psychologia - opisz i uzasadnij potrzebę stosowania zasad za.doc

(55 KB) Pobierz
Wstęp

 

 

 

 

 

 

Opisz i uzasadnij potrzebę stosowania zasad zapamiętywania w przygotowaniu się do egzaminów

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

„Prawdziwym majątkiem człowieka jest jego pamięć. Nic innego nie decyduje o tym, czy jest bogaty, czy prawdziwie biedny”.

 

Aleksander Smith

 

      Według Amerykańskiego Instytutu Badań Pamięci, 70% ludzi uznaje swoje zdolności zapamiętywania za niedostateczne, 5% – za dobre, a zaledwie ułamek procenta badanych osób przyznaje się do bardzo dobrej pamięci. W naszym kraju sytuacja nie jest lepsza.

Każdy z nas narzeka lub też chełpi się złą pamięcią, ale tylko nieliczni próbują coś z tym zrobić. Jak mówił Baruch Spinoza :” Im bardziej rzecz zrozumiała, tym łatwiej zatrzymać ją w pamięci; im bardziej niezrozumiała, tym szybciej ulega zapomnieniu”. Jest w tym na pewno dużo prawdy. Niektórzy uczniowie przed egzaminami nie muszą się uczyć, gdyż wszystko pamiętają z lekcji. Są jednak i tacy którzy mimo chęci nic nie potrafią  zapamiętać. Uczeni udowodnili ,iż pamięć można ulepszać ,stosując oczywiście odpowiednie metody. Powstało  wiele książek na temat zasad zapamiętywania (na pewno niektóre  są lepsze, inne gorsze ).Według mnie  opisywane przez autorów metody mogą się okazać znakomite i znaleźć uniwersalne zastosowanie w życiu codziennym. Ja jednak chciałbym wymienić tylko te zasady ,które uważam za  najczęstsze i jednocześnie znajdują najlepsze zastosowanie praktyczne w przygotowaniu się do egzaminów.

   

 

      Książką w której znalazłem pierwsze zasady zapamiętywania  jest praca Tony Buzana, w której zostały przedstawione metody zapamiętywania informacji mogące się przydać w życiu codziennym, czy (jak podano w temacie) w pisaniu egzaminów.

     Układ książki Tony Buzana jest tak skomponowany, aby możliwie najszybciej osiągnąć zamierzoną poprawę pamięci jednocześnie podając sytuacje w których możemy wykorzystywać poznane zasady zapamiętywania . Treść całości dzieli się na trzy główne części. Z części I. dowiemy się jak kształtowała się nasza wiedza o pamięci , systemach pamięciowych oraz zostaną podane przykłady stosowania zasad pamiętania. W części II. znajdziemy opis Głównego Systemu Pamięciowego oraz jak go wykorzystywać w praktyce. Po lekturze części III. nauczymy się zapamiętywać dowolne informacje dzięki mapom myśli.

 

   Moje wypracowanie dotyczące potrzeby stosowania zasad zapamiętywania chciałbym rozpocząć metody skojarzeń. To chyba jedna z najbardziej  denerwujących scen: zapomnieć "języka w gębie" podczas odpowiadania przy .Jest sprawą oczywistą, że każdy, kto odpowiada przed komisją   powinien  dobrze znać temat; w przeciwnym razie po prostu obleje. Nie, kłopoty mówców w trakcie wystąpień biorą się stąd, że zapominają jakiegoś słowa, albo boją się, że im się to przytrafi.

Na tym, jak sądzę, polega problem. Jeśli uczymy się słowo w słowo i któreś z nich w pewnym momencie wylatuje z pamięci, leżymy. Ale dlaczego mamy sobie zawracać głowę określonymi słowami? Przecież możesz użyć innych, służących temu samemu celowi. To znacznie lepsze, niż jąkać się i dukać w nadziei, że pamięć podsunie właściwe zdanie, wykute uprzednio "na blachę".

Według mnie najlepszy sposób uczenia się , to rozłożyć materiał na kolejne etapy.  Po prostu należy robić listę głównych tez i myśli i tę listę traktują jak notatki. Postępując podobnie, nigdy nie zapomnisz żadnego słowa, bo żadnego nie musisz pamiętać.

