Badanie predyspozycji językowych
Na początku lat 90-tych wraz w wieloma zmianami natury politycznej i społeczno-ekonomicznej pojawiło się oczekiwanie na poszerzenie oferty profilowanego kształcenia w ówczesnych liceach ogólnokształcących. Wraz z otwieraniem się Polski na świat znajomość języków obcych stawała się sprawą priorytetową, dlatego liczne licea, odpowiadając na nowe zapotrzebowanie edukacyjne, zaczęły otwierać oprócz tradycyjnych także profile językowe. Na początku szkoły musiały rozwiązać problem selekcji i naboru młodzieży do tego typu kształcenia. W sytuacji, gdy obligatoryjne nauczanie zachodniego języka obcego na poziomie szkoły podstawowej w zasadzie nie istniało, nie można było zbadać poziomu umiejętności językowych w zakresie wybranego języka zachodniego. Jedynym wyjściem w tej sytuacji była próba skonstruowania takiego narzędzia pomiaru wrodzonych zdolności i predyspozycji językowych (zwanego dalej testem predyspozycji językowych), który w sposób w miarę obiektywny dawałby odpowiedź, jaka grupa kandydatów wykaże się zdolnościami gwarantującymi sukces osobisty kandydata do kształcenia językowego, jak również sukces całego pomysłu związanego z tworzeniem profili językowych.
Warto zaznaczyć, że badanie tego szczególnego uzdolnienia na materiale spoza konkretnego języka obcego ma zasadniczą przewagę nad badaniem znajomości konkretnego języka obcego, jako że znajomość języka obcego może być sumą osobistych doświadczeń, sytuacji rodzinnej i bardzo często warunków finansowo-ekonomicznych, co wcale nie musi być równoznaczne z wrodzonym talentem językowym.
Pierwsze próby takich testów na potrzeby tzw. egzaminów wstępnych opracowano w I LO w Wałbrzychu. Siłą rzeczy ich zakres, struktura i typy zadań musiały opierać się na pewnej intuicji autora, jego doświadczeniu w pracy z młodzieżą jako nauczyciela języka angielskiego i oczekiwaniach, jakie dana klasa lub grupa uczniów powinna spełniać. Zupełny brak materiałów pomocniczych, bądź analogicznych prób podejmowanych w podobnej sytuacji w innych częściach kraju zmusił autora do wykorzystania swojego osobistego doświadczenia i do postawienia na intuicję, którą należało zweryfikować możliwie szybko, zanim pierwsza grupa kandydatów do tego typu kształcenia zostanie poddana takiemu właśnie testowi.
Próba wstępna, którą przygotowano, zawierała następujące elementy: test typu dozę, czyli tekst ciągły w języku polskim z brakującymi słowami do uzupełnienia, ponadto test na kojarzenie słów zapożyczonych z języków obcych do języka polskiego z koniecznością podania ich rodzimego polskiego odpowiednika i wreszcie test na rozwiązanie tzw. języka fikcyjnego. Właśnie to zadanie od samego początku traktowane było jako zadanie koronne, które w sposób dość precyzyjny powinno określić poziom zdolności językowych kandydata. Przeprowadzona próba miała dać obiektywny obraz zdolności językowych wybranej grupy uczniów w porównaniu z ich bieżącym wynikiem nauczanego języka obcego. Badana grupa była pierwszą klasą licealną, co miało o tyle istotne znaczenie, że na tym poziomie nie można jeszcze zakładać, iż zdolności językowe uczniów tej grupy znacząco rozwinęły się dzięki kształceniu w liceum, ponieważ przebywali w nim zbyt krótko; poza tym po kilku miesiącach nauki języka obcego w liceum nauczyciel miał już dość dobre rozeznanie, którzy uczniowie mają zdolności językowe, a którzy ich nie mają. Zastosowany test miał zweryfikować zadania pod kątem ich przydatności dla kandydatów do tego typu kształcenia.
Okazało się, że dobrane w teście zadania bardzo precyzyjnie potwierdziły sukcesy językowe uczniów poddanych próbie. Uczniowie ówczesnej klasy pierwszej, którzy nie mieli żadnych kłopotów z nauką języka angielskiego, również w teście predyspozycji językowych osiągnęli bardzo wysokie wyniki, a jednocześnie ci, którym nauka języka angielskiego sprawiała kłopoty, w teście próbnym nie byli w stanie poradzić sobie z wieloma zadaniami. Po tak przeprowadzonej próbie odpowiedź na wcześniej postawione pytanie o trafność testu brzmiała, że tego typu zadania faktycznie pokazują uzdolnienia językowe. Uczniowie z pierwszego naboru do tego profilu potwierdzili swoje uzdolnienia językowe. Bez większych kłopotów i w 100% ukończyli klasę, z sukcesem opanowując na poziomie zaawansowanym nawet dwa języki obce i na poziomie średnim lub wstępnym kolejne dwa. Tylko grupa uczniów o zdolnościach znacznie przekraczających przeciętne mogła tego dokonać.
Na pełny obraz sprawności językowych składają się cztery główne, takie jak: rozumienie ze słuchu, rozumienie tekstu czytanego, umiejętność pisania oraz rozmowa. W formie pisemnej bez większych trudności da się sprawdzić trzy pierwsze sprawności. Sprawność mówienia jest niemożliwa do zweryfikowania w formie pisemnej, a dodatkowo przy założeniu, że test opiera się w dużej mierze na materiale fikcyjnym lub językowo zupełnie nieznanym, sprawność ta od samego początku została wykluczona z zestawów badających predyspozycje językowe. Dobierając zadania do badania tego typu zdolności, należało przede wszystkim precyzyjnie określić, jakich umiejętności oczekiwać należałoby od kandydata, który ma podjąć z sukcesem kształcenie językowe. Dlatego też próbowano sprawdzić predyspozycje i umiejętności, a nie konkretną wiedzę wyniesioną ze szkoły podstawowej.
Idealny kandydat, który ma niekwestionowane zdolności natury językowej, powinien mieć wyczucie stylistyczne, dość duży zasób słownictwa języka ojczystego oraz wyczucie poprawnych związków frazeologicznych i idiomatycznych. Wychodzimy tu z założenia, że bardzo dobra znajomość języka ojczystego i sprawne posługiwanie się nim to dobry punkt wyjścia do nauki innego języka obcego. Jednak taka bardzo dobra znajomość może być wynikiem konkretnego kształcenia bądź warunków społecznych ucznia, a zatem dopiero umiejętność zastosowania takiego doświadczenia językowego w zupełnie niekonwencjonalnym kontekście językowym jest potwierdzeniem zdolności językowych, a nie tylko umiejętnością odtwarzania nabytej wiedzy językowej. Tego typu zadania badają umiejętność abstrakcyjnego myślenia, pokazują bogactwo językowe, a zdolności, jeśli takie są, umożliwiają rozróżnianie pewnych subtelności językowych. Do sprawdzenia takich zdolności wykorzystano test typu dozę ( fragment kroniki J. Długosza), w którym testowani musieli wykazać się wyczuciem stylu języka konkretnej epoki.
A gdy już odbyły się one ________ i biesiady dwadzieścia dni trwające, królowie i książęta _________ między sobą z obopólnego przymierza i przyjaźni sojusze i uświęciwszy je przysięgą,
poczciwszy się nadto wzajemnymi darami i upominkami, z wielkim dla króla Kazimierza uwielbieniem i podzięką za _________ sobie wyrządzoną, rozjechali się do swoich królestw, księstw i dziedzin, a król Kazimierz przydał im na drogę swoich starostów i ________, którzy by ich we wszystkie
rzeczy potrzebne opatrywali. Karol zaś, cesarz rzymski i król czeski, podziękowawszy Kazimierzowi,
serdeczniej niż inni za daną mu w małżeństwo dostojną księżniczkę i bogate wiano, poprosił go i namawiał, aby kiedyżkolwiek przybył do niego do Pragi ____ swoją wnuczkę i oglądać spodziewane z niej _________. A potem zabrał nowo poślubioną małżonkę, i z wielką serca
pociechą , w towarzystwie książąt i panów swoich, ciągle wychwalając wspaniałość, mądrość i
zamożność króla Kazimierza, puścił się w drogę z powrotem. Od tego czasu imię Kazimierza
rozsławiło się po świecie i we wszystkich krajach, tak chrześcijańskich, jak i pogańskich sprawy jego i
wspaniałość duszy głoszono z uwielbieniem.Jan Długosz
prywatki
uczty
harce
utwierdziwszy
poplotkowawszy
ponarzekawszy
cześć
krzywdę
przysługę
pokojówki
kucharzy
szafarzy
nawiedzić
niespodziewanie najść
zabrać precz
kłopoty
potomstwo
dzieciarnię
Bogactwo słownictwa badano za pomocą testu, w którym w kontekście zdania należałoznaleźć słowo o tym samym znaczeniu:
Elektroniczne listy Darka nadal sprawiają, że czuję się kimś wyjątkowym, niepowtarzalnym, potrzebnym. Skłaniają mnie do refleksji, do zadawania sobie pytań, które wcześniej wydawały mi się błahe, nieistotne.
rewanżu
zastanowienia
powstrzymywania się
odwagi
lub poprzez zadania pokazujące jak sprawnie testowany dobiera synonimy i antonimy:
Do słów w tabelce dobierz słowa z ramki tok, aby parami tworzyły słowa o tym samymznaczeniu. Nie wszystkie słowa z ramki nadają się do wykorzystania w tym zadaniu.
odważny
DARMOZJAD
PASTWIĆ SIĘ
BIMBAĆ
BRAWUROWY
OSOBLIWOŚĆ
UPIĘKSZAĆ
ODLUDZIE
rarytas
pustkowie
męczyć
ignorować
Do słów w tabelce dobierz słowa z ramki tak, aby parami tworzyły znaczenia przeciwne.Nie wszystkie słowa z ramki nadają się do wykorzystania w tym zadaniu.
lewica
NIECZYTELNY
STWORZYĆ
ZAUFAĆ
GARDZIĆ
PRAWICA
NIEDORZECZNY
POKIERESZOWAĆ
poczytalny
zwątpić
unicestwić
ubóstwiać
Podstawowe umiejętności, które gwarantują sukces w nauce języka obcego, to dodatkowo zdolność wyszukiwania i dostrzegania podobieństw, różnic i analogii w językach obcych, tak aby na tej podstawie poprzez analogię samodzielnie tworzyć struktury, zdania, wypowiedzi i zachowania zgodne z regułami danego języka oraz rozróżniać, jaki komunikat językowy jest przekazywany do odbioru. Idzie za tym cały kontekst danej sytuacji: reakcje, nastroje i oczekiwania osób przekazujących i odbierających takie komunikaty. Siłą rzeczy sfera emocjonalna zawarta w przekazywanym i odbieranym komunikacie językowym jest bardzo trudna, o ile w ogóle możliwa, do zbadania w formie testu pisemnego. Taki test może pokazać tylko pewną precyzję komunikatu narzuconą przez typ zadania (aby wynik był obiektywny i porównywalny dla bardzo szerokiej grupy badanych, zadania muszą być zamknięte, aby zaś pokazać tę szczególną indywidualność — tylko dla stosunkowo niewielkiej grupy badanych — zadania powinny być otwarte.)
Wyżej opisane zdolności potwierdzają zadania typu: tworzenie form analogicznych na bazie języka polskiego:
czesać — uczesałem
biegłem
pobiegłem
biegałem
pobiegałem
biec —.................
lub tabele z j. obcym, z którym uczniowie badani testem nie spotkali się wcześniej (np. łacina)Uzupełnij poniższą tabelkę o brakujące formy łacińskie lub ich polskie odpowiedniki.Wykorzystaj do tego załączony słowniczek.
forma łacińska
znaczenie polskie
jozefmonda