{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {1}{75}The.Constant.Gardener.DVDRip.XviD-DiAMOND {111}{211}Tekst: djdzon {226}{298}Synchro do wersji:|Henry McRobert {473}{546}{y:i}Dzi�kuj�, Arnoldzie.|{y:i}Poradz� sobie. {592}{666}{y:i}Ale wci�� nie rozumiem, dlaczego|{y:i}nie mo�ecie poczeka� par� tygodni. {667}{712}{y:i}Po co lecie� a� do Loki? {713}{818}{y:i}Na przem�wienie Grace Makangi.|{y:i}Ona nie przyjedzie do Nairobi. {819}{869}{y:i}Rozumiem. {870}{942}{y:i}Nie przejmuj si�, skarbie.|{y:i}Nie wyje�d�amy na wieki. {943}{1003}No, dobrze. {1032}{1090}- Za gor�co, �eby tu sta�.|- Skoro tak m�wisz. {1135}{1184}- Cze��.|- Cze��, Arnoldzie. {1243}{1314}- Ponios� ci torb�.|- Dzi�kuj�. {1315}{1363}Pa, skarbie. {1364}{1422}Do zobaczenia za par� dni. {3616}{3688}BRYTYJSKA WYSOKA KOMISJA {3783}{3833}Sandy, przyszed�. {4340}{4424}Prosz� wej��. Cze��, Sandy.|Przy�apa�e� mnie na obijaniu si�. {4448}{4528}- U Glorii dobrze?|- W porz�dku. {4529}{4578}Tessa si� nie odzywa�a? {4579}{4666}Nie, polecia�a na p�noc|z Arnoldem Bluhmem. {4708}{4774}Stary, m�g�by� przesta�|na chwil�? {4806}{4854}Co� nie tak? {4855}{4920}Nie m�wi�a, �e b�dzie|wraca�a samochodem? {4921}{4968}Z Loki? {4969}{5071}Znaj�c Tess�, nie zdziwi�bym si�,|ale oby nie. Niebezpieczny kraj. {5072}{5119}O co chodzi, Sandy? {5120}{5232}Dostali�my zawiadomienie...|Bia�a kobieta, czarny kierowca. {5299}{5398}Znalezieni dzisiaj rano|na po�udniu jeziora Turkana. {5399}{5473}Martwi. Zamordowani. {5574}{5630}My�lisz, �e to mo�e by� Tessa? {5631}{5738}Wynaj�li kolorowego kierowc�|w Loki i udali si� na wsch�d. {5772}{5824}Noc sp�dzili w Lodwar. {5953}{6016}W jednym pokoju, Justin. {6062}{6129}Ten czarny to nie Arnold Bluhm. {6167}{6218}Niezmiernie mi przykro. {6369}{6419}Jak bardzo s� tego pewni? {6447}{6498}Nie wygl�da to dobrze. {6816}{6887}To... {6888}{6942}dobrze, �e mi powiedzia�e�. {7005}{7055}Musia�o by� ci trudno. {7349}{7447}{y:i}Dyplomacja, dlatego te�,|{y:i}jak ju� ukazywali�my, {7448}{7571}jest w�a�nie map�|i znacznikiem cywilizacji, {7572}{7684}wskazuj�c� narodom|najbezpieczniejsz� drog� {7685}{7752}przez kraj obfituj�cy|w zagro�enia. {7753}{7780}Koniec. {7781}{7913}Sir Bernard Pellegrin prosi�,|bym przekaza� jego wyrazy �alu, {7914}{7991}i� nie m�g� wyg�osi�|swojego odczytu osobi�cie. {7992}{8070}I dzi�kuj� w moim w�asnym|imieniu za pa�stwa uwag�. {8071}{8108}Dzi�kuj�. {8168}{8221}Przepraszam. Przepraszam. {8222}{8276}- Tak? S�ucham?|- Prze... Przepraszam. {8277}{8389}Jedno pytanie. Zastanawiam si�,|jakiej mapy u�ywa Wielka Brytania, {8390}{8485}skoro ca�kowicie ignoruje ONZ|i postanawia zaatakowa� Irak? {8486}{8549}Czy mo�e my�li pan, {8550}{8680}�e dyplomatycznie jest by�|pos�usznym wobec mocarstwa {8681}{8792}i grzecznie wzi�� udzia�|w powt�rce z Wietnamu? {8857}{8972}C�, nie mog� m�wi�|za Sir Bernarda... {8973}{9043}My�la�am, �e dlatego|pan tu przyjecha�. {9044}{9128}Dyplomaci s� tam,|dok�d ich wysy�aj�. {9129}{9181}Tak jak Labradory. {9237}{9296}My�l�, �e Sir Bernard|nie mia�by w�tpliwo�ci, {9297}{9386}�e gdy negocjatorzy|s� wyczerpani, to... {9388}{9486}Wyczerpani? Panie Quayle,|oni wcale nie s� wyczerpani. {9487}{9589}Po prostu k�ad� si�|czo�gom na drodze. {9590}{9674}Powiedzmy sobie szczerze,|ca�e 60 lat zaj�o nam {9675}{9789}zbudowanie mi�dzynarodowej|organizacji o nazwie ONZ, {9790}{9839}kt�ra mia�a unika� wojny, {9840}{9908}a teraz sami j� wywo�ujemy,|bo ko�czy si� benzyna. {9910}{9942}Usi�d�, Tesso, na lito�� bosk�! {9943}{9996}Zaczekajcie chwil�.|Pos�uchajcie go. {9997}{10072}My�l�, �e pani ma racj�.|Zagraniczna polityka kraju {10073}{10132}nie powinna by� narzucana|przez osobiste interesy. {10134}{10206}To bzdury. To bzdury.|Musicie wzi�� odpowiedzialno��. {10207}{10331}Zap�acili panu za przeproszenie|w imieniu tej �a�osnej Brytanii. {10332}{10414}Dlaczego spalili�my swoje|dyplomatyczne referencje {10415}{10510}i dlaczego zabijamy|tysi�ce niewinnych ludzi {10511}{10578}za marne bary�ki z rop� {10579}{10633}i okazj� na zdj�cie|na trawniku Bia�ego Domu? {10634}{10683}Dlaczego? {11321}{11397}- Wszystko dobrze?|- Tak, dzi�ki. {11444}{11531}- By�a� bardzo odwa�na.|- Nie, by�am nieuprzejma. {11532}{11648}- �le si� zachowa�am...|- Bardzo ci� to wci�gn�o. {11649}{11703}Tak mi wstyd. Przepraszam. {11704}{11757}- Niepotrzebnie.|- Bardzo mi przykro. {11873}{12003}Wielkie dzi�ki.|Stara�e� si� mnie broni�. {12004}{12091}- Bardzo s�abo.|- Nie, po prostu ja... {12092}{12142}To by� nudny odczyt. {12143}{12191}Fakt, ale pomimo tego|nie powinnam by�a... {12192}{12268}Mo�e postawi� ci kaw�? {12269}{12334}- Jestem ci winna drinka.|- Mo�e by�. {12335}{12401}- Jestem Justin, tak w og�le.|- Tessa. Co s�ycha�? {12402}{12451}- Bardzo mi mi�o.|- Bardzo mi mi�o. {12452}{12525}Jeste� troch� straszna,|ale to nie twoja wina. {12526}{12642}To by�y straszne pierdo�y,|wi�c dobrze zrobi�a�. {12643}{12722}Musz� przyzna�,|�e si� denerwuj�. {12723}{12782}Ja te�. T�dy. {12783}{12845}Wejd�. {12846}{12906}Tak, prosz�. Oczywi�cie. {12907}{12977}Dzi�kuj�. Musisz poprowadzi�. {12978}{13026}Prosto i w lewo. {13286}{13336}Wiercisz si�. {13891}{13965}- Dzi�kuj�.|- Za co? {13966}{14072}Za... ten wspania�y dar. {14073}{14127}Ale jestem hojna. {14166}{14216}Nie, ja... {14446}{14523}- Wiesz, o czym m�wi�.|- Wiem, wiem. {14524}{14606}Przy tobie czuj� si� bezpieczna. {14607}{14680}Wyobra�am sobie ciebie,|jak mia�a� 6 lat. {14681}{14730}Jak prowadzisz rewolucj�. {14731}{14787}Nie, by�am zwyczajna. {14788}{14837}Justin, za�� to. {14908}{14970}Pan Quayle? Prosz�. {15597}{15647}Prosz�. {16215}{16266}Zna pan t� pani�? {16391}{16457}Tak, to... {16458}{16518}To moja �ona, Tessa. {16783}{16833}Sandy. {16931}{17004}Chod�. {17896}{17931}Tessa. {17966}{18024}Bo�e, co za niespodzianka. {18075}{18119}Jak wesz�a�? {18120}{18168}We� mnie ze sob� do Afryki. {18169}{18240}Co?|Mam ci� zawin�� w dywan? {18241}{18290}- Ukry� w skrzyni z herbat�?|- Bardzo zabawne. {18291}{18362}B�d� ci� musia� przemyci�|jako dobro zakazane. {18363}{18423}Nie mog� o tobie m�wi�. {18424}{18493}Mog� umie�ci� ci� w jednym|z tych pude� z ro�linkami. {18494}{18596}By�oby ci bardzo wygodnie,|owini�tej w ma�y kawa�ek... {18597}{18653}Podpisa�bym ci�. "Tessa." {18687}{18737}M�wi� powa�nie. {18836}{18895}W�a�nie widz�. {19000}{19104}W jakim miejscu powinienem|ci� zabra� do Afryki? {19105}{19229}Wszystko jedno. Mog� by�|twoj� �on�, kochank�... {19230}{19297}Za du�y wyb�r. {19351}{19402}C�... {19443}{19511}- Mi�o mi...|- Nie. Nie. {19512}{19607}- Justin, nie m�w tego zdania.|- Przepraszam. Przepraszam. {19608}{19665}Przepraszam. {19666}{19726}Tak czy nie? {19727}{19802}Ledwo si� znamy. {19803}{19847}Mo�esz mnie pozna�. {19848}{19913}Pozna� ci�? {20045}{20111}Tak czy nie? {20112}{20166}W takim razie... {21335}{21369}Co to jest? {21383}{21417}AIDS? {21426}{21453}AIDS? {21499}{21543}Mamo, wybacz. {21544}{21567}Mamo? {21583}{21640}Mamo. Kto jest twoj� mam�? {21645}{21666}Tato, prosz�. {21670}{21713}Id�cie. Nie rozsiewajcie tego. {21779}{21851}Prezent. {21852}{21912}Dzi�kuj�. {21913}{21977}Dzi�kuj�. {22007}{22084}Dzi�kuj� bardzo. �liczne. {22085}{22156}- Hej.|- Arnold. {22254}{22280}�adne. {22281}{22337}- Prawda, �e �liczne.|- Tak. {22338}{22406}Zrobili to dla mnie. {22511}{22545}Zosta�. {22547}{22594}Niech b�dzie jak dawniej. {23321}{23388}Panie Bluhm! {23418}{23473}Ostro�nie. {23494}{23564}Z�ap mnie za r�k�. {23658}{23724}Co jej da�e�, Arnoldzie? {23725}{23803}Newerapin�. Klinika rz�dowa|znowu jej nie mia�a. {23804}{23855}- Jomo.|- Tak, Mamo Tesso? {23856}{23918}Zrobi�e� sobie test? {23919}{23968}- Nie.|- Jomo. {23969}{24031}Je�li ona ma HIV,|to ty te� mo�esz mie�. {24032}{24079}Doktorze Bluhm,|musz� ju� jecha�. {24080}{24132}- Porozmawiamy p�niej.|- To zajmie ci 10 minut. {24133}{24227}Woodrow nie lubi sp�nie�.|B�d� mia� k�opoty. Do widzenia. {24431}{24479}Jezu! {24480}{24544}Nie powinna� b��ka� si�|w taki upa�. {24545}{24617}Arnold, nie dramatyzuj.|Jeste� taki sam jak Justin. {24618}{24684}Gdyby� by�a moj� �on�,|przywi�za�bym ci� do ��ka. {24685}{24743}I co wtedy, doktorze? {24744}{24792}To ju� inna historia. {24793}{24858}No, powiedz. {25869}{25950}Teraz, po raz pierwszy, {25951}{26020}badamy nowe terytorium. {26021}{26106}Oto nowe odkrycie... {26107}{26175}s�awnego biologa morskiego, {26176}{26224}Jacquesa Cousteau. {26225}{26282}Podgl�dacz z ciebie. {26283}{26353}Fantastycznie. {26354}{26407}Schodzimy ni�ej i ni�ej. {26408}{26461}Co my tu mamy? {26524}{26628}- Wytrzyj j�.|- Zachowam to odkrycie dla potomnych {26629}{26723}i podziwiania nowego|cz�owieka w �rodku. {26724}{26777}Id� j� wytrze�. {26778}{26850}Nie umiem. Do komputer�w|mam dwie lewe r�ce. {26874}{26955}Wybacz, ale zachowam|to sobie. Jest cudne. {26956}{27039}- Sprawdzisz, od kogo to?|- Jasne. {27156}{27259}Co robi�a� z Bluhmem w niedzieln� noc|w Hilton w Nairobi? Czy Justin wie? {27317}{27372}Czy Justin wie? {27376}{27445}- Co to?|- Co? {27446}{27507}E-mail. {27508}{27557}To... {27558}{27612}�mie�. Jaka� reklama. {27613}{27696}- Czego?|- Hotelu Hilton w Nairobi. {27697}{27753}Piersi mnie bol�. {27776}{27834}M�g�by�... {27835}{27907}Oferta weekendowa. {27908}{27999}- Dwie noce w cenie jednej.|- Dw�ch go�ci w cenie jednego. {28035}{28109}Kochanie, m�g�by� pom�c? {28110}{28159}Ju� id�. {28703}{28826}Skarbie, chcia�abym, �eby�|powiesi� to na �rodku. {28827}{28895}- Tutaj?|- Tak. {28896}{28950}Wi�c... {28951}{29004}Tutaj. {29005}{29054}- Co o tym s�dzisz?|- Dla mnie boskie. {29055}{29103}- Strasznie popl�tane.|- Nie, nie, nie. {29104}{29153}M�wi�em o weekendzie w Hilton. {29154}{29216}- Dla mnie zbyt jaskrawy.|- Czy�by? {29217}{29312}Nie wiedzia�em.|Nigdy tam nie by�em. {29313}{29408}Ja raz by�am. Razem z Arnoldem|mieli�my si� tam z kim� spotka�. {29456}{29516}Tak sobie pomy�la�em... {296...
pedagog107