00:00:01:movie info: XVID 640x480 23.976fps 702.1 MB|/SubEdit b.4060 (http://subedit.com.pl)/ 00:00:09:�mia�e� dotkn�� Vaishali! 00:00:27:Dzwo�...|dzwo� do Bala Govindy. 00:00:44:Jest poza zasi�giem.|- Pr�buj dalej... 00:00:49:Vaishali...|Poczekaj! 00:01:24:No odbierz! 00:01:29:Odbieraj skurwielu. 00:01:32:O co ci chodzi, pajacu? 00:01:35:Gdzie jeste�? 00:01:36:Czego chcesz. 00:01:37:Kiedy wr�cisz do Hyderabadu?|- Bo co? 00:01:40:Bo chc� ci obi� mord�. 00:01:42:Przed chwil� za�atwi�em paru skurwieli.| Na pewno wr�c�. 00:01:46:Spotkamy si�, jak dojad� na miejsce. |Je�li chcesz d�u�ej ze mn� 00:01:50:pogada�, musisz mi do�adowa� telefon. 00:01:56:Zabawimy si�! 00:01:59:CZAS NA DO�ADOWANIE 00:02:07:Zmie� baterie.|- Zmie� se rozum. 00:02:09:Dlaczego wr�cili�cie bez zapowiedzi? |Gdzie m�j syn? 00:02:12:Nie wr�ci� z nami.|- I dzi�ki Bogu. Gdzie teraz jest? 00:02:16:Nie b�dziemy pana oszukiwa�. |Zakocha� si�. 00:02:19:Zakocha�? Co to za dziewczyna?|- To nie dziewczyna, to Sanyasinka. 00:02:24:Co to za �ycie? 00:02:26:Chc� si� delektowa� |przysmakami z Andhry. 00:02:32:Na co si� patrzysz? 00:02:34:Powiesz mi? 00:02:44:Wiesz jaka jeste� pi�kna? 00:02:46:Ma�e ocz�ta...|Ma�e usteczka... 00:02:54:Je�li zaczniesz przegl�da� si� w lusterku, 00:02:57:b�dziesz chcia�a umalowa� usta, 00:02:59:potem pomalujesz oczy, 00:03:02:namalujesz kropk� na czole... 00:03:03:Lusterka to same k�opoty. 00:03:05:Dlatego zabraniam trzyma� tu lusterek. 00:03:10:�adowa�... 00:03:11:Sk�d tu tyle jab�ek?|- Za co ja im p�ac�. 00:03:16:Pospieszcie si�.|- Sprzedaje pan jab�ka? 00:03:19:Ile kosztuje skrzynka? 00:03:21:Ile potrzebujesz? 00:03:24:Trzy ci�ar�wki wystarcz�?|- Pyta�em o co�. 00:03:27:Co to za g�upia czapeczka? |Pajac! 00:03:30:Potrafi tylko krzycze�. 00:03:32:Przesadza. 00:03:35:Cholerny pajac. 00:03:37:Udaje wielkiego biznesmena.|- Dlaczego krzywdzisz ludzi swoimi s�owami? 00:03:40:Gadasz same bzdury. 00:03:46:Nie odzywaj si� przez jeden dzie�. 00:03:49:To forma medytacji. 00:03:52:Mo�e troch� zm�drzejesz. 00:03:58:Co tam m�wi�e� kiedy |rozmawia�em przez telefon? 00:04:03:Pewnie mnie obra�a�e�. 00:04:04:Nic nie powiedzia�em bo |jeste� moim ziomkiem. 00:04:07:Uciek�e� z domu? 00:04:10:Nie masz za co wr�ci� do domu? Moje |ci�ar�wki jad� do Andry. Mo�esz si� zabra�. 00:04:14:To o co ci chodzi? 00:04:17:Przed chwil� co� chcia�e�. 00:04:20:Dlaczego nie chcesz powiedzie�? 