Sztuka przyjaźni - A. L. McGinnis.txt

(283 KB) Pobierz
Alan McGinnis



"SZTUKA PRZYJA�NI





Oficyna Wydawnicza "Vocatio" Warszawa 1991







DEDYKACJA 



Cz�owiek uczy si� zar�wno odnosz�c sukcesy, jak i ponosz�c 
niepowodzenia w bliskich kontaktach z innymi lud�mi. Osobi�cie 
nauczy�em si� wiele w obu tych przypadkach. Ksi��k� t� dedykuj� 
ludziom, kt�rzy pomogli mi odnie�� sukces, tym, kt�rzy byli moimi 
nauczycielami, doktorowi Taz Kinney'owi oraz Markusowi 
Svenssonowi. Nie tylko dlatego sp�dzamy wsp�lnie ca�e dnie, �e 
czujemy potrzeb� dyskutowania o r�nych sprawach, ale potrzebujemy 
rozmawia� ze sob� o nas samych. Opowiadam im o moich ma�ych 
zwyci�stwach i olbrzymich pora�kach. Mog� tak post�powa�, poniewa� 
oni post�puj� podobnie w stosunku do mnie. Dedykuj� t� prac� tak�e 
Dagny Svensson, Katrinie Grant, Monice Baaska, Colleon Acord. 
Ka�da z nich jest dla mnie kim� innym, ka�da te� jest kim� wi�cej 
ni� tylko sekretark�. 

Kontakty mi�dzyludzkie maj� charakter wielopokoleniowy. 
Spogl�daj�c wstecz widz�, �e wszystko, co wiem o mi�o�ci 
zawdzi�czam moim rodzicom, Alanowi i Inez McGinnis. Patrz�c za� w 
drug� stron� dochodz� do wniosku, �e moje dzieci - Sharon, Alan, 
Scott i Donna - s� dawcami mi�o�ci innego pokolenia. Ucz� si� jej 
tak�e od nich. 

Ale przede wszystkim ksi��k� t� dedykuj� Dianie, kt�ra twierdzi, 
�e jestem jej najlepszym przyjacielem, a kt�ra jednocze�nie jest 
nim z pewno�ci� dla mnie. To, �e jeste�my ma��e�stwem jest jednym 
z najwspanialszych prezent�w od �ycia. 





OD AUTORA



Na wst�pie sk�adam podzi�kowanie za przeczytanie tej ksi��ki i 
cenne na jej temat uwagi nast�puj�cym osobom: Jeffowi Hansenowi, 
Donowi i Cherry Henricks, Tricii Kinney, dr. Lee KIiewerowi, 
Allanowi McGinnis jr., Inez McGinnis, dr. Walterowi Rayowi, Bobowi 
i Suzan Ritchie, Edowi Spanglerowi, dr. Bruce'owi Thielemann, dr. 
Johnowi Todd i Karen Todd. 

Pierwszym cz�owiekiem, kt�ry powiedzia�: "to si� nadaje do druku!" 
by� David Leek, natomiast Mike Somdal interesowa� si� t� prac� od 
samego pocz�tku. 

Wyra�am wdzi�czno�� wydawnictwu Simon i Schuster za pozwolenie 
cytowania ksi��ki pt. "Jak zdobywa� przyjaci� i wp�ywa� na ludzi" 
(How to Win Friends and Influence People) Dale'a Carnegie oraz 
wydawnictwu Word Books za pozwolenie cytowania ksi��ki pt. "Ju� 
nie obcy" (No Longer Strangers) Bruce'a Larsona. 

Kolejno�� opis�w r�nych przypadk�w z mojej praktyki w poradni 
zosta�a zmieniona, a nazwiska, miejsca i szczeg�y s� odpowiednio 
inne, ze wzgl�du na konieczno�� zachowania dyskrecji. Jednak�e 
problemy opisywanych tu ludzi s� ca�kowicie prawdziwe. 





"�ycie nale�y umacnia� wieloma przyja�niami. Kocha� i by� kochanym 
to najwi�ksze szcz�cie istnienia." 

Sydney Smith 





Wspania�e nagrody przyja�ni 



Czy kiedykolwiek zastanawia�e� si� nad tym, jak to si� dzieje, �e 
pewni ludzie s� w stanie przyci�ga� do siebie innych oraz zdobywa� 
podziw i uczucia swoich przyjaci�? Niekt�rzy, czasami niepozornie 
wygl�daj�cy przyci�gaj� do siebie innych jak magnes przyci�ga 
opi�ki �elaza. Ludzie zajmuj�cy kierownicze stanowiska, kt�rym 
brakuje sukces�w maj� cz�sto wielu lojalnych przyjaci�. 

Tacy ludzie mog� by� bogaci lub biedni, bardzo inteligentni lub 
nie, lecz gdzie� w ich osobowo�ciach znajduje si� element, kt�ry 
powoduje, �e s� oni szanowani i podziwiani. Tym elementem jest 
przyja��. 

Moja praca psychologa umo�liwia mi obserwowanie wszelkich 
wsp�zale�no�ci mi�dzyludzkich. Rozmawia�em z tysi�cami ludzi o 
ich najbardziej intymnych sprawach, a obserwuj�c to, co czynili 
ci, kt�rzy odnie�li sukces w mi�o�ci, pozna�em niekt�re z ich 
sekret�w. Celem tej ksi��ki jest przekazanie tych obserwacji. 



Jak poznanie warunk�w przyja�ni mo�e uczyni� Ci� ekspertem 
bliskich stosunk�w mi�dzyludzkich 



Podczas bada� w naszej klinice odkryli�my, �e przyja�� jest 
podstaw� ka�dej mi�o�ci. Przyja�� ma te� wp�yw na inne wa�ne 
relacje w �yciu. U ludzi, kt�rzy nie maj� przyjaci� obserwuje si� 
zmniejszon� zdolno�� do prze�ywania jakiejkolwiek mi�o�ci. Maj� 
oni tendencj� do zawierania licznych ma��e�stw, zra�ania do siebie 
cz�onk�w rodziny, cz�sto te� borykaj� si� z k�opotami w pracy 
zawodowej. Z drugiej strony ci, kt�rzy nauczyli si� kocha� swoich 
przyjaci�, prze�ywaj� d�ugie i przepe�nione szcz�ciem 
ma��e�stwa, dobrze wsp�yj� ze wsp�pracownikami i potrafi� 
cieszy� si� swoimi dzie�mi. 

Wkr�tce po �mierci znanego w USA komika, Jacka Benny'ego, w 
telewizji przeprowadzono wywiad z George Burns. "Prze�yli�my 
wspania�� przyja�� przez te 55 lat - powiedzia�a. - Jack nigdy nie 
wychodzi� z pokoju; gdy ja �piewa�am, a ja nigdy nie wychodzi�am, 
gdy on gra� na skrzypcach: �miali�my si� razem, bawili�my si� 
razem, pracowali�my i jedli�my wsp�lnie. S�dz�, �e przez te lata 
rozmawiali�my ze sob� ka�dego wieczora." 

Gdyby�my nie wiedzieli nic wi�cej o tej parze, mo�na by�oby 
za�o�y�, �e nie mieli konflikt�w tak�e w innych sytuacjach 
�yciowych. Dlaczego? Poniewa� przyja�� jest modelem wszystkich 
bliskich spotka�. Podstawowymi elementami dobrego ma��e�stwa, wg 
socjologa Andrew Greeleya, s� przyja�� i seks. 

A jak przedstawia si� sprawa, je�eli chodzi o stosunki z naszymi 
rodzicami i dzie�mi? Henry Luce, za�o�yciel Time Life Inc., mia� 
prawdopodobnie wi�kszy wp�yw na literatur� i opini� �wiatow� ni� 
jakikolwiek inny wydawca. Jego czasopisma czyta ponad 13 milion�w 
ludzi, a ich mi�dzynarodowe wydania docieraj� do 200 kraj�w. 
Zbudowa� on nie tylko imperium finansowe, ale tak�e 
zrewolucjonizowa� wsp�czesne dziennikarstwo. 

Luce by� synem misjonarza w Shantung w Chinach i cz�sto wspomina� 
swoje ch�opi�ce lata. Wieczorami chadzali na d�ugie spacery, a 
ojciec rozmawia� z nim jak z doros�ym cz�owiekiem. Problemy 
zarz�dzania szko�� i pytania filozoficzne zajmuj�ce ojca by�y 
g��wnymi tematami ich dyskusji. "Traktowa� mnie jak r�wnego sobie" 
- m�wi� Luce. Ich wi� by�a silna, poniewa� byli przyjaci�mi i 
zar�wno ojciec, jak i syn "�ywili si�" tym zwi�zkiem. 



Dlaczego kobiety maj� wi�cej przyjaci� 



"Czy masz kogo� bliskiego? - spyta�em. - Czy istnieje kto�, komu 
mo�esz powiedzie� wszystko?" Ona by�a now� pacjentk�, za�aman� 
rozwodem, a ja pr�bowa�em okre�li�, czy mo�na j� podda� 
psychoterapii. "Ale� tak - odpowiedzia�a �ywo. - Bez niej nigdy 
nie przebrn�abym przez to wszystko. Jest co prawda o 26 lat 
starsza ode mnie, ale opowiadamy sobie o naszych najwi�kszych 
tajemnicach. Jeste�my prawdziwymi przyjaci�kami." 

Ta kobieta jest szcz�liw� kobiet�. Po godzinie stwierdzili�my 
wsp�lnie, �e dop�ki ma powiernic�, nie potrzebuje si� martwi�. 
Dlaczego tego typu przyja�nie s� tak rzadkie w�r�d m�czyzn? 
Oczywi�cie z powodu r�nych uwarunkowa�. W naszym spo�ecze�stwie 
m�czyznom nie wolno dotyka� si�, z wyj�tkiem podawania r�ki przy 
powitaniu. Dick i Paula McDonald, wsp�cze�ni pisarze ameryka�scy, 
wyja�niaj� ten fenomen nast�puj�co: 



"Wi�kszo�� m�czyzn nie ma poj�cia o sztuce intymno�ci, ani wzor�w 
do na�ladowania. Ma�e dziewczynki mog� i�� do szko�y trzymaj�c si� 
za r�ce, podtrzymywa� si� podczas jazdy na �y�wach, bra� si� w 
obj�cia i p�acz�c m�wi�: Jeste� moj� najlepsz� przyjaci�k�. 
Potrzebuj� ci�. Kocham ci�. Mali ch�opcy nie o�mieliliby si� tak 
post�powa�. Olbrzymia czarna chmura homoseksualizmu zawsze wisi 
nad ich g�owami, a jej niszczycielska si�a dzia�a od najm�odszych 
lat. Pedzio - jest s�owem, kt�rego tak bardzo boj� si� mali 
ch�opcy i to w�a�nie wp�ywa na ich zachowanie w stosunku do innych 
m�czyzn, kt�rzy mogliby zosta� ich przyjaci�mi." 



Ostatecznie ma to, oczywi�cie, wp�yw na zachowanie m�czyzny w 
stosunku do kobiet, kt�re spotyka w �yciu. 

Zapytano kiedy� kilku spo�r�d najwybitniejszych psycholog�w i 
terapeut�w ameryka�skich, ilu m�czyzn ma prawdziwych przyjaci�. 
Ponure odpowiedzi brzmia�y: "Zbyt ma�o". Zazwyczaj oceniano t� 
liczb� na 10%. Richard Farson, profesor z Instytutu Psychologii 
Humanistycznej w San Francisco, powiedzia�: "Miliony ludzi w 
Ameryce nie ma w swoim ca�ym �yciu nawet jednej chwili, w kt�rej 
mogliby si� wewn�trznie obna�y� i podzieli� z kim� innym swoimi 
g��bszymi uczuciami." 

Poniewa� bardzo niewielu m�czyzn mo�e sobie pozwoli� na luksus 
otwarto�ci i s�abo�ci, nie zdaj� wi�c sobie nawet sprawy z pustki 
w ich �yciu emocjonalnym. Kr�tko m�wi�c, nie wiedz� ile trac�. 

Na podstawie niedawnych bada� brytyjski socjolog, Marion Crawford 
stwierdzi�, �e kobiety i m�czy�ni w �rednim wieku definiuj� 
przyja�� za pomoc� znacznie r�ni�cych si� determinant�w. W 
przewa�aj�cej wi�kszo�ci przypadk�w kobiety m�wi� tu o zaufaniu i 
powiernictwie, podczas gdy m�czy�ni okre�laj� przyjaciela 
(przyjaci�k�) jako kogo�, z kim "chodz�" lub "osob�, kt�rej 
towarzystwo lubi�". Na og� przyja�nie m�czyzn dotycz� 
dzia�alno�ci zawodowej, natomiast przyja�nie kobiet dzielenia si� 
z drug� osob� problemami i sprawami dnia powszedniego. M�czyzna 
m�wi "m�j bardzo dobry przyjaciel" o osobie, z kt�r� od czasu do 
czasu gra w tenisa, lub kt�r� dopiero co pozna�. Ale czy s� oni 
naprawd� przyjaci�mi? Raczej nie. 

Jak wyja�nia Paula McDonald, m�ode kobiety bior� sobie to wszystko 
bardzo do serca i s� wybredne. "S�dz�, �e wi�kszo�� kobiet szuka 
dzi� czu�ych m�czyzn - m�wi Lynn Sherman - i naprawd� nie ma 
r�nicy, czy potrafi on podnie�� tapczan jedn� r�k� czy dwiema. 
Uwa�am, �e wi�kszo�� kobiet pragnie znale�� raczej m�czyzn� - 
przyjaciela." 



Introwertyzm nie jest z�� cech� 



Kiedy zach�cam kogo� do po�wi�cenia si� przyja�ni, nie twierdz�, 
�e nale�y by� ekstrawertykiem. Niekt�rzy ludzie s�dz�, �e ich 
g��wnym problemem jest nie�mia�o��. 

Kt�rego� wieczora sta�em z pewnym neurochirurgiem przy oknie i 
patrzyli�my, jak zapalaj� si� �wiat�a miasta. Nie by�o mu �atwo 
zacz�� rozmow�. W ko�cu wzi�� g��boki oddech, jak cz�owiek 
zamierzaj�cy wskoczy� do basenu z zi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin