W stronę światła 7.docx

(73 KB) Pobierz

W stronę światła • studium Typu Siedem (Lekkoduch)

"Always look on the bright side of life"
    Monty Python

Siódemka czyli Lekkoduch, to sybaryta, o nastawieniu fantazjującym, ale i racjonalno-logicznym zarazem. Jest estetą i "arbitrem elegancji", miłośnikiem życia jako swoistego kunsztu ("sztuka życia"). Liczy się tu przede wszystkim "złoty środek" czyli zręczna zdolność nie popadania w stany trudne i dramatyczne. Kluczem jest tutaj fiksacja umysłu Siódemki - Ruch. Lekkoduch postrzega siebie jako "odchodzącego" lub "opuszczającego" stany trudne i niezbyt eleganckie, na korzyść "zmierzania ku" stanom ekstatycznym i wysmakowanym. Umysłu używa do rozpoznania w którą stronę i jak należy się poruszyć, aby podwyższyć jakość doświadczenia. Przedstawia więc istotę Wolnego Wyboru, oraz związanego z nim - cywilizacyjnego postępu.

Często nazywany bywa w związku z tym człowiekiem renesansu, a więc specem od wszystkiego po trochu, inteligentnie poszukującym cywilizowanych ułatwień. Osobowość ta łączy elementy humanizmu z naukami ścisłymi. Posiada zazwyczaj wiedzę bardzo rozległą, którą lubi się bawić, wyszukując rozwiązania nowatorskie, często dowcipne. Helen Palmer nazywa typ siódmy Epikurejczykiem - z racji na epikurejskie podejście do życia, wiążące się z "rozumnym używaniem" jego jasnych stron. Lekkoduch słynie z poczucia humoru. Jest dobrym mówcą, który przykuwa uwagę celną puentą. To też na ogół ekstrawertyk i niepoprawny optymista., człowiek o dużym intelektualnym wyrafinowaniu, patrzący na życie "z lotu ptaka", a więc lubiący ogarniać całokształt, raczej niż szczegóły.

 

Ogólny opis

 

Typ Siódmy :  

Lekkoduch (Epikurejczyk)

Motywacja:  

LĘK

Ośrodek:  

Głowa

Funkcja ośrodka:  

Opis (odzwierciedlenie)

Typ:  

Umysłowy

Obsesja:  

Ruch

Fetor:  

Niewiarygodność

Zewnętrzna Deklaracja:  

Chcę się cieszyć

Wewnętrzny warunek:  

...ale nie chcę czuć

Siódemka jest typem związanym z głową, a zatem jej energia skupia się rzeczywistości, jaką postrzega umysł. Skąd wiemy czy i na ile jest rzeczywisty nasz świat? Problemem tym zajmują się typy umysłowe, a więc Piątka (Mądrala), Szóstka (Czarnowidz) i Siódemka (Lekkoduch). Typy te, związane z ośrodkiem intelektu, nieustannie mapują rzeczywistość, usiłując UWIERZYĆ w to, co zmapowały, nadając temu zarazem status faktu.

 

Przestrzeń

"Tyle jest we mnie bajecznej swobody
I tak szaleństwem mam głowę nabrzmiałą
I taki jestem rozlewny i młody
Ze mi już miejsca jest wszędzie za mało"
    piosenka harcerska "Diabliszczę"

Siódemka obrazuje idee Przestrzeni oraz Ruchu jaki w tej przestrzeni przebiega. Przestrzeń oznacza wielość kierunków, a także Wybór w jakim kierunku chce się podążać. Trajektorie podróżujących obiektów krzyżują się w rozmaitych punktach, czyniąc życie nieustającą podróżą i nieustającym odkryciem. Siódemki dosłownie "zachłystują się" niezmierzoną swobodą doświadczeń .

Ciągły ruch wiąże się z ciągłym rozpoznawaniem i wybieraniem DOKĄD się udać. Siódemka jest tu archetypem Wolnego Ducha, który nieustannie rozpoznaje i nazywa po imieniu to Czego Chce, a następnie po to Sięga. Jej głowę wypełniają zatem Projekty, Plany i Strategie, niczym wiecznie ewoluujące i zmieniające się zoo wariantów. Jako typ uzewnętrzniony (eksternalizujący) Siódemka "leci" w wielu kierunkach na raz, oddalając się od Źródła świadomości (Ja), tworząc wciąż nowe myślowe konstrukcje, i towarzyszące im wciąż nowe decyzje. Powstaje przy tym jednak mnóstwo niepotrzebnego napięcia i chaosu.

 

Światło

"Eternal sunshine of the spotless mind"
    Jim Carrey

Podczas gdy energia wewnętrzna typów fizycznych kojarzyła nam się z elektrycznością, energia typów umysłowych przypomina inny naturalny fenomen - światło. Przeciwnie niż elektryczność, światło nie niesie w sobie napięcia, służy zaś informowaniu. Znajdując się wszędzie, i podróżując z prędkością absolutną, przybliża umysłowi obiektywny Stan Rzeczy. Energia świetlna nie wymaga "przezwyciężania" oraz związanego z nim "oporu", ona jedynie przekazuje fakt. W tym sensie typy umysłowe ogarniają sytuację jako stan, który chcą wiernie odzwierciedlić w świadomości. Tak jak u typów fizycznych problemem był opór i doznawana niewygoda, tak u typów umysłowych oś kłopotu stanowi pytanie o Wiarę w To Co Się Widzi. "Czy i na ile jestem pewien, że Wiernie odzwierciedlam?" Są więc typy umysłowe jakby fotografami, którzy robią zdjęcie sytuacji, i oglądając je potem, mogą powiedzieć "Aha - tak rzecz wygląda".

 

Nowość

"Jak dobrze być barankiem
I wstawać wczesnym rankiem
Wychodzić na polankę
I śpiewać sobie tak:
Bee, bee, bee
Kopytka niosą mnie
Bee, bee, bee
Kopytka niosą mnie"
    piosenka antydepresyjna (fragment)

Światło w którym Siódemki widzą swoje myśli ma coś w sobie ze świtu i rosy - skrzy się Nowością. W nieograniczonej Przestrzeni wypełnionej wiecznym Ruchem wszystko jest zawsze świeże, ciekawe i zabawne. Światło rozprasza się, tworząc wrażenie miękkiego rozpylenia, jakie zauważamy oglądając fontannę w letni dzień. Świeżość jest wieczną zabawą - Uwolnieniem od Starego (puszczenie zabawki) i chwyceniem Nowego (chwycenie nowej).

 

Iskrzenie

"Gdy popatrzysz w nocne niebo, wszystkie gwiazdy będą śmiały się do ciebie, ponieważ ja będę mieszkał i śmiał się na jednej z nich."
    Mały Książę

Co ciekawe, światło dnia nie jest tu niezbędne - iskrzenie Siódemki może też wydarzać się w nocy. Mamy tu efekt "gwiezdnego pyłu" lub migoczącego "żywego srebra". To gwiezdny pył Piotrusia Pana, ale też "Noc Czerwcowa" i "Zaczarowany dorożkarz" Gałczyńskiego. Efekt pyłu gwiezdnego szczególne dobrze widać na znanym z kinowych reklam logo wytwórni Dreamworks, przedstawiającym chłopca z wędką siedzącego na księżycu. Ten stan baśniowego roziskrzenia, choć wydarza się w mroku, jest w istocie swej pogodny. Wyraża go słynne logo Epikurejczyka -"carpe diem" ("chwytaj dzień"). Uczynienie każdej chwili celebracją, a każdego poranka pierwszym to istota renesansowego optymizmu Lekkoducha.

 

Pustka

Brak tarcia, jaki panuje w przestrzeniu typów umysłowych sprawia, że często czują się one niepewnie. Jeżeli wszystko po prostu "wyświetlono" w przestrzeni, to na czym tu się oprzeć? Gdzie pierwowzór, absolut, dno? Być może istnieje lepszy sposób odzwierciedlenia, a za nim jeszcze lepszy, i jeszcze doskonalszy? I tak w nieskończoność? O rany. Wszystko co trwałe i niezmienne, z góry wygląda na wątpliwe - Lekkoduch musi więc ciągle szukać, nigdy nie zaznając satysfakcji, i niczemu nigdy nie wierząc. Niepewność i brak wiary wywołują LĘK, który jest podłożem emocjonalnym wszystkich typów umysłowych (Pięć, Sześć, Siedem). U Siódemek jest to LĘK przed Pustką, a więc przed tym, że wszystko jest umową, opisem.

 

Za dużo

"Dare for more."
    Pepsi

LĘK przed Pustką sprowadza się do obawy, że coś z różnorodności życia Siódemkom umknie. Przysięgają "przekartkować" wszystkie dostępne warianty w możliwie krótkim czasie. Mówią o sobie iż "uczą się" życia. Konstruują w ten sposób wielowymiarowy model-hologram. Model ten, jest oczywiście tylko modelem. Wraz z kolejnymi włączanymi aspektami, przypomina coraz mniej stan faktyczny, a coraz bardziej - kolorowego jeża.

"Twe czyste oko - rzecz bezgranicznie piękna
Niech je zapełnią kolory i kaczki
Zoo nowości
Imiona ich rozważ
W medytacji
Śnieg kwietniowy, indiańska fajka,
Nieskazitelnie gładka
Łodyżka
Staw - w odbiciach mają być
Majestat i klasyka
Nie to ponure
Rąk załamywanie, ciemny
Sufit bez jednej gwiazdy"
    Sylvia Plath ("Dziecko")

 

Fajerwerki

Aby nie czuć LĘKU przed ciemnością i bólem, Siódemka musi cały czas zmieniać kąty widzenia - myśląc o wielu rzeczach na raz i wielu rzeczy na raz pragnąc. Nadaje jej to złudzenie iskrzenia się, fascynacji i spójności. Iluzja ta wspiera Siódemkę, zasłaniając znienawidzoną pustynię. Jest jak piana, którą bije Lekkoduch: nie ma w niej wiele substancji, a jednak zdaje się wypełniać przestrzeń. W migotanie baniek łatwo uwierzyć, jest bowiem atrakcyjne i "wystrzałowe". Jednak uchwycenie, czy też określenie piany staje się niemożliwe, jak bowiem uchwycić coś, co pod dotknięciem zapada się i znika?

Tęczowa piana skutecznie odwraca uwagę od osobistej prawdy Lekkoducha. Lekkoduch nie wierzy, że dałoby się być sobą po cichu i zwyczajnie - poszukuje rozmaitych efektów specjalnych, wynikłych ze zmiany. Gdyby zechciał zatrzymać się, zauważyłaby, że tak naprawdę jest tu tylko on, cała reszta to fatamorgana. Przestałby się wówczas bać, że nie istnieje, nie czułby się też zmuszony do wyciągania z rękawa kolejnych królików

 

Nierealność

"Nie mam pieniędzy ni realności
Lecz to co mam, to weź
Ten podarunek prawdziwej miłości
Moją nierealną gęś."
    K.I. Gałczyński ("Teatrzyk Zielona Gęś")

Fetorem jaki roztacza broniący się w ten sposób Lekkoduch jest Niewiarygodność. Niczym miraż przyciąga i fascynuje, ale też jak mirażowi - brak mu wiarygodności. Deklaracja Lekkoducha głosi "Chcę się cieszyć". Zapewnia on wszystkich wokół, że naprawdę nie ma się czym przejmować. Nie wierzymy mu wszak, widząc, jak bardzo jest znieczulony. Nie sztuka głosić optymizm, gdy człowiek nie potrafi czuć - a tak właśnie brzmi nieświadomy warunek Lekkoducha. Zdanie "...ale nie chcę czuć" streszcza istotę tricku: Siódemka może być niezwykle fascynująca, magnetyczna, sprawna i atrakcyjna pod jednym wszak warunkiem - jedzie cały czas na duchowym Prozaku.

Oczywiście przekręt tego rodzaju nie ujdzie długo uwagi widowni. Ludzie "nie czują" Lekkoducha - choć wygadany, nie przekonuje. Wydaje się pusty, lekki, jakby sam na własnej skórze nie doświadczył tego o czym tak wesoło rozprawia. Podczas gdy w jego oczach iskrzą się ogniki, dusza, bardzo często, tchnie nudą. Choć może nauczać innych jak żyć, często jest przy tym po prostu banalny. Ta mydlana postać, Lemoniadowy Joe enneagramu, choć zręczna i "niezatapialna", jest dla nas bardziej dowcipną opowiastką, niż rzeczywistym zdarzeniem.

 

Zamieszanie

Instynktowne przeczucie tego faktu z reguły nie pomaga Siódemce. Zazwyczaj napełnia ją jeszcze większym LĘKIEM, i przyspiesza zewnętrzne poszukiwania. "Nie ma mnie? W porządku, szukam dalej."

"(...) Powiem tak: jeśli żyjesz, musisz wymachiwać rękami i nogami, musisz dużo skakać i robić dużo hałasu, ponieważ życie jest dokładnym przeciwieństwem śmierci. A zatem (...) jeżeli siedzisz cicho - nie żyjesz. Musisz hałasować, a przynajmniej twoje myśli powinny być głośne i barwne i ożywione."
    Mel Brooks

Machając rękami i nogami Lekkoduch liczy, że wreszcie odnajdzie Siebie - owo miejsce w którym inni dostrzegą prawdę o nim. Gdyby zatrzymał się, być może tak by się stało. Gdyby tylko mógł uznać siebie tu, teraz, zamiast nieustannie szukać nowych rozwiązań. Gdyby niczym Sokrates, przyznał, że nie wie o sobie nic. Wyplucie gumy do żucia i poważne spojrzenie w oczy własnej ciszy jest dla niego największym wyzwaniem. Obserwacja cichej prawdy, tu i teraz, odzwierciedla integrację Siódemki, podczas której, zgodnie z kierunkiem enneagramowej strzałki, przemieszcza się ona w stronę typu Pięć (Mądrala/Obserwator), przejmując to, co najlepsze z jego introwertycznej postawy.

 

Szczegółowy portret

 

Hasło :  

Robię to, co lubię

Kolor:  

Zielony

Bóstwo:  

Hermes (Merkury)

Zwierzę:  

Małpa

Kraj (naród):  

Cyganie

Jakość:  

Różnorodność

Cnota:  

Praca

Karty tarota:  

VII.Rydwan, XVII. Gwiazda

 

Robię to co lubię

 

Wybór

"... i robię to co chcę
nie muszę liczyć się
z niczyim zdaniem, co mi tam
mam własny gest
i przygód sto co krok
tak przez calutki rok
cudowne życie mówię wam!"
    Pippi Langstrumpf

Lekkoduch zwraca szczególną uwagę na pewne charakterystyczne cechy Zachodniej cywilizacji - niezależność i chęć samodzielnego wybierania. "Nikt mi nie będzie mówił, sam wiem" - tak można by opisać jego radosne credo. Rozchwytywana przez ludzi radość Siódemki rodzi się na ostrzu chwili: gdy świadomość balansuje na krawędzi wyboru, a następnie tego wyboru samodzielnie dokonuje. Moment podjęcia wyboru jest jak skok konika polnego - hej hop! Lecimy! Cóż za radość, oto nikt nam niczego nie narzuca, nikt na nas nie wpływa, sami poruszamy się tam gdzie chcemy. Nasze życie jest eksperymentem, drogą w nieznane.

"Jutro popłyniemy daleko
Jeszcze dalej niż te obłoki
Pokłonimy się nowym brzegom
Odkryjemy nowe zatoki
Nowe ryby znajdziemy w jeziorach
Nowe gwiazdy złowimy w niebie
Popłyniemy daleko, daleko
Jak najdalej, jak najdalej przed siebie"
    K.I. Gałczyński ("Kronika olsztyńska")

Radość bierze się z Nowości, która jest paliwem, napędzającym rakietę Siódemki. Wybory są dostępne zawsze, zawsze więc można spróbować czegoś Nowego. Dodajemy sobie tym samym przekonania, iż "fajno jest" i wiele się dzieje. Siódemki nie cierpią nudy i zawsze lubią trzymać w zanadrzu wachlarz opcji. Jeżeli wydarza się coś nieprzyjemnego, zawsze, mocą kolejnego wyboru, można na chwilę "skoczyć w bok" uwagą, potem wrócić od innej strony, znowu skoczyć, znowu wrócić i tak dalej. Czujemy, że dużo się dzieje, a nieprzyjemna sprawa blednie w świetle smug, jakie zostają na niebie pod wpływem naszych "skoków". Ruch i ciągłe rozproszenie uwagi, tworzą iluzję "fantastyczności" i neonowej feerii. W pędzie nie starcza po prostu czasu na rzeczywiste doświadczenie.

 

Obrona

"Nikt ci nie musi mówić kim jesteś, lub czym jesteś. Jesteś tym, czym jesteś!"
    John Lennon

Ból jednak w niej siedzi i wyraża się w uporczywym podkreślaniu suwerenności człowieka, jako istoty wybierającej własny los. Mówiąc "Bądźmy sobą!" podaje Siódemka równolegle buńczuczny komunikat: "Nikt mi nie przeszkodzi w robieniu tego, co lubię!" Ubóstwienie indywidualizmu, z obsesyjną samodzielnością i samostanowieniem, przeradza się w postawę obronną. Siódemka zamyka się wówczas w twierdzy, przestając być wrażliwa i chłonna. Może fanatycznie bronić swoich młodzieńczych ideałów, z góry skreślając potencjalnych adwersarzy, często kompletnie nie rozumiejąc ich stanowisk.

 

Mentor

Siódemki, wraz z Ósemkami i Trójkami, zaliczane są do typów "stawiających wymagania" (patrz: triady Horney, w klasycznym enneagramie). Jednak ich "wymagania" wyrażają się w sposób dosyć szczególny - Siódemka, która znalazła się w stresie, z uśmiechem ignoruje nasz ból, przyjmując postawę pouczającą i moralizatorską. Nie dopuszcza do siebie myśli, że jutro może tak jak my wdepnąć w błoto. "Wymyślasz coś sobie, stary" - mówi do nas. "Podstawowa zasada w życiu, to..." Widzimy, że Lekkoduch nie chce użyczyć nam empatii, woli pouczać nas z wyżyn jowialnej ekspertyzy. Ku naszemu rozżaleniu, jest nieodmiennie pełen opinii i gotowych recept. Ten "wymagający" stan Siódemek sprowadza się do ich uporczywej niechęci do emp...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin