z CHÓW I HODOWLA KONI(9).doc

(36 KB) Pobierz

Stres
 

Mocne i szybsze bicie serca, zimne, spocone dłonie, napięte i drżące mięśnie, suchość w ustach zaćmienie umysłu czy też dziwnie częste wizyty w toalecie. Każdy z nas zna te mało przyjemne uczucie i na pewno każdy kojarzy je z ważnymi wydarzeniami, którym towarzyszy stres. Przejmujesz się, że zawiedziesz trenera, rodziców, że okażesz się gorszy od innych, że się nie sprawdzisz, że coś się stanie koniowi,  nie dasz rady albo się skompromitujesz. Może nie zdajesz sobie z tego sprawy ale stres towarzyszy wszystkim i tym , którzy zaczynają i tym, którzy startują w wysokich konkursach. Tylko martwy człowiek nie czuje tego napięcia.

Skoro stres towarzyszy wszystkim w wielu życiowy ch sytuacjach musisz pomyśleć co zrobić, żeby ograniczyć jego destrukcyjny wpływ na Twoje działania. Ograniczyć dlatego, że pewien poziom napięcia jest niezbędny dla prawidłowego i skutecznego działania. Przypomnij sobie chwile, kiedy nic Ci się nie chce( czujesz się tak, gdy poziom napięcia jest za niski) nie jesteś w stanie wówczas cokolwiek z siebie wykrzesać. Musisz więc nauczyć kontrolować swój stres tak by działał motywująco.

 

Odpowiedz sobie na pytania:

1. Dlaczego się stresujesz?

2. Co się dzieje, kiedy się stresujesz?

3. Jak to wpływa na Twój przejazd?

4. Co mogę zmienić, a czego nie mogę?

 

Ad. 1

Stresujące są dwie sytuacje:

Nowe sytuacje- denerwujemy się kiedy czegoś nie znamy. Pierwsze wyjazdy na zawody, start na nowym koniu, pierwszy przejazd w wyższym konkursie. Aby pozbyć się napięcia jest tylko jeden sposób –  poznać nową sytuację ( rutyniarze mniej się stresują). Jeżeli nowych sytuacji będzie stosunkowo sporo z czasem zaczną być dla Ciebie bardziej naturalne.( startuj, jeździj na różnych koniach, w różnych miejscach) wyjeżdżaj na treningi do zaprzyjaźnionych klubów – nawiążcie współpracę z nimi na zasadzie wymiany (raz my u was potem wy u nas).oswajaj konia i siebie z nowym miejscem

Sytuacje, które nam się źle kojarzą- kolorowa przeszkoda z podmurówką, trudny element na czworoboku, który ostatnim razem skończył się porażką. Najlepszym sposobem jest przemienienie tego odczucia. Pracowanie nad danym elementem na treningach, stopniowe oswajanie się z trudnym zadaniem tak aby przestało ono nim być. Stwarzanie sytuacji podobnych do tej, która panuje na zawodach. Wywieszajcie banery, włączajcie muzykę, ustaw w domu przeszkodę z która koń miał kłopot.

 

Stres jest jak mały potworek, który atakuje to co w nas najsłabsze, do mocnych stron się nie dobiera . Powinniśmy umacniać zatem swoje umiejętnośći. Jeżeli stres nie będzie miał się czym żywić z czasem opuści nas.

 

Ad. 2.

Odtwórz sobie w głowie sytuację stresową i przypomnij sobie swoje zachowanie. Spróbuj zacząć je kontrolować a przede wszystkim nie wyżywać się na koniu.

Jeżeli chodzi o biologiczne zmiany w Twoim organizmie nie wiem, czy wiesz, ale jesteś mądrzejszy niż myślisz. Twój organizm zachowuje się  podczas sytuacji stresowej tak a nie  inaczej ponieważ szykuje się do walki, mięśnie się napinają, serce bije szybciej i pompuje więcej krwi po to byś miał większa szansę wygrać. Te częste wizyty w toalecie są po to byś był lżejszy( lżejszej osobie łatwiej jest wygrać walkę gdy jest się bardziej sprawnym). To są pozostałości po naszych przodkach, którzy aby przetrwać musieli walczyć lub uciekać a zatem być sprawniejsi od przeciwnika. My nie uciekniemy z placu konkursowego a odpowiedni poziom stresu zapewni nam odpowiednie warunki do podjęcia bitwy.

 

Ad.3

Oprócz tego, ze stres wpływa na Ciebie dobrze wiemy, że ma on też ogromny wpływ na konia. Jeżeli czujesz, że poziom stresu jest za wysoki nie nakręcaj się dodatkowo. Spróbuj nie myśleć o tym co ma być to będzie. RÓB SWOJE, to co robisz na co dzień na treningach. Nawet jeżeli na widowni pojawi się królowa Anglii – RÓB SWOJE. Przecież nikt nie wymaga od Ciebie żebyś zrobił salto na czworoboku. Masz pokazać to nad czym pracowałeś przez ostatni czas.

 

Ad. 4

Są rzeczy,  na które masz wpływ takie jak poziom Twojego wyszkolenia i wytrenowania konia, przygotowanie, pozytywne nastawienie, koncentracja. To czynniki, które musisz doskonalić codziennie, na nie masz wpływ więc wystarczy, że będziesz sumiennie pracował, wizualizował sobie przejazdy i właściwie się przygotował do zawodów. Opracuj plan zawodów, poznaj miejsce, gdzie startujesz, kolejność przejazdów, czas który musisz poświęcić na rozprężenie. Opracuj kilka planów awaryjnych, tak by w razie przesunięć nie tracić głowy.

Jeżeli chodzi o czynniki takie jak pogoda, podłoże, kolorowe banery czy przeszkody, skład sędziowski – nie masz na nie wpływu. Po co się stresować czymś czego nie zmienisz – i tak nic tym nie zdziałasz.  Całą energię skumuluj na to nad czym możesz pracować.

 

Pomyśl o tym jaki będziesz szczęśliwy jak uda Ci się dobrze pojechać. A jeżeli nie wyjdzie uświadom sobie, że sukces lepiej smakuje, ale porażka więcej uczy. Mimo, że po nieudanym przejeździe wielu z nas rzuca jeździectwo i tak po kilku dniach wsiada na konia i dalej trenuje. Porażka będzie budująca jeżeli uświadomisz sobie dlaczego Cię spotkała i jak jej uniknąć następnego razu. Przeanalizuj co się wydarzyło i jak ty się zachowywałeś. Wyciągnij wnioski i wykorzystaj je aby poprawić to co jest do poprawienia.

Sukces dlatego tak dobrze smakuje, bo trzeba na niego zapracować. Gdyby każdy go nieustannie odnosił nie byłby sukcesem!

            „Więcej potu na treningu – mniej krwi na wojnie”

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin