Zorro.01 x 14. The Magician [Magik].txt

(9 KB) Pobierz
{1}{72}movie info: XVID  576x432 23.976fps 174.7 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
{105}{195}Wersja polska z wykorzystaniem:|TV POLSAT 1998, TV PULS 2012 (lektor).
{200}{295}Mojš intencjš nie było naruszanie|czyichkolwiek praw autorskich.
{300}{400}Z mylš o fanach dopasowałam napisy,|nie czerpišc z tego żadnych korzyci.
{405}{440}Poza satysfakcjš;-)
{1516}{1573}Magik
{1647}{1730}Brawo, senor Foucard! Brawo!
{1890}{1984}Woda. Pokrywa połowę|naszej planety.
{1988}{2066}Właciwie 70% ziemi znajduje się|pod powierzchniš wody.
{2070}{2166}Ale ta woda jest inna|niż kiedykolwiek widzielicie.
{2212}{2365}Tego martwego ptaka znalazłem dzi|razem z sierżantem Mendozš.
{2413}{2554}Tym, którzy wierzš, że mierć jest|nieodwracalna, udowodnię, że się mylš.
{2567}{2673}Może użyczyłaby mi pani|swoich wdzięcznych dłoni?
{2837}{2964}Teraz, jeli będzie pani tak łaskawa,|proszę pokropić ptaka.
{3385}{3460}Dziękuję, senorita.
{3482}{3579}Teraz przejdmy do gilotyny.
{3629}{3686}Naprawdę wspaniałe widowisko.
{3690}{3756}Musiał jako podmienić ptaki.
{3760}{3856}Nonsens. Nawet go nie dotknšł.
{3972}{4052}Czy mamy jeszcze niedowiarka?
{4063}{4195}Panie sceptyku, zechciałby pan mi pomóc|w następnej sztuczce?
{4384}{4458}Proszę tu włożyć rękę.
{5242}{5364}Więc jaki jest tym razem|sekret magika, panie sceptyku?
{5368}{5440}Dwa niezależne ostrza?
{5447}{5598}Muszę przyznać, że mi pan zaimponował.|Niemal tak, jak ten piękny zegarek.
{5632}{5698}Chyba należy do pana.
{5771}{5842}Dziękuję, senor.
{5910}{6084}Teraz, jeli mogę prosić, ofiarujcie,|co możecie, zanim będę musiał|zniknšć z waszego pueblo.
{6243}{6328}Doceniam pani pomoc, senorita,...
{6332}{6406}...tak jak pani urodę.
{6727}{6935}Doskonały rocznik: gładka konsystencja,|bogaty charakter. Ponadczasowe piękno.
{6960}{7096}Proszę mi wybaczyć, pani dłonie|sš takie delikatne, subtelne...
{7102}{7180}To dłonie asystentki magika.
{7210}{7307}Zapewne trzeba mieć|też inne zdolnoci.
{7328}{7433}Tylko jednš.|Ubrudziła się pani.
{7478}{7540}Wyobranię.
{7617}{7700}Jest liczna. Dziękuję.
{7728}{7786}Proszę mi wybaczyć.|Muszę dokończyć.
{7790}{7933}Taka piękna kobieta układa butelki?|Zasługuje pani na co więcej.
{7946}{8051}Lubię prowadzić tawernę.|Jestem tu szczęliwa.
{8055}{8145}Też byłem zanim zwiedziłem wiat.
{8151}{8243}Na pewno jest wiele do zobaczenia.
{8265}{8377}Tylko w towarzystwie|odpowiedniej osoby.
{8785}{8886}W porzšdku, nic mu nie jest.|To tylko eksperyment.
{8890}{9074}Całš noc zastanawiałem się,|jak Foucard ożywił martwego ptaka,|nie zastępujšc go innym.
{9078}{9236}Na przykład, gdybym ci powiedział,|że z twoich uszu wypadnš złote monety,|nie uwierzyłby mi?
{9264}{9394}Widzisz? To iluzja.|I jak w przypadku każdej iluzji,|kluczem jest przygotowanie.
{9398}{9577}Rano złapałem tego ptaka i podałem mu|kilka kropli wina. Jak widzisz, zapadł|w tak głęboki sen, że wyglšda jak martwy.
{9580}{9718}Twierdzę, że ptak Foucarda po prostu|był pijany i woda go ocuciła.
