
dziewczynki już nie było - zniknęła.
Czy to, co mnie teraz spotkało- pomyślałam, rozglądając się nerwowo po okolicy- było
halucynacją. Boże Kochany! Ja wariuję. Nie dość, że spać nie mogę to jeszcze wariuję.
Znowu poczułam się słabo i tym razem musiałam usiąść. Zmorzył mnie upragniony sen.
Nareszcie- pomyślałam zanim osunęłam się w objęcia snu. Nareszcie się wyśpię i będę mogła
normalnie żyć. Normalnie żyć, rozległo się jak echo w moich uszach i potem była tylko
ciemność. Widać trochę się przeliczyłam, myśląc "normalnie żyć".
***
Sen był tak wyraźny i początkowo myślałam, że to wszystko dalej jest prawdziwe.
Dziewczynka – Klaudia Szwarc & Marek Będkowski
5
625878087.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin