DYSLEKSJA problem i wyzwanie.doc

(58 KB) Pobierz
DYSLEKSJA –PROBLEM CZY WYZWANIE DLA RODZICÓW I DZIECKA

 

AKADEMIA HUMANISTYCZNO-EKONOMICZNA

 

W ŁODZI

 

 

KIERUNEK PIELĘGNIARSTWO

 

Studia pomostowe licencjacie

 

ŚCIEŻKA AB

 

Anna Chojnacka

 

Semestr pierwszy

Rok akademicki 2011/2012

Nr albumu 126784

 

 

 

 

DYSLEKSJA – PROBLEM CZY WYZWANIE DLA RODZICÓW I DZIECKA

 

 

Praca zaliczeniowa z pedagogiki

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

                                                            ŁÓDŹ 2012

 

 

DYSLEKSJA –PROBLEM CZY WYZWANIE DLA RODZICÓW I DZIECKA

 

         Zadaję sobie pytanie: czy dysleksja to problem, a może wyzwanie i dla kogo, czy tylko dla dziecka, którego to dotyczy czy również dla rodziców, a może dla nauczycieli.

         Jestem mamą dziecka, u którego w klasie V szkoły podstawowej zdiagnozowano dysleksję, czyli cały zespół specyficznych trudności w czytaniu i pisaniu. Fachowa definicja według Międzynarodowego Towarzystwa Dysleksji mówi, że to jedno z wielu różnych rodzajów trudności w uczeniu się. Jest specyficznym zaburzeniem uwarunkowanym konstytucjonalnie. Charakteryzuje się trudnościami w dekodowaniu pojedynczych słów, co najczęściej odzwierciedla niewystarczające zdolności przetwarzania fonologicznego. Trudności w dekodowaniu pojedynczych słów są zazwyczaj niewspółmierne do wieku życia oraz innych zdolności poznawczych i umiejętności szkolnych; trudności te nie są wynikiem ogólnego zaburzenia rozwoju ani zaburzeń sensorycznych. Dysleksja manifestuje się różnorodnymi trudnościami w odniesieniu do różnych form komunikacji językowej, często oprócz trudności w czytaniu, dodatkowo pojawiają się poważne trudności w opanowaniu czynności pisania i poprawnej pisowni(tłum. Bogdanowicz).

        Jak się czyta tak sformułowaną definicję to już się ma problemy z jej właściwym zrozumieniem i jak ją odnieść do własnego dziecka, jak mu pomóc, kiedy sami musimy najpierw przebrnąć przez szereg fachowych pojęć jak np. zdolności przetwarzania fonologicznego, czy zaburzenia sensoryczne? Wiedza na temat dysleksji, jej przeciwdziałania i eliminowania jest potrzebna nie tylko wszystkim pedagogom czy lekarzom, ale przede wszystkim rodzicom dzieci dyslektycznych, aby mogli się porozumiewać oraz współpracować z nauczycielami i ze specjalistami.

        Postawiłam sobie wiele innych pytań, nie na wszystkie od razu szukałam odpowiedzi, nie na wszystkie tą odpowiedź znalazłam. Jedno z pierwszych, jakie się pojawiło to, dlaczego moje dziecko, przecież w okresie ciąży i w czasie porodu nie było większych komplikacji. Według A. Rentflejsz- Kuczyk „Koncepcja organiczna głosi, że przyczyną są mikrouszkodzenia tych okolic mózgu, które szczególnie uczestniczą w procesie czytania i pisania. Związane jest to ze szkodliwymi czynnikami chemicznymi, fizycznymi i biologicznymi oddziałującymi na ośrodkowy układ nerwowy w okresie okołoporodowym ”. W przedszkolu nic nie wskazywało, że będą jakieś problemy, żadna z przedszkolanek nie sugerowała problemów, chociaż już wtedy niechętnie rysował, odwzorowywał znaki, rysował szlaczki, niechętnie brał do ręki ołówek czy kredki. Tłumaczyłam sobie, że ma czas, że jest jeszcze mały, że dojrzeje. Doradzano mi „przeczekanie”, mówiono, że wszystko się ułoży, wyrośnie z tego. Teraz wiem, że to były złe rady, bo z „dysleksji się nie wyrasta”.

       Teraz po wielu latach doświadczeń i wertowania literatury moja wiedza jest trochę większa, ale nadal uważam niewystarczająca. Wiem, że już wtedy, w przedszkolu i nauczaniu początkowym w szkole powinnam więcej pracować z dzieckiem, więcej współpracować z nauczycielem, że już wtedy powinien być objęty pomocą specjalistów.

       Następne pytanie to jak sobie radzić z trudnościami w opanowaniu przez dziecko umiejętności czytania, pisania i samego uczenia się. Jakich używać argumentów mobilizujących do jeszcze większego wysiłku, kiedy i tak dużo więcej pracował niż jego rówieśnicy, dużo więcej czasu poświęcał na odrabianie lekcji? A efekty jego pracy i tak nie zawsze były dla dziecka i dla nas dorosłych satysfakcjonujące. Odpowiedzi szukałam w różnych materiałach. Różni badacze tego problemu, psychologowie, pedagodzy socjologowie próbują też na nie odpowiedzieć, nawet psychiatrzy.

          Kolejne i najważniejsze pytanie to czy dysleksja jest problemem czy wyzwaniem zarówno dla dziecka jak i rodzica, ale i dla nauczyciela. Moim zdaniem to jedno i drugie. Dla mnie jako rodzica, który nie miał z tym zjawiskiem do czynienia ani u siebie ani u dwójki starszych dzieci główny problem jawił się w momencie nie radzenia sobie z emocjami, ze złością, bezradnością, czasem z bezsilnością i zniechęceniem. Przede wszystkim trudno sobie poradzić z poczuciem winy, że pracuję zawodowo, dokształcam się kosztem dziecka, że czas, który mu poświęcam jest niewystarczający, że nie mam już tyle cierpliwości, co dawniej, co przegapiłam czy zbagatelizowałam. Dla starszych chłopców wystarczył, ponieważ nie mieli takich trudności a tutaj tego czasu potrzeba dużo więcej. Wydawało mi się, że podobnie wychowuję swoje dzieci, dostrzegając ich indywidualność.

       Bycie dyslektykiem to ogromny problem przede wszystkim dla dziecka, które nie nadąża za rówieśnikami w osiąganiu umiejętności wydawałoby się tak prostych jak poprawne i płynne czytanie oraz poprawne pisanie. Dziecko bez pomocy i zrozumienia dorosłych nie da sobie rady w pokonywaniu trudności.

        Jak sobie poradzić z uczuciami, które się u niego rodzą (złość, niskie poczucie wartości) i co zrobić, kiedy czuje się gorszy czy „głupszy „ od innych? Jak postępować żeby wzmacniać jego mocne strony? Jak się zachować, gdy jest wycofany, zrezygnowany? Czy jako rodzice powinnyśmy pobłażać, gdy staje się agresywne? Co zrobić, gdy nie chce chodzić do szkoły? Takich i podobnych pytań nasuwa się bardzo wiele. Myślę, że ile jest dzieci dotkniętych trudnościami w nauce tyle będzie pytań, ponieważ każde z nich jest inne i inaczej reaguje na podobne problemy, wymaga indywidualnego podejścia. Znajduje się w innym środowisku rodzinnym, szkolnym i społecznym.

       Od nauczycieli i pedagoga w szkole podstawowej niewiele uzyskałam odpowiedzi na dręczące mnie pytania. Dowiedziałam się, głównie tego, że będzie inaczej oceniany na egzaminach, że powinien dodatkowo ćwiczyć np., w Ortograffiti. Większość informacji, zdobyłam czytając fachową literaturę np. „Jak pomóc dzieciom dyslektycznym ” Amelii Rentflejsz-Kuczyk, „ Uczeń z dysleksją w szkole. Poradnik nie tylko dla polonistów” Marty Bogdanowicz i Anny Adryjanek. Tam uzyskałam konkretne wskazówki jak postępować z dzieckiem, ale również jak je wspierać, jak i co ćwiczyć. Dużo wiedzy można zdobyć czytając informacje umieszczone na stronach internetowych. Uczestnicząc w forach dyskusyjnych można dzielić się swoimi doświadczeniami, swoimi sukcesami, ale i porażkami.

         Mój syn ma obecnie 14 lat, cały czas się Jego uczę, jego emocji i zachowań, uczę się nie oceniać go tylko akceptować takim, jakim jest. Uczę się dostrzegać w nim przede wszystkim jego zalety i mocne strony. Dostrzegać jego dobre serce, prawdomówność, szczerość, wrażliwość na krzywdy innych. Pamiętać, że każdy człowiek jest wyjątkowy, moje dziecko również. Staram się go wspierać w trudnych chwilach zwątpienia i zniechęcenia. Pozwalamy sobie na przeżywanie złości, smutku, rozgoryczenia. Przyznam szczerze, że łatwiej o tym pisać, czy czytać niż realizować. To jest takie trudne doświadczenie, mimo jakiejś wiedzy, takie niezrozumiałe.

        Wiem, że czeka nas całą rodzinę jeszcze bardzo dużo pracy nie tylko przy wykonywaniu konkretnych ćwiczeń, ale również pracy nad samym sobą, nad swoimi słabościami, ale również nad wzmacnianiem swoich mocnych stron. Potrzebne jest nam wzajemne zrozumienie i wsparcie, dodawanie wiary we własne siły i możliwości, podkreślanie najmniejszych nawet osiągnięć. Uświadomiłam sobie, dlaczego dysleksja jest i będzie nie tylko dla mnie i dla syna wyzwaniem, ale również dla męża i dwójki starszych synów. Muszę pamiętać, że tak naprawdę to my rodzice jesteśmy ekspertami, jeśli chodzi o nasze dziecko, że wszystkie rady musimy dopasować do jego potrzeb i możliwości. Wyznaczając cele muszą być one realne do wykonania przez dziecko. Najważniejsze to myśleć pozytywnie, że pomimo tylu trudności dziecko może osiągnąć sukcesy, podobnie jak Thomas Edison, Hans Chrystian Andersen, Winston Churchill, Albert Einstein, czy Jacek Kuroń.

 

Bibliografia:

1.Bogdanowicz M., Adryjanek A.(2004) Uczeń z dysleksją w szkole. Poradnik nie tylko dla polonistów. Gdynia, OPERON

2.Rentflejsz-Kuczyk A.(1999) Jak pomóc dzieciom dyslektycznym? Poradnik dla nauczycieli i rodziców. Warszawa, Wydawnictwo JUKA

3.Bogdanowicz M.(2011)Ryzyko dysleksji, dysortografii i dysgrafii. Gdańsk, Harmonia Universalis

4.Kwieciński Z., Śliwerski B. (2004)Pedagogika 2 podręcznik akademicki. Warszawa, Wydawnictwo Naukowe PWN

5.www.psychologia.net.pl/artykuł pedagog szkolny-dysleksja

6,www.psychologia.net.pl/artykuł.php?level=187 Zjawisko dysleksji i jego obszar

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

DYSLEKSJA –PROBLEM CZY WYZWANIE DLA RODZICÓW I DZIECKA

 

 

Dysleksja według Międzynarodowego Towarzystwa Dysleksji to jedno z wielu różnych rodzajów trudności w uczeniu się. Jest specyficznym zaburzeniem uwarunkowanym konstytucjonalnie. Charakteryzuje się trudnościami w dekodowaniu pojedynczych słów, co najczęściej odzwierciedla niewystarczające zdolności przetwarzania fonologicznego. Trudności w dekodowaniu pojedynczych słów są zazwyczaj niewspółmierne do wieku życia oraz innych zdolności poznawczych i umiejętności szkolnych; trudności te nie są wynikiem ogólnego zaburzenia rozwoju ani zaburzeń sensorycznych. Dysleksja manifestuje się różnorodnymi trudnościami w odniesieniu do różnych form komunikacji językowej, często oprócz trudności w czytaniu, dodatkowo pojawiają się poważne trudności w opanowaniu czynności pisania i poprawnej pisowni(tłum. Bogdanowicz, 19996).

Mówiąc prościej są to specyficzne trudności w czytaniu i pisaniu u dzieci o prawidłowym rozwoju umysłowym. Często określana jest jako dysleksja rozwojowa ze względu na to, iż opisywane trudności występują od początku nauki szkolnej. Spowodowane są zaburzeniami niektórych funkcji poznawczych, motorycznych, językowych, pamięci i ich integracji, uwarunkowanymi nieprawidłowym funkcjonowaniem układu nerwowego. Wskazuje się na dziedziczność, zmiany anatomiczne i zaburzenia fizjologiczne układu nerwowego (w okresie ciąży i porodu o nieprawidłowym przebiegu). Zaniedbanie środowiskowe oraz brak szybkiej interwencji pogłębia zaburzenia i trudności dziecka. Badania nad przyczynami dysleksji, mimo, iż trwają kilkadziesiąt lat, nie są jeszcze zakończone wciąż są okazją do dyskusji i konfrontacji poglądów. U różnych dzieci przyczyny dysleksji mogą być odmienne, również u tego samego dziecka może wystąpić kilka przyczyn jednocześnie, Badania nad etiologią dysleksji prowadzone są intensywnie, a dotyczą one m.in. struktury mózgu, funkcjonowania systemu immunologicznego i gospodarki hormonalnej organizmu ludzkiego oraz ich wpływu na centralny układ nerwowy. Dzieci z nieprawidłowej ciąży, porodu, wykazujące deficyty rozwoju niektórych funkcji psychoruchowych, to dzieci "ryzyka dysleksji". Im wcześniej zostaną objęte opieką, tym większe szanse, aby zapobiec ich trudnościom szkolnym

 

W międzynarodowej klasyfikacji chorób: ICD – 10, zatwierdzonej przez WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) definiowana jest jako „specyficzne rozwojowe zaburzenia umiejętności szkolnych”.

Wyraz „dysleksja” składa się z 2 części: dys (z greckiego) oznacza: źle, ciężko, trudność, niemożność, zaś słowo leksis (z greckiego) oznacza: wyraz, mowa; przymiotnik „rozwojowa” – oznacza, że trudności typu dyslektycznego występują już w wieku rozwojowym od początku nauki czytania i pisania.

W literaturze europejskiej podaje się, że dzieci te stanowią 10-15% uczniów, w tym 4% to przypadki bardzo nasilonych trudności (wg międzynarodowych klasyfikacji chorób ICD-10, DSM-IV), które można byłoby określić nazwą głębokiej dysleksji.
Badania w Polsce określają odsetek dysleksji na 9-10% (Bogdanowicz, Jaklewicz 1968-1982).

 

 

Trudności w czytaniu i pisaniu (dysleksja rozwojowa) mogą występować w trzech formach:

DYSLEKSJA – specyficzne trudności w czytaniu, którym najczęściej towarzyszą trudności w pisaniu;

DYSORTOGRAFIA – specyficzne trudności z opanowaniem poprawnej pisowni (w tym błędy ortograficzne);

Objawy dysleksji rozwojowej

Specyficzne trudności w czytaniu i pisaniu ujawniają się dopiero w szkole, podczas gdy już w okresie przedszkolnym można zauważyć objawy, które cechują tzw. dzieci ryzyka dysleksji.

·         Opóźniony rozwój mowy;

·         Mała sprawność i koordynacja ruchów podczas zabaw ruchowych, samoobsługi, rysowania i pisania (brzydkie pismo);

·         Wadliwa wymowa, trudności z wypowiadaniem złożonych słów, błędy gramatyczne;

·         Trudności z różnicowaniem głosek podobnych oraz z wydzieleniem sylab, głosek ze słów i ich syntezą;

·         Trudności z wykonywaniem układanek i odtwarzaniem wzorów graficznych;

·         Oburęczność;

·         Mylenie prawej i lewej ręki;

·         Trudności w czytaniu pomimo dobrej inteligencji oraz braku zaniedbania środowiskowego i dydaktycznego,

·         Trudności z opanowaniem poprawnej pisowni: pismo zwierciadlane, mylenie liter podobnych pod względem kształtu (p-b-d-g), liter odpowiadających głoskom zbliżonym fonetycznie, opuszczanie liter, błędy ortograficzne pomimo znajomości zasad ortografii..

 

Bycie dyslektykiem to ogromny problem dla dziecka, które nie nadąża za rówieśnikami w osiąganiu umiejętności wydawałoby się tak prostych jak poprawne i płynne czytanie oraz poprawne pisanie. Dziecko bez pomocy i zrozumienia dorosłych nie da sobie rady w pokonywaniu trudności. Potrzebne mu jest wsparcie, dodawanie wiary we własne siły i możliwości. Trzeba wzmacniać jego mocne strony, podkreślać najmniejsze nawet osiągnięcia

 

 

Uświadomiłam sobie również, że dzięki mnie i mojej intuicji to, co robiłam do tej pory nie szkodziło.

         Chciałabym żeby

 

Od początku nauczania w szkole wykazywał kłopoty przede wszystkim w zakresie czytania i rozumienia treści przeczytanej. Sam czytał bardzo niechętnie, czasem się złościł

Niektóre wskazówki otrzymałam

6

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin