{3265}{3311}Szybciej. We� kurtk�.|Musimy i��. {3375}{3455}- Masz wszystko?|- Tak. {3459}{3508}Po�piesz si�, kochanie.|Jeste�my sp�nieni. {3608}{3688}Ty. Dzisiaj, kotku. {3723}{3787}Wyka�czasz mnie, Ty.|Teraz wyka�czasz mamusi�. {3791}{3848}- Dobrze, idziemy.|- To nie moja wina, mamo. {3947}{3995}W porz�dku. Chcesz|spr�bowa� twojej przemowy|jeszcze raz? {3999}{4055}Ty! S�yszysz? Tak lepiej. {4059}{4110}Nie musisz tego s�ucha�|24 godziny na dob�. {4115}{4159}Czekaj. To Simon i Garfunkel. {4163}{4239}Dlatego m�wi�am ci �eby�|zawi�za� sobie sznurowad�a.|Tak, wiem. Przepraszam. O, m�j Bo�e. {4243}{4320}- Nie mo�na ich poprostu wy��czy�, mamo.|- Rozumiem kochanie. Szybciej. {4523}{4578}- Uwa�aj na ka�u��.|- Dlaczego oni si� rozpadli? {4582}{4632}- Kto?|- Simon i Garfunkel. {4636}{4726}No to masz mnie.|Mo�esz sprawdzi� w szkole w internecie. {4932}{4970}Idziemy. {5071}{5134}B�d� mia� k�opoty|je�eli nie wyst�pi� z moj� przemow�? {5138}{5252}Poniewaz nie za bardzo to czuj�.|Co masz na my�li? Ca�e lato pracowa�e�|nad t� przemow�. {5256}{5314}- Nie mog� si� doczeka�,|aby j� us�ysze�.|- Jest nudna. {5318}{5403}Nie dla mnie i nie dla Abueli|i nie dla twojego taty. {5407}{5458}My�la�em, �e spotkamy si� z nim p�niej. {5462}{5566}Nie ma mowy. On przyjdzie i wtedy|pojedziecie razem na biwak. Pami�tasz? {5570}{5634}On si� sp�ni|i wszyscy to zobacz�. {5695}{5782}On wie o, kt�rej to si� zaczyna.|Nie martw si�, na pewno przyjdzie. {5861}{5909}- Hej, popatrz na mnie.|- Co? {5913}{5974}- Masz co� na twarzy.|- Gdzie? {5978}{6038}- Tutaj.|- Ma! Mamo! Mamo, nie! Przesta�! {6042}{6092}Tu jest. Mam to! {6235}{6310}- Cze��. Jak leci|- Cze��, Ty. {6314}{6398}Co jest?|Ta przemowa jest o 4:00. {6402}{6471}Wiem. Chod� tu.|Masz co� na twarzy. {6475}{6623}- Mamo!|- Co?|- Prosz�.|- Przepraszam. Panie Luzak. {6655}{6698}Kocham ci�. {6783}{6829}Mi�ego dnia. {8141}{8195}- Dzie� dobry Marisa.|- Jak si� masz, Cora?|Jak tam moje diamenty? {8199}{8294}- Wisz� z Twoimi rubinami.|- Lubi� ich d�wi�k. {8464}{8546}- Uda�o si�, Marisa.|- Jak zawsze. {8962}{9056}- Dzie� dobry, Marisa.|- Jak si� masz, Keef? {9060}{9158}Jaka jest pogoda?|S�onecznie. To �adnie. {9165}{9199}Co� ciekawego? {9305}{9380}Otworzy� drzwi by wzi��� gazet�.|A �ona wypchne�a go na korytarz. {9384}{9465}Taki obrzydliwy ty�ek|z samego rana, ja te� bym go wyrzuci�a. {9481}{9554}O m�j Bo�e. Czekaj chwilk�.|To jest jeden z moich|Nietaleruj�cy laktozy. {9558}{9676}Podoba mi si� jak nazywasz ludzi.|Zastanawiam si� jak nazywasz|mnie za moimi plecami. {9711}{9828}Taa. Czy mog� dosta� szlafrok|do apartamentu Charles'a?|Jak najszybciej, dzi�kuj�. {9832}{9903}Nazywam ci� "B�g",|poniewa� widzisz wszystko|i mimo to ca�y czas si� u�miechasz. {9907}{10030}- To mi si� podoba. Pewnie, �e jestem.|- Do zobaczenia p�niej, Keef. {10111}{10191}Pokoj�wka z Beresford jest stosowna.|Pokoj�wka z Beresford jest gruntowna. {10195}{10243}Pokoj�wka z Beresford s�u�y z u�miechem. {10247}{10324}A przedewszystkim Pokoj�wka z Beresford|stara si� by� niewidzialna. {10328}{10409}Mo�e jednego dnia wszystkie znikniemy. {10487}{10605}Wiesz co w�a�nie us�ysza�am?|Christina? B�dzie histori� po pierwszym. {10619}{10670}Christina z kuchni czy|Christina asystentka kierownika? {10674}{10722}Asystentka kierownika.|Wiesz co to oznacza? {10726}{10784}Kto� inny b�dziee|pop�dza� m�j ty�ek drugiego. {10788}{10847}�le. To znaczy, �e b�dziemy potrzebowa�|nowego asystenta kierownika. {10851}{10970}- Hej, Barb, jeste�my|um�wione na Happy hour?|- 10 godzin i odliczamy. {10975}{11061}Hej, Marisa, jeste� tu?|Czy mog� sko�czy� si� przebiera�?|Dzi�kuj�. {11065}{11123}Ty ca�y czas m�wisz|o byciu kierowniczk�. {11127}{11206}Wszystko co chc� powiedzie� to,|�e mo�esz to by� Ty. {11210}{11336}Oni nie zrobi� pokoj�wki kierownikiem.|Czemu nie? Dzisiaj jest nowy dzie�.|Wszystko jest mo�liwe. {11340}{11383}Wiesz o czym m�wi�? {11599}{11690}Pi�tek rano, ludzie!|Du�o do zrobienia. G�owy do g�ry. {11704}{11822}Pan Bextrum ma co� do og�oszenia|Panie Bextrum. {11826}{11923}Awans Christiny Howard utworzy�|wolne stanowisko, kt�re|postanowili�my wype�ni�... {11927}{11994}Kim� z wewn�trz. {11998}{12077}- By� mo�e jednym z naszych lokaj�w.|- Przepraszam, Panie Bextrum? {12081}{12187}- Tak, Pani Kehoe?|- Czy pokoj�wka te� mo�e? {12191}{12290}Technicznie, j�eli pracownik pracuje tu|przez trzy kolejne lata... {12295}{12379}On lub, oczywi�cie, ona,|jest wykwalifikowana. {12383}{12492}Wi�c tak. Oczywi�cie. Absolutnie.|Czemu nie? Wszystko jest mo�liwe. {12496}{12569}S�ysza�a� to?|On powiedzia�, �e wszystko jest mo�liwe. {12573}{12626}Taa, my�l�, �e powiedzia�. {12637}{12690}No to do roboty. {12697}{12824}Pan Radcliff wyprowadza sie z 709.|Pan Greenwald si� wprowadza. {12828}{12911}On wraca z odwyku,|wi�c wyczy�cie minibar. {12918}{12995}Kanga CFO, Pan Fukimoro,|wprowadzaj� si� do 814. {12999}{13098}Stock Evian, wypierz pledy|i daj ekstra laczki dla jego go�ci. {13118}{13208}Marisa, idzie|do Apartamentu Madison.|Pomoc domowa. {13213}{13265}Pani Sage przyb�dzie|wraz z dzie�mi... {13269}{13348}Najprawdopodobniej po wyj�ciu|dziewczyny Pana Sage'a. {13352}{13403}Ty sukinsynu! {13407}{13472}Dopilnujcie aby to by�o|bezkonfliktowe przej�cie. {13476}{13545}Siostry Guedj wracaj�.|Wy�ledzimy je na monitorach... {13549}{13643}Ale uwa�ajcie na wszyskie|szlafroki, sztu�ce i inne drobiazgi. {13653}{13737}Dyrektor firmy Sotheby, Caroline Lane,|Przenosi si� z Four Seasons. {13741}{13874}Za�yczy�a sobie widok na park...|i bukiet purpurowych orchidei|i zapach lawendy. {13886}{13951}Dzisiaj przybywa Cz�onek|zgromadzenia Chris Marshall. {13955}{14055}Przy�piesza swoj� kampani�...|wi�c jego apartament b�dzie r�wnie�|jegp centrum konferencyjnym... {14059}{14147}Z barkiem z alkoholem i kaw�|zmienianym co cztery godziny. {14151}{14257}Przyprowadzi z sob� swojego wielkiego psa,|wi�c b�dziemy potrzebowa�|w�a�ciwego legowiska. {14261}{14352}I w ko�cu, Pan Newman wraca|do Apartamentu Sherman. {14356}{14448}Uwa�ajcie, panie, on|jest "Go�y i weso�y". {14516}{14611}- Nie mnia�em poj�cia, �e tu kto� jest.|- Prosz� si� nie martwi�,|Panie "Go�y i Weso�y". {14615}{14754}Nic wielkiego.|- I naprawd� my�l�, �e nic wielkiego.|- Nic wielkiego. {14909}{14965}Lawenda! {14981}{15050}- Jeste� bardzo tw�rcza, Mariso.|- Dzi�kuj� Pani. {15055}{15159}Gdy b�dziesz ko�czy�a prac� o 3:00,|znajd� Lionela i on ci� zwolni. {15217}{15321}- Prosz� pana, Czy m�g�by|Pan podpisa� na...|- Cholera! {15325}{15407}Oh, dobry Bo�e. Pozw�l mi. {15411}{15473}- Prosz�.|- Dzi�kuj�. {15477}{15534}Oh, Bo�e. Pa�ska r�ka krwawi. {15603}{15650}�ci�nij to mocno. {15776}{15867}Cholera. Wprowadza si�. {15881}{15970}Cytat, "Sentymentalny faworyt|Chris Marshall...|blach, blach, blach... {15974}{16039}Syn p�nego Senatora|Grahama Marshalla, blach, blach... {16043}{16119}Jest oczekiwany do ubiegania|si� o miejsce jego ojca|w nast�pnych wyborach. " {16123}{16184}- Koniec cytatu.|- Poka� mi to. Poka� mi to, Jerry. {16188}{16235}Nie musisz tego widzie�. Nie. {16239}{16312}- Daj to tu.|- Dobra. Ale ja jeszcze nie sko�czy�em. {16320}{16386}"Sentmentalny faworyt|i playboy politycznie... {16390}{16470}Cz�onek zgromadzenia|Chris Marshall...|"|Widz�, �e zapomia�e� kilku s��w, Jer. {16474}{16608}Co, "playboy"? To jest komplement.|"kt�ry zerwa� swoje zr�czyny|z Daniell� Van Graas... {16612}{16690}Przybywa do miasta solo. "|Pe�ne szacunku, {16707}{16794}No, s�uchaj, wiesz, �e jeste�|osob� publiczn�. To jest|artyku�. I co z tego? {16798}{16852}Nigdy nie byli�my zar�czeni.|Po czyjej jeste� stronie? {16856}{16918}Twojej. Dlatego te� czasami|powiniene� mnie s�ucha�. {16923}{16978}- Od czasu do czasu by�o by mi�o.|- �ap. {16982}{17054}Witamy w Beresford,|Panie Marshall.|- Cze��.|- Nazywam si� Lionel. {17059}{17148}- Lionel?|- Jestem lokajen na tym pi�trze.|Je�eli b�dzie Pan czego� potrzebowa�,|prosz� mnie zawo�a�. {17152}{17244}Dzi�kuj�. To jest Jerry,|a to Dan, a pies to Rufus. {17248}{17298}Dzi�kuj� Lionel.|Mi� ci� pozna�. Dzi�ki. {17302}{17384}Zawo�amy gdy b�dziemy|ci� potrzebowa�. Chris,|Mo�esz na mnie spojrze�? Chris? {17388}{17453}- Czy mo�esz przez|chwil� na mnie spojrze�?|- Co? Patrz� na ciebie. {17457}{17541}W poiedzia�ek w nocy idziemy|do Madoxx'a.|Nie, Jerry, nie idziemy. {17546}{17620}Widzisz, dlatego|chcia�bym aby Tw�j Stary|by� tutaj by mnie wesprze�. {17624}{17662}- Co?|- Powiedza�em �e,|chcia�bym aby Tw�j Stary... {17667}{17737}- ...|By� tutaj aby mnie wesprze�.|- M�j ojciec nie mia� �adnego|wp�ywu na tego cz�owieka. {17741}{17817}Tw�j ojciec wiedzia� jak|wykorzysta� tego cz�owieka. {17830}{17947}- Gdzie idziesz?|- Co?|- To zale�y gdzie Ty idziesz?|- Do �azienki. Sam. {17951}{18001}- Taa. �wietnie. Id�.|Dobrze. Taa. Oczywi�cie.|- Dzi�kuj�. {18005}{18056}Zawo�aj mnie jak b�dziesz|czego� potrzebowa�. {18171}{18228}Oh, m�j Bo�e. Przepraszam pana. {18332}{18374}Dzi�kuj�. {18774}{18842}Dzi�kuj�. Bardzo dzi�kuj�.|Jestem taki niezdarny. {18846}{18905}- Zda�a si� ka�demu z nas. Prosz�.|- Dzi�kuj�. {18910}{18958}- Pomog� panu.|- Dzi�kuj�. {18985}{19058}- Gdzie to ma i��?|- Caroline Lane. Apartamet Park. {19062}{19143}W�a�nie si� wprowadzi�a|i zarzyczy�a sobie|a aby j� rozpakowa� i wyprasowa� rzeczy. {19147}{19219}Tu. Krew i S�odycz: {19254}{19348}Dzi�kuj�. Dzi�kuj�. {19377}{19435}My�l�, �e s� jakie� ograniczenia. {19469}{19575}Jeste� taka niedobra.|Naprawd� jeste�, Rach. {19579}{19642}Tak, poczekaj chwilk�. {19647}{19714}Dzi�kuj�. Wszystko, uwa�am, �e s� czasem,|wzloty i upadki. {19718}{19791}Jednego dnia, patrzymy na pier�cionki,|nast�pnego dnia zrywamy. {19795}{19860}Taa. Nie ma mowy. {19864}{19908}Wi�c... {19912}{20048}M�j asystent przez przypadek wys�a�|m�j kalendarz na ten|tydzie� na jego e-mail. {20060}{20185}Oczywi�cie, doda�am|kilka ekstra lunch'�w|i kolacji z moim by�ym. {20189}{20244}Fantastycznie, prawda? {20258}{20339}Eric b�dzie w�ciek�y. {20343}{20416}- To trzeba wyprasowa�.|- Dobrze....
Onar2