Język staropolski
na podstawie podręcznika akademickiego,
którego autora zapomniała,
opracowała Anulka Skawińska
1.Iloczas i wzdłużenie zastępcze
D przełomu XV i XVI w języku polskim funkcjonował iloczas – podział na głoski krótkie i długie.
i – i
y – y
e – e
a – a
o – o
u – u
å – å (ps. ę )
ä – ä (ps. ą)
Później wszystkie wydłużone samogłoski wróciły do krótkiej postaci, za wyjątkiem ō, które przekształciło się w dzisiejsze ó. Dlatego też w średniowiecznej polszczyźnie nie ma głoski ó!
A mnogi jidzie za stoł,
Siędzie za nim jako woł,
Jakoby w ziemię wetknął koł. (...)
A grabi się w misę przod,
Iż mu miedźwno jako miod –
Bogdaj mu zaległ usta wrzod! -”Wiersz o chlebowym stole”
W tekstach XIV – XVw. mniej lub bardziej konsekwentnie zapisuje się długie głoski dwuznakami: aa, oo, ØØ.
2.Samogłoski nosowe
Dzisiejszy język polski ma dwie samogłoski nosowe: ę i ą. W języku prasłowiańskim brzmiały one prawie identycznie, choć było ich 4 (iloczas). W okresie średniowiecza samogłoski te ulegały dużym zmianom:
ok. r. 1000 w. XII
długie: ę, o ä, å
krótkie: ę, o ä, å
ä było szerokim e, zbliżającym się do a, zaś å wymawiano jak a zbliżające się do o. Ponieważ różnica między nimi była zbyt mała, W XIII-XVI w. zlały się w dwie, różne co do iloczasu: a, ą. Na to wskazuje wspólny znak, jakim zapisywano w zabytkach staropolskich obie dzisiejsze nosówki: Ø.
Z powrotem nosówki zaczęto rozróżniać w 2. poł. XV w.
3.Przegłos polski
Pierwotne formy wyrazów: miał, świat, powiadać, sławiona, wiosna gwiazda to: mieł, świet, powiedać, sławiena, wiesna, gwiezda.
Jeśli wyraz miał budowę:
miękka spółgłoska + e + spółgłoska d, t, z, s, n, r, ł, b,
przegłos lechicki przekształcał samogłoskę e w a , o lub Ø.
miesto – miasto mieł – miał wiezę – wiozę
piesa – psa sławiena – sławiona bieły – biały
Dodatkowo niektóre samogłoski miały w staropolszczyźnie funkcję zmiękczania stojących przed nimi spółgłosek, więc zmiana ta zaszła też w wyrazach, które dziś wymawiamy twardo:
pletę – plotę les – las
Bogurodzica dziewica, Bogiem sławiena Maryja!
U Twego Syna Gospodzina matko zwolena, Maryja!
II ODMIANA CZĘŚCI MOWY
1.Rzeczownik
Liczba podwójna.
Dziś w języku polskim mamy liczbę pojedynczą i liczbę mnogą. Do XVI w. W polszczyźnie oprócz nich obowiązywała liczba podwójna. Używano jej, gdy chciano podkreślić, że chodzi o 2 osoby lub rzeczy.
W liczbie podwójnej, tak jak dziś w mnogiej, występowały rzeczowniki, a wraz z nimi przymiotniki i czasowniki.
Odmiana przez przypadki rzeczowników w liczbie podwójnej:
rodzaj męski rodzaj żeński rodzaj nijaki
(kto? co?) M dwa króla dwie ręce/duszy dwie słowie/poli
(kogo? czego?) D dwu królu dwu ręku/duszu dwu słowu/polu
(komu? czemu?) C dwiema króloma dwiema rękama dwiema słowoma
(kogo? co?) B dwa króla dwie ręce/duszy dwie słowie/poli
(kim? czym?) N dwoma króloma dwiema rękama dwiema słowoma
(o kim? o czym?) Msc dwu królu dwu ręku/duszu dwu słowu/polu
(o!) W dwa króla! dwie ręce/duszy! dwie słowie/poli!
Można zauważyć , że przy tworzeniu liczby podwójnej, której przecież w dzisiejszej polszczyźnie nie znamy, obowiązuje reguła:
rodzaj męski: M l.podw. jest taki, jak dzisiejszy D l. poj. (tego męża - dwa męża, ten młodziec - dwa młodzieńca)
rodzaj żeński: M l.podw. ma taką formę, jak dzisiejszy C l. poj. (tej niewieście - dwie niewieście)
rodzaj nijaki: M l. podw. ma taką formę jak „słowie” (z powiedzenia „Mądrej głowie dość dwie słowie”, jedno kolano – dwie kolanie).
Reszta przypadków też ma zawsze takie same końcówki jak w przykładzie.
Cztery gêsi, dwie niewiecie uczyni³y jarmark w miecie. - przys³owie redniow.
I uczyni³ Bog dwie wiecy wielicy, wiat³o wiêtsze, aby dniu wieci³o, a wiat³o mniejsze, aby nocy wieci³o- Biblia królowej Zofii
Odmiana czasownika w liczbie podwójnej:
czas teraźniejszy: czas przeszły:
1 os. my 2 idziewa 1 os. my byliswa
2 os. wy 2 idzieta 2 os. wy bylista
3 os. oni 2 idzieta 3 os. oni byłasta
I by³asta oba naga, Adam, Jewa, a nie sroma³asta sie - Psa³terz floriañski, r. 1455
A dwa ³otry z nim wiedzionasta [...] z nim pospo³u ukrzy¿owasta.- Sprawa chêdoga o mêce Chrystusowej, r. 1544
Przypadki.
Dopełniacz liczby poj. rodzaju męskiego:
Ze starosłowiańszczyzny, w której dopełniacz miał końcówki -a, -u, -e, -i język polski odziedziczył (na szczęście) tylko dwie: -a, -u (jak dzisiaj w: syna, wołu). Na początku z tych dwóch przeważała końcówka -a, a końcówkę -u przyjmowały tylko nieliczne rzeczowniki (miodu, domu, wołu, synu).
W okresie staropolskim trwała walka pomiędzy obiema końcówkami, w wielu wyrazach używane były wymiennie, np. sen – sna/snu, len – lna/lnu, las – lasa/lasu, czas – czasa/czasu, i w tych ostatecznie pozostała końcówka -u. Odwrotnie przebiegła przemiana rzeczownika syn – syna/ synu, w którym przetrwała końcówka -a.
Dopiero w XVI w. ustaliła się obowiązująca do dziś zasada, że końcówkę -a mają rzeczowniki żywotne, a -u – rzeczowniki nieżywotne (od czego są jednak wyjątki).
Biernik liczby poj. męskich rzeczowników żywotnych:
Do XVI w. przypadek ten był równy mianownikowi l. poj.
M mąż koń Bóg
D męża konia Boga
C mężowi koniowi Bogu
B mąż koń Bóg
Zachował się do dziś w zwrotach: wyjść za mąż, siąść na koń, być z kimś za pan brat, na miły Bóg!
Dopełniacz, celownik i miejscownik liczby poj. rodzaju żeńskiego:
W średniowieczu pojawiła się i występowała aż do XVIII w. końcówka -ej w rzeczownikach fachowo zwanych miękkotematowymi, czyli takich jak pani, bestia, władza, Grecja. Mówiono:
M wielika bestia pani władza Grecja
D wielikiej bestyjej paniej władzej Grecyjej
C wielikiej bestyjej paniej władzej Grecyjej
Msc wielikiej bestyjej paniej władzej Grecyjej
Widać, że rzeczowniki te upodabniały się do przymiotników i w tych przypadkach przybierały ich końcówki.
Biernik liczby poj. rodzaju żeńskiego.
Występowały w nim dwie końcówki: -ę (np. duszę, prawdę) oraz -ą (wolą, leliją, panią). Dziś używa się tylko tej pierwszej, druga występowała w zależności od zakończenia tematu.
Miejscownik l. mnogiej wszystkich rodzajów:
Końcówka -ach była w staropolszczyźnie zarezerwowana dla rzeczowników żeńskich. W męskich i nijakich istniała końcówka -ech:
r. męski: r. nijaki:
kościół – w kościelech miasto – w mieściech
grzech – o grzeszech lato – w leciech
pieniądz – o pieniądzech błogosławieństwo – o błogosławieństwech
Narzędnik liczby mnogiej:
Główną prasłowiańską, a potem staropolską końcówką tego przypadka było -y:
czas – czasy, lato – laty, słowo – słowy.
Niektóre rzeczowniki miały jednak końcówkę – mi, zamiast dzisiejszej -ami, która zaczęła się szerzyć dopiero w XVI w.:
syn – synmi, kamień – kamieńmi, klucz – kluczmi, koń – końmi
2.Czasownik
Czas teraźniejszy.
Prasłowiańszczyzna, matka wszystkich współczesnych języków słowiańskich, nie miała czasowników o koniugacji z końcówką -m, -sz, np. czytam, umiem i jest to wytwór czysto polski. Jednak jeszcze w średniowieczu pojawiają się w tekstach dawne formy tej odmiany, powoli ustępując miejsca nowym:
powiedać: wylewać: chować: przysięgać: znać:
1 os. ja powiedaję wylewaję chowaję przysięgaję znaję
2 os. ty powiedajesz wylewajesz chowajesz przysięgajesz znajesz
3 os. on powiedaje wylewaje chowaje przysięgaje znaje
Tak samo odmieniały się czasowniki poznawać, wyznawać, uznawać, i tylko one zachowały dawny wzór odmiany.
Prócz tego warte uwagi są średniowieczne formy 1 osoby takich czasowników jak:
znaję (dziś: znam), rostę (rosnę), kradę (kradnę), kwtę (kwitnę), tczę (tkam), żywę/żywię (żyję), kolę (kłuję), porzę (pruję)
Słowo być.
Przez całe średniowiecze słowo być zachowało odmianę archaiczną, odziedziczoną z prasłowiańszczyzny:
liczba pojedyncza: liczba mnoga:
1 os. ja jeśm 1 os. my jeśmy
2 os. ty jeś 2 os. wy jeście
3 os. on jest /jeść/je...
dida1979