{10016}{10064}Musiałem dać mu za dużo wina.
{10068}{10210}Ale skšd Foucard wiedział, ile ma go użyć,|żeby ptak obudził się w odpowiednim|momencie?
{10253}{10398}Chyba... Chyba, że dodał do wody|rodek pobudzajšcy. To jest to!
{10511}{10614}Buenos dias, sierżancie.|Widzę, że się pan zajada.
{10622}{10687}To na uspokojenie nerwów.
{10750}{10887}W nocy przybędzie transport złota.|Mam go zabezpieczać.
{10891}{10941}To chyba nic trudnego.
{10945}{11064}W zeszłym tygodniu był napad na transport|w pobliżu San Francisco.
{11068}{11155}Wonica został zaatakowany|olbrzymiš kulš ognistš.
{11159}{11238}Kulš ognistš? Ciekawe.|Nigdy żadnej nie widziałem.
{11242}{11334}Umiem walczyć z bandytami,|ale nie znam się na kulach ognistych.
{11338}{11435}Błędem jest łapanie ich gołymi rękami.
{11454}{11594}- Jak się miewajš pańscy ludzie, sierżancie?|- Dobrze, senor Foucard. Dziękuję za pomoc.
{11598}{11636}Służył pan w wojsku, monsieur?
{11640}{11753}Nie, jestem tylko teoretykiem.|Sierżant Mendoza wyjanił mi|metody ochrony transportu.
{11757}{11883}Ja tylko opowiedziałem mu|o strategii obronnej oddziałów Napoleona.
{12027}{12132}Bolały jš plecy.|Nastawiłem jej kręgosłup,|żeby złagodzić ucisk.
{12136}{12260}Wyleczył pan szyję senora Mortate.|Powinien pan u nas zostać trochę dłużej.
{12264}{12360}Gdybym tylko mógł... To jedno|z najbardziej uroczych miasteczek,|jakie kiedykolwiek widziałem.
{12364}{12499}Pana ojciec wspominał,|że jest pan człowiekiem nauki.|W magii jest nauka, a w nauce magia.
{12503}{12598}Może zanim wyjadę,|moglibymy usišć i wymienić sekrety.
{12602}{12698}A teraz, jeli panowie wybaczš,|muszę zajšć się planowaniem podróży.
{12702}{12836}Senorita Escalante,|mogę paniš prosić o przyniesienie kolacji|do mojego pokoju o 9.00?
{12840}{12914}Si, senor Foucard.
{13123}{13250}- Co w nim jest...|- Tak, to miły goć.
{14018}{14116}Jest 9.00. Zostawię tu kolację.
{14233}{14296}Dobranoc, senor.
{14618}{14774}Nie ma się czego bać.|Kule ogniste nie pojawiajš się znikšd.
{14830}{14892}Transport.
{15502}{15580}Czekajcie! Transport!
{18568}{18676}Siarczan potasu. Lotna substancja|o wielu różnych zastosowaniach.
{18680}{18880}Po wymieszaniu z wodš...|tworzy potężny stymulator...|układu nerwowego.
{18884}{18944}Spójrz.
{19155}{19259}Po zmieszaniu z alkoholem...|skutki sš zupełnie inne.
{19263}{19322}Patrz.
{19400}{19460}Siarczan.
{19464}{19524}Alkohol.
{19726}{19814}Im więcej proszku i alkoholu,|tym większy płomień.
{19818}{19873}Albo kula ognista.
{19877}{19958}Wyglšda na to, że obie zagadki|majš wspólne rozwišzanie.
{19962}{20036}Foucard był na drodze zeszłej nocy.
{20170}{20258}Jeli szukasz pana Foucarda,|to nie ma go w pokoju.
{20262}{20306}Widziała go zeszłej nocy?
{20310}{20386}Prawdę mówišc, spacerowalimy razem|przy wietle księżyca.
{20390}{20435}Kiedy?
{20439}{20496}To chyba nie twoja sprawa,|don Diego.
{20500}{20598}Mielimy spotkać się wczoraj wieczorem.|Nie przyszedł.
{20602}{20698}Spał w swoim pokoju.|Może zapomniał.
{20702}{20805}Widocznie. Cóż, może zobaczę się|z nim póniej.
{22086}{22260}Victorio, po mierci żony straciłem nadzieję|na znalezienie innej kobiety.
{22268}{22338}Dopóki nie odnalazłem ciebie.
{22342}{22463}Wyjed ze mnš, a wszystko,|czego zapragniesz, będzie twoje.
{22467}{22601}Wszystko, czego pragnę, jest tutaj.|Tawerna, ludzie, którzy na mnie polegajš...
{22605}{22685}Victorio, kocham cię.
{22768}{22935}Jest pan czarujšcym mężczyznš,|ale moje serce należy do innego.
{22941}{22986}Nie mogę wyjechać.
{22990}{23097}Gdy kogo kocham,|oczekuję wzajemnoci.
{23108}{23169}Nie wyjadę bez ciebie.
{23174}{23250}Przykro mi. Nie ma pan wyboru.
{23254}{23320}Obawiam się, że ty też nie.
{23336}{23472}Miłoć jest grš,|a ja nigdy nie rezygnuję z nagrody.
{23594}{23689}Senor Foucard, słyszałem, że pan wyjeżdża,|więc pomylałem, że przyjdę się pożegnać.
{23693}{23799}Dziękuję. Słyszał pan wspaniałš nowinę,|senor de la Vega?
{23809}{23906}Senorita Escalante|wyjeżdża razem ze mnš.
{23911}{23972}To prawda?
{23976}{24040}Dzięki niej jestem|innym człowiekiem.
{24044}{24116}To chyba czary.
{24194}{24265}Przepraszam za najcie.
{24302}{24397}- Nie ma między nami sporu.|- Nie wierzę, że senorita chce wyjechać.
{24401}{24466}To chyba nie twój interes, banito.
{24470}{24592}Piękna kobieta to nie interes,|tylko przyjemnoć.
{24605}{24756}W nocy udaremniłem napad na drodze.|Bandyta uciekł, ale pocišłem mu płaszcz.
{24760}{24846}Dlaczego nie pokażesz nam|swojego, monsieur?
{25080}{25151}Widzę, że zawsze masz w zanadrzu|jakš sztuczkę.
{25197}{25274}Chciałem tylko spokojnie zjeć.
{25492}{25578}Szermierka to co więcej|niż walka o przetrwanie. To sztuka.
{25582}{25667}Twoje umiejętnoci nie robiš|na mnie wrażenia.
{25673}{25758}A twoje to tylko tanie sztuczki.
{25922}{26099}Sznur przywišzany do manekina,|odgłosy chrapania - wszystko po to,|żebymy myleli, że noc spędziłe w łóżku.
{26103}{26226}Ale sprawiedliwoci nie da się oszukać|tak jak ręki czy oka.
{26230}{26376}W dzień oszust, w nocy uliczny złodziej.|Bardzo pomysłowa podwójna tożsamoć.
{26380}{26416}Zorro jest bezbronny.
{26420}{26488}Naciesz się ostatniš chwilš życia.
{26492}{26579}Zapewniam cię, że będzie magiczna.
{27194}{27338}Wszystkie zagadki rozwišzane.|Bon voyage, monsieur Foucard.
{28507}{28614}- Byłam głupia, że uwierzyłam|w jego kłamstwa.|- Nie obwiniaj się.
{28618}{28768}Ciekawe popołudnie. Włanie usłyszałem,|jak Mendoza mówił o schwytaniu Foucarda.
{28772}{28876}Nie mogę uwierzyć, że dałam mu|się podejć od samego poczštku.
{28880}{28970}To dlatego, że był... był...
{28982}{29060}Czarujšcy? Przystojny?
{29064}{29100}Tak.
{29104}{29170}Tacy sš najgorsi.
{29176}{29246}Mam co, co was rozweseli.
{29250}{29367}Co, jeli powiem, że wycišgnę|królika z kapelusza?
{29382}{29442}Nie wierzę.
{29899}{29952}W domu mi wychodziło. Przysięgam.
{29956}{30043}Tak... Powinnimy już ić.
{30070}{30134}Co to jest?|
{30255}{30327}Jak ja to zrobiłem?
{30490}{30570}Dopasowanie napisów: Amiga|amiga.dlv@wp.pl
{30575}{30675}Pozdrawiam wszystkich fanów Zorro,|zwłaszcza wielbicieli Duncana w tej roli;-)
{30680}{30800}WELL SAID!|{y:i}"Swordplay is more than just survival.|{y:i}It is an art."
Zgłoś jeśli naruszono regulamin