  Przedstawię teraz istotę tej metody „słowa klucze”. Jeśli chcemy zapamiętać przemówienie myśl po myśli, od początku do końca, znaczy to, że chcemy zapamiętać pewną kolejność, a do tego,  najlepsza jest właśnie ta metoda.

Najpierw należy przeczytać pierwszą tezę definicji.  Będzie to jedno albo więcej zdań, co nie ma znaczenia, w każdym razie wybierz z nich takie słowo lub zdanie, które przypomni nam całą myśl. To nie jest trudne. W każdym akapicie taki "klucz" znajdziemy zawsze.

Jeśli mamy już pierwsze z nich, szukajmy następnych dla kolejnych myśli, i tak aż do końca. W ten sposób powstanie lista słów, które przypomną nam treść całego przemówienia. Możemy (jeśli oczywiście zdołamy ) ją oczywiście położyć przed sobą i korzystać z niej jak notatki. 

  Z początku na pewno będziemy znajdował zapewne dwa lub trzy słowa-klucze dla każdej tezy. Nie należy się tym jednak przejmować. W miarę praktyki liczba tych słów będzie się zmniejszać, a co najważniejsze, będziemy mówili z coraz większą pewnością siebie, gdyż przestaniemy się bać, że o czymś zapomnimy. Będziemy mogli swobodnie koncentrować się tylko na tym, co masz do powiedzenia i jak, słowa przyjdą same.

Jeśli z jakichś powodów  będziemy musieli zapamiętać słowo w słowo, możemy użyć tej samej metody. Skojarzeń będzie tylko więcej. Pamiętajmy, że taka właśnie metoda pomoże  pamięci długotrwałej w tym sensie, że jeśli zapamiętamy myśl główną, szczegóły przyjdą same; szczegóły, czyli wszystkie "gdyby", "ale", "i", "poza tym", itd.

      Metoda łączenia słów-kluczy przydaje się również w nauce ról teatralnych i piosenek itp. Jej prostota polega na szybkim zapamiętywaniu ,materiału ,którego jak wiemy nie brak podczas nauki na studiach.

 

 

Następną metodą omówioną a jednocześnie zalecaną prze ze mnie będzie łańcuchowa metoda skojarzeń.

Ktoś sławny powiedział kiedyś, że metoda jest matką pamięci. Jak wspomniałem, sprawna, wytrenowana pamięć pracuje przy pomocy zabawnych wyobrażeń. przedstawię zasadę tej metody tylko na trzech słowach ,choć w rzeczywistości tych słów może być „nie zliczona ilość”

Najpierw należy zakodować w umyśle pierwszy dowolny przedmiot np.: „dywan”. Każdy wie jak wygląda dywan, więc należy zobaczyć ten dywan w wyobraźni. Nie słowo, ale obraz: dowolnego dywanu, albo dywanu z mieszkania. Trzeba jednocześnie paniętać  ,że aby coś zapamiętać, należy to skojarzyć w jakiś sposób z tym, co już znamy. To, co już znamy, co pamiętamy, to "dywan", to, co chcemy zapamiętać, to np.: "papier".

  Musimy teraz skojarzyć, powiązać „dywan i papier” ale możliwie najśmieszniej. Np. wyobraźmy sobie, że dywan w jest utkany z papieru . Albo wyobraźmy sobie, że piszemy coś na dywanie jak na kawałku papieru. Każde z tych wyobrażeń jest skojarzeniem zabawnym. Papier leżący po prostu na dywanie nie spełnia tego warunku, skojarzenie takie jest za logiczne. Obraz myślowy musi być śmieszny lub bezsensowny. Jeśli  nasze skojarzenie będzie logiczne, nie zapamiętamy go.

  Następnie musimy choćby przez ułamek sekundy zobaczyć w naszym umyśle ten śmieszny obraz. Nie należy oglądać słów, ale konkretny obraz, ten, który wybraliśmy. 

Jak tylko zwizualizujemy skojarzenie, przestańmy o nim myśleć i idźmy dalej. Ponieważ to, co już znamy i zapamiętaliśmy, to papier, więc musimy teraz skojarzyć, powiązać go z kolejnym przedmiotem np.: „butelką”. W tym miejscu w ogóle nie zawracamy już sobie głowy "dywanem", tworzymy całkowicie nowy, śmieszny obraz myślowy łączący papier z butelką.

I atak dalej i dalej .Wykorzystajmy przynajmniej jedną z tych zasad we własnych "obrazach mentalnych". Po krótkiej praktyce przekonamy się, że zabawne skojarzenia między dwoma dowolnymi przedmiotami znajdujemy niemal natychmiast.

Ponieważ związki między elementami, które chcemy zapamiętać, przypominają formę pewnego łańcucha, całą metodę nazwano właśnie Łańcuchową Metodą Skojarzeń. Można ją sprowadzić do formuły: połącz pierwszy przedmiot z drugim, drugi z trzecim, trzeci z czwartym, itd. za pomocą możliwie najzabawniejszych i nonsensownych skojarzeń i – co najważniejsze – zobaczyć je choćby przez chwilę w  naszej wyobraźni.

      Choć na początku można by było stwierdzić ,iż metoda ta w ogóle nie posiada żadnego zastosowania w nauce ,ja myślę inaczej. Jeżeli dojdziemy do wystarczającej wprawy spokojnie możemy stosować ŁMS do kojarzenia kolejnych porcji materiału (z jednego przedmiotu) ,który na pewno w jakiś sposób jest ze sobą powiązany ,a przez samą naukę takich skojarzeń nasza pamięć będzie bardziej „wytrenowana” i sprawniejsza podczas nauki.

 

       Inną zasadą zapamiętywania ,której chciałbym poświęcić uwagę jest zapamiętywanie zamierzone. Zapamiętywanie powstające w wyniku działania mającego je za swój cel jest właśnie zapamiętywaniem zamierzonym.

      Ucząc się człowiek nie tylko wie ,że ma zapamiętać ,nie tylko przystępuje do odzwierciedlenia bodźców (np. czytania ,pisania) lecz czyni to w świadomie przyjęty ,zorganizowany sposób.

    Dla przebiegu procesu uczenia się szczególne znaczenie mają dwa czynniki:

1.      Zrozumienie konieczności uczenia się –zachodzi wtedy gdy w wyniku przypominania poprzedniego doświadczenia w związku występującą sytuacją wystąpi u człowieka silna potrzeba zapamiętania danego materiału.

2.      Umiejętność organizowania procesu uczenia się – polega ona na: opanowaniu sposobów                     dawkowania zapamiętywanego materiału (może wahać się między świadomym wielokrotnym powtarzaniem całego materiału niezależnie od jego jakości i wielkości aż do właściwego opanowania ,a dzieleniem materiału na różne części w zależności od jego wielkości i jakości)  i jego rozmieszczenia w czasie ,wykorzystywaniu w zapamiętywaniu poprzedniego doświadczenia (może się ograniczać do ubocznych , nieistotnych skojarzeń przypomnień powstających w czasie działania bodźców oraz osiągnąć postać pogłębionego zrozumienia opanowywanego materiału przez wykorzystanie całego doświadczenia w toku poznawania nowego materiału),opanowaniu sposobów myślowego operowania materiałem istniejącym w danej chwili świadomości to najbardziej  skomplikowany składnik umiejętności organizowania procesu uczenia się. Wiąże się on w znacznym stopniu z wykorzystywaniem w zapamiętywaniu minionego doświadczenia.

     Przypomina to sytuację spostrzeżeniową ,w której mając przed sobą zbiór np. obrazów ,możemy kolejno patrzeć na różne z nich ,wracać do nich ponownie ,porównując je. Organizowanie przebiegu procesu uczenia się będzie się przedstawiało różnie w zależności od tego ,czy celem jest zapamiętanie kopiowe ,czy treściowe.

      Zapamiętywanie kopiowe zachodzi wtedy ,gdy obraz pamięciowy zawiera wszystkie składniki bodźca ,gdy stanowi niejako jego kopię. Uczenie się prowadzące do takiego zapamiętania to ‘uczenie się na pamięć’.

     Zapamiętywanie treściowe zachodzi wówczas ,jeżeli w obrazie pamięciowym bodźca są zawarte wszystkie zasadnicze ,istotne jego składniki ,przy czym niekiedy nawet ich układ nie jest wcale ważny. Uczenie się prowadzące do takiego zapamiętania to uczenie się treściowe.

    W uczeniu się bierze zawsze udział myślenie np. gdy uczymy się do egzaminów. Rola uczenia wzrasta tym bardziej ,im bardziej abstrakcyjny jest materiał przeznaczony do uczenia się.

    Zapamiętywanie zamierzone ,a w szczególności jego najwyższa postać – uczenie się – nie może być nigdy ani czysto sensoryczne ,ani czysto myślowe.

     Do sprawnie przebiegającego procesu uczenia się jest charakterystyczne współdziałanie pierwszego i drugiego układu sygnałowego ,współdziałanie zapamiętywania sensorycznego i myślowego.

     Bardzo trafnie przedstawił to w opisowej formie K.D.Uszyński ,krytykując jednostronność szkoły scholastycznej i tak zwanej rozsądkowej .”Zarówno jedna jak i druga w wyniku swej krańcowości i jednostronności błędnie ujmuje sprawę”.

     Harmonijne współdziałanie obu układów sygnałowych w procesie uczenia się ,zapewniające jego skuteczność ,nie jest jakąś swoistą właściwością czyjegoś umysłu ,lecz świadomie wypracowanym działaniem ,rezultatem prawidłowego kształcenia w toku rozwoju.

 

 

      Ostatnią sprawdzająca się metodą zapamiętywania jest po prostu nawyk. Czynność wykonywaną sprawnie przy zmniejszonej lub ograniczonej kontroli świadomości nazywamy nawykiem.

 

 

Thomas De Quincej mówił, że:

„Jestem przekonany, że nie da się niczego całkowicie zapomnieć; ślady pozostawione w pamięci są nie do zatarcia”.

     

 

      W tym znaczeniu nawykiem jest zarówno wiązanie krawata przez mężczyznę ,jak ukłon na widok znajomej osoby ,czy elementarna definicja będąca odpowiedzią na pytanie egzaminacyjne. Każda z tych czynności była kiedyś wykonywana po raz pierwszy i jako taka zapamiętana. Jej pierwsze wykonanie nasuwało trudności ,było serią ruchów (wypowiedzenia też są ruchami) ,z których niemal każdy to rezultat świadomych impulsów wykonawczych. Jest to typowa seria ruchów dowolnych ,a te ,jak to już dostatecznie mocno podkreślał I.M.Sieczenow ,są zawsze świadome. Szczególnie w ich prototypowej fazie.

     W miarę powtarzania danej czynności zostaje ona coraz pełniej zapamiętana ,jej elementy składowe organizują się w jedną zwarta całość ,podobnie jak to się dzieje przy zapamiętywaniu obrazu definicji czy tekstu. I tutaj ,jak tam ,niektóre składniki ,człony czynnościowe zostają wcześniej i lepiej zapamiętane ,ich ponowne wykonanie przebiega sprawniej ,płynniej. Stają się one punktami oparcia dla rozbudowującej się stopniowo czynności.

     E.J.Bojko ,który w sposób szczególnie wnikliwy analizował zagadnienia nawyku ,ustalił następujące właściwości jego przebiegu w miarę powtarzania ćwiczenia:

1.      Zanikanie interferencji operacji cząstkowych.

2.      Skracanie czasu poszczególnych operacji.

3.      Subtelnienie zróżnicowania.

4.      Powstawanie wyższych jednostek.

5.      Zanikanie współ ruchów.

6.      Obniżenie wrażliwości na trudności zewnętrzne.

7.      Przenoszenie uwagi z procesu na rezultat.

8.      Spadek roli kontroli telereceptorów.

9.      Spadek napięcia i zmęczenia.

     Są to z pewnością właściwości najistotniejsze. Ten sam autor słusznie podkreśla z jednej strony rolę drugiego układu sygnałowego w tworzeniu się nawyku ,a z drugiej –spadek kontroli drugosygnałowej na rzecz pierwszosygnałowej w miarę doskonalenia się nawyku.

     Dla kształtowania się nawyków bardzo ważne jest umiejętne przechodzenie z tej fazy ,w której uwaga została skoncentrowana na czynności ,do fazy w której koncentruje się ona na „produkcie”. Zarówno w uczeniu się czynności obróbki na tokarce ,jak przy uczeniu się do egzaminów uwaga jednostki jest skierowana przez długi czas na samo wykonywanie czynności.

     Uczący się :toczenia ,  do egzaminów i formułujący pierwsze zdania w obcym języku – patrzą na swoje ręce ,śledzą ruchy swych ust ,przy czym odnosi się to d każdego członu czynności. Stopniowo uczą się patrzeć na obrabiany przedmiot ,koncentrować na treści przedmiotowej ,o której mówią ,a nie na wykonywanych przez siebie operacjach. I wtedy dopiero człony czynnościowe organizują się w całość tworząc wspólnie metodę ,naprawdę pomocną w przygotowywaniu się do różnego typu nauki języka obcego ,klasówek ,testów czy egzaminów.

    Teraz wystarcza tylko impuls wykonawczy na początku i jeden kończący czynność ,a pozostałe stanowią szereg ,w którym poprzednie ogniwo staje się bodźcem do wykonania następnego. Wtedy nawyk jest w pełni ukształtowany. Mówimy ,że przebiega automatycznie.

 

 

 

      Te zasady są  jak przypuszczam  przeznaczone, jak sadze, dla wszystkich, ponieważ chyba każdy z nas przyzna, jak denerwujące jest nagle zagubienie w umysłowej "bazie danych" nazwiska, numeru telefonu, danych liczbowych, sytuacji, w której poznaliśmy właśnie spotkana osobę. Dobra pamięć ma wymierna wartość w każdej sferze ludzkiego życia. To kluczowy element sukcesu w każdej dziedzinie: w nauce ,biznesie, handlu, polityce, w szkole, na studiach, w życiu rodzinnym i życiu towarzyskim .

     Dzięki stosowaniu różnych metod zapamiętywania nasze wypowiedzi staną się bardziej przekonujące, kiedy będziemy w stanie poprzeć je danymi liczbowymi oraz konkretnymi faktami.  Nasze propozycje, koncepcje i pomysły znacznie zyskają, gdy będziemy przedstawiając je swobodnie "z pamięci  „

     Jeśli kto uważa, że zbyt wiele z tym pamiętaniem zachodu, powtórzę – tak mówią ludzie leniwi. To właśnie tzw. "naturalny" sposób zapamiętywania, ten niby "prosto z głowy" jest najtrudniejszy. Nie tylko, że nie jest tak skuteczny, ale ani tak szybki, ani z pewnością tak zabawny. A co więcej, zastosowanie metod pamięciowych jest praktycznie nieograniczone – jedyna granica to  nasza wyobraźnia. Jeśli zrozumiemy na czym polega zabawa, zrozumiemy również istotę metody. A wtedy tylko od  naszej wyobraźni zależy, gdzie ją  jeszcze zastosujemy.

Jak więc widzimy, stosowanie zasad zapamiętywania jest jak najbardziej konieczne i można by powiedzieć na „czasie”. Szkoły wymagają od uczniów coraz więcej materiału. Dziś już mało komu wystarcza naturalne zasoby pamięci. Każdy chce i stara się je powiększać. W obecnych czasach, gdy liczą się ludzie wykształceni, przedstawione metody zapamiętywania są  na pewno bardzo potrzebne i stają się pomocne dla uczniów (i nie tylko) by osiągnąć sukces. A żeby go osiągnąć ,należy bez wahania zwrócić się do zasad zapamiętywania bo:

Pamięć, mamy zawsze obecną, gotową i chętną do pomocy – gdy byśmy ją tylko częściej o to prosili”.

Roger Broille

 

 

 

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin