Colfer Eoin - Lotnik - Rozdział 1.pdf - Colfer Eoin - Lotnik[Karo.Z] - stefadam

PROLOG

ConorBroekharturodiłibylatadamówiącprecyyjniejurodiłi

podczas lotu. Chodjegolegendapełnajetantastycznych historii, to

gdybynietyiącewiadkównajtrudniejbyłobyuwierydwopowiedo

jego pierwszym locie latem 1878 roku Co wicej relacj o jego

narodinachwbalonienaogranepowietremożnaprecytadw

archiwalnych numerach rancukiej gaety „Le Petit Journal

dotpnychaniewielkąopłatąwLibrairieNationale

Nad artykułemnajdujeiwyblakłacarno-białaotograiaJakna

tamtecayjetbardootraWykonałjąreporterktóryakuratwtedy

nalałiaparatemwogrodachTrocadero

NadjciułatworoponadkapitanaDeclanaBroekhartaatakże

jegożonCatherineOnprytojnyubranywkarmazynowo-łoty

mundur regimentu trelców wyborowych Wyp altee ona

poruonalecumiechnitaBepiecnywramionachojcależya

malutkiConorMajużblondcuprynBroekhartóworaerokie,

mądrecołomatkiPryedłnawiataledwiepreddwudziestoma

minutamiaaprawągrywiatłalubmożebłduotograamożna

odniedwrażenieżewrokmalcajetkupionyToocywicienie-

możliwe Gdyby jednak tak było pierwym widokiem malutkiego

Conoratałobyibechmurnerancukieniebo Nicdiwnegoże

otałtymkimotał

Paryżlato1878r

TegorocnaWytawawiatowamiałabydbardiejpektakularnaniż

wytkiedotychcaowepodiewanoiponadtyiącawytawców

każdegoakątkaglobu

KapitanDeclanBroekhartprybyłdoParyżaWypalteegdyż

nalegałnatokrólCatherinetowaryyłamuwłanejwoliponieważ

była naukowcem i pragnła na włane ocy ujred umnie

apowiadanąGaleriedeMachineawniejwynalakiktóremiały

apewnidludkocilepąpryłodKrólMikołajwyłałichdoParyża

aby badali możliwod utworenia dywijonu balonów do ochrony

Muru Saltee.

Treciego dnia wiyty paotwo Broekhart udali i lekkim

powoem pre venue de l’Opera do ogrodów Trocadero, gdzie

WydiałLotnictwapreprowadałpokabalonowy

- Czujesz? - pytałaCatherineWiłamżaarkipołożyłają

sobie na brzuchu. - Nasz synek kopie. Chceiwydotadiobacydte

cudanawłaneocy

Declaniroemiał

- BdiemuiałamożemuiałapocekadZaedtygodniwiat

wciążtubdie

KiedypaotwoBroekhartprybylidoogrodówTrocaderoujreli

ekadrlotnicąwcieniutatuyWolnociawłaciwiejejgłowyPo

ukooceniutatuplanowanoprekaadtanomZjednoconymlecz

tymcaempokaywanojedyniegłow

Jej miedziana konstrukcja przydmiewała wikod pootałych

ekponatówMożnabyłoobiejedyniewyobrażadjakkoloalnabdie

całodktóratanienatrażynowojorkiegoportu

Na trawniku odgrodzonym akamitną liną dla ochrony pred

gapiami ekadra lotnica napełniła terowiec powietrem Declan

Broekhart podedł do wartownika i podał mu aproenie od

ambaadoraFrancjinaWypachalteePokilkuminutachdołącyłdo

nich kapitan eskadry, Victor Vigny.

Był gibkim niadym mżcyną o akrywionym noie ora

krucocarnejcupryniektóratercałanatorcnicymcotka

- Bonjour , panie kapitanie - rzekłciągającbiałąrkawickby

erdecnieucinąddłoooiceraWypaltee— Czekalimyna pana. -

Francuukłoniłiniko- A pani to pewnociąmadameBroekhart. -

Vigny pojrał na lit udając mieanie - leż madame , nie

wpomnianoaniłowem opaniolniewającejurodie

Francuz powiedziałtotakcarującymumiechemżepaostwo

Broekhartniebyliwtanieiobraid

- A zatem, kapitanie - rekłVignyteatralnymgetemwkaując

balon - predtawiam„LeoleilcyliłooceCopanądi?

terowiec był nieaprecalnie wpaniały Podłużna łotawa

powłoka kołyąca i łagodnie nad obciągnitym kórą koem

Jednak Declana Broekhartanieintereowaładekoracjaleccegóły

techniczne.

- Maniecobardiejaotronyktałtniżwytkiektóre dotąd

widiałem— auważył

- Dikitemujet aerodynamique - wyjaniłVigny. – Sunie po

niebiejakprytałonaimiktórenoi

Catherinewyunłaramiobjciamża

- Mieankabawełnyijedwabiu- twierdiłaodchylając głow

abypryjredibalonowi- Dwamigłanakou Niezgorsza maszyna.

Jakąoiągaprdkod?

Vignyegoakocyłytakachoweuwagiwutachkobietylec

atuowałdumieniekilkomaybkimimrugniciamipocymbe

ająknieniaudieliłodpowiedi

- DieidmilnagodinZpomocąbożąiprydobrym wietrze.

Catherineodchyliłakóranąplandekodłaniającpleciony kosz.

- Wiklina i wierzba - twierdiła- Dobra amortyzacja. Vignybył

oczarowany.

Tak, absolument Ten ko wytryma pidet godin lotów

Francukiekoeąnajlepenawiecie

- Tres bien - odrekłaCatherine

Podciągnła pódnic i weła do koa po drewnianych

chodkachwykaującigodnąpodiwurcnociąjaknakobietw

ómym mieiącu ciąży Obaj mżcyni ruyli ku niej chcąc

aprotetowadonajednakniepowoliłaimnicpowiedied

- Przypuszczam, żeoaeronautycewiemwicejniżobajpanowie.

IaprawdnieprebyłamMoraCeltyckiegotylkopo tożebytadna

polupodcagdymójmążbdieponawał jedencudówtego

wiata

Catherinepowiediałatoz absolutnym spokojem, lecz tylko tuman

nieauważyłbyżelanejtanowcociwjejgłoie

Declanwetchnął

Colfer Eoin - Lotnik - Rozdział 1.pdf

Plik z chomika:

Inne pliki z tego folderu:

Inne foldery tego chomika: