Z FRANCISZKIEM DO CHRYSUSA.doc

(170 KB) Pobierz
Z FRANCISZKIEM DO CHRYSUSA

 

 

Z FRANCISZKIEM DO CHRYSUSA

 

Ja Franciszek – syn ziemi Umbryjskiej – żyłem bowiem od zawsze wraz z całym ludem tej ziemi.

Utożsamiałem go ze słodyczą oliwkowych gajów, z zadziwiającym pięknem krajobrazów, ze światłem wszędzie rozproszonym, słodkim i przenikającym.

Kim był Bóg dla mnie?

Trudna odpowiedź mogę jednak powiedzieć od razu i wyraźnie, że Ten, który stał się dla mnie Bogiem wdzierał się teraz we mnie.

Rozumiałem, że ON mnie szukał i posyłał przed sobą stworzenia jako swoich cudownych posłańców, niebieski błękit, ośnieżone szczyty, świstaki, goryczki; całe piękno i radość gór, tylko jedna gałązka którą nas Stwórca dotyka.

A całe drzewo przyrody a miłość a sam Syn Boży z nami a Duch Święty, wieczna wiosna stworzenia.

O Boże! Jak Ci mamy dziękować. Czułem, że chciał do mnie przemawiać. Powtarzałem zatem :

 

          „ CO CHCIESZ PANIE ABYM UCZYNIŁ ”

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin