Pół kilograma obranego czosnku rozgnieść na miazgę. Zalać litrem oleju słonecznikowego. Dokładnie wymieszać. Całość rozlać do słoików i odstawić w chłodne miejsce na dwa tygodnie. Potem odcedzić przez gęste sitko, gazę lub pończochę. Olejek zlać do słoika, wyżętą maź czosnkową wyrzucić. Przechowywać w miejscu zaciemnionym, w temperaturze rzędu 3-7 stopni Celsjusza.
Jak podawać gołębiom?
Do 3-4 kilogramowej porcji karmy Kazimierz Kohnke dodaje 5 łyżek stołowych olejku i 4 łyżki stołowe drożdży w proszku. Całość dokładnie wymiesza, aby oleista maź czosnkowo-drożdżowa pokryła ziarna karmy, nasiąkając nimi po części. Uważa, że ten sposób podawania dodatków jest bardziej efektywny niż za pośrednictwem wody do picia.
Kazimierz Kohnke olejek czosnkowy podaje do karmy raz w tygodniu, w poniedziałek wieczorem. Jego zdaniem, ma on na gołębie wszechstronne, niezmiernie korzystne działanie; nie tylko profilaktyczne, lecz również lecznicze.
Ja podaję gołębiom do karmy masę czosnkową. Przygotowuję ją podobnie. W trakcie mielenia w maszynce do mięsa do kilograma czosnku dodaję tylko pół litra oleju jadalnego. Otrzymanej masy nie przecedzam, lecz podaję do karmy wszystko razem, z miazgą.
Proporcje: na 2 kg karmy – 1 łyżka drewniana (warzecha) masy.
hantajo