00:04:25:Wygl�dam jak gbur? 00:04:27:Prowadz� ten interes od 30 lat. 00:04:31:I co z tego? 00:04:33:Wszyscy mi si� k�aniaj�, 00:04:34:a ty mnie nie szanujesz? 00:04:38:Odpowiedz mi, czy szczekam jak pies? 00:04:40:Powiedz co�. Jedno s�owo. |Niemowa jeste�? 00:04:48:Odezwiesz si� czy mam |ci� rozgnie�� jak jab�ko? 00:04:55:Odezwiesz si�, |czy mam ci� udusi�? 00:05:03:Powinienem by� |siedzie� cicho. 00:05:05:MI�O�C NIE POWINNA OZNACZA� |ZWI�ZKU DWOJGA LUDZI... 00:05:09:MI�O�C POWINNA BY� STANEM DUCHA. 00:05:11:My�l�, �e jednak kochasz Bal�.|- Nie, prosz� pani. 00:05:18:Tak, widz� to w twoich oczach. 00:05:20:Czuj� smutek twojego serca.|- Nie jestem smutna. 00:05:25:Powstrzymujesz �zy. 00:05:28:P�acz, je�li masz na to ochot�. 00:05:31:Ja nie p�acz�. 00:05:32:Bycie cz�onkiem sekty nie |oznacza, �e nie mo�na kocha�. 00:05:36:Nie �amiesz �adnych zasad. |Jeste� jeszcze m�oda. 00:05:39:Uczysz si� tutaj jak �y�. |�yj pe�ni� �ycia. Wyjd� za Bala. 00:05:43:Zamieszkaj z nim. |Miejcie dzieci. 00:05:45:Je�li uznasz, �e jest z�ym cz�owiekiem |zawsze mo�esz tu wr�ci�. 00:05:49:B�dziemy tu zawsze. 00:05:50:On nie jest taki.|- A jaki jest? 00:05:53:To dobry cz�owiek. 00:05:54:Sk�d wiesz? 00:05:56:Wierz� w to. 00:05:57:Nadal tu jest, czy wyjecha�? 00:06:00:Nie wiem, chyba wyjecha�. 00:06:04:Masz jego telefon? |Porozmawiam z nim. 00:06:06:To moja wizyt�wka. Mo�esz dzwoni� |o ka�dej porze dnia i nocy. 00:06:10:Chwileczk�, zaraz wr�c�. 00:06:42:Czy to wizyt�wka kt�rej szukasz? 00:06:48:Nie wyjecha�. 00:06:50:Od dw�ch dni b��ka� |si� po okolicy Ashramu. 00:06:54:Co zrobisz, je�li ci j� oddamy? 00:07:00:Sprzedasz j�? 00:07:06:Powiesisz j�? 00:07:13:O�enisz si� z ni�? |Dobry ch�opak. 00:07:17:Tylko on z�o�y� �luby milczenia. 00:07:20:Vaishali bardzo ci� kocha. 00:07:25:Od jutra przestanie |by� cz�onkiem sekty. 00:07:28:Jutro rano oddam j� w twoje r�ce. 00:07:59:939535639.|Numer to my�my ju� znali. 00:08:05:Ale gdzie on jest? |M�j syn nadal le�y w szpitalu. 00:08:08:Mo�emy si� dowiedzie� sk�d dzwoni�? 00:08:12:Raczej nie. 00:08:13:Nawet z jakiego stanu? 00:08:21:Gdzie jeste�? 00:08:25:Patrzcie tam! |Dzi�ki ci, Shivo! 00:08:29:Witaj, M�drcze. 00:08:31:Kiedy tu przyjecha�e�? 00:08:33:Przyjecha�em szuka� �ony. 00:08:35:Sprzeda�a dom i wyjecha�a. 00:08:37:Siedz� sobie i zastanawiam |si� gdzie pojecha�. 00:08:40:Znajdziemy twoj� �on�. 00:08:42:Co zrobili z tob� �o�nierze? 00:08:49:Helikopterem zawie�li |mnie na granic�. 00:08:58:Chcia�e� spali� ca�e lndie? 00:09:00:Ja nawet nie pal� papieros�w, panie oficerze. |Prosz� mnie pu�ci�. Ja chc� do domu. 00:09:04:�ona czeka. 00:09:05:Na mnie �ona czeka od kilku lat. 00:09:09:Sp�dzi�em z nimi kilka dni. 00:09:14:Pewnego dnia uda�o mi si� uciec. 00:09:20:Przeskoczy�em przez p�ot. 00:09:25:Wskoczy�em do Pakistanu. 00:09:43:Wpad�em na oddzia� Al-Qaidy. 00:09:54:Kim jeste�? 00:09:56:Mi�o�nikiem Al-Qaidy. 00:09:58:Sk�d przybywasz? 00:09:59:Przyjecha�em do was z Hyderabadu. 00:10:02:Kocham Al-Quid�. 00:10:07:Skierowali mnie na czteroletnie |szkolenie dla terroryst�w. 00:10:22:Ognia! 00:10:25:�wi�ta Wojna! 00:10:27:Tato! 00:10:28:Czemu krzyczysz? |Powiedz co si� sta�o. 00:10:30:Jestem zakochany po uszy. 00:10:32:Dowiedzia�em si� |o tym wczoraj. 00:10:35:Nie �atwo by�o j� przekona�. 00:10:37:Jutro mi j� oddadz�. 00:10:40:To sierota, nikogo wi�cej |nie b�d� musia� przekonywa�. 00:10:45:Ty te� si� zgodzisz, |bo jeste� s�aby. 00:10:48:Mo�esz zobaczy� jak wygl�da 00:10:52:na ta�mach kt�re nakr�cili�my. 00:10:55:Kiedy to puszczamy? 00:10:56:W tej chwili.|- Chod�my. 00:10:59:M�wi Kulu Manali z Himachal Pradesh. |W dolinie Solang mie�ci si�... 00:11:04:To ona, szefie. 00:11:06:Kobiety z wielu rejon�w Indii |mieszkaj� w tym Ashramie. 00:11:11:To spo�eczno��... 00:11:48:* To straszne...|* To podniecaj�ce... 00:11:52:* Ten pierwszy raz... 00:12:00:* To dziwne uczucie... 00:12:02:* Psoty... 00:12:04:* Spok�j... 00:12:06:* Moje cia�o p�onie... 00:12:10:* Moje serce... 00:12:11:* Moja ukochana... 00:12:13:* Ch�odny nektar mi�o�ci... 00:12:17:* M�j facet... 00:12:19:* M�j przyjaciel... 00:12:21:* M�j kochanek... 00:13:04:* Kiedy ci� widz�|* moje serce traci orientacj� 00:13:11:* Tw�j urok zatrzymuje zegary 00:13:19:* Moje �ycie nabiera sensu 00:13:26:* Po raz pierwszy jestem szcz�liwa 00:14:38:* Nigdy nie zapomn� chwili|* w kt�rej wdar�e� si� do mojego �ycia 00:14:45:* Zawsze b�d� przy mnie|* Tw�j u�miech mnie zniewoli� 00:14:52:* Twoje serce powiedzia�o... 00:14:56:* Urodzi�e� si� by by� ze mn� 00:15:00:* Tw�j u�miech mi powiedzia�... 00:15:03:* Twoje serce nale�y do mnie 00:15:44:Po sko�czeniu szkolenia z broni�... 00:15:47:zosta�em aktywist�. 00:15:51:Dosta�em te� awans. 00:15:59:Wiesz, co to jest? 00:16:02:Patyczki. 00:16:04:�adne tam patyczki. |To Twin Towers w Nowym Jorku. 00:16:09:Bli�niaki?|- Wie�e... 00:16:15:Porwiemy samolot i je wysadzimy. 00:16:25:B�dziesz dowodzi� operacj�. 00:16:27:�wi�ta Wojna! 00:16:30:Debile! 00:16:32:Jeste� za to odpowiedzialny? 00:16:36:A gdzie tam. Tak si� zdenerwowa�em, |�e dosta�em sraczki. 00:16:44:Zostawili mnie w ostatniej chwili. 00:16:48:Wys�ali mnie, �ebym| pod�o�y� bomby w Delhi. 00:16:52:Pojecha�em w Himalaje. |Zosta�em... 'Gudumba' Shankarem. 00:16:58:Stworzy�em sekt�. 00:17:01:Ja chc� do �ony.|- To nie ona. 00:17:07:B�agam, odnajd�cie moj� �on�. 00:17:14:Himachal Pradesh. 00:17:20:Co sobie o mnie najpierw pomy�la�a�? 00:17:24:Idiota. 00:17:25:A potem?|- G�upek. 00:17:28:A teraz? 00:17:31:Nie zmieni�am zdania. 00:17:34:Chyba te� jestem g�upia. 00:17:38:Wiesz, �e �adne dziewczyny |zakochuj� si� tylko w g�upkach? 00:17:41:To prawda. 00:17:44:Chcesz bransoletk�? 00:17:47:Zimno ci? 00:17:48:Poczekaj, przynios� ci sweter. 00:18:54:Nie wiem kto to. Sp�ywamy. 00:19:03:Zatrzymajcie ich... 00:21:53:Wiemy tylko, ze jest sierot�. 00:21:55:Nie wiem co to za |ludzie i dlaczego j� porwali. 00:22:06:Oszuka�a� nas i uciek�a�. 00:22:09:Gdzie by�a�? 00:22:12:Patrz na mnie... wredna suka! 00:22:21:Wi�c mieszka�a� w Kulu Manali? 00:22:25:Szukali�my ci� od dw�ch lat. 00:22:33:Przez przypadek zobaczyli�my |ci� w telewizji. 00:22:40:Nale�ysz do sekty? 00:22:45:No gadaj. |Nale�ysz do sekty? 00:22:48:Vaishali wr�ci�a? 00:22:50:Z�apali�cie j� czy sama wr�ci�a? 00:22:53:Z�apali�my j�. 00:22:54:Co to znaczy? 00:22:56:Czy j� z�apali?|- Z�apali Vaishali. 00:23:00:Wiesz kim jest Vaishali?|- Absolutnie mnie to nie obchodzi. 00:23:03:Grunt, �e ty jeste� szcz�liwy. 00:23:18:Nie rozpoznali mnie. 00:23:20:Szukali dziewczyny. 00:23:22:Musz� si� dowiedzie� dlaczego. |Musz� j� odnale��. 00:23:30:Jad� do Dhoolpet. 00:23:31:Tylko nie tam.| Poluj� na ciebie. 00:23:35:Prosz� pos�uchaj mnie. 00:23:48:To ten dom. 00:24:01:Id�cie popyta�.|- Nie wychod� z samochodu. 00:24:13:Dasz fajka? 00:24:48:Po co� tu przyjecha�? 00:24:50:Je�li ci� zobacz�, |to ci� zabij�. 00:24:52:Kim jeste�? 00:24:54:Uratowa�e� mi �ycie. |Nie pami�tasz? 00:25:01:A! To ty! 00:25:04:Znasz ich?|- Troch�. 00:25:08:Zrobisz co� dla mnie?|- S�ucham. 00:25:10:Porwali dziewczyn� kt�ra kocham. 00:25:13:Chodzi ci o Vaishali? 00:25:18:Znasz j�?|- Tak. 00:25:21:Przez ni� chcieli mnie zabi�. 00:25:23:Wiesz kim ona jest? 00:25:25:To c�rka Narayana Patwari. 00:25:29:Rz�dzi wszystkim. 00:25:35:Ja, Thambidurai, Ponnuswamy i| Murugesan pracowali�my dla niego. 00:25:42:To jego jedyna c�rka. 00:25:48:Thambidurai i Ponnuswamy| mieli na oku jego maj�tek. 00:25:55:Wydaj swoj� c...
Ot-Loshka