Banach Andrzej - Erotyzm po polsku.pdf

(644 KB) Pobierz
Banach Andrzej - Erotyzm po polsku
andrzej banach
erotyzm po polsku
Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe Warszawa 1974
Opracowanie graficzne wg koncepcji MACIEJA URBAŃCA
Redaktor
BARBARA ZWojAN0WSKA
Redaktor techniczny JERZY MIKA
Eli, której to zawdzięczam.
Nie jest to próba nowej filozofii erotyzmu, czy miłości. Jest to ksiąŜka krytyczna. Zwraca się przeciwko trzem
przesądom:
1. śe ciało nagie i jego funkcje erotyczne są czymś ujemnym, wstydliwym, grzesznym, co przynosi nie-
szczęście.
2. śe kobieta jest istotą gorszą od męŜczyzny, który ma prawo jej nie rozumieć.
3. śe zgoda na cale Ŝycie między płciami jest niemoŜliwa, a szczęście w miłości złudzeniem.
MoŜna by zarzucić, Ŝe ten pogląd jest staroświecki i powszechny. Ale ta ksiąŜka zajmuje się tylko polską wersją
erotyzmu. I niech to pisanie, które jest innego zdania, skłoni czytelnika dobrej wiary do nadziei. Sam autor jest
przekonany, Ŝe twórcza miłość, dąŜenie do zrozumienia t jedności, jest jedynym celem, dla którego warto
było Ŝyć.
1 KaŜdemu inny erotyzm
1. Na początku nikt nie chce się przyznać. Chłopak, który idzie na pierwsze spotkanie z dziewczyną, i
męŜczyzna, który bierze pierwszą kartkę papieru, mogą leszcze nie wiedzieć. Kto ich zmusza? Nikt z
zewnątrz ich nie woła. Lecz są w sytuacji takiej samej Po próbach, po paru przesłuchaniach, za-
czynają się pierwsze zeznania. Gdy wraŜliwość stanie się świadoma, gdy pragnienie zmienia się
w ból. wtedy człowiek zaczyna krzyczeć. Zaczyna się wyznanie, lub pisanie Ale jeszcze nie wolno
się przyznać W niedzielę Wielkiejnocy, 3 kwietnia roku 1768, na placu des Victoires w ParyŜu, Markiz de
Sade zaczepił Rozę Keller i poprosił, Ŝeby mu towarzyszyła. Wziął ją ze sobą do powozu, zawiózł ją do
swego domu, nie chciał jej niczego powiedzieć. Ale bez niej, i bez innej, podobnej, niepodobnej, nie
potrafił Ŝyć. Markiz de Sade, najmądrzejszy księgowy fantazji, czyli zbrodni erotycznych zapraszał
do siebie, do więzienia Vincennes, do Bastylii i Charenton kobiety, które poznał, nieliczne, i bardzo
duŜą publiczność. W zaczepieniu nieznajomej i w pisaniu, była ta sama pewność, co w początku
Pierwszej Księgi Świata: Ŝe niedobrze człowiekowi Ŝyć samemu. Sade brał Rozę albo inną
dziewczynę i zaczynał z nimi rozmowę. Ale juŜ po chwili się dowiadywał, Ŝe z krzyku dwojga jest
jedno milczenie. Taka sama wyobraźnia jest po jednej tylko stronie. Więc Sade uwięziony napisał, Ŝe
warunkiem koniecznym rozkoszy jest zniszczenie drugiego, przez gwałt. Kajdany, bicze, tortury, aby
piękność odpowiedziała przynajmniej cierpieniem. Po kilku miesiącach erotyki Ŝywej, po trzydziestu
latach erotyki pisanej, w więzieniu, którym płacił za złudzenie wolności, przyznał się boski markiz przed
śmiercią, Ŝe Ŝył i umarł sam. Jeszcze Freud twierdził, ze kobieta przyjmuje, słucha, milczy. Erotyzm jest
tysiącem przesłuchań przez noce i dni, przez dwadzieścia cztery na dwadzieścia cztery godziny, aŜ
pierwsze przyznanie wydobędzie się we śnie. Rano się je cofa. Moda okrucieństwa lub pogardy
jest oświadczeniem nienawiści wobec kobiety dlatego, Ŝe jest nam konieczna. śe gdy nas opuszcza, i
odchodzi, słońce gaśnie, i nigdy juŜ nie będzie świecić tak jak wtedy, gdy byliśmy razem.
Podpisujemy więc ostatnie przyznanie, ze jesteśmy zamknięci w pragnieniu z Nią, ale nie
potrafimy istnieć bez Niej.
2. Człowiek słaby szuka władzy, mocny opieki. Obaj wyciągają rękę. Nie wystarcza juŜ zadowolenie z osoby
własnej choćby doskonalej. Najlepszym przewodnikiem był z początku strach. TakŜe w małŜeństwie Ale juŜ w
mieście greckim medium było słowo: w Atenach decydował mówca. Zbudowanie jedności państwa rzymskiego,
utrzymanie komunikacji między Aleksandrią i Rzymem nie było moŜliwe bez dróg. W państwie bizantyńskim
przyłączyła się poczta. W średniowieczu rozdzielony świat połączył wynalazek druku. Przychodziła potem
zawsze kolej na lęk. Ale współcześnie zaczyna działać rewolucja erotyczna. Jest młoda, popełnia błędy, ma nie
więcej niz dziesięć lat. Trzeba zniszczyć przekleństwo rzucone na nas bardzo dawno: nienawiści między kobietą
a męŜczyzną. Jeszcze dziś stosunek miłosny daje nam złudzenie mostu, zbudowanego na kilka sekund. O drugiej
stronie, o lądzie upragnionym, nie wiemy nic. Jesteśmy świadkami cudzego wzruszenia, patrzeć nam nie wolno i
mówić nam nie wolno, potem i przedtem odwracamy wzrok. Erotyzm jest próbą porozumienia: moŜe czymś
mniej, a moŜe czymś więcej: jest próbą odkrycia siebie. Indywidualność jest uwięzieniem przez wolność w
nadmiarze, przez wolność, która torturuje. Zanurzeni w sobie, jak w ciemni, widzimy światło w drugim, w Niej,
przez drzwi otwarte, przez erotyzm lub twórczość. Przez miłość, czyli przez sztukę i odwrotnie, gdyŜ świat,
który nie zna miłości, nie przezywa sztuki. W erotyzmie, jak w twórczości, kaŜdy krok jest pierwszym krokiem.
Jest wezwaniem, więc moŜe być krzykiem, trzeba wołać, gdy pomoc nie nadchodzi. Jest wiarą w jej nadejście w
ostatniej jeszcze chwili, jest prośbą o jeszcze jedną szansę. Trzeba tylko uwierzyć w dawną prawdę, ze ludzie
mogą wyjść z siebie, przejść swoją granicę i zanurzyć się w drugim, za pomocą swych ciał. Ciało nasze i jego
gramatyka mogą być równie dobrym sposobem porozumienia, jak
abstrakcyjne znaki pisma Płeć moŜe być nowym alfabetem.
3 Mówią nam: erotyzm jest swobodą wyboru. Francuzi piszą: on est libre dans son libertinage Libertyn jest
synem wolności Liberie Na początku, jest tylko seksualizm Sytuacja przymusowa, potrzeba zaspokojenia głodu,
mechanika płciowa. Wtedy, na pewno jest to konieczność. W miłości teŜ jest konieczność, skoro się poddajemy
tej jednej, jedynej. Jeszcze w secesji obowiązywał jeden kanon urody wiotkiej, jeden model obsesji tragicznej,
był to erotyczny sen. Snem nie wolno było kierować. Ale erotyzm to radość swobodna, opanowanie namiętności,
suwerenność wobec siebie i Jej. KaŜda moŜe stać się znakiem jedynym i koniecznym, choć kształty doskonale
mają pierwszeństwo. KaŜdy moŜe wybrać sobie urojenie, złączyć je z dziewczyną, i juŜ będzie przeznaczeniem
dla niego. Gdy się zjawia pragnienie, nadchodzi jego przedmiot. Co we śnie było zapytaniem
niedopowiedzianym, prośbą nieujawnioną przed własnymi ustami, staje się ciałem. Współcześnie zaś, moŜe to
być wybór nie całej kobiety, bo to znowu komplikuje, ale jej części. Czasopisma badają czytelników
ankietami: co w pici pięknej podoba się wam najbardziej. Powierzchnia jest duŜa, kaŜdy centymetr kwadratowy
bierze udział w odpowiedzi. Sama twarz daje tyle do myślenia. A to dopiero podkład. Przyłączają się: kremy,
kredki, perfumy, farby, rzęsy, peruki, róŜe. Erotyczne klocki do składania, do zabawy we dwoje, z gwarancją
happy-endu alchemia szczęścia. Te kolory i znaki wojny pokojowej, dają przyjemność krótką, a nie panowanie
długie. Swobodny wybór erotyzmu współczesnego daje wyzwolenie od lęku. od tabu, od nudy, takŜe od tragedii.
Jest zniszczeniem wszelkiej dyktatury. Mówią nam: erotyzm jest swobodą wyboru, to nieobecność przezna-
czenia. Postęp w miłości to zacieranie śladów grzechu pierworodnego. Odruch wolności jest bezwarunkowy.
4. Dlaczego właśnie ja? pyta ofiara prześladowana uczuciem, jak gdyby się wahała, jak gdyby się decydowała,
ze nie wykona śmiesznego rozkazu. Dlaczegoś wybrał mnie? Jak gdyby on wiedział, jak gdyby on decydował i
miał prawo wyboru. Jak gdyby on takŜe nie spełniał polecenia swojego ciała i jego symboliki, liryki
hermetycznej, i erotyki powszechnej, o której wczoraj przeczytał, którą dzisiaj zobaczył. Śmierci się nie
wybiera, miłości się nie szuka. Głos pierwszy ma własne ciało, to ciało erotyczne. Ma ono własny rozum,
którego rozum nie rozumie. MoŜemy kogoś kochać, moŜemy mu nawet powiedzieć, ze go bardzo kochamy, lecz
nie moŜna tej miłości udowodnić, gdy ciało tego nie chce. To pierwszy stopień konieczności, czyli
przeznaczenia. Więc na początku ciemność, niemoc albo moc, którą nazywamy sex-appealem, zawołanie w tę
albo w tamtą stronę, w którą zaraz trzeba się udać. Ciała mogą się stopić ze sobą, gdy się dobrze ze sobą
mieszają, jeŜeli same tego chcą. Więc miłość od pierwszego wejrzenia skazuje nas, niewinnych, na cudzą łaskę i
niełaskę, od razu, bez prawa odwołania. Ta niewola spoglądających niespodziewanie oczu, niewola gestu i
głosu, wiedzie się z naszego dzieciństwa, jak mówią: z trwogi, Ŝe to więcej się nie powtórzy, Ŝe nie istnieje
nigdzie
8
więcej: powstaje z uczulenia na taki właśnie układ, z fetyszyzmu, antyfetyszyzmu, idiosynkrazji aŜ do obsesji.
Pozbawienie wolności rodzi się z wielu obcych wyrazów: miłość współczesna to tragedia naukowa. Nauka wie,
Ŝe instynkt seksualny nie kieruje się wzajemnością w wyborze przedmiotu. Tu bije źródło wiecznych
konfliktów. Jest przecieŜ jeszcze literatura. To ona wymyśliła idiogamię. Znowu ten obcy wyraz, perwersja i
mądrość przekonania, Ŝe tylko Ona, jedna, jedyna, moŜe dać i daje szczęście. Obowiązują: Tristan i Izolda,
Romeo i Julia, nawet Albertyna. Jest tylko Beatrycze i właśnie jej nie ma. A jak mamy ją kochać, jak ona po-
winna kochać, decyduje nasza współczesność. Tu takŜe przyciśnięci jesteśmy do muru; obejmuje nas
kosmetyczna dziewczyna, nieczująca piękność filmowa. Jest w kostiumie kąpielowym, jak w zbroi,
całuje pałeczkę kredki, grozi nam rewolwerem, chwali biodra symetryczne, podaje piersi najnowsze w
biustonoszu Triumph. Nie mamy juŜ tajemnic erotycznych. Moda kieruje pocałunkami, wskazuje miejsce,
światło, czułość, czas. Dla skutku działania konieczne tez będą nieprzyjazne słowa, i niewierzący uśmiech i
sceptyczne gesty. Niegdyś Kamasutra przewidywała kształt i kierunek paznokci, i miejsca, które wolno dotykać i
kiedy trzeba zadrapać. Dziś nasza wolność erotyczna składa się z prefabrykowanych elementów. KaŜdy wybór
jest aktem samoudręki, wyzwoleniem jest decyzja cudza. Niewola upragniona daje bezpieczeństwo, pewność,
otoczenie straŜą, nawet łańcuchami.
5 A więc to nie jest samotność ani porozumienie, ani wolność, ani przeznaczenie. Erotyzm jest dywersją,
ucieczką od powodzenia. śycie zewnętrzne
9
zdrowe, to załatwianie spraw, zadowolenie z osiągnięć, czekanie przed czerwonym światłem, ostroŜność i
agresja, słuchanie szumu motorów, ale takŜe przepisów, w kaŜdej sekundzie. Rano oczekuje się sygnału zegara.
śycie zewnętrzne zdrowe, to czekanie na śmierć, bez chwili odpoczynku. Więc ucieczką od Ŝycia zdrowego jest
choroba, zachowanie bez kompromisu, rezygnacja, powierzenie jednej osobie, uwolnienie od społecznego
przymusu. Tylko w chorobie wolno nam pielęgnować swoje szaleństwo. Chorobą jest miłość. NajlŜejszą
chorobą jest erotyzm. To jest przekroczenie umiaru, świadomość egzaltacji, pijaństwo dionizyjskie i nareszcie
świadomość, Ŝe jest się w niebezpieczeństwie, gdzie wszystko wolno, gdzie wolno być sobą. Sam z jedną osobą
porwaną, albo tylko rzeczą. W tej przestrzeni nikt nie patrzy, nikt nie słucha, tylko Ona. MoŜemy budować dla
swoich fantazji fortece z mostami zerwanymi, zamki otoczone wodą, na dachu rośnie las. Aby nikt nie widział i
nie slyszat, aby nikt nie przeszkadzał ucieczce zorganizowanej. Bo akt twórczy, erotyczny czy pisany, jest tyle
stworzeniem, co otwarciem, wywróceniem siebie na zewnątrz, pokazaniem jednej osobie, oddaniem jednej
utopii. Konieczne jest obnaŜenie, czyli bezbronność, lęk przed wydaniem publiczności, która nie wie, nie moŜe
zrozumieć, której nie moŜna wytłumaczyć. ,,Jest to takie zebranie sił wewnętrznych, aby zmysły wewnętrzne
były podobne powierzchownym, aby nic nie widzieć, nie słyszeć ani myśleć oczami, oprócz tej zabawy". Inni
zachowują się normalnie, ale kto ma rację? Erotyzm i twórczość budzą wstyd takŜe dlatego, Ŝe wynikają z
przekonania lepszości, posiadania tajemnicy, którą jeszcze nie chcemy się dzielić. Tylko z jedną osobą, tylko z
ksiąŜką jeszcze nie napisaną. Drugie wyznanie Matki Teresy: „połoŜyłam się na ziemi, a siostry mnie trzymały.
Nie mogło się zataić, co się we mnie działo. Prosiłam Pana gorąco, aby mi juŜ nie chciał dawać takich łask, bo
mi się juŜ sprzykrzyło z całą ostrością wtedy postępować. PoniewaŜ Majestat nie mógł mi tej łaski, to jest
zachwycenia, dawać inaczej, jeno. aby drudzy to postrzegli".
11
W tym zachwyceniu i złączeniu jest powrót do stanu niewinności, poddanie sile. która działa coś lepszego przez
nas. moŜe bez pomocy nas. Jak więc ukryć, co jeszcze widoczne, jak nie zdradzić całej tajemnicy, jak się ocalić
między jednoznacznością a niezrozumieniem. I śmiech i płacz są złe. Cale to przedstawienie w budynku azylu
grane jest dla jednej osoby. Ale ona, porwana, i nie dość wtajemniczona w jedność swojej sytuacji widzi
natychmiast naszą nagość, i tylko tę nagość. Nagości nauczyliśmy się wstydzić. Ucieczka, której ona nie
rozumie, którą inni obserwują, jest ucieczką nieudaną.
6. Zakochany potrzebuje ukochanej, aby go uwielbiała, aby on ją uwielbiał, aby mógł ją dręczyć, aby mógł jej
mówić, Ŝe ją kocha, Ŝe jej nie kocha, aby mógł umieścić na ołtarzu ubóstwiany przez niego przedmiot z ciała i
krwi, przez to straszny. Religia to połączenie, religare. NajwyŜsza istota potrzebuje ludzi, aby ją wielbili, nawet
na ołtarzach rewolucji, na polu marsowym: nie będziesz miał bogów przede mną. Mała religia jest takŜe
konieczna. A więc nie moŜna jej zwolnić, nie mogę Ciebie zwolnić, trzeba zawsze mieć ją przy sobie
przywiązaną, kochaną, niekochającą, mówiącą: nie. Im bardziej jest potrzebna, tym smutniej. Trzeba zawsze
mieć ją przy sobie, szczególnie, gdy się ją zdradza, jak myśl o Bogu, gdy się grzeszy. W religii potrzebny jest
dogmat. W miłości potrzebne jest ciało i zakaz: prawo jako przeszkoda przeciw ciału. Wtedy sędzia szuka
ofiary, ofiara biegnie za oskarŜycielem, role mogą się zmienić, konieczność się utrzymuje. Potrzebna jest takŜe
liturgia. Seksualizm to chaos, erotyzm trzeba skodyfikować, wyobraźnia miłości niech będzie zawarta w
pytaniach i odpowiedziach, w których nie wolno się pomylić. Trzeba uŜyć stosownego stroju i gestu, i
przewidzianych słów, moŜe cichego krzyku; dźwięk głosu i akcent jest waŜny. Wymyślić trzeba uklęknięcie,
podniesienie rąk, dotknięcie warg, kaŜde miejsce ciała ma swoje przeznaczenie. Trzeba zastosować magię, aby
obojętne ciało i krew zamieniły się w naszą gwiazdę szarą i róŜową. Aby ktoś wczoraj obcy, zmienił
12
się w Istotę, z którą chcemy przeŜyć upozorowany akt twórczości, i zaraz potem, równocześnie, małą
albo i duŜą śmierć. Nie istnieje religia bez herezji. Więc Ona wymaga wiary, chce oddychać tajemnicą: och
nie mów, dlaczego jestem ładna, nie pisz, dlaczego mnie kochasz. Ale on musi wszystko wiedzieć,
uzasadniać, dotykać, sprawdzać, wątpić, sprzeczać się z nią, sprzeczać się ze sobą. Taki jest męski mistycyzm.
Przez bluźnierstwo Bóg staje się faktem. Erotyzm jest stałym zaprzeczeniem, kwestionowaniem, czyli
wyznawaniem wiary. 7. Francuzi nazywają to małą śmiercią, la petite mort. Erotyzm jest silniejszy
od snu, i słabszy od śmierci. Jest śmiercią, którą moŜna powtarzać. Przez całe Ŝycie dąŜymy do czegoś,
odkładamy szczęście duŜe i małe na półkę, za rok, na jutro, moŜe juŜ dziś wieczorem będzie potrzebne.
W erotyzmie cel ostatni mamy przy sobie. Łączymy się z nią, łączymy się w niej. W tej chwili, poza
nią, niczego nie brakuje. Przeciwieństwa się złączyły, cel wypełnił się pragnieniem. Dziewczyna,
podniecając swą kobiecość, chce być silna jak męŜczyzna: on ma prawo wzruszać się po
kobiecemu, ryzykując swoją męskość. Erotyzm jest odpoczynkiem, bo jest doraźnością czystą. Napełnione
są zmysły. Wszystkie są poraŜone. Panuje- spokój. MoŜemy odłoŜyć maski godności i rozsądku, dumy. nawet
wstydu. Jesteśmy sobą, bo jesteśmy rozpoznani. Nabici Ŝyciem, jak prądem, sprowadzeni nareszcie do
początku, do naszej płci. Płeć jest bezpieczeństwem, seks kobiety jest schowaniem, jest grotą, jest
cieniem. Gdy pragnienie naszego ciała opada, podnosi się fala z nim połączona, przykrywa nas
mocno i łagodnie. Nasza czułość teŜ powraca: po to leŜy Ona obok mnie. MoŜemy robić wszystko z
naszym cieniem, i mówić wszystko. Obejmujemy więc to całe nasze szczęście i pamiętamy jedno słowo,
które powtarzamy razem. To jest nasz zegarek. Czas innych ludzi jest wyłączony, i lepiej nie wiedzieć, Ŝe
jest wieczór, Ŝe juŜ jest następny dzień. A gdy zapytamy kiedyś, która jest godzina, dostaniemy odpowiedź,
Ŝe to godzina ostatnia.
8. Erotyzm jest ostatnią szansą własnej przygody, prywatnej mitologii. Mit znaczy tyle, co historia, z dodatkiem
cudu. Wzory dawała mitologia cudza. Przygody są u Homera, w hieroglifach grobowców egipskich, w
płaskorzeźbach kolumn rzymskich, w baśniach wschodnich, w powieści średniowiecznej. Najbardziej popularną
literaturą są dziś komiksy. Dobry komiks jest przeglądany przez sto. milionów ludzi, jest wynikiem ich
psychoanalizy, tłumaczy ich podświadomość, wyjaśnia ich sny.
13
W komiksie nie ma chwili wypoczynku, nie ma spokoju pomiędzy obrazkami, na kaŜdej stronie musi się coś
dziać. Przygody są róŜne, i wartości są róŜne, ale jest jedna, najwyŜsza, dla której się walczy o zdrowie i
piękność, o powodzenie i sławę, i o majątek. Komiks jest zrealizowaniem powszechnego snu o dziewczynie
pięknej niewiarygodnie,
14
o męŜczyźnie zakochanym, szlachetnym znakomicie, o miłości cudownej i dramatycznej. Ideał celu się zmienia,
dziś jest nim archetyp kobiety niebezpiecznej, szukającej czułości pozaziemskiej, moŜe nawet nadludzkiej. Lecz
istota najwyŜszej przygody pozostaje ta sama: przeŜycie erotyczne jako symbol szczęścia. Przygodę taką
moŜemy przeŜyć sami.
lub brutalność. Więc tylko moŜliwość zniszczenia moŜe być usprawiedliwieniem dalszej egzystencji. Ale moŜe
być propozycja inna Dawne mity nigdy nie kłamią, nigdy zupełnie. Zwyczajna miłość moŜe dać nam
niespodziankę, doświadczenie cudu ze wolimy drugiego niŜ własny egoizm. Ona jedna nie moŜe przesycić, gdyŜ
w kaŜdej chwili umie powiedzieć: nie! Więc szukamy gwiazdy i znajdujemy gwiazdę. W erotyzmie wolno
przeŜyć pościgi i ucieczki, nawet porwania. Erotyka jest odkrywaniem ostatnich tajemniczych lądów:
niespodziewanego pragnienia i niedostępnego ciała. Najbardziej niebezpieczną przygodą moŜe być ekstaza,
ucieczka do najdalszych granic drugiego i siebie. 9. Okrucieństwo w nas drzemie, budzi się pierwsze, gdy my
jeszcze śpimy. Erotyzm, to walka, moŜe się zacząć od przelewu krwi. Dziewczyna zdobyta, kobieta upokorzona.
Podbiłem ją silą, urokiem, uspokoiłem policzkiem. Więc władza. Delikatność jest śmieszna, czułość jest
niemodna, okładki błyszczące pokazują kobiety na podłodze, pokonane, zakochane: nikt nie odwaŜy się
zaproponować fotografii męŜczyzny u stóp kobiety. Kobiety lubią zwycięzców; świat naleŜy do silnych, nie
odróŜnisz siły od przemocy, przemocy od brutalności, brutalności od okrucieństwa, i juŜ blisko do podłości.
Nowa literatura sadystyczna jest przewodnikiem, podręcznikiem, zbiorem wzorów tego naszego upadku
odmierzanego i kontrolowanego. Zgwałcenie jest zbrodnią, przychylny opis zgwałcenia, jest dla niektórych
poezją czystą. Okrucieństwo jest niezbędne, twierdzi członek francuskiej Akademii, dla którego moralność jest
tylko słowem. Kobiety są stworzone dla bata, nie trzeba tego brać dosłownie, ale wolno opisać ładnie ślady
bicia, i dodać, Ŝe kobieta tego chce. Niech kaŜdy poczuje w ustach smak erotycznej krwi. Nastąpi przerwanie
kontaktu, zmuszenie ofiary do przyznania, męŜczyzna będzie tylko świadkiem upadku i nędzy obu stron.
,,Ostatnie tango w ParyŜu". Nowoczesność jako powrót do destrukcji włączają automatycznie środki brutal-
nej obrony. W miarę agresji wzrasta lęk. Gwałt rozbudzony chowa się do środka i zostaje samobójstwo:
zakończenie efektowne. 10. A moŜe chcemy Ją zdobyć, aby samemu się poddać? Biegnę za Tobą, abyś chciała
patrzeć na mnie, przestaję Cię ścigać, abyś chodziła za mną. Ja ci powiem, kim Ty jesteś. Ty mi powiesz, jaki
jestem ja. Ja Ci powiem, czego mi brakuje,
15
kogo "" brakuje, moŜe zechcesz mi powiedzieć, kogo brakuje Tobie. Erotyzm jest krągłym lustrem, między nas
wstawiamy kulę. Jest zdobywca i ofiara, aktor i widz. Ale role mogą się zamienić, po to ją prześladujemy, aby
się przekonała, Ŝe miała rację. Erotyzm to teatr: robi się generalne próby, o których
pisał Freud Dzisiaj przygotowanie, jutro przedstawienie, pojutrze łzy. Aby tylko zechciała przyjść, aby chciała
oglądać, posłuchać, wysłuchać, powiedzieć, czy Jej się podoba. Aktor zaleŜny od publiczności, od jednego
widza, który się odwraca. A bez Niej nie będzie przedstawienia, nie będziemy się starać podobać, nie będziemy
się starać o nic. StraŜnik i więzień zamknięci w jednym pokoju, przywiązani słowami: bez więźnia nie będzie
straŜnika. Więc straŜnik prosi, aby nie odchodziła. Sens zdobywania leŜy w zdobytej, jeŜeli ona nie będzie
chciała, jeŜeli me Ŝyczy sobie zdobywania, jeŜeli nie chce zdobywać nas sama. nie jesteśmy potrzebni Jej.
jesteśmy niepotrzebni nikomu. Pościg zmienia się w czułość, tortury w zaklęcia, groźba w prośbę, obelga w
list miłosny. Odwiązuje się łańcuchy,
16
aby sama się przywiązała. Ale straŜnikowi nie wolno przyznać, Ŝe gdy odprawi demony, anioły odlecą.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin