gnoza.pdf

(88 KB) Pobierz
Powszechna Encyklopedia Filozofii (wersja dla WWW)
PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu
Tre±¢gnozy
Wpływgnozy
GnozawXXw.
GNOZA (gr.gn sic[gnosis]—poznanie,wiedza)—wiedzaoBo»ychtajem-
nicachzastrze»onadlapewnejelity(definicjazaproponowananakongresie
wMessyniew1966).
G.jestfenomenemwhistoriireligii,aletak»ewhistoriiduchowo±ciipolity-
ki;jestswoist¡form¡religijno±cialboruchemreligijnymczytendencj¡wramach
danejreligijno±ci.Jakowiedzadlawybranychł¡czysi¦zpoj¦ciemtajemnicy
istajesi¦swoistegorodzajureligijnymsamopoznaniemirozumieniem±wiata.
Dog.odwołuj¡si¦wszelkiepostaciewiedzytajemnej(hermetyzm,astrologia,
nowo»ytnaezoteryka,ruchNewAge,wolnomularstwo).Wszerszymznaczeniu
gnostyckimimo»nanazwa¢wszelkiepogl¡dy,którewiedz¦ofaktach(naukow¡,
filozoficzn¡)ł¡cz¡zpogl¡damipozanaukowymiwuj¦cie„cało±ciowe”,którema
by¢„prawdziw¡wiedz¡”(np.gnostycyzPrinceton).
Wodniesieniudopolityki,g.oznaczacało±ciow¡,totaln¡doktryn¦poli-
tyczn¡,totalitaryzm.Wuj¦ciucało±ciowymzakładarównocze±nieosi¡gni¦cie
indywidualnegozbawienia,osi¡gni¦ciewewn¦trznejwolno±cioduwarunko-
wa«zewn¦trznych,od±wiata.Wrogienastawieniedo±wiata,pesymizm,pro-
testwobeczastanegoporz¡dkuokre±lapodstawowetendencjeg.,aleniejejhi-
storyczneuwarunkowania.Najszerzejuj¦tag.toka»debezkrytyczneprzyj¦cie
jakiej±prawdydowierzenia,przekonanie,któreniepotrzebujezewn¦trznych
dowodów.
Poj¦cieg.zawartejesttak»ewprze±wiadczeniu,któreł¡czysi¦z„eli-
tarnym”przeznaczeniem,dost¦pnymludziomwybranym;g.ł¡czysi¦wtedy
zokultyzmem,ezoteryzmem.Gnostyckimis¡pogl¡dyzwi¡zanezdualizmem
ocharakterzemetafizycznym(manicheizm)alboocharakterzedewolucyjnym
(gnostycyzm),którynegatywnieoceniaistnienie±wiataiprzebywaniaczło-
wiekawciele.
Tre±¢gnozy. Gr.słowo„gn sic”,po±wiadczoneodczasówHeraklita,
oznaczałonajpierwsamaktpoznania,rozumienia,nast¦pnietre±¢poznania,
przedmiottegoaktu.OdczasówPlatonag.oznaczałanietylkoumysłowe
uj¦ciewgdanejteoriipoznania,alejednocze±nieogl¡d,wizj¦izjednoczenie
zpoznawanymprzedmiotem.PoznawanyjestprzedewszystkimBóg—takie
uj¦cieł¡czyg.zwszelkiegorodzajuteozofi¡.Przedmiotemg.mo»eby¢
tak»epoznanie,któregoudzielaBóg,czylidoznanieido±wiadczenie,które
wzwi¡zkuzBogiemotrzymujeczłowiek.Wtymsensieg.zbli»asi¦do
terminologiizzakresumistyki.Mo»liwo±¢poznaniatajemnicBogaoznacza
wybranieczłowieka,zaliczeniegodoelity.Poznanietakiemaznaczeniedla
istnieniaczłowieka,jestpodstaw¡wła±ciwegodziałania.Zmy±liplato«skiej
wywodzisi¦równie»uj¦cieg.jakoprzypominaniesobiepierwotnejwiedzy,
awi¦ciusiłowaniepowrotudopierwotnegostanu.G.wyznaczawówczas
cel»ycia,jakimjestupodobnieniesi¦doBoga,powrótzwielo±cidojedno±ci,
zdozna«zmysłowychkuduchowemupoznaniu.Antyczna,plato«skazasada
„równypoznajerównego”,ł¡czyprzezprzymiotnik„boski”człowiekaiBoga,
gnoza
1
PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu
ajednocze±niewskazujena±rodekpoznania,czylinabosk¡g.Poj¦cieg.poza
filozofi¡plato«sk¡,wsensie„teoriiogl¡du”,znajdziemytak»euArystotelesa,
epikurejczykówistoików.Wczasachhellenizmurozpowszechniłsi¦pogl¡d,
»eg.jestnietylkoowocemwysiłkuludzkiego,aletak»edaremLogosu
bo»ego,Rozumu,któryzamieszkujew±wiecie.Zachowuj¡cpierwotnybrak
wyra¹negorozró»nieniami¦dzyreligijnymafilozoficznymuj¦ciem,g.wokresie
hellenistycznymcorazbardziejwypełniałasi¦tre±ci¡religijn¡.
