Pracujmy nad naszą przyjaźnią.doc

(109 KB) Pobierz

 

Pracujmy nad naszą przyjaźnią

Ten, kto ma oblubienicę, jest oblubieńcem; a przyjaciel oblubieńca, który stoi i słucha go, doznaje najwyższej radości na głos oblubieńca. Ta zaś moja radość doszła do szczytu.

(J 3,29)

Drogie dziecko!

 

Czy przypadkiem nie wydaje ci się, że czasami traktujesz Mnie bardziej jak automat niż jak przyjaciela? Kiedy się ze Mną spotykasz, abym dał ci to, czego chcesz, dorzucasz do modlitwy prośby jak monety do skarbonki.

Wyobraź sobie, że podczas obiadu z przyjaciółką traktowałaś ją tak jak Mnie. Zanim się z nią przywitałaś, zaczęłaś jej mówić o tym, co chcesz, aby dla ciebie zrobiła: podwoziła dzieci do szkoły, odebrała pranie i tak dalej. Ona mogłaby się poczuć urażona.

Moja córko, jesteśmy przyjaciółmi. Czy nie możemy się spotkać na chwilę, zanim dasz Mi swoją listę zleceń? Tak wieloma sprawami chcę się z Tobą podzielić.

Twój Ojciec, Bóg

 

Pilnuj ogrodu

Z całą pilnością strzeż swojego serca, bo życie tam ma swoje źródło.
(Prz 4,23)

 

Moja córko!


Przypuśćmy, że uprawiasz piękny ogród warzywny. Delikatna sałata, chrupiąca pietruszka, dojrzałe pomidory są gotowe na żniwo. Kiedy jednak decydujesz się zerwać swoją pierwszą świeżą sałatę, zauważasz, że rodzina królików pożywiła się Twoimi warzywami. Czy nie postanawiasz zbudować płotu, aby trzymać je z dala od swoich upraw?
Twoje serce jest jak ten ogród. Wszystko, co zdrowe i dające życie, może w nim rosnąć i rozkwitać. Lecz jeżeli nie zbudujesz ochronnego ogrodzenia, piękne owoce będą kusić intruzów, a plony twojego serca będą narażone na zniszczenie. Strzeż więc ogrodu swego serca murem Mojej prawdy.
Pan Żniwa, Bóg

Zgłoś jeśli naruszono regulamin