Tragiczny wypadek na drodze krajowej nr 14 w Złoczewie. W wyniku zderzenia Audi A6 z koparką zginął 32-letni kierowca samochodu osobowego.
Do wypadku doszło w środę kilkanaście minut po godzinie 22. Rozpędzone Audi jadące od strony Sieradza uderzyło w tył prawidłowo jadącej koparki (pojazd był oświetlony, na dachu miał migającego "koguta"). Kierowca osobówki zginął na miejscu. Kierujący koparką wypadł przez przednią szybę. 28-latek z urazami nóg i obojczyka trafił do sieradzkiego szpitala. Policjanci na razie są powściągliwi w udzielaniu jakichkolwiek informacji. Trudno powiedzieć teraz, jaka była przyczyna. Na pewno w grę wchodzi nadmierna prędkość i nieprawidłowe wyprzedzanie. W tym miejscu jest ograniczenie prędkości do 50 km/h. Kierowca Audi na pewno nie jechał z taką prędkością - mówi Janusz Grdeń z sieradzkiej drogówki.Przyczyną wypadku była prawdopodobnie brawura 32-latka. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca Audi próbował wyminąć jadącą koparkę. Z przeciwnej strony jechał jednak bus. Kierujący Audi chcąc uniknąć czołowego zderzenia, wrócił na swój pas jezdni, jednak jechał tak szybko, że nie zdążył wyhamować przed koparką. Pędzący samochód z ogromną siłą uderzył w tył kilkunastotonowej maszyny. Prawdopodobnie kierowca osobówki jechał bez pasów, ale to wyjaśni policyjne dochodzenie.KM
bartosz.sabina