Dom Wampirów The House That Dripped Blood.txt

(38 KB) Pobierz
{800}{871}"DOM WAMPIR�W"
{4000}{4092}"Znikni�cie gwiazdy filmowej"
{4150}{4171}Sier�ant Martin?
{4175}{4196}Tak.
{4200}{4271}Detektyw Holloway.
{4275}{4296}Dzie� dobry panu.
{4300}{4371}Niezwyk�e, �e chcia�o si� panu przyjecha� ze Scotland Yardu.
{4375}{4446}Tak pan my�li?
{4450}{4521}Istotnie nie chc� mi si� poszukiwa� |zaginionych gwiazd filmu.
{4525}{4571}Napije si� pan herbaty?
{4575}{4621}Herbaty te� mi si� nie chc�.
{4625}{4671}Spisa�em raport tak szybko jak tylko mog�em.
{4675}{4785}Wiem czyta�em.| Mo�e wydawa� si� prosty.
{4800}{4871}Jest przejrzysty.
{4875}{4921}Jest co�, o czym nie wspomnia�em w raporcie.
{4925}{5021}O Paulu Handersonie?|Nie o posiad�o�ci.
{5025}{5121}Nie pierwszy raz co� si� w niej wydarzy�o.
{5125}{5221}Znikni�cia?| Nie, nie zupe�nie.
{5225}{5296}Wi�c co?| Mam tu akta.
{5300}{5388}Musi pan na nie spojrze�.
{5500}{5571}Co� si� wydarzy�o 2 lata temu.
{5575}{5721}Dom by� pusty przez jaki� czas. Potem agent| pokaza� dom m�odej parze z Londynu.
{5725}{5844}Nazywali si� Hillyer. Charles i Alice Hillyer.
{6350}{6418}Dzie� dobry.
{6475}{6496}Dzi�kuje, �e przyjechali�cie.
{6500}{6569}Wi�c wejd�my.
{6725}{6796}Kto by� ostatnim mieszka�cem Kr�lowa Wiktoria?
{6800}{6871}Nie dom sta� pusty od jakiego� czasu.
{6875}{6921}Mo�e chcia�aby pani obejrze� kuchnie.
{6925}{6971}Mam nadzieje, �e jest w dobrym stanie.
{6975}{7095}O tak, mo�e nie najnowsza, ale w dobrym stanie.
{8675}{8744}"Dom �mierci"
{8875}{8971}Musi pani przyzna� maj� sw�j urok.
{8975}{9078}Nie mog� oceni�, nie widzia�am ich.
{9175}{9296}Ta kolekcja jest fantastyczna.|Kto�, kto tu mieszka� mia� serce do |literatury tak jak ja.
{9300}{9371}Jest doskona�y prawda?| Nie m�wisz powa�nie?
{9375}{9421}Powa�nie to interes dla mnie.
{9425}{9546}Kochanie| Obieca�em, �e wr�cimy do Londynu, kiedy sko�cz� ksi��k�.
{9550}{9596}A wiesz, �e potrafi� pisa� tygodniami.
{9600}{9671}Naprawd� chcesz go kupi�?
{9675}{9746}Przypuszczam, �e b�d� si� nudzi�| przez miesi�c lub dwa.
{9750}{9796}Tak. B�dzie mi si� tu dobrze pracowa�.
{9800}{9846}Jaki to rodzaj pracy? Je�li mog� zapyta�.
{9850}{9896}M�j m�� jest pisarzem, panie Stoker.
{9900}{9946}A co takiego pisze?
{9950}{9971}Horrory.
{9975}{10046}Specjalizuje si� w morderstwach.
{10050}{10128}Wyobra�a pan sobie?
{10975}{11021}Witaj, wcze�nie wr�ci�a�.
{11025}{11096}Jest po �smej.
{11100}{11146}Masz racje, zatraci�em si�.
{11150}{11196}Widz�.| Mog� przeczyta�?
{11200}{11221}Nie.
{11225}{11302}Poka�e ci.|Poka�.
{11325}{11421}Prosz�. M�wi�, �e jedno zdj�cie| jest lepsze ni� tysi�c s��w.
{11425}{11471}To Dominik.
{11475}{11521}Jest bohaterem mojej historii.
{11525}{11671}Jest odmie�cem, kryminalist�, kt�ry |uciek� z zak�adu dla ob��kanych.
{11675}{11721}Aby szuka� nowych ofiar.
{11725}{11771}�miej�c si� maniakalnie, gdy je morduje.
{11775}{11846}Czasami si� zastanawiam sk�d bierzesz swoje pomys�y.
{11850}{11921}Wygl�dam przez okno.
{11925}{11971}Dzi� rano pierwszy raz go ujrza�em.
{11975}{11996}Zaraz po tym jak wysz�a�.
{12000}{12096}Widzia�e� go?| Tylko oczami mojej wyobra�ni.
{12100}{12221}Od teraz jestem w umy�le Dominika| towarzysze mu w zbrodniach.
{12225}{12271}Zarobi du�o pieni�dzy.
{12275}{12358}Wi�c zdrowie Dominika.
{12675}{12721}Kochanie, widzia�e� kluczyki od samochodu?
{12725}{12793}Co? Tak tam.
{12825}{12846}Jak ci idzie?
{12850}{12946}Zadziwiaj�co, ju� prawie sko�czy�em.|To dobrze.
{12950}{12996}Mo�esz mnie u�ciska�.
{13000}{13129}Dominik, jest gotowy sko�czy�.| Wchodz� do jego my�li
{13175}{13306}Prawie czuj� to, co on.| To czyni go takim prawdziwym.
{13325}{13403}oraz przera�aj�cym.
{17750}{17824}Witaj, kochanie.
{17875}{17946}Co� si� sta�o?
{17950}{18021}Ja... my�la�em.. Nie wiedzia�em, �e to ty?
{18025}{18096}A kto inny mia� by by�?
{18100}{18146}G�uptasie.
{18150}{18259}Jestem wyczerpana. Zrobi� kawy, chcesz?
{21500}{21583}Kochanie, o co chodzi?
{21600}{21671}O Dominika, widzia�em go.
{21675}{21770}W wyobra�ni. Nie widzia�em go.
{21800}{21896}Poprzedniej nocy zanim wr�ci�a� z teatru.
{21900}{21946}I znowu, teraz.
{21950}{22021}Ale on jest tylko postaci� z opowiadania, nie mog�e�.| Wiem.
{22025}{22071}Ale go widzia�em.
{22075}{22121}Kochanie za ci�ko pracujesz.
{22125}{22171}Twoja wyobra�nia p�ata ci figle.
{22175}{22282}Czemu nie we�miesz sobie wolnego dnia.
{22300}{22412}Nie, nie dop�ki nie sko�cz� mojej ksi��ki
{23150}{23212}Charles.
{23325}{23394}Co si� sta�o?
{23400}{23497}To Dominik, jest tam.| Charles.
{23775}{23866}Jest tam siedzi na krze�le.
{24225}{24300}Tu nikogo nie ma.
{24325}{24429}Nie widzisz jak si� rusza, jest tam.
{24625}{24671}S�ysza�a� to?
{24675}{24721}�mieje si�.
{24725}{24800}Kochanie, prosz�.
{25100}{25146}Tosta?
{25150}{25219}Nie dzi�kuje.
{25275}{25419}Charles, musisz i�� do lekarza.| Nie mog� ko�czy mi si� termin.
{25425}{25521}Kiedy sko�cz� ksi��k�...| Nie, teraz.
{25525}{25614}Jak d�ugo my�lisz tak �y�?
{25650}{25715}No dobrze.
{25725}{25821}To jest ca�a historia doktorze. Co pan my�li?
{25825}{25969}To, co ja my�l� nie ma znaczenia.| Wa�ne jest to, co pan my�li.
{25975}{26046}Co jeszcze mog� doda�?
{26050}{26121}Dobry interes, panie Hillyer
{26125}{26196}Nie rozumiem. No w�a�nie.
{26200}{26319}Zadaniem psychiatry jest pom�c panu zrozumie�.
{26350}{26435}Ale to nast�pnym razem.
{26525}{26621}Chcia�bym widywa� pana regularnie.
{26625}{26696}Przynajmniej raz w tygodniu.
{26700}{26796}Mo�e um�wi si� pan u recepcjonistki na kolejn� wizyt�.
{26800}{26846}My�li pan, �e mo�e mi pom�c.
{26850}{26919}Postaram si�.
{27850}{27930}Nikogo tutaj nie ma.
{28350}{28419}Jak ci idzie?
{28425}{28490}Nie idzie.
{28500}{28546}My�l�, �e to przez burze.
{28550}{28656}Burza, Andrews m�wi� o burzy we mnie.
{28675}{28830}Wszystko, co wydaje si� by� w �rodku jest |projekcj� mojej wyobra�ni.
{28875}{28946}Wiesz, co mi powiedzia� na ostatniej sesji.
{28950}{29096}Powiedzia�, �e kiedy autor tworzy posta�| jest jak aktor, kt�ry gra rol�.
{29100}{29189}Tylko, �e rola si� ko�czy.
{29200}{29246}Nie powinienem dzi� wi�cej pracowa�.
{29250}{29372}Rozlu�nij si�. Przygotuj� co� ciep�ego do picia.
{29450}{29548}Lepiej?| Tak, dzi�kuje kochanie.
{30575}{30621}Odejd� ode mnie!| Widzia�em go to by� Dominik.
{30625}{30731}To nie by� Dominik!| To by�e� ty. Ja?
{30750}{30864}Tak. Sta�e� za mn�. Pr�bowa�e� mnie udusi�.
{30975}{31042}O m�j Bo�e.
{31175}{31237}Charles,
{31375}{31461}Kochanie, co my zrobimy?
{31550}{31621}Lepiej, zadzwoni� do doktora Andrewsa.
{31625}{31714}Musi ci� zobaczy� dzisiaj.
{31875}{32042}Jak m�wi�em wcze�niej, posta� autora jest odzwierciedleniem| jego osobowo�ci.
{32100}{32210}Czasem, posta� pr�buje przej�� kontrol�.
{32325}{32421}Prosz�, spr�buj si� zrelaksowa�.
{32425}{32494}Zamknij oczy.
{32525}{32596}Pos�uchaj mnie.
{32600}{32793}Uwa�asz si� za mi�ego i spokojnego cz�owieka,|kochasz �on�, ale duchowo chcesz j� skrzywdzi�.
{32925}{33041}Wyra�asz to w ten spos�b, i� tworzysz posta�
{33075}{33146}kt�ra robi to za ciebie.
{33150}{33221}Ale ta posta� jest tylko wymys�em twojej wyobra�ni.
{33225}{33304}Nie jest prawdziwa.
{33350}{33511}Jak m�wi�em wcze�niej jeste� jak aktor | kt�ry zatraca si� w swojej roli.
{33525}{33627}�yjesz z t� postaci� dzie� po dniu.
{33675}{33796}Wizualizujesz jej potrzeby, dramatyzm czyn�w|, my�lisz jej my�lami.
{33800}{33921}Tak bardzo, �e zaczynasz wierzy�, �e ona istnieje.
{33925}{33996}Ale tak nie jest.
{34000}{34154}Ale pisze o mordercach od lat| nigdy nie chcia�em by� jednym z nich.
{34225}{34349}Dlaczego nagle teraz? Nawet moja pod�wiadomo��...
{36100}{36146}Wi�c?
{36150}{36217}Jak posz�o?
{36350}{36421}Wszystkim si� zaj��em.
{36425}{36471}Kochany wiedzia�am, �e plan zadzia�a.
{36475}{36564}Teraz mo�emy odej�� razem.
{36600}{36646}M�wili, �e nigdy nie by�em dobrym aktorem.
{36650}{36721}nie musimy przejmowa� si� z�o�liwymi uwagami
{36725}{36831}nie wierzy�em w posta�, kt�r� gra�em.
{37125}{37196}Halo, - czy rozmawiam z pani� Hillyer -
{37200}{37319}Tak. - tu detektyw Happman ze Scotland Yardu -
{37500}{37596}- znale�li�my pani m�a martwego, doktor| Andrews by� razem z nim -
{37600}{37688}Halo, pani Hillyer, halo!
{37775}{37896}Policja m�wi, �e znale�li cia�o doktora Andrewsa |a Charles zosta� uduszony tak jak on.
{37900}{38021}Zgadza si� obydwoje nie �yj�,|Andrews pierwszy a potem Charles.
{38025}{38071}Ale... to by�o bardzo �atwe
{38075}{38171}�atwiejsze ni� to sobie wyobra�a�em.|Ale tego nie by�o w planie.
{38175}{38246}Celem by�o doprowadzenie Charlesa do szale�stwa.
{38250}{38321}Ale tak jest lepiej, znacznie lepiej| Nie rozumiesz b�d� szuka� zab�jcy.
{38325}{38421}By� mo�e przyjd� szuka� ciebie Richard
{38425}{38539}Richard? Nie znam nikogo o imieniu Richard.
{38575}{38655}Mam na imi� Dominik.
{39025}{39146}Znale�li�my go stoj�cego nad cia�em. �miej�cego si�.
{39150}{39196}Nie chodzi o niego, to ten dom
{39200}{39271}Dom?| Tak, jest w nim co� dziwnego.
{39275}{39346}S�uchaj sier�ancie, interesuj� mnie fakty |nie przypuszczenia.
{39350}{39371}Bardzo dobrze, Sir.
{39375}{39530}Rozwa� to, gdy dom sta� znowu pusty| przyby� do niego broker z miasta
{39600}{39675}Pan Philip Mason.
{39775}{39888}Interesuj�ce| Tak, dla odpowiedniej osoby.
{40050}{40096}Jest pan na emeryturze?| Tak.
{40100}{40171}Biznesmen?| Tak.
{40175}{40238}Rozumiem.
{40250}{40321}�ona?| S�ucham?
{40325}{40396}Czy jest pan �onaty?| Nie, nigdy nie by�em �onaty.
{40400}{40446}Przepraszam nie chcia�em by� zbyt �mia�y.
{40450}{40571}Pomy�la�em, �e mo�e panu si� nudzi� samemu| �yj�c w tym domu.
{40575}{40646}Przywyk�em do samotno�ci.| W�a�nie, dlatego tu przyjecha�em,
{40650}{40771}aby robi� rzeczy na kt�re nie mia�em czasu| gdy pracowa�em, ogrodnictwo, czytanie,
{40775}{40893}s�uchanie muzyki. O nie, nie b�d� si� nudzi�.
{44325}{44396}MUZEUM HORRORU
{46900}{46989}Jest pi�kna, prawda?| Tak.
{47075}{47146}Tak, bardzo dobra robota.
{47150}{47240}Mo�e przypomina panu kogo�?
{47275}{47346}...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin