Marta Podgórnik jest autorką wiersza Z Przekładów drukowanego w tomiku Dwa do jeden z 2006roku.
Wiersz ten jest przykładem liryki pośredniej – opisowej. Autorka przedstawia w nim postacie dwojga ludzi. Cztery pierwsze wersy opowiedają o Adeli pisarce i poetce: […]w Tworczości wśród nowości
jej powieść wiedzie prym.
[…]poleci Lyptardem
Pod podłożony rym.
[…]drukuje pierwsze wiersze jej własne WuABe.
Można wywnioskować, iż Adela jest zorientowana w dziedzinie literaturoznawstwa i filozofii a także w dziedzinie popkultury i kultury młodzieżowej.
Cztery kolejne wersy opowiadają o osobie wydawcy- zawalonego rękopisami, nadużywającego alkoholu, nieokrzesanego i nie do końca uczciwego człowieka:
[…] trzy piąte jego M3
Zajmuje nakład dzieł.
Gdy spytasz go, zastając (o?!) na kacu[…]
[…] złamane serce koi z wysokiej półki Stock.
[…] o ścianę rzuci szklanką z grawerą Polski Rok.
Utwór posiada dedykację Dla Kochsia!, to i pierwsze słowa wiersza od razu sugerują czytelnikom nawiązanie do piosenki Igi Cembrzyńskiej W siną dal. Piosenka ta i wiersz Marty Podgórnik mają taka samą liczbę sylab w wersie co sprawia, że wiersz można śpiewać do melodii W siną dal. Pierwszy wers wiersza, który odpowiada dwóm wersom piosenki, maja nawet taki sam układ akcentów. Poza tym co drugi wers rozpoczyna się anaforą Gdy spytasz… identycznie jak w piosence, anafora ta ma funkcję melodyczną co jeszcze bardziej podkreśla podobieństwo do piosenki Igi Cembrzyńskiej. Wiersz kończy się powtórzeniem W siną dal, w siną dal co w piosence stanowi refren a w utworze Marty Podgórnik zakończenie śpiewane przez chór, sugerowane jest to słowem Chorus umieszczonym w nawiasie przed powtórzeniem. Przypomina to trochę didaskalia w tragedii antycznej. Takie wtrącenia znajdują się jeszcze w trzech innych miejscach w tekście. W drugim wersie po nazwisku Lyotard i w piątym wersie po nazwisku Barthel w nawiasie znajdują się znaki zapytania. W pierwszym przypadku jest to nawiązanie do postaci Jean-François Lyotarda francuskiego filozofa, przedstawiciela poststrukturalizmu. W drugim przypadku prawdopodobnie chodzi o Marca Jessego Barthela lidera zespołu Part Six. Nazwiska te nie są może szeroko znane przeciętnemu czytelnikowi dlatego znaki zapytania umieszczone przez autorkę w nawiasach może być przejawem jej utożsamienia się z odbiorcą i jego niepewnością dotyczącą tych nazwisk.
W szóstym wersie znajduje się wykrzyknienie o?! umieszczone w nawiasie będące wyrazem zaskoczenia i oburzenia prawdopodobnie zastaniem wydawcy na kacu.
Wiersz Marii Podgórnik jest wyrazem frustracji młodej pisarki Adeli, z którą autorka może się utożsamia. Adela, która uważa się za utalentowana i oczytaną pisarkę, znane są jej przecież dzieła Lyotarda, jej powieść doceniono w miesięczniku Twórczość, drukuje też własne wiersze, interesuje się polskim i zagranicznym rynkiem muzycznym – nawiązanie do TeDe i Jessego Barthela W części przedstawiającej Adelę nagromadzone są wyrazy i zwroty nawiązujące do literatury i pisarstwa: dykcja, Twórczość – miesięcznik literacki, nowość, powieść, proza, rym, przypisy, dzieł struktury, drukować, WuABe - wydawnictwo WAB, spełniają one funkcję nobilitacyjną, podnoszą rangę Adeli jako znanej pisarki
Jej postaci przeciwstawiona jest osoba wydawcy, osobnika śpiącego w dzień na stercie nieprzeczytanych rękopisów, leczącego kaca, pijącego drogie alkohole. Człowiek ten reaguje agresywnie, swoja niewiedzę i niekompetencję maskuje gwałtownymi gestami:
Gdy spytasz go, które wydanie woli bardziej?,
O ścianę rzuci szklanką z grawerą Polski Rok.
Na ścianie ma zaś sprzedany nieformalnie reprint co sugeruje jego nieuczciwość. Niezadowoleniem napawa autorkę zapewne fakt, iż osoba taka jest odpowiedzialna za ocenę i wydanie opinii czy dzieło nadaje się do druku.
Wiersz jest przejawem buntu przeciw takiej sytuacji gdzie zdawałoby się osoba niekompetentna, skupiona tylko na zyskach materialnych i chcąca zaspokoić niskie gusta szerokich mas odpowiada za drukowanie dzieł zaliczanych do literatury poważnej. Możliwe, że autorka sama spotkała się z osoba takiego wydawcy, którego opinie i niekompetencja, brak jakiejkolwiek wiedzy, raniły jej uczucia.
pooliver