Warto±¢g.widocznajesttak»ewtradycji»ydowskiej.Wgr.tekstachST,
wksi¦gachm¡dro±ciowych,„poznanieBoga”pozwalaczłowiekowinawła±ci-
wysposób»yciaidziałania.Poj¦cieg.wgr.pismachST(tak»ewNT)odzie-
dziczyłotre±¢starotestamentaln¡.G.rozwin¦łasi¦wjudaizmietalmudycznym,
zwł.wmistyce„tronuBoga”(„merkawa”).Tendencjepó¹negojudaizmu,zwł.
ocharakterzesynkretycznym,mo»naokre±li¢jakopregnoz¦.Brakwniejistot-
negodlag.przeciwstawienia±wiataiBoga.Takatre±¢starotestamentowag.
najwyra¹niejdoszładogłosu,gdyg.(cz¦stojako p gnwsic[epígnosis])wNT
oznacza„uznanie”,„przyj¦cie”Boga,atak»ewskazujenadost¦pdotajem-
nicBoga(Kol2,2),wczymzachowujepewienezoterycznyaspekt,gdy»nie
jestdost¦pnadlawszystkich.WListach±w.Pawłaznajdziemytak»ekrytycz-
neu»ycieterminu„gnoza”(2Kor13,5;1Kor8,2b—ironiczneokre±lenie
przeciwgnostykom).W±wietleListów±w.Pawła,g.mo»naosi¡gn¡¢wpełni
dopierowstaniezbawionym.„By¢poznanymprzezBoga”(Ga4,9)oznacza
by¢zbawionym.Cz¦±ciowydost¦pdog.eschatologicznejdajepoznanieJezusa
(2Kor4,6),udziałwJegocierpieniuigłoszeniegoprzezapostołów(tam»e,
2,14).WListachPawłowychiPasterskichNTmo»naznale¹¢aluzjedo„fałszy-
wejgnozy”(1Tm6,20);mo»etooznacza¢aluzj¦dog.jakotajemnejwiedzy
tylkodlawybranych,albodotre±cig.jakowiedzyheretyckiej,czylignosty-
cyzmu.Niewiadomo,czyautorEwangelii±w.Jana„sympatyzował”zg.,czy
te»j¡zwalczał.Próczewentualnejpolemikizg.,wczesnechrze±cija«stwomo-
głotak»esprzyja¢tendencjomgnostyckim.Jednakzarównowjudaistycznym
nurcieg.,jakiwewczesnochrze±cija«skimbrakelementówdualistycznych.G.
przeciwstawiasi¦objawieniuwznaczeniubiblijnym,tak»eje±lichodziospo-
sóbosi¡ganiapoznania.G.jestraczejobjawieniemwewn¦trznym,natomiast
objawieniebiblijnemaposta¢historyczn¡,jestobjawieniemzewn¦trznym.Czy
wpolemiceantygnostyckiejnakartachNTchodziłoog.jakoprzeciwn¡obja-
wieniuJezusa,czyte»og.wznaczeniugnostyckim(gnostycyzm),niewiadomo.
Zwi¡zkiwczesnegochrze±cija«stwazg.wpostaciwpływów,atak»epolemik,
niezostałydoko«cawyja±nione.Napodstawiepó¹niejszejpolemikizgnostycy-
zmemwiadomo,»eobjawieniegnostyckiemanaceluprzyj¦ciewiedzyosobie.
Gnostykdo±wiadcza,kimjest,awiedzatamadlaniegoznaczeniezbawcze.
Gnostykprzyjmujewiedz¦osobie,abysiebiezbawi¢.Objawieniebiblijnepro-
wadzidospotkaniazBogiemidozbawieniaprzychodz¡cegozzewn¡trz,od
Boga.Ostatecznymprzedmiotem„wiedzy”wg.jestBóg,aleprzedewszystkim
odpowied¹napytanie:„kimjeste±my?„sk¡dprzyszli±my?”„gdziejeste±my?”
„gdziezostali±myrzuceni?”,„kujakiemucelowispieszymy?”,„odczegozosta-
li±mywykupieni?”,„czymjestnarodzenie?”,„czymjestodrodzenie?”( Wypisy
zTheodota ,78,2),czylig.jestwiedz¡człowiekaowłasnymlosieizbawieniu.
Pojawieniesi¦tejwiedzywduszyczłowiekasprawia,»eczłowiekuczestniczy
wBoskiejegzystencjiiprzyjmujewiedz¦oswoimpierwotnymBoskimpocho-
gnoza
2
PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu
dzeniu.Wiedzatanietylkojestinstrumentemzbawienia,alewradykalnych
formachsamastanowijak¡±form¦zbawienia,gdyczłowiekosi¡gadoskonało±¢
istnieniadzi¦kig.Wiedzaiosi¡gni¦cietego,cojestprzedmiotemwiedzy,zbli»a
religijno±¢gnostyck¡domistycyzmu,wktórymznikaró»nicami¦dzypodmio-
temaprzedmiotemwiedzy.G.obejmujetak»ewiedz¦o±wiecie,ojegopocho-
dzeniuiprzeznaczeniu.Wiedzatamo»eby¢rozbudowanabardziejwkierunku
mitologiilubbardziejwkierunkufilozoficznym.G.rozbudowanamitologicz-
nie(jestto,zdaniemH.Jonasa,wtórna,sztucznamitologia)rozwin¦ław¡tki:
stwórcy±wiata,władców±wiata(„archontów”),w¦drówkiduszy,zbawcy,oraz
odpowiednisymbolicznyj¦zyk(np.±wiatłaiciemno±ci,„obco±ciw±wiecie”).
Wkierunkufilozoficznymg.rozwin¦łaspekulacjenatematBoskiejpełni(plero-
ma),bytów-hipostaz,pochodzeniazła,spekulacjenatematliczbitp.).Wuj¦ciu
chrze±cija«skim(np.uKlemensazAleksandriilubOrygenesa)g.niejestcelem
samymwsobie.CelemjestBóg,któregog.nieobejmie.G.macharakterezo-
teryczny,natomiastchrze±cija«skieobjawienieprzeznaczonejestdlawszystkich
ludzi.Zwi¡zkimi¦dzychrze±cija«skimuj¦ciemg.iniechrze±cija«skim,gnostyc-
kim(gnostycyzm),niezostałyjeszczewpełniwyja±nione.Podobnieniezostały
doko«cawyja±nionezwi¡zkig.wmandaizmie(manda,tzn.g.)wobectra-
dycji»ydowskiej,ewentualniejudeochrze±cija«skiej.Mandaizmjestpostaci¡g.,
któramogłasi¦kształtowa¢podwpływemgnostycyzmu,jakimanicheizmu.
Wpocz¡tkachchrze±cija«stwa,zwł.wIIiIIIw.rozwijasi¦gnostycyzm,któ-
regoistotnymrysemjestdualizm.G.wuj¦ciudualistycznymzostałaprzej¦ta
przezmanicheizm.
Wpływgnozy. Mimoró»nicymi¦dzygnostycyzmemichrze±cija«stwem
wpływg.zaznaczasi¦tak»ewteologiiko±cielnej.KlemensAleksandryjskiwy-
ra¹niestosowałokre±lenieg.wobectychchrze±cijan,którzyujmowalisw¡wia-
r¦filozoficznie.Przedstawiłwswychpismachobrazidealnegognostyka.Nie
przeciwstawiałg.wierze;wgniegog.zakładaławiar¦ibyładoskonalszymeta-
pemduchowegorozwoju:„Gnozajestrodzajemdoskonaleniasi¦człowiekajako
człowieka,osi¡ganymprzezwiedz¦osprawachboskichwrelacjidosposobu
my±lenia,trybu»yciaiwypowiedzi;poznaniemharmonizuj¡cymizgodnym
zsob¡iSłowemBo»ym”(KlemenszAleksandrii, Kobiercezapiskówfilozoficz-
nychdotycz¡cychprawdziwejwiedzy ,Wwa1994,VII55).TeologiaOrygenesarów-
nie»wychodziłazzało»e«g.,cho¢wdanychszczegółachOrygenesbyłjednym
znajbardziejwnikliwychprzeciwnikówgnostyków.Orygenesuj¡łg.tak»eja-
kogł¦bszerozumieniePismawi¦tego,któremaprowadzi¢dopoznaniaBoga.
WteologiiKlemensaiOrygenesamo»narównie»znale¹¢uj¦cieg.jakowiedzy
faktycznieprzeznaczonejdlaelity,jednakniezewzgl¦dunaelitarnycharakter
samejg.,aleraczejzewzgl¦dunafaktycznieograniczonemo»liwo±cijejprzyj¦-
ciaprzezprostychwiernych.Tradycj¦chrze±cija«skiejg.kontynuowaliojcowie
kapadoccy(zwł.GrzegorzzNyssy)—ichuj¦cieg.zbli»asi¦domistyki.Nurt
g.rozwijałsi¦wchrze±cija«skiejteologiigr.zwi¡zanejzneoplatonizmemoraz
wniektórychnurtachwschodniegomonastycyzmu(np.wpismachEwagriusza
zPontu).SamPlotynpolemizowałzg.ocharakterzedualistycznym,natomiast
wsposobiejegomy±leniamo»naznale¹¢podobnew¡tkijakwg.Zaznaczy-
łosi¦tozwł.wemanacyjnejstrukturzebytu.Dualistyczneuj¦cieopisu±wiata
iczłowieka,którePlotynzwalczał,zakładajednakistnieniegł¦bszej,pierwotnej
gnoza
3
PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu
fazymonistycznej,czylipierwotnejjedno±ciwszystkichelementówduchowych.
Wspólnajestrównie»ideapowrotudotejpierwotnejjedno±ci,opisanawj¦zyku
religijnymjakozbawienie.
Poj¦cieg.maznaczeniewhermetyzmie,g.byłarównie»centralnympo-
j¦ciemwmanicheizmie.Wkopt.bibliotecezNagHammadi,obokutworów
wyra¹niegnostyckiegopochodzenia(zgnostycyzmu)znajduj¡si¦pismaher-
metyczne.Wobeccałejbibliotekiwysuwasi¦hipotez¦,»ejestefektemmani-
chejskiejmisjiwEgipciewIVw.Manicheizmwzakresiedualistycznegouj¦cia
g.kontynuowałideegnostycyzmu.G.inspirowałaistnieniespołeczno±cimani-
chejskiej,powstaniestrukturspołecznych.W±redniowieczunadawanoró»nym
kierunkommy±lowymokre±lenie„manichejskich”,jednakewentualnepodo-
bie«stwadomanicheizmuujawniałysi¦poprzezgnostyckidualizm.Historycz-
nezwi¡zki±redniowiecznychruchówgnostyckichzmanicheizmems¡cz¦sto
trudnedoudowodnienia.G.pojawiłasi¦wpogl¡dachpaulicjan(IXw.wBizan-
cjum)ibogomiłów(IX–XIIw.naBałkanach)orazkatarównazachodzieEuropy.
W±redniowieczudonurtug.nawi¡zywałyró»netendencjemy±lowe.Nada-
wanookre±lenieg.lubmanicheizmunurtommy±lowym,któremiałyelitarny
charakter,byłyrodzajemezoteryzmu,alewprostdodualizmunienawi¡zywały.
Bli»szeuj¦ciug.wydaj¡si¦pogl¡dytych,którychokre±lanonazw¡„eleuterian”
(odgr. leujer a[eleuthería]—wolno±¢),czylitesekty,kultyiugrupowania,
którychzwolennicypodkre±laliznaczeniewolno±ci,uwolnienieodwi¦zówze
±wiatem(teczasemł¡czonozwi¦zamiinstytucjipa«stwalubKo±cioła).Duali-
stycznyaspektpogl¡dów„Braciisióstrwolnegoducha”(sektazpoł.XIIIw.
wSzwabii,Nadrenii,Holandiiipłn.Francji)zaznaczyłsi¦wtym,»e±wiatowe
panowanieprzypisywaliszatanowi,odrzucaj¡cporz¡dekmoralnyorazko±ciel-
ny.Zwolennicy„wolnegoducha”nazwalisiebietak»e„hominesintelligentiae”,
tzn.tacy,którzyosi¡gn¦ligł¦bszerozumienie,albo„doskonali”,gdy»osi¡gali
wi¦ksz¡doskonało±¢odzwykłychwiernych,„adamitami”,boprzezswoje»ycie
powracalidostanuAdamaiEwyprzedgrzechem(wtakimkierunkuzwi¡zki
malarstwaH.Boschaz„bra¢miisiostramiwolnegoducha”interpretujeW.Fra-
enger).Pierwszymtegorodzajumy±licielemgnostyckimbyłw±redniowieczu
AmalrykzBène.WXIIIw.nurtg.moglipodziela¢begardziibeginkiodłamu
kwietystyczno-panteistycznego.
Donurtug.mo»nazaliczy¢pojawiaj¡cesi¦zpocz¡tkiemreformacjipogl¡dy
radykalnychanabaptystów,zw.tak»eiluminatamilubspiritualistami.WXVI
iXVIIw.wHiszpaniiruch„o±wieconych”(„ilumini±ci”,„alumbrados”),b¦d¡cy
pozazwi¡zkamizmistyk¡radykalnyodłamzToledo,wykazywałtak»epewne
tendencjegnostyckie.Wantynomizmierantersów(„deklamatorów”)wAnglii
wXVIIw.(J.Bauthumley)równie»mo»nanale¹¢wieleelementówg.Uj¦cie
cało±ciowemedycynyzbli»ałodog.pogl¡dyParacelsusa(1493–1541).Tak»e
wprotestanckiejteologiipietystycznej,zwł.wskrajnymspiritualizmiemo»na
dostrzecuj¦ciegnostyckie.Tak¡gnostyck¡tendencj¦wyra»ałowteologii
GottfriedaArnolda(zm.1714)stanowiskoantydogmatyczneisprzeciwwobec
instytucjiKo±cioła,jakrównie»negatywneuj¦ciemał»e«stwa.Wczasach
nowo»ytnychkontynuacj¡g.stałsi¦odrodzonyhermetyzmiokultyzm.
Koncepcjag.pojawiłasi¦tak»ew»ydowskiejmistycekabały.Wyra¹nie
gnostyck¡struktur¦my±leniawykazywałIzaakLuria(1534–1572),którysta-
rałsi¦wyja±ni¢zwi¡zekBoga-Stwórcyistworzonego±wiata:Bóg,stwarzaj¡c
gnoza
4
PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu
±wiat,„wycofujesi¦zobszaru±wiata”,±wiatjednaknieprzeciwstawiasi¦Bo-
gu.MistykaLuriiniebyładualistyczna,dlategomo»naj¡nazwa¢g.wszerszym
znaczeniu.WXVIiXVIIw.wNiemczechiFrancjipojawiłsi¦ruchró»okrzy-
»owców.Wprawdziejestonraczejzbli»onydookultyzmu,tojednakwpismach
ró»okrzy»owcówpojawiasi¦tak»epoj¦cieg.Dognostykównale»ałtak»eJ.Böh-
me;powoływałsi¦natradycj¦hermetyzmu,alecało±cioweuj¦ciepogl¡dówna
tematBoga,±wiataiczłowiekabyłopodobnedognostyckiego.
GnozawXXw. Współcze±nieg.przypisywanajestró»nymtendencjom
religijnymiideologicznym,przyczymwu»yciutegopoj¦ciazaznaczasi¦
równie»brakostro±ci.Wyra¹niewidocznes¡elementyg.wpismachR.Steinera,
przedstawicielateozofiiitwórcyantropozofii.Jegozwi¡zkizantyczn¡g.były
drugorz¦dne,widocznenatomiastjestpodobie«stwostrukturymy±li.Steiner
przywi¡zywałwielk¡wag¦dognostycznego,tzn.ponadrozumowegopoznania
Bogaisiebie.
Nowszeformypogl¡dówró»okrzy»owcówzbli»aj¡si¦równie»mniejlub
bardziejdognostyckiegouj¦ciapoznania,zaznaczasi¦tozwł.wichodłamie
dualistycznym.Współcze±niró»okrzy»owcypozostaj¡podwpływemteozofii
iantropozofii.W1865R.WentworthLittlezało»yłwAngliiSocietasRosicrucia-
nainAnglia.W1908M.Heidel(ucze«Steinera)zało»yłwUSATow.Ró»okrzy-
»owe(RosicrucianFellowship),którepodwudziestulatachpojawiłosi¦tak»e
wEuropie.W1916SpencerLewiszało»yłStaro»ytnyZakonRo»okrzy»a(Anti-
quusMysticusOrdoRosaeCrucis—AMORC),aw1925J.vanRijckenborgh—
LectoriumRosicrucianum(obecniemaswojecentrumwHaarlemwHolandii).
Wypływuj¦ciagnostyckiegowyra¹niewida¢wpismachLectoriumRosicrucia-
num.W1895K.KellneriF.Hartmannzało»yliOrdoTempliOrientis(OTO),
przej¦typó¹niejprzezTh.ReussaiA.Crowleya.ObecnietradycjetegoOrdo
piel¦gnowanes¡przezEcclesiaGnosticaCatholica.EcclesiaGnosticawUSAna-
wi¡zujewprostdoTheGnosticSociety,towarzystwazało»onegow1928wLos
Angeles,aletak»ewswoichdeklaracjachpowołujesi¦nahermetyzm,teozofi¦
(H.Bławackiej)orazbibliotek¦zNagHammadi.Teiinneruchyreligijnes¡
kontynuacj¡g.napoziomiepopularnym.Na„wy»szym”poziomietradycj¦g.
kontynuuj¡tacyautorzy,jakG.Wehr,K.Dietzfelbinger,pisarzezorientowani
naNewAge.Nowoczesnag.pojawiasi¦tak»ewbadaniachfilozoficznych—
uautorów,którzyprzyjmuj¡znaczenieg.,aletak»eutych,którzyj¡krytyku-
j¡.Dobadaczyoskłonno±ciachgnostycznychnale»yzaliczy¢C.J.Junga,który
nietylkonawi¡zywałdoantycznejg.(w SeptemSermonesadmortuos ),aletak»e
rozwijałgnostyckieideewspekulacjachnatematarchetypówizbiorowejnie-
±wiadomo±ci.OpsychologiiJungamo»napowiedzie¢,»ejestgnostyczna.Je±li
zaG.Quispelemprzyjmiemyg.za„mitycznywyrazdo±wiadczeniasamego
siebie”,towpierwszymrz¦dziedotyczyonapsychologiiJunga.Jungwniósł
jednocze±niewieleobserwacjiwbadaniag.
Badaniahistorycznychpostacig.prowadziliuczenizkr¦guEranosa(lu¹no
zorganizowanestowarzyszenie,któreod1933zbierałosi¦corokuwAscona—
AsconaSociety),zktórymizwi¡zanybyłtak»eJung.Dotegokr¦gunale»e-
li:G.Scholem,H.Corbin,G.Quispel,H.-Ch.Puech(cz¦±ciowotak»eR.Otto,
M.Buber,F.Heiler,E.Buonaiuti).Badaczeg.samipodzielalimniejlubbar-
dziejgnostycznepogl¡dy.Najwyra¹niejprzedstawiłjeQuispelwdefinicjig.
gnoza
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin