Ja jestem dobrym Pasterzem

     Naprzeciwko mego biurka, na ścianie wisi obraz Dobrego Pasterza. Taki mały w surowej, drewnianej ramie, taki skromny i prosty... ale jakże głęboki... Jest na nim Pasterz trzymający małą owieczkę, którą wyplątał z ciernistego krzaku...

     Boże, ilekroć patrzę na ten obraz to widzę tam siebie, jestem tam jako ta owieczka, zlękniona, zagubiona, poraniona ciernistym krzakiem... a Ty, Panie z taką troską i delikatnością wyplątujesz mnie z... mych trudności, obaw, lęków, bierzesz mnie w swe ramiona i uciszasz mój płacz. Jak dobrze być w Twych ramionach... Panie, ten krzak był tak gesty, nie dałabym rady sama z niego wyjść, a trafić jeszcze do Twego stada, gdzie czyha tyle złego po drodze, to dla mnie za dużo. Dobrze Panie, że mnie odnalazłeś, że się o mnie tak troszczysz. A ja tak ciągle Ci uciekam, tak jak małe dziecko, ciekawe wszystkiego, ciekawa co kryje się w tej gęstwinie... i łażę tam, Boże nie powinnam już, już tak wiele razy mnie ratowałeś, obiecałam, ...że nie pójdę, ...że nie ucieknę.... a uciekam... Boże pomóż mi już nie uciekać, proszę...

     Boże jesteś taki dobry, opiekuńczy, masz anielską cierpliwość do mnie, a ja ją tak często wystawiam na próbę... Ale Ty mnie kochasz, i zrobisz dla mnie wszystko, nawet oddałeś za mnie swe życie. Każdego dnia idziesz ze mną drogą, drogą którą już przebyłeś sam... i wiesz co mnie na niej czeka, ale nie zdradzasz żadnych szczegółów naszej wędrówki... "Bóg nie karze nam iść żadną drogą, której by On sam nie przemierzył i na której by nie szedł przed nami." - Dietrich Bonhoeffer Idziemy... Ty, jako Pasterz, a ja, jako Twa owieczka, która bardzo jest ciekawa świata, ...tylko, że tak często trafia tam gdzie nie powinna, często dotyka ...dna. ...ale wraca, często poraniona, skrzywdzona, ale wraca i z pokorą prosi o przebaczenie, ...i je otrzymuję.

     Boże, ja tak nie chcę już odchodzić od Twego stada, nie chcę się już gubić, chcę być tak blisko. Wiem, że to, co ma większą wartość, ma też wyższą cenę... i nie może być inaczej. I nigdy nie dowiem się przed czym uchroniła mnie trudniejsza droga, i nie sprawdzę przed czym - moim bólem ocaliłam tych, których kocham... Tylko jedno wiem, że ja ocalałam, bo jest przy mnie Dobry Pasterz... i niczego więcej mi nie braknie...

Odpust cząstkowy - jest to częściowe darowanie człowiekowi przez Boga kar doczesnych.