LISTOPAD
1. Idzie Pan listopad polną, smutna drogą,
Człapie po kałużach, w mokrym płaszczu drży.
W zawodzeniu wichru słychać jego żale,
Płacze drobnym deszczem co w powietrzu drży.
2. Nie płacz Listopadzie, po złotej jesieni
Po wesołych ptakach nie rozpaczaj tak.
Przyjdzie Twój brat Grudzień, sypnie białym śniegiem
Pomkną w dal saneczki w śnieżną, białą dal.
flek