Sawicka Monika - Serwantka.pdf

(855 KB) Pobierz
791718753.002.png
Anioł to ktoś, kogo Bóg Ci zsyła
niespodziewanie i nie dla zasługi,
by mógł Tobie w ciemności
napalić kilka gwiazd.
Specjalne podziękowania dla patronów medialnych, którzy
otoczyli anielskimi skrzydłami moje wydawnictwo i książki.
Dzięki Wam jeszcze mocniej zaczęłam wierzyć w Ludzi. Wierzę
mocno także w to, że nie przez przypadek i nie bez przyczyny LOS
postawił Was na mojej drodze. Jeszcze raz bardzo gorąco Wam
dziękuję.
Szczególne podziękowania składam osobom, które się mną
„opiekowały" w trakcie patronowania „Kruchości porcelany"
i „Serwantce":
1. Monice Piaseckiej, Ewie Smolarczyk i Joasi Szczypek
z miesięcznika „Olivia"
2. Ani Sochockiej z magazynu „?dlaczego"
3. Kasi Madey, red. nacz. dwutygodnika „Świat seriali"
oraz Ani Zwolińskiej
4. Małgosi Nocuń z wydawnictwa G&J (miesięcznik „Feniks")
5. Magdzie Turczyk z miesięcznika „Z życia wzięte"
6. Edycie Turczyńskiej z portalu księgarskiego Ksiazka.net.pl
7. Danusi Zygarowskiej z hurtowni książek PLATON
8. Kasi Struś, która tworzy piękną biżuterię ( www.shyshine.pl)
9. Arkowi Grzegorczykowi, red. nacz. „Echa Miasta Łódź"
10. Jakubowi Osice i Danielowi Białasowi z radia Bieszczady,
Sanok
11. Tomkowi Duszyńskiemu z radia Aplauz, Wrocław
12. Jakubowi Borkowskiemu z akademickiego radia LUZ,
Wrocław
13. Justynie Pisarskiej z radia Mazury, Ostróda
14. Tomkowi Woźniakowi z radia Oko, Ostrołęka
791718753.003.png
 
15. Kasi Mazur z radia Park, Kędzierzyn Koźle
16. Andrzejowi Bartkowiakowi z radia RMI FM, Poznań
17. Hani Blokesz z radia Vanessa, Racibórz
18. Ewie Podlaskiej z radia Victoria, Łowicz
19. Andrzejowi Drelichowi z radia Weekend, Chojnice
20. Markowi Jankowskiemu z radia Zielona Góra
21. Małgosi Potockiej, dyrektor Łódzkiego Oddziału Telewizji
Polskiej, Pr. III oraz Iwonie Łękawie z TVP 3, Łódź
22. Piotrowi Samborowi z radia Aleks, Zakopane
23. Paulinie Sygnatowicz z portalu Korba.pl
24. Zbyszkowi Zi Zi Zeglerowi z radia Pogoda, Łódź
25. Arkowi Szostakowi z radia TAK FM, Kielce
26. Ani Paczuskiej z akademickiego radia Kampus, Warszawa
27. Prezesowi radia Eska Nord
28. Pawłowi Miłoszowi z portalu female.pl
29. Karolowi Kosińskiemu z portalu twojecentrum.pl
30. Dwutygodnikowi „Sekrety serca"
31.Jackowi Wojnarowskiemu z portalu e-kobiety.pl
Dziękuję także Pani Edycie Jungowskiej za to, że zechciała czytać
„Serwantkę" w odcinkach.
Pragnę z całego serca podziękować bliskim mi osobom, bez których
wiele ważnych rzeczy nigdy by się nie zdarzyło. Mojej Mamie, Tacie,
Babci i Dziadkowi, Mężowi, Przyjaciołom i Znajomym. Mojej Córce,
która jest w tym trudnym wieku między 11. a 21. rokiem życia,
zabiera mi pół zdrowia i przysparza zmarszczek, gdyż ma zapewne
cichą umowę z jakimś kosmetycznym koncernem.
*
*
*
791718753.004.png 791718753.001.png
 
...Nie rzuca się kobiet, bo płaczą
W rogu wszechświata zwinięte
Gwiazdom chłodnego blasku zazdroszczą.—
Halina Poświatowska
Moje serce może być jak małe niebo,
ale piekło też można w nim urządzić.
Phil Bosmans
Ponieważ moje małżeństwo legło w gruzach jak domek z kart,
musiałam odreagować. Mąż mnie zostawił bez grosza. Hulaj
dusza, piekła nie ma! Postanowiłam się nad sobą nie rozczulać,
bo w zasadzie to powinnam otworzyć szampana i strzelać na
wiwat. Ale jakoś nie mogę. Coś mnie kłuje w okolicy serca i jak
na złość nie chce przestać. Taka już głupia ta nasza kobieca
natura, że rozsypujemy się na drobniutkie kawałeczki. Nie dam
się tak łatwo. W końcu jestem Heleną, może nie tyle piękną, co
trojańską (patrz: koń). Niby jadę do przodu, ale tak jakoś...
ciężko. Zupełnie jak w życiu. Przez cały czas na zaciągniętym
ręcznym.
Niby do przodu, niby nie do tyłu, a jednak, tak jakoś... Brak tchu.
Powietrza brak. Światła. Tak jakby coś mnie zżerało od środka.
Dobrze, że zadzwonił telefon, bo moje rozczulanie się
nad sobą niebezpiecznie wkraczało na złe tory.
- O! Jesteś? Fajnie, będziemy za 20 minut.
- Wera, ale prawdę mówiąc, nie mam siły, położyłabym się...
- bronię się nieśmiało.
- Wspaniałe. Ty się położysz, a my ci z Kariną opowiemy, jak było
nad morzem.
Cudownie. Tylko mi było trzeba roześmianych, zadowolonych
z siebie, kwitnących trzydziestokilkulatek. W dodatku na pewno
opalonych. Dobiją mnie niechybnie. Dzwonek złapał mnie
pod prysznicem, gdzie weszłam w nadziei, że może zdążę jeszcze
zmyć z siebie ten cały stres związany z opuszczeniem przez męża.
Nie zdążyłam.
- Trojko moja kochana, jak ty, biedactwo, wyglądasz! - rozczuliła
się Weronika.
- Chodź no tu bliżej — brutalnie przyciągnęła mnie do siebie
Karina. — Powspółczuję ci trochę.
- Puść, bo mnie udusisz. I tak już padam ze zmęczenia. Stresy,
mąż, szalejąca babcia, matka karmiąca ojca Pedigree Pal... To nie
na moje nerwy.
- Masz, przyczep sobie do lodówki - powiedziała Wera, wciskając
mi do ręki kartkę.
INSTRUKCJA OBSŁUGI JEDZENIA
1. CHLEB
Ziarenka sezamu i maku to jedyne oficjalnie akceptowane
„plamki", jakie można zauważyć na powierzchni bochenka chleba.
Włochate, białe lub zielone placki dobitnie świadczą o tym, że twój
chleb zamienił się w eksperyment z laboratorium farmaceutycznego.
2. JEDZENIE W PUSZKACH
Każda puszka z jedzeniem, która przybrała kształt piłki musi być
natychmiast usunięta. Ostrożnie i delikatnie.
3. MARCHEWKA
Jeżeli możesz ja zawiązać na supełek, to znaczy, że nie jest świeża.
4. PŁATKI ZBOŻOWE
Generalna zasada mówi, że płatki należy wyrzucić, jeśli termin
ważności upłynął co najmniej dwa lata temu.
5. SOS DO FRYTEK
Jeżeli możesz go wyjąć z pojemnika i odbijać po podłodze,
to znaczy, że się nie nadaje do jedzenia.
6. NABIAŁ
Mleko jest zepsute, kiedy zaczyna wyglądać jak jogurt. Jogurt jest
Zgłoś jeśli naruszono